Saszko Brama, Liuda Batalowa, Iryna Stepaniak i Maria Jasińska to mieszkający w Ukrainie twórcy, przed wojną zajmujący się teatrem. Od lutego 2022 roku współpracują z OKO.press, dokumentując skutki rosyjskiej agresji na ich ojczyznę:
Ich wszystkie filmy można obejrzeć pod tym linkiem.
Aktualnie Saszko, Liuda i Iryna pracują nad filmem o nastolatkach z Czernihowa, którzy przetrwali miesięczne oblężenie miasta. Pokazujemy jego fragment. O oblężonym mieście i pracy nad filmem opowiada jego reżyser, Saszko Brama.
Czernihów był pierwszym, obok Sum, celem ataku rosyjskich sił wkraczających do Ukrainy 24 lutego 2022 roku. To położone 80 km od granicy z Rosją miasto było najeźdźcom potrzebne jako przyczółek ofensywy na Kijów. Czernihowa broniła I Brygada Pancerna licząca 2 tysiące żołnierzy.
Wojskowych w rozpaczliwym oporze wspierali mieszkańcy.
Mimo zgromadzenia wokół miasta 30 tys. żołnierzy Rosjanom nie udało się go zdobyć. Oblegali Czernihów miesiąc i silnie ostrzeliwali: artylerią, rakietami, z samolotów. Ciężkie walki toczyły się na obrzeżach niemal całkowicie otoczonego miasta.
Z resztą kraju Czernihów łączyła wyłącznie tzw. droga życia, którą ewakuowano ludzi i przywożono żywność, lekarstwa i artykuły pierwszej potrzeby. Oblężenie trwało do 29 marca.
Według burmistrza miasta, Władysława Atroszenki, podczas bitwy o Czernihów zginęło około 700 osób, z których połowa to cywile. W okręgu czernihowskim zniszczonych i uszkodzonych zostało ponad 3,5 tys. budynków. 80 proc. z nich to obiekty mieszkalne.
Z okręgu czernihowskiego wojska rosyjskie wycofały się na początku kwietnia 2022 roku. Rosjanie ostrzeliwali Czernihów jeszcze w kwietniu i maju.
Latem 2022 roku media społecznościowe obiegły zdjęcia odświętnie ubranych czernihowskich maturzystów pozujących na tle spalonego sprzętu wojskowego, zniszczonych domów i szkół. Ta profesjonalna sesja zdjęciowa wywołała dyskusję. Pojawiły się komentarze, że fotograf, Stanisław Senyk, robi z wojny coś modnego i estetyzuje jej okropności. Ktoś odpowiedział, że sztuka estetyzuje wojnę od czasów starożytnych.
Jako dokumentalista zrozumiałem, że te zdjęcia wyrażają ducha czasu. Te obrazy uderzyły mnie swoim dramatyzmem i pięknem. Chciałem przyjrzeć się temu tematowi bliżej. Skontaktowaliśmy się z bohaterkami i bohaterami sesji zdjęciowej, a pod koniec czerwca 2022 roku wraz z Liudą i Iryną wybraliśmy się do Czernihowa.
Bohaterami naszego filmu „Dziś i jutro lekcji nie będzie” są absolwenci Szkoły Ponadpodstawowej nr 34. Opowiadają o życiu w oblężeniu i ostrzale, o marzeniach i przemianach światopoglądowych.
W filmie zgłębimy granice i istotę koncepcji dokumentu, łącząc wywiady absolwentów z inscenizowanymi ujęciami w przestrzeni zniszczonego miasta. To właściwie „teatr świadków” zarejestrowany kamerą – młodzi bohaterowie naszego filmu grają w miejscach, w których przeżyli dramatyczne wydarzenia, jakby w „planach”.
Ale oni sami i te „dekoracje” są jednocześnie dowodem realnych wydarzeń historycznych, ich artefaktem. Prezentujemy jego fragment, niebawem opublikujemy całość.
W Czernihowie spędziłem część młodości, mam sentyment do tego miasta. W przerwach między zdjęciami spacerowałem po znanych kiedyś miejscach. Na podwórkach, gdzie jako dziecko spędzałem czas z przyjaciółmi, widziałem oklejone w obawie przed nalotami okna.
Na dziedzińcu szkoły, w której się uczyłem, pozostały ślady po pociskach.
To tam absolwenci ćwiczyli walca. Stadion im. Jurija Gagarina, na którym grałem w piłkę nożną, został zniszczony przez nalot.
Obserwowałem, jak wojna zmieniła krajobraz miasta, ale największe wrażenie zrobiły na mnie zmiany, jakie zaszły w krajobrazie mentalnym. Jako mówiący po ukraińsku nastolatek w całkowicie rosyjskojęzycznym Czernihowie miałem z tego powodu kompleksy. Teraz ta rosyjskojęzyczna młodzież, choć nikt ich do tego nie zmusza, przed kamerą próbuje mówić po ukraińsku, łamiąc sobie języki.
To jest ich polityczna deklaracja.
Tłumaczenie i redakcja: Hanna Szukalska/OKO.press
Dramaturg i reżyser eksperymentujący z teatrem dokumentalnym. Mieszka we Lwowie.
Dramaturg i reżyser eksperymentujący z teatrem dokumentalnym. Mieszka we Lwowie.
Komentarze