0:00
Prawa autorskie: Fot. Rada EuropyFot. Rada Europy

Rada Europy mierzy się dziś z wieloma problemami. Jednym z najbardziej palących jest obecność w organizacji państw kontestujących fundamenty, na których jest zbudowana. Rosja została z niej wykluczona po agresji na Ukrainę. Cały czas jednak w Radzie Europy są inne państwa podążające tą samą ścieżką nieprzestrzegania zobowiązań wynikających z członkostwa – jak Turcja, Azerbejdżan i, niestety, Polska.

16 i 17 maja w Reyjkaviku odbył się czwarty w historii szczyt Rady Europy, na którym zaprezentowano plan naprawczy.

Prezydent podpisał się pod deklaracją, która podkreśla m.in.:

  • konieczność wykonywania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (czego rząd PiS nie robi w tzw. sprawach praworządnościowych),
  • kluczową rolę, jaką w przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej ma Konwencja Stambulska (którą partia Zbigniewa Ziobry chce wypowiedzieć, a premier Mateusz Morawiecki skierował do Trybunału Konstytucyjnego),
  • a także zwraca uwagę na wspólną odpowiedzialność za walkę z autokratycznymi tendencjami i rosnącymi zagrożeniami dla praw człowieka, demokracji i praworządności (za które w Polsce odpowiada rząd Zjednoczonej Prawicy i prezydent).

Adam Ploszka, prawnik, doktor nauk prawnych, starszy koordynator ds. rzecznictwa Stowarzyszenia Amnesty International w Polsce, podsumowuje konkluzje szczytu Rady Europy.

Jeśli raz w miesiącu chcesz otrzymywać specjalne materiały dotyczące praworządności jako pierwszy, zapisz się na newsletter przez stronę Archiwum Osiatyńskiego.

Quo vadis Rado Europy?

Rada Europy znajduje się na rozdrożu. Niewątpliwie w swojej długiej, bo już 75-letniej, historii odniosła wiele sukcesów na polu ochrony praw człowieka, umacniania demokracji i praworządności. Najlepszym tego dowodem jest popularność, jaką w polskim społeczeństwie zyskał Europejski Trybunał Praw Człowieka, funkcjonalnie powiązany z tą organizacją.

Także działalność innych podmiotów powiązanych z Radą Europy, takich jak Komisja Wenecka, Grevio, czy Europejski Komitet Praw Społecznych, przyczyniła się do podniesienia standardu ochrony praw człowieka w Polsce i innych państwach europejskich.

Przeczytaj także:

18 maja 2023

W Strasburgu ponad 300 spraw w związku z kryzysem praworządności [Analiza Archiwum Osiatyńskiego]

Jednocześnie jednak Rada Europy mierzy się z licznymi problemami.

Poza problemami organizacyjnymi wynikającymi z braku odpowiedniego finansowania,

jednym z najbardziej palących jest obecność w organizacji państw kontestujących fundamenty, na których jest zbudowana.

Przez długi czas taką postawę prezentowała Rosja, latami naruszając swoje podstawowe zobowiązania wynikające z członkostwa w tej organizacji. Ostatecznie z Rady Europy została wykluczona po agresji na Ukrainę. Cały czas jednak w Radzie Europy są inne państwa podążające tą samą ścieżką jak np. Turcja, Azerbejdżan i (niestety) Polska.

Zjednoczeni wokół naszych wartości

W ostatnich dniach w Reykjavíku na Islandii odbył się szczyt Rady Europy, którego celem było udzielenie odpowiedzi na pytania o kierunek rozwoju tej organizacji. Taki szczyt nie stanowi częstej praktyki w gronie państw tej organizacji.

Jest to dopiero czwarty raz w historii, gdy szefowie państw i rządów spotykają się, by określić priorytety organizacji. Pod adresem zgromadzonych na tym szczycie szefów państw i rządów sformułowano szereg postulatów i oczekiwań.

Także i organizacje broniące praw człowieka, w tym Amnesty International, przedstawiły swoje uwagi i postulaty dotyczące reformy ochrony praw człowieka w Radzie Europy.

Wśród tych postulatów znalazło się:

  • przyjęcie nowego, holistycznego podejścia do walki z ograniczaniem działalności społeczeństwa obywatelskiego w państwach członkowskich,
  • wzmocnienie niezależności i bezstronności krajowych sądów,
  • przeciwdziałanie ograniczeniom praw kobiet,
  • a także zwiększenie efektywności Rady Europy
  • oraz zapewnienie odpowiedzialności Rosji za wojnę w Ukrainie.

Na koniec szczytu przyjęta została rozbudowana deklaracja, której przyjęcie poprzedził kilkumiesięczny proces międzyrządowych negocjacji.

Zasadnicze przesłanie tej deklaracji można odczytać już w samym jej tytule: „Zjednoczeni wokół naszych wartości”, a także w wielu miejscach, w których przywoływany był dorobek Rady Europy. Widać to w także w sposobie, w jakim potępiona została agresja na Ukrainę, co nastąpiło poprzez odwołanie do fundamentalnych wartości.

Przeczytaj także:

19 maja 2023

Ukraińcy o prawdziwym końcu tej wojny. Zwycięstwo militarne i deputinizacja Rosji nie wystarczy

Konkretne plany

Państwa członkowskie Rady Europy podpisując deklarację, postanowiły ustanowić rejestr szkód spowodowanych agresją Federacji Rosyjskiej jako pierwszy krok w kierunku stworzenia międzynarodowego mechanizmu odszkodowawczego.

Przywódcy zgromadzeni na szczycie zadeklarowali także wzmocnienie Rady Europy i jej prac w dziedzinie praw człowieka, demokracji i praworządności poprzez:

  • przyjęcie deklaracji w sprawie zasad demokracji, ponowne zobowiązanie się do przestrzegania Europejskiej Konwencji Praw Człowieka
  • i opracowanie narzędzi do radzenia sobie z nowymi wyzwaniami w dziedzinie technologii i ochrony środowiska.

W kontekście ochrony praw człowieka, choć nie wszystkie postulaty formułowane przez organizacje pozarządowe zostały uwzględnione, to jednak w deklaracji uwzględniono szereg ważnych postulatów.

Przywołano m.in. obowiązek bezwarunkowego, odnoszącego się do każdej sprawy, przestrzegania ostatecznych wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

W deklaracji podkreślono także kluczową rolę, jaką w przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej ma Konwencja Stambulska, oraz zwrócono uwagę na wspólną odpowiedzialność za walkę z autokratycznymi tendencjami i rosnącymi zagrożeniami dla praw człowieka, demokracji i praworządności.

Przeczytaj także:

18 stycznia 2023

Po 7 latach rządów PiS Polska to prawna czarna dziura [Analiza profesora prawa europejskiego]

Polski rząd chce bronić praw człowieka i walczyć z autokratyzacją?

Deklaracja ta ze strony Polski została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę, a w negocjacjach nad nią wzięło udział Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Podkreślić to warto w kontekście dotychczasowej polityki RP w stosunku do praw człowieka, w szczególności odmowy wykonania przez Polski rząd wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w tzw. sprawach praworządnościach.

To także ważne w kontekście wniosku Prezesa rady ministrów skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego, w którym premier Morawiecki domaga się stwierdzenia niezgodności Konwencji Stambulskiej z Konstytucją.

Wreszcie, w kontekście szeregu innych działań nadmiernie ograniczających prawa człowieka, w tym wolność słowa czy wolność zrzeszania się, które w ciągu ostatnich lat podejmował polski rząd, a które skutkowały ciągłym spadkiem pozycji Polski w szeregu rankingów praw człowieka.

Przeczytaj także:

22 marca 2023

Czy Polska stanie się autokracją? Zdecydują tegoroczne wybory [NAJNOWSZY RAPORT V-DEM]

Pozostaje zatem wyrazić nadzieję, że podpisanie przez Prezydenta RP – najwyższego reprezentanta Polski w stosunkach międzynarodowych, Deklaracji z Reykjavíku stanowi zapowiedź jakościowej zmiany w polityce rządu RP odnoszącej się do praw człowieka.

***

Jeśli raz w miesiącu chcesz otrzymywać specjalne materiały dotyczące praworządności jako pierwszy, zapisz się na newsletter przez stronę Archiwum Osiatyńskiego.

Zarejestruj się też na debatę online "The Rule of Law in Poland: Assessing the Effectiveness of European Mechanisms". Dołącz do nas w poniedziałek 22 maja o godz. 15:00 na Zoomie.

Głos zabiorą Jakub Jaraczewski z Democracy Reporting International, Paulina Kieszkowska-Knapik z Wolnych Sądów, dr Anna Södersten ze Swedish Institute for European Policy Studies i dr Marcin Szwed z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Spotkanie poprowadzi Anna Wójcik. Debata odbędzie się po angielsku, bez tłumaczenia (ale pytania można zadawać po polsku), a jej tekst zostanie opublikowany później po polsku w Archiwum Osiatyńskiego i OKO.press.

Archiwum Osiatyńskiego debata 2
Zapowiedź debaty

Projekt wspiera fundusz Aktywni Obywatele – Program Krajowy.

Aktywni Obywatele Fundusz Krajowy

Udostępnij:

Adam Ploszka

doktor nauk prawnych, starszy koordynator ds. rzecznictwa Stowarzyszenia Amnesty International. Adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Był stypendystką Max Weber fellowship Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego.

Przeczytaj także:

31 maja 2023

Etikettenschwindel. Cztery rzeczy, których jeszcze nie wiesz o lex Tusk

31 maja 2023

„Słynny” Schab ściga 11 krakowskich sędziów. Straszy zarzutami za stosowanie prawa UE

31 maja 2023

TK Przyłębskiej chce zablokować wyrok SN ws. wiceszefa PiS Kamińskiego. W piątek może wydać decyzję

31 maja 2023

LEX Tusk. Debata w PE w trybie pilnym. "Rząd PiS robi putinowską ustawę. To ironia" [AKTUALIZOWANE]

31 maja 2023

Inflacja w Polsce w maju nieco spada – do 13 proc. Zachód powoli o inflacji zapomina

Komentarze