Prezydent Andrzej Duda był gościem programu „Sprawdzam” stacji TVN24. Prowadzący program Krzysztof Skórzyński pytał m.in. o elekcję Joego Bidena i akcję szczepień przeciwko COVID-19. Pod sam koniec rozmowy dziennikarz zapytał prezydenta, jak ocenia działania funkcjonariuszy wobec protestujących, m.in. przeciwko decyzji TK Julii Przyłębskiej.
„Policja u nas zachowuje się w naprawdę profesjonalny sposób. Proszę zauważyć, że u nas nie ma przypadków, że ktoś zginał w czasie jakichkolwiek zamieszek” – odpowiedział prezydent. Kiedy – wyraźnie zszokowany – redaktor Skórzyński powiedział, że
brak ofiar śmiertelnych to niedostateczny powód, by dobrze oceniać działania policji, Duda odpowiedział, że to dobry powód, bo policja ” jest od tego żeby utrzymać porządek i swoje zadanie wykonuje” i „jeżeli wykonuje je tak, że nie ma poszkodowanych, to znaczy wykonuje je wzorowo”.
Uwagę o brutalności skwitował słowami, że „policja musi działać czasem w sposób bardzo stanowczy”. I to „zwłaszcza wobec osób, które zakłócają porządek i stwarzają niebezpieczeństwo”. Robi to także „dla ich bezpieczeństwa”. Na uwagę dziennikarza o tym, że jednej z posłanek funkcjonariusz prysnął w twarz gazem odpowiedział: „gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą”.
Powyższe wypowiedzi w ustach prezydenta państwa są skandaliczne. W OKO.press skrupulatnie relacjonujemy protesty społeczne. Nasze reporterki i reporterzy byli też na manifestacjach przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który faktycznie zdelegalizował w Polsce aborcję.
Konfrontacja faktów z tezami prezydenta wypada zdecydowanie na niekorzyść tych drugich.
Policja biła kobiety i innych protestujących
Policja jest od tego żeby utrzymać porządek i policja swoje zadanie wykonuje. Jeżeli wykonuje je tak, że nie ma poszkodowanych, to znaczy wykonuje je wzorowo.
fałsz. Byli poszkodowani a skala policyjnej przemocy była ogromna
Ostre manifestacje przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, które przetoczyły się przez całą Polskę w październiku i listopadzie 2020 były pokojowe.
Natomiast policja nagminnie używała przemocy wobec protestujących – przede wszystkim kobiet.
Pierwszą sytuacją, która szczególnie zbulwersowała opinię publiczną, było użycie pałki teleskopowej przez funkcjonariusza w „cywilkach”. Mężczyzna pobił kobietę, przewrócił na ziemię kilka osób. Radosław Gruca, dziennikarz śledczy OKO.press, ustalił, że policjant jest antyterrorystą, młodszym aspirantem, który miał już w przeszłości umorzoną sprawę karną za uszkodzenie ciała.
18 listopada podczas protestu w Warszawie nieumundurowani policjanci wyciągali z tłumu kobiety, bili je pałkami i traktowali gazem. Gdy podeszła do nich posłanka Lewicy Magdalena Biejat pokazując legitymację poselską, jeden z funkcjonariuszy prysnął jej gazem kieszonkowym prosto w twarz.
28 listopada 2020 r. policja w pogoni za uciekającymi protestującymi wtargnęła na teren Politechniki Warszawskiej, do czego nie ma prawa. „Takich aktów naruszenia autonomii uczelni nie notowaliśmy od dekad” – pisał rektor w oświadczeniu, żądając wyjaśnień od dowódców policji. Kilka osób podczas ucieczki połamało kończyny.
W środę 9 grudnia, podczas wspólnej demonstracji na rzecz klimatu Strajku Kobiet i Greenpeace, funkcjonariusz złamał rękę 19-letniej Aleksandrze. „Ja nie stawiałam oporu, byłam odprowadzana przez dwóch policjantów, dwóch innych nas ubezpieczało. Szłam posłusznie do radiowozu, bo nie chciałam żadnej sprawy za naruszanie nietykalności policjanta. I w pewnym momencie jeden z tych policjantów, który mnie prowadził, wykręcił mi rękę. Tak silnie chwycił, że od razu ją złamał.
Krzyczałam z bólu, mówiłam mu, że połamał mi rękę, ale on nie puścił. Trzymał silnie cały czas i właśnie przez to ta ręka jest pęknięta w kilku miejscach” – mówiła Aleksandra w rozmowie z OKO.press.
Represje dotykały również dziennikarzy
To tylko wybrane przykłady brutalności i nadużyć policji. W rzeczywistości skala policyjnej przemocy wobec demonstrujących w obronie praw kobiet była tak duża, że 77 organizacji społecznych podpisało apel o jej ukrócenie.
„Manifestacje mają charakter pokojowy, a ich uczestniczki i uczestnicy korzystają z podstawowych praw obywatelskich, jakimi są swoboda wyrażania opinii i wolność zgromadzeń. Prawa te mogą zostać ograniczone jedynie w sytuacji nadzwyczajnej, usankcjonowanej w sposób ustawowy zgodnie z przepisami Konstytucji Rzeczypospolitej.
Niedopuszczalne jest bezprawne ograniczanie tych praw przez policję, prokuraturę oraz organy administracji publicznej: bezzasadne zatrzymania, masowe legitymowanie bez podania podstawy, zastraszanie w miejscach pracy, szkołach i uczelniach są nadużyciami, na które nie ma i nie może być społecznego przyzwolenia” – pisały NGO.
Podczas demonstracji represje ze strony policji dotykały również dziennikarzy relacjonujących protesty. Przynajmniej kilkakrotnie byli oni atakowani gazem. 23 listopada policja zatrzymała fotoreporterkę Agatę Grzybowską, mimo że okazała legitymację dziennikarską. Kobietę zabrano na posterunek i oskarżono o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, choć do niczego takiego nie doszło.
Radosław Gruca z redakcji OKO.press, który rozmawiał z policjantami w tamtym czasie, pisał:
„Policjanci nie kryją, że dostają sygnały, by reagować stanowczo, ale w zamian za zaangażowanie mają gwarantowaną bezkarność, jeśli przekroczą przepisy. Niby rozkazy nie padają wprost, ale praktyka mówi sama za siebie. Nie brakuje incydentów, gdy zwierzchnicy przymykają oko na nieprawidłowości w ich działaniach”.
Duda: nie podoba się prokuratorom? To niech zmienią pracę
18 stycznia OKO.press ustaliło, że sześcioro niezależnych śledczych, dostało decyzje o skierowaniu na pół roku do pracy na delegacji w innych jednostkach prokuratury.
Część z nich jednocześnie zdegradowano. Wcześniej krytykowali politykę ministra-prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Przeniesiono ich do jednostek oddalonych czasem o setki kilometrów od ich miejsca zamieszkania. Krzysztof Skórzyński z TVN24 zapytał również o tę sprawę.
„Proszę też pamiętać o tym, że każdy ma wolność wyboru zawodu. Akurat w zawodach prawniczych jest tak, że zawód prawniczy można sobie zmienić. Będąc prokuratorem, można przejść do innego zawodu prawniczego” – powiedział prezydent.
„Jeżeli państwu prokuratorom jest tak źle, bo rozumiem, że narzekają, że jest im bardzo źle, to ja tutaj problemu nie widzę. Niekoniecznie trzeba w zawodzie prawniczym państwowym pracować” – dodał.
chłystkiem się jest przez całe życie, bez zmian
Stare góralskie przysłowie : kto się ..jem urodził człowiekiem nie umrze.
TVN niepotrzebnie nobilituje Dudę przeprowadzając z nim wywiad jakby był faktycznie kimś od kogo zależy coś istotnego.
Chyba że to miał być program rozrywkowy.
Nie zgadzam się jest to jedyna szansa aby zadač mu jakieś niewygodne pytanie. Przecież w TVP prawie go nie ma a w Polsacie właśnie go nobilitują. Generalnie słuchanie tego człowieka jest strasznie męczące i wiekszość jego wypowiedzi jest kuriozalna.
Służba dyplomatyczna też działa w bardzo profesjonalny sposób, nikt nie wypowiedział nam wojny
Pan Duda pewno prysznicowec.
W wannie by się dawno utopił.
Pan Duda,
Obraz człowieka którego przerosło zajmowane stanowisko – niestety chleb powszedni dla pisowskich aparatczyków.
Każda wypowiedź tego gościa pokazuje miałkość jego intelektu. Ciekawe gdzie znajdzie robotę za 4 lata. Może Trump go zatrudni do noszenia kijów golfowych?
O ile w wyborach parlamentarnych PiS nie będzie miało większości konstytucyjnej i nie doda trzeciej kadencji dla prezydenta. Albo i bez tego mogą to zrobić, widzieliśmy że do różnych rzeczy są zdolni. A kto ich zatrzyma – TK?
Po co tu smrodzić? Beznadziejna tęsknota za rozumem, ambicje na tytuł polskiego Trumpa i faktyczne fałszerstwo wyborcze. Ale fetor!
Wypowiedzi dotyczące reakcji policji czy wyborów w USA lokatora pałacu prezydenckiego wręcz kompromitujące. Pan Duda moim zdaniem zasiada w fotelu prezydenta w wyniku nie wyborów demokratycznych tylko plebiscytu. Dokumentem potwierdzającym naruszenie zasad demokratycznych tego wydarzenia w Polsce jest raport OBWE https://www.rpo.gov.pl/sites/default/files/Poland%20Presidential%20Election%202020%20%20final%20report.pdf
wersja w języku polskim https://tvn24.pl/najnowsze/kkqcn5-Stanowisko-misji-ODIHR-na-temat-wybor%C3%B3w-w-Polsce-po-polsku
"mogą zmienić zawód" – Du.a będzie MUSIAŁ zmienić zawód po odejściu z urzędu. Na szczęście.
Z tym to on nie bedzie mial problemu. Pujdzie do kabaretu i sukces gwarantowany. Nawet nie musi zgrywac Borata. Czesto sie pytam czy to nie Borat przebrany za Dude?
Co za cham.
„Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.” to cytat z Gomółki, kiedy ZOMO pałowało demonstrantów i torturowało ich na komisariatach.
Powiniiśmy byli soalić komisariaty jak za PRLu.
Pani Anno, sprostuję tylko – za Gomółki nie było jeszcze zomo
Żenua do n-tej potęgi – poziom tego osobnika.
przepis na ciekawy artykół, to przeprowadyć wzwiad z pajacem, którego miliony wzbrały sobie na prezydenta
Przepraszam, ale ja należe do tej części społeczeństwa, która twierdzi, że jednak nie wygrał w drugiej turze wyborów . na moim przykładzie : w I turze głosowałam w Polsce, tego samego dnia wieczorem musiałam wrócić do pracy w Niemczech. Grzecznie czekając , aż PKW ogłosi wyniki i ewentalnie zarządzi II turę, co uczynili we wtorek 30.06.w południe.Zdecydowawszy się, że jednak pojadę do Konsulatu w Hamburgu, ponad 250 km, melduję się na stronie internetowej i co ? Komunikat, że termin do zapisywania sie na listy wyborcze minął w poniedziałek 29.06. Nie odebrano mi prawa do wyborów, tylko je uniemożliwiono.
Jeżeli chodzi o prokuratorów to trzeba się z nim zgodzić, banda nierobów tak jak sędziowie z pensją kilkunastu tysięcy na rękę. Zawsze mogą iść w stan spoczynku i wrócić jak święczkowski jak wróci do władzy ekipa, która im pasuje. Żeby zobaczyć jak im źle można spojrzeć w ich ogólnodostępne oświadczenia majątkowe. Kowalski może pomarzyć.
Jest niezbyt mądrym wrzucanie do jednego worka prokuratorów i sędziów. Obecna rola prokuratorów w postępowaniu sądowym jest przyczyną często ich nieróbstwa i braku kompetencji. Proponowana przez poprzedników reforma zmieniłaby sytuację z racji tej, iż sprowadzała sędziego do arbitra w starciu prokuratora i obrońcy. Tak jak jest to np. w USA, czy innych krajach zachodu. Jednak pan minister jak widać wolał mieć BMW niż kompetentnych pracowników w prokuraturach. Nie obrażając wielu solidnych i kompetentnych prokuratorów, bo i tacy są w tej instytucji.
Dzwonili do niego zdesperowani narciarze – facet jest odklejony, ale prawdziwy Polak pewnie to łyknie.
Trudno cenzuralnymi słowami ocenić tego debila.
Duda już dawno przebił głową intelektualne dno.
no czy coś innego może powiedzieć facet co od lat tańczy chocholi taniec tak jak mu stary zgorzkniały frustrat każe.
Andrzej D. to najgorszy z najgorszych uzurpator wygłaszający faszystowskie poglądy, tak w tej ocenie przez pryzmat jego poglądów milicjanci reżimowi bardzo dobrze wykonują obowiązki w dodatku zapewne łagodnie bo jeszcze nikogo nie zamordowano, nikt nie został rozstrzelany. Pamiętajmy wypowiedź Dudy: "W wielu sprawach mamy ten sam punkt widzenia: jeżeli chodzi o politykę, jeżeli chodzi o kwestie ideologiczne" a Bolsonaro wygłasza takie poglądy: „Głosowaniem nic w tym kraju nie zmienisz […] zmienić coś uda się tylko wtedy, gdy ruszymy na wojnę domową i odwalimy robotę, której rządy wojskowe nie zrobiły zabijając jakieś 30 tys. osób, […] Jeśli zginą jacyś niewinni ludzie, to trudno, na wojnie zawsze jacyś giną”
Nie musi walczyć o reelekcję, może próbować zaistnieć jako osobowość ale po co? Urodził się jako bezrefleksyjny człowiek bez chatakteru.
Ale trzeba przyznać, że godnie reprezentuje wyborców, którzy na niego głosowali.
Kiedyś jeden prezydent Bronisław powiedział "weź kredyt i zmień pracę". Ciągnęło się to za nim do końca prezydentury. Obecnemu bałwanowi suweren szybko wybaczy. Przecież kasta kradnie wiertarki – ma za swoje.
Chluba Jagiellonki.
Oferta pracy: na San Escobar zatrudnią prezydenta.
Każdy wywiad i każda publiczna wypowiedź Anżejka pokazuje jego pustogłowie. Łeb pusty ale twardy: zszedł na dno i wziął się za wiercenie otworu pogłębiającego.
"Jak się prokuratorowi nie podoba, to są inne zawody prawnicze" wyrzygał ze siebie… Tak, kuźwa, można też zostać pisdzielskim prezydentem.
Pan prezydent się chyba przeliczył, o czym chociażby świadczy mowa ciała wyraźnie wskazująca na zdenerwowanie po zadawanych niektórych pytaniach. Po prostu pan prezydent jest przyzwyczajony do rozmów z propagandystami TVP PiS, TV Trwam, W sieci itp. a nie z dziennikarzami i to na dodatek zdającymi wcześniej nie skonsultowane trudne pytania. Natomiast ocena środowiska prawniczego zgodna co do joty z opinią wyrażoną o nim przez wiceministra sprawiedliwości PRL w 1985 roku Tadeusza Skórę cyt. „Sędziowie w wielu dotychczasowych procesach przeszkadzali wprost prokuratorom, którzy głowili się, jakby to przygotować odpowiedni akt oskarżenia. A sędziowie to wszystko obalali wspólnie z adwokatami. Dlatego też, jeśli ktoś nie nadaje się na sędziego powinien sobie znaleźć pracę jako radca prawny. I nie powinien przeszkadzać w naszej polityce”. Czyli, wola partii i jej prezesa się liczy a nie prawo czy jakaś Konstytucja. Potwierdził to w wywiadzie pan prezydent. I gwoli ścisłości, nie dotyczy to tylko prokuratorów i sędziów. Równie dobrze może dotykać nauczycieli, lekarzy, ratowników medycznych i innych urzędników państwa. Kiedyś na początku III RP było popularne i krążyło po kancelarii prezydenta powiedzenie „Kto nie z Mieciem, tego zmieciem”, ciągle chyba aktualne?
„…bycie prezydentem kraju to również nie jest obowiązek, zwłaszcza, gdy się nie potrafi. Zawsze można zostać narciarzem lub konferansjerem".
hehehe… mówili lekarzom "niech jadą" – pojechali. Teraz krzyczą do Niemców "oddajcie naszych lekarzy!"… jak były strajki nauczycieli – mówili "nie podoba się – niech zmienią zawód"… no to zmienili (nauczycielka mojego syna pracuje teraz w recepcji, inna w Lidlu, jeszcze inna wyjechała do Norwegii). Teraz krzyczą do prokuratorów. Wspaniale – przestępcy powinni otwierać szampany, bo nie będzie miał ich kto oskarżać, będzie więcej radców i adwokatów i niższe stawki na rynku. W ogóle będzie nam tak dobrze, że dobrze nam tak.
…kljygmhjf\\\