0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.plFot. Roman Bosiacki ...

„Jako lider partii nie powinienem tego mówić dwa tygodnie przed wyborami” – powiedział w pewnym momencie Donald Tusk podczas spotkania wyborczego w Elblągu 28 września 2023. Po tych słowach podkreślił, że są wyborcy, którzy będą głosować na inne partie opozycji.

I jak powiedział Tusk, takie głosowanie jest okej.

Później w odpowiedzi na pytanie jednej z uczestniczek spotkania, czy Szymon Hołownia nie będzie drugim Kukizem, Tusk stwierdził, że są powody, dla których ani Hołownia, ani Władysław Kosiniak-Kamysz nie weszli dotąd w koalicję z PiS-em.

Były to bez wątpienia najcieplejsze słowa, jakie Donald Tusk skierował w stronę liderów Trzeciej Drogi w toku całej kampanii. A zarazem był to pierwszy tak wyraźny sygnał ze strony lidera KO, że mniejsze partie też pomagają odsunięciu PiS od władzy.

Już kilka dni temu politycy Lewicy mówili OKO.press nieoficjalnie, że spodziewają się jakiegoś gestu Tuska wobec reszty opozycji. Przy czym słowa wypowiedziane w środku spotkania, w odpowiedzi na czyjeś pytanie, a nie we własnym przemówieniu, mogą być traktowane dopiero jako zapowiedź takiego gestu.

Jak wynika z przeliczenia wyników poparcia na mandaty: opozycja nie będzie w stanie pokonać partii Jarosława Kaczyńskiego, jeśli Trzecia Droga znajdzie się pod progiem wyborczym.

1 października w Warszawie odbędzie się marsz nazywany przez Koalicję Obywatelską Marszem Miliona Serc. Wezmą w nim udział liderzy Lewicy. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz na marsz nie pójdą.

„Głosowanie na Hołownię: okej”

„Chcę wam powiedzieć, że będzie jakiś wyborca, który nie lubi mnie z jakiegoś powodu” – mówił w Elblągu Tusk.

„Będzie wyborczyni, która ma sympatię do pana Hołowni – okej. Będzie młody człowiek, który ma bardziej lewicowe poglądy i będzie szukał partii bardziej na lewo ode mnie – okej. Każdy ma prawo do własnego wyboru” – stwierdził szef Platformy Obywatelskiej.

Dodał, że najważniejsze, by nie zamykać oczu na to, że dzieje się zło. „Nikt nie może udawać, że nie wiedział, co PiS robił przez ostatnie lata. Tylko głosowanie na PiS to współudział w tym, co oni robią” – stwierdził Tusk.

Przeczytaj także:

„Mimo dziesiątek ofert Kosiniak nie zdecydował się na współpracę z PiS-em”

Czy pan Hołownia nie będzie nowym Kukizem? – zapytała Tuska jedna z wyborczyń Koalicji Obywatelskiej. W ten sposób wyraziła popularną wśród wyborców KO obawę, że nie wszystkim partiom po stronie opozycji demokratycznej można zaufać. Bo po wyborach niektóre będą chciały „ułożyć się z PiS”.

„Nie możemy być takimi pesymistami. Są jakieś powody, dla których pan Szymon Hołownia nie jest w PiS-ie. Są jakieś powody, dla których pan Kosiniak-Kamysz nie jest w PiS-ie. Mimo dziesiątek i setek ofert przez osiem lat i presji środowiskowej nie zdecydował się na żadną współpracę z PiS-em” – odpowiedział Donald Tusk.

„I mówię zupełnie serio, widzę ich zaangażowanie. Ja mogę się spierać o metody, taktyki, strategię, czy robią błędy, czy powinni robić coś inaczej – to normalne w demokracji.

Nie mam wątpliwości, że im też bardzo zależy na zmianie, a nie na kontynuacji” – stwierdził lider KO.

W „wewnętrznym sondażu” KO prawie dogania PiS

Tusk opowiedział o „wewnętrznym sondażu” wyborczym Platformy Obywatelskiej. Jak mówił, to badanie profesjonalne, rzetelne, zrealizowane na próbie 1500 osób w ciągu trzech dni.

„One pokazują wyraźnie, jak wielka szansa jest na wyciągnięcie ręki, ale nic nie jest rozstrzygnięte” – mówił lider KO.

Wyniki, które podał Tusk wyglądają następująco:

  • PiS – 34,9 proc.
  • KO – 32,8 proc.
  • Lewica – 9,7 proc.
  • Trzecia Droga – 9,5 proc.
  • Konfederacja – 9,3 proc.

Tusk stwierdził, że „jemu to nie wystarcza”, ale takie rozłożenie poparcia zapewniłoby odsunięcie PiS od władzy.

W OKO.press pozostajemy sceptyczni wobec sondaży, o których partie tylko mówią, ale nie pokazują wyników tak, by można było je zweryfikować. Donald Tusk obiecywał, że Koalicja Obywatelska przeskoczy PiS w sondażach. Według niektórych źródeł (np. tygodnika „Polityka”) jest to jego cel na ostatnie dwa tygodnie kampanii.

Przypomnijmy, że w najnowszym sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM kolejność „na mecie” była identyczna, jak ta, o której mówił Tusk. Jednak dystans PiS i KO był znacznie większy:

  • PiS – 36 proc. (+1 pkt proc. w porównaniu do 12 września)
  • Koalicja Obywatelska – 29 proc. (+3)
  • Lewica – 10 proc. (+2)
  • Trzecia Droga – 8 proc. (+2)
  • Konfederacja – 7 proc. (-1)
  • Bezpartyjni Samorządowcy – 1 (bez zmian)
  • Inna – 0 (-1)
  • Niezdecydowani – 9 proc. (-5)
;

Udostępnij:

Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Anton Ambroziak

Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.

Komentarze