0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja GazetaFot. Dawid Zuchowicz...

Nominacje dla neo-sędziów prezydent Andrzej Duda wręczył we wtorek 17 października 2023 roku. Powołał ich do różnych sądów w Polsce. Prezydent tym samym utrwala chaos w sądach wywołany wadliwymi nominacjami dla neo-sędziów, których nominuje nielegalna neo-KRS.

Ten sprzeczny z Konstytucją i upolityczniony organ jest głównym źródłem problemów z praworządnością w Polsce. Jego legalność i legalność jego nominacji dla neo-sędziów, podważyły w licznych orzeczeniach ETPCz, TSUE, NSA i SN.

Mimo to neo-KRS dalej nominuje, a prezydent powołuje kolejnych wadliwych neo-sędziów.

Przeczytaj także:

Awansowani przez niego we wtorek 17 października to m.in. zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota. Jest nominatem ministra Ziobry. Sędziów znanych z obrony wolnych sądów ściga wspólnie z głównym rzecznikiem dyscyplinarnym Piotrem Schabem i drugim jego zastępcą Przemysławem Radzikiem. Sędziowie mówią o nich „egzekutorzy ministra Ziobry”.

Lasota z nominacji resortu Ziobry jest też prezesem Sądu Okręgowego w Olsztynie. Teraz będzie neo-sędzią Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Trafi do wydziału karnego, gdzie neo-sędziami są już Schab (jest też prezesem tego sądu) i Radzik.

W sądzie apelacyjnym jest też grupa legalnych sędziów, którym Lasota robił dyscyplinarki za stosowanie prawa europejskiego. Teraz będzie z nimi razem pracował.

Przed rządami PiS był szeregowym sędzią Sądu Rejonowego w Nowym Mieście Lubawskim. Zaczął awansować po 2018 roku, gdy zaczął ścigać niezależnych sędziów. Nominację neo-KRS do Sądu Apelacyjnego w Warszawie dostał w czerwcu 2023 roku. Czyli prezydent powołał go szybko, bo sędziowie zazwyczaj na decyzję prezydenta czekają miesiącami.

Lasota zna kilku członków neo-KRS – Macieja Nawackiego, Rafała Puchalskiego, Dariusza Drajewicza, czy byłego już członka neo-KRS Jarosława Dudzicza. Razem z nimi był na grupie dyskusyjnej Kasta/Antykasta na WhatsApppie. Grupa skupiała sędziów bliskich byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Łukaszowi Piebiakowi, który stracił stanowisko po wybuchu afery hejterskiej.

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Michał Lasota. Tu w roli oskarżyciela niezależnych sędziów w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN. Fot. Mariusz Jałoszewski.

Awans dla żony Nawackiego

Duda we wtorek wręczył też nominację Katarzynie Nawackiej, żonie członka neo-KRS i prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego. Ona nominację od neo-KRS dostała w lipcu 2023 roku. Tu też prezydent pospieszył się z aktem powołania. Nawacka do tej pory była sędzią Sądu Rejonowego w Olsztynie. Teraz będzie neo-sędzią Sądu Okręgowego w Olsztynie.

O nominacji dla niej było głośno, bo kilka dni po decyzji neo-KRS w olsztyńskim sądzie okręgowym został przymusowo przeniesiony do innego wydziału sędzia Rafał Jerka. Z wydziału pracy trafił do wydziału rodzinnego, mimo że całe życie zawodowe poświęcił prawu pracy. Za tą decyzją stał prezes sądu Michał Lasota, który zna się z Nawackim, choćby z grupy dyskusyjnej Kasta/Antykasta na WhatsAppie.

W kuluarach olsztyńskiego sądu spekulowano, że Jerka ma zrobić miejsce w wydziale pracy właśnie dla Nawackiej, która też specjalizuje się w prawie pracy. Sąd zapewniał, że przeniesienie było związane z potrzebą wzmocnienia wydziału rodzinnego. Teraz okaże się, gdzie trafi Nawacka – czy do wydziału pracy, czy do rodzinnego, gdzie brakuje sędziów.

Za decyzją o przymusowym przeniesieniu sędziego Jerki mogły też stać inne powody. Angażował się on w obronę wolnych sądów i sędziego Pawła Juszczyszyna, którego od czterech lat blokuje prezes Nawacki. To Jerka był inicjatorem historycznego apelu polskich sędziów z 2021 roku ws. wykonania przez władze orzeczeń TSUE ws. nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. Za przymusowe przeniesienie sędzia Jerka złożył niedawno skargę na Polskę do ETPCz.

Portret Macieja Nawackiego.
Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie i członek neo-KRS Maciej Nawacki. Jego żona dostała właśnie od prezydenta akt powołania na neo-sędzię sądu okręgowego. Fot. Arkadiusz Stankiewicz/Agencja Wyborcza.pl.

Awanse dla sędziów, którzy poparli szefową neo-KRS

Prezydent Duda we wtorek wręczył też akt powołania Barbarze Rzekęć. Została neo-sędzią Sądu Okręgowego w Krakowie. Rzekęć wywodzi się z Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu. Pracowała też w dziale praktyk i spraw aplikantów podległej Ziobrze Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.

W krakowskim Sądzie Okręgowym orzekała już na delegacji od ministra sprawiedliwości. Podpisywała listy poparcia dla kandydatów do neo-KRS, w tym dla obecnej przewodniczącej neo-KRS Dagmary Pawełczyk-Woickiej oraz dla członkiń tego nielegalnego organu Ireny Bochniak i Krystyny Morawy-Fryźlewicz.

Ponadto nominację na neo-sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie dostał też Rafał Sobczuk. To prezes Sądu Rejonowego w Chrzanowie, z nominacji resortu ministra Ziobry. On też podpisywał listy poparcia do neo-KRS dla szefowej tego organu Pawełczyk-Woickiej i dla członkiń Bochniak i Morawy-Fryźlewicz.

;

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze