Komisja Europejska uruchomiła rozwiązania w sprawie czasowej ochrony uchodźców z Ukrainy. Automatycznie gwarantują one m.in. prawo pobytu, dostęp do rynku pracy, pomocy społecznej i opieki medycznej. Wyjaśniamy, czym jest ochrona czasowa i co konkretnie z tej decyzji wynika dla osób uciekających z Ukrainy
Sytuacja związana z pomocą osobom uciekającym przez wojną w Ukrainie jest dynamiczna. Niedawno opublikowaliśmy poradnik o zatrudnianiu osób uciekających z Ukrainy przed wojną.
Zdążył się on już — przynajmniej częściowo — zdezaktualizować. Komisja Europejska uruchomiła rozwiązania w sprawie czasowej ochrony takich osób. Obejmują one m.in.:
Chodzi przede wszystkim o osoby posiadające obywatelstwo ukraińskie. Decyzja została przyjęta przez Radę Unii Europejskiej 4 marca 2022 roku i od razu zaczęła obowiązywać we wszystkich państwach członkowskich UE.
W Polsce ta decyzja powinna uruchomić przepisy ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Ale ponieważ mechanizm ochrony czasowej nigdy wcześniej nie został w Polsce uruchomiony, a granicę od 24 lutego przekroczyło już, według informacji Straży Granicznej, sporo ponad milion osób, nikt nie wie do końca, jak ochrona czasowa będzie dokładnie działać.
Ochrona czasowa jest odrębną ścieżką legalizacji pobytu i ma celu ograniczenie formalności do minimum ze względu na pilność sytuacji. Mechanizm ten służy umożliwieniu natychmiastowego i tymczasowego schronienia. Ochrona czasowa przyznaje cudzoziemcowi uprawnienia w zakresie prawa pobytu, opieki medycznej, dostępu do rynku pracy, czy też świadczeń z pomocy społecznej.
Ochrona czasowa gwarantuje legalny pobyt na terytorium RP przez 1 rok (bądź do momentu, kiedy powrót do kraju będzie możliwy, jeśli nastąpi to przed upływem 1 roku). Jeśli po roku powrót osoby korzystającej z ochrony nadal nie będzie możliwy, ochrona może zostać przedłużona na kolejne 6 miesięcy, jednak nie więcej niż 2 razy (w sumie przedłużenie maksymalnie o 1 rok).
Co istotne, osoby korzystające z ochrony czasowej mogą podejmować pracę w Polsce bez zezwolenia na pracę. Mogą również prowadzić działalność gospodarczą na zasadach właściwych dla obywateli polskich.
Korzystając z mechanizmu ochrony czasowej, osoba uciekająca przez wojną powinna otrzymać odpowiednie dokumenty legalizujące pobyt – w tym przypadku zezwolenie na pobyt czasowy i kartę pobytu. Jeśli dana osoba nie posiada krajowego dokumentu podróży (paszportu), przyznaje się jej polski tymczasowy dokument podróży dla cudzoziemca.
Ponadto, osobom korzystającym z ochrony czasowej Szef Urzędu ds. Cudzoziemców zapewnia zakwaterowanie, wyżywienie oraz opiekę medyczną.
W związku z tym, że mechanizm ochrony czasowej nigdy wcześniej nie został w Polsce uruchomiony, w chwili obecnej nie ma żadnych wypracowanych praktyk w tym zakresie. Niestety, nie ma więc jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy np. do zatrudnienia cudzoziemca bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę wynikającego z ochrony czasowej konieczne będzie posiadanie konkretnych dokumentów i czy będą obowiązywały jakieś procedury w tym zakresie.
Nie udało nam się również uzyskać konkretów od Urzędu ds. Cudzoziemców ani Urzędu Pracy m.st. Warszawy – korzystając z dostępnych infolinii, dowiedziałyśmy się, że niestety na chwilę obecną Urzędy nie są w stanie udzielić żadnych informacji na temat ochrony czasowej i polecają czekać na wprowadzenie specustawy, mając nadzieję, że ta coś wyjaśni. Mowa tu o opisywanej przez nas wcześniej Ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.
W tej sytuacji, ponieważ zgodnie z ustawą o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej ochrony, czasowej udziela się na podstawie i w granicach określonych w decyzji Rady Unii Europejskiej, przez okres określony każdorazowo w tej decyzji – na ten moment trzeba oprzeć się na samej decyzji Rady UE z 4 marca.
Ochrona czasowa w związku z decyzją Rady UE przysługiwać będzie:
Państwa członkowskie mogą objąć ochroną czasową również obywateli państw trzecich lub bezpaństwowców, którzy legalnie przebywali w Ukrainie w czasie rozpoczęcia inwazji i którzy nie są w stanie powrócić do swojego kraju lub regionu pochodzenia. Wskazuje się, że mogą to być m.in. obywatele państw trzecich, którzy studiowali lub pracowali krótkoterminowo w Ukrainie (podstawą będzie w tym przypadku dyrektywa 2001/55/WE). Na ten moment nie mamy żadnych informacji o tym, czy Polska się na to zdecyduje.
Treść opublikowanego równolegle projektu specustawy świadczyłaby o tym, że polski ustawodawca nie ma intencji ułatwienia takim osobom legalizacji pobytu – objęte są nim tylko osoby posiadające obywatelstwo ukraińskie.
Możliwe jest również rozszerzenie ochrony czasowej na dodatkowe kategorie osób, w przypadku, gdy takie osoby uciekają z Ukrainy w związku z wojną lub uciekły krótko przed jej wybuchem, w związku z eskalacją napięcia. Decyzja o takim rozszerzeniu ochrony zależy od poszczególnych państw członkowskich i wymaga poinformowania Komisji oraz Rady Unii Europejskiej.
Ochrona czasowa nie obejmuje osób, które są w stanie powrócić do swojego państwa lub regionu pochodzenia w sposób bezpieczny i trwały oraz osoby, których nie można uznać za rezydentów długoterminowych w Ukrainie.
Dotyczy to np. osób studiujących lub pracujących krótkoterminowo w Ukrainie. Nie oznacza to oczywiście, że takie osoby nie będą mogły zostać przyjęte na terytorium UE – ze względów humanitarnych, wszystkie takie osoby powinny zostać przyjęte, również bez ważnej wizy, środków utrzymania lub dokumentów podróży, aby umożliwić im bezpieczny przejazd i powrót do państwa lub regionu pochodzenia.
Ponadto, Szef Urzędu ds. Cudzoziemców może odmówić cudzoziemcowi skorzystania z ochrony czasowej w następujących przypadkach:
W związku z tym, że nie ma obecnie ustalonych praktycznych procedur dotyczących przyznawania ochrony czasowej, trudno stwierdzić, jak miałaby wyglądać weryfikacja powyższych okoliczności.
Zgodnie z ustawą o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, cudzoziemiec korzystający w Polsce z ochrony czasowej ma obowiązek poddać się pobraniu odcisków linii papilarnych oraz fotografowaniu. W uzasadnionych przypadkach cudzoziemiec powinien poddać się badaniom lekarskim oraz niezbędnym zabiegom sanitarnym ciała i odzieży. Wydaje się, że przykładowo takimi badaniami lekarskimi mogłyby być testy przeprowadzane w kierunku wykrycia wirusa COVID-19, natomiast należy podkreślić, że na chwilę obecną nie ma informacji, by takie badania miały być przeprowadzane. Przeciwnie – od 24 lutego 2022 r., nie wymaga się testów w kierunku COVID-19 przy przekraczaniu granicy przez osoby uciekające przed wojną.
Nie ma jednak informacji o tym, aby przy przekraczaniu granicy pobierane były odciski linii papilarnych, ani by wykonywane były zdjęcia osób przekraczających granicę i korzystających z ochrony.
Tak jak wspominałyśmy powyżej, szczegóły praktycznego stosowania procedury ochrony czasowej mają być uszczegóławiane przez instytucje unijne oraz polskiego ustawodawcę.
Naszym zdaniem, interpretując cel decyzji wydanej przez Radę Unii Europejskiej oraz obecny stan prawny – przepisy ustawy o udzielaniu ochrony cudzoziemcom na terenie RP, należy uznać, że do zatrudnienia obywatela lub obywatelki Ukrainy objętych ochroną czasową na ten moment nie jest konieczne dopełnienie żadnych dodatkowych formalności. Prawo do podjęcia zatrudnienia bez zezwolenia przyznano im automatycznie 4 marca 2022.
Nie jest wykluczone, że specustawą lub innym aktem prawnym przyjęte zostaną szczegółowe zasady podejmowania pracy lub realizacji innych uprawnień wynikających z ochrony czasowej. Być może określone będą procedury przyznawania kart pobytu lub innych zaświadczeń, dokumentujących objęcie osób ochroną czasową. Obecnie jednak nawet Urząd ds. Cudzoziemców nie jest w stanie ocenić, jak taka procedura będzie wyglądała. Musimy poczekać na wypracowanie odpowiednich praktyk w tym zakresie.
Autorki komentarza: aplikantka adwokacka Antonina Dębska, aplikantka radcowska Martyna Krzysztofińska oraz adwokatka Emilia Barabasz
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Komentarze