0:00
0:00

0:00

Sędzią Joannę Hetnarowicz-Sikorę z Sądu Rejonowego w Słupsku minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zawiesił na miesiąc we wtorek 8 lutego 2022 roku. Jego decyzję wykonała następnego dnia w środę prezes słupskiego sądu Agnieszka Leszkiewicz. W bezprecedensowy sposób przerwała prowadzone przez sędzię sprawy obywateli.

Hetnarowicz-Sikorę ściągnięto z sali rozpraw przed ostatnią rozprawą i już na tę salę nie wróciła. Odcięto jej też dostęp do systemu informatycznego sądu i zabrano akta ponad 300 spraw, które prowadziła.

To kara za to, że sędzia w listopadzie 2021 roku wykonując wyroki TSUE i ETPCz podważyła status neo-sędziego, czyli sędziego powołanego przez nową, upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa.

W czwartek 10 lutego 2022 roku w całej Polsce odbyły się akcje solidarnościowe z sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą. Wzięło w nich udział wielu sędziów. Robili pikiety wsparcia pod sądami lub w sądach oraz robili zdjęcia z hasłem poparcia dla niej.

Pikiety były m.in. pod jej macierzystym sądem w Słupsku, w Krakowie (na zdjęciu o góry ich pikieta pod sądem), Gdańsku, Łodzi, Włocławku, Bartoszycach, Sulęcinie, Rzeszowie, Gorzowie Wielkopolskim, Olsztynie, Gdyni, Wrocławiu, czy w Szczecinie (159 sędziów szczecińskich podpisało też list otwarty w jej obronie). Wspierają ją też adwokaci, prokuratorzy z Lex Super Omnia, Iustitia, organizacje prawnicze i prawnicy z UE. Piszemy o tym w dalszej części tekstu.

Sędzia Hetnarowicz-Sikora
Sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora w TSUE. Fot. Iustitia.

Jak Ziobro uderzył w plan Dudy

Ziobro nie przypadkiem uderzył w Hetnarowicz-Sikorę - i nie przypadkiem zrobił teraz. Bo jest ona członkiem Iustitii. Minister pożałuje jednak tej decyzji. Bo o jej zawieszeniu mówią już wpływowi prawnicy i sędziowie w UE. Hetnarowicz-Sikora - choć nie jest szerzej znana w Polsce - mocno angażuje się w obronę wolnych sądów.

Jej praca w Iustitii polega głównie na zagranicznych spotkaniach dotyczących praworządności w Polsce. Przygotowuje też stanowiska Iustitii jako tzw. przyjaciel sądu do spraw polskich sędziów przed ETPCz. Znana jest więc w UE i z tego znają ją też polscy prawnicy. Dlatego jej zawieszenie odbiło się głębokim echem w Polsce i w Europie.

I może to teraz uderzyć w plany prezydenta Andrzeja Dudy, który chce się dogadać z Komisją Europejską, by odblokować miliardy euro dla Polski. Bo decyzja Ziobry o zawieszeniu sędzi to kolejny dowód, że Polska łamie orzeczenia TSUE z lipca 2021 roku dotyczące nielegalnej Izby Dyscyplinarnej, za których niewykonanie KE zablokowała euro fundusze. Pisaliśmy w OKO.press o projekcie ustawy prezydenta:

Przeczytaj także:

Potwierdzeniem tego są reakcje sędziów UE. Stowarzyszenie sędziów niemieckich napisało na Twitterze, że postrzega jej zawieszenie przez ministra jako „naruszenie niezawisłości sędziowskiej i podziału władzy”. „Stoimy mocno u jej boku” - zapewniają niemieccy sędziowie.

Prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Sędziów José Igreja Matos napisał na Twitterze: „Kolejna dosadna demonstracja braku szacunku dla Niezawisłości Sądu przez polski rząd. Totalna solidarność z sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą. Wielokrotnie byłem świadkiem jej usilnego zaangażowania na rzecz praworządności w kontekście UE”.

Zaś sędzia holenderski i były przewodniczący wpływowej Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa Kees Sterk tak skomentował na Twitterze decyzję Ziobry: „Polskie władze wciąż nękają polskich sędziów za stosowanie prawa unijnego. Dopóki to się nie skończy, proszę KE: żadnych unijnych pieniędzy dla Polski”.

Pisaliśmy o zawieszeniu sędzi w OKO.press:

Pikieta solidarnościowa sędziów słupskich z sędzia Hetnarowicz-Sikorą. Fot. Iustitia.

Za co zawieszono sędzię ze Słupska i innych sędziów

Sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora została zawieszona za orzeczenie z końca listopada 2021 roku, w którym wyłączyła z rozpoznania sprawy karnej neo-sędziego. Powołała się na wyroki TSUE i ETPCz oraz polskiego SN i NSA, w których podważono legalność neo-KRS i legalność dawanych przez nią nominacji sędziów. Za to na sędzię doniosła Prokuratura Regionalna w Gdańsku.

Jej donos trafił do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego Michała Lasoty. To nominat ministra Ziobry, znany ze ścigania niezależnych sędziów. A on 30 stycznia 2022 roku postawił sędzi zarzuty dyscyplinarne za złamanie niekonstytucyjnej ustawy kagańcowej, w której PiS wprowadził przepisy pozwalające karać sędziów za badanie statusu neo-sędziów. Lasota wystąpił też szybko do ministra Ziobry o zawieszenie na miesiąc sędzi. A Ziobro taką decyzję wydał we wtorek 8 lutego.

Data zawieszenia może nie być przypadkowa. Bo tego samego dnia ETPCz wydał historyczne zabezpieczenie, na mocy którego nielegalna Izba Dyscyplinarna musi zawiesić rozpoznanie sprawy o uchylenie immunitetu sędziego SN prof. Włodzimierza Wróbla. Teraz o takie zabezpieczenie mogą próbować się starać kolejni sędziowie, którym grozi zabezpieczenie za wykonywanie wyroków TSUE i ETPCz. Bo o ich bezterminowym zawieszeniu - po decyzji ministra lub prezesa sądu - decyduje Izba Dyscyplinarna. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Błyskawiczna decyzja ministra Ziobry o zawieszeniu sędzi Hetnarowicz-Sikory może więc być odbierana jako demonstracja siły wobec ETPCz, ale też UE. Bo dzieje się to akurat w momencie, gdy prezydent Duda forsuje swój projekt ustawy o SN zakładający likwidację Izby Dyscyplinarnej, ale jednocześnie legalizujący neo-sędziów. Ziobro nie popiera tego projektu, bo ma swój projekt zakładających zniszczenie do końca niezależnych sądów i zastąpienia ich nowymi sądami, podległymi władzy.

Tyle że Ziobro mógł się teraz przeliczyć. Bo w Europę poszedł sygnał, że Polska nadał łamie orzeczenia TSUE z lipca 2021 roku. Przypomnijmy. Unijny Trybunał 14 lipca w zabezpieczeniu najpierw zawiesił Izbę Dyscyplinarną i przepisy ustawy kagańcowej pozwalające ścigać sędziów za badanie statusu neo-sędziów. Ale minister Ziobro już cztery razy złamał to zabezpieczenie (zawiesił w sumie na miesiąc 4 sędziów). Łamią je też jego rzecznicy dyscyplinarni robiąc sędziom dyscyplinarki za wykonywanie wyroków TSUE i ETPCz. Łamie je też nielegalna Izba Dyscyplinarna. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Z kolei 15 lipca 2021 roku TSUE orzekł, że Izba nie jest legalnym sądem. Co oznacza, ze powinna być zlikwidowana. Ale działa nadal i zawiesza kolejnych sędziów. Do dziś zawiesiła ich już 6. To: Paweł Juszczyszyn z Olsztyna, Igor Tuleya z Warszawy, Maciej Ferek z Krakowa, Maciej Rutkiewicz z Elbląga oraz Piotr Gąciarek i Krzysztof Chmielewski, obaj z Warszawy. Wszyscy są zawieszeni za wydane orzeczenia i wszyscy — oprócz Tulei — są ścigani za wykonanie orzeczeń TSUE i ETPCz.

Zawieszenie za stosowanie prawa UE grozi jeszcze 5 kolejnym sędziom. Oprócz Hetnarowicz-Sikory grozi też: Agnieszce Niklas-Bibik ze Słupska Adamowi Synakiewiczowi z Częstochowy, Marcie Pilśnik z Warszawy, Marzannie Piekarskiej-Drążek z Warszawy. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Pikieta solidarnościowa sędziów gorzowskich. Fot. Iustitia.

Iustitia: Ziobro działa na szkodę Polski

W obronie sędzi Joanny Hetnarowicz-Sikory nie tylko zorganizowano pikiety solidarnościowe. Stanowiska zajmują też organizacje prawnicze. Zarząd Iustitii wydał uchwałę, w której napisał, że z „najwyższym oburzeniem przyjął informację o zawieszeniu w obowiązkach służbowych sędzi Joanny Hetnarowicz-Sikory za wydane przez nią orzeczenie”.

I dalej: „Działanie to, przeprowadzone w trakcie sesji, kiedy zabroniono jej wejścia do sali rozpraw, postawiło sędzię na równi z przestępcami, uwłaczając jej godności i podważając wiarygodność zawodową. Wszczęcie postępowania dyscyplinarnego za wydanie przez sędziego orzeczenia przez zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Michała Lasotę oraz decyzja Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę o zawieszeniu, wykonana przez prezes Sądu Rejonowego w Słupsku Agnieszkę Leszkiewicz, stanowią bezpośrednie naruszenie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 lipca 2021 r. (sprawa C-204/21) i z 15 lipca 2021 r. (sprawa C-791/19), stwierdzających, że niedopuszczalne jest uznawanie działalności orzeczniczej sędziów, w tym w zakresie badania statusu sędziego, za delikty dyscyplinarne”.

I jeszcze jeden fragment stanowiska zarządu: „W Polsce, w sercu Europy, sędziowie są represjonowani za wydawane orzeczenia. To sytuacja nie do zaakceptowania. Żądamy od Prezesa Rady Ministrów wyciągnięcia konsekwencji wobec członka rządu łamiącego podstawowe zasady państwa prawa i działającego na szkodę Polski i jej obywateli. Oczekujemy również od instytucji europejskich podjęcia wszelkich działań w celu wyegzekwowania przywrócenia praworządności w Polsce, zgodnie z wyrokami europejskich trybunałów”.

Sędzię Hetnarowicz-Sikorę wspiera też sędzia Agnieszka Niklas-Bibik z Sądu Okręgowego w Słupsku (w środku), która też była zawieszona na miesiąc za stosowanie prawa UE. Zawiesił ją prezes sądu. Obok niej stoją sędzie ze Słupska - po lewej Tamara Kulczewska-Miszczak, po prawej Aleksandra Szumińska. Fot. Sędziowie słupscy.

Uchwałę wydało też Stałe Prezydium Forum Współpracy Sędziów, które jest luźnym porozumieniem niezależnych sędziów z całej Polski. Forum domaga się uchylenia zawieszenia sędzi. „Wyrażamy solidarność z Pani postawą, udzielamy Pani pełnego wsparcia i przesyłamy wyrazy szacunku za obronę godności urzędu” - pisze Forum.

Dodaje: „Wierzymy, że stan bezprawia, w jakim się Pani znalazła, będzie jak najkrótszy. Podkreślamy — w ślad za wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 stycznia 2009 r. (K 45/07) -, że treść orzeczenia sądowego, jak i jego trafność, nie mogą stanowić podstawy zarządzenia natychmiastowej przerwy w czynnościach służbowych sędziego przez Ministra Sprawiedliwości (zbieżnie: wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Marcina Wiącka z dnia 3.10.2021 r. do Ministra Sprawiedliwości)”.

I jeszcze jeden fragment uchwały Forum: „Wskazujemy też, że postanowieniem z dnia 14 lipca 2021 r., utrzymanym w mocy postanowieniem z dnia 6 października 2021 r. (w sprawie C-204/21) Trybunał Sprawiedliwości UE zobowiązał Rzeczpospolitą Polską, a więc wszystkie organy państwowe, w tym Ministra Sprawiedliwości, do zawieszenia stosowania przepisów art. 107 § 1 pkt 2 i 3 u.s.p., stanowiących przesłankę do podjęcia decyzji przez Ministra Sprawiedliwości o zarządzeniu natychmiastowej przerwy. Zatem wskazana decyzja Ministra Sprawiedliwości została wydana bez podstawy prawnej, jak również stanowi pogwałcenie zabezpieczenia TSUE, co naraża Państwo Polskie na wymierne kary finansowe”.

Zawieszonej sędzi broni też 159 sędziów regionu szczecińskiego, koszalińskiego i gorzowskiego, którzy podpisali list otwarty w jej obronie. Domagają się przywrócenia sędzi do orzekania. Piszą w liście: "Wyrażamy solidarność z Pani postawą, udzielamy Pani pełnego wsparcia i przesyłamy wyrazy szacunku za obronę godności urzędu. Wierzymy, że stan bezprawia, w jakim się Pani znalazła, będzie jak najkrótszy".

I dalej powtarzają argumenty prawne ze stanowiska Forum Współpracy Sędziów świadczące o bezprawności decyzji ministra.

Pikieta solidarnościowa sędziów szczecińskich. Fot. Iustitia.

Sędziowie europejscy bronią sędzi ze Słupska

Oświadczenie wydało też europejskie stowarzyszenie sędziów MEDEL. „Mimo serii wyroków zarówno Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jak i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednoznacznie potępiających systematyczne podważanie przez polityków niezawisłości sędziowskiej, jesteśmy świadkami kolejnego skandalicznego ataku Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na polskiego sędziego” -napisano w oświadczeniu stowarzyszenia.

I dalej: „Joanna Hetnarowicz-Sikora jest już ósmym sędzią w Polsce zawieszonym tylko za stosowanie prawa europejskiego. Ten fakt i jego czas wyraźnie pokazują, że polski rząd, zamiast zastosować się do wyroków Trybunału Europejskiego i zaleceń Komisji Europejskiej, postanowił zaostrzyć kryzys prawny w Polsce, łamiąc wszelkie fundamentalne standardy europejskie. MEDEL wyraża pełną solidarność z sędzią Joanną Hetnarowicz-Sikorą i wszystkimi innymi bezprawnie zawieszonymi sędziami polskimi”.

Minister Ziobro nie wycofa się jednak ze swojej decyzji. W czwartek 2022 roku jego resort wydał komunikat, w którym podtrzymano wcześniejsze stanowisko. Napisano w nim, że „Podważanie statusu sędziów i prawomocności wydawanych przez nich orzeczeń stanowi niedopuszczalną ingerencję w działania konstytucyjnych organów. Prowadzić też może do anarchii i chaosu prawnego w Polsce. Takie działanie godzi w niezawisłość sędziowską i podważa zaufanie Polaków do wymiaru sprawiedliwości”.

Resort Ziobry uważa też, że „Żaden sędzia nie ma prawa oceniać statusu innego sędziego (...) Sędzia nie może samowolnie stawiać się ponad władzą ustawodawczą, wykonawczą i ponad Prezydentem RP. Nie ma sędziów równych i równiejszych - nikt nie stoi ponad prawem”. Stanowisko ministra jest jednak sprzeczne z wyrokami ETPCz i TSUE.

Były szef Lex Super Omnia Krzysztof Parchimowicz, najbardziej prześladowany niezależny prokurator w Polsce. Fot. Archiwum własne.
Pikieta solidarnościowa sędziów gdańskich. Na pierwszym planie sędzia Dorota Zabłudowska, z zarządu Iustitii. Fot. Iustitia.

Sędziowie z Łodzi też wpierali słupską sędzię na wieczornej pikiecie pod sądem i robiąc zdjęcia solidarnościowe. W środku sędzia Ewa Maciejewska z Sądu Okręgowego w Łodzi. Fot. Iustitia.

Pikieta solidarnościowa sędziów gdyńskich. Fot. Iustitia.

Pikieta solidarnościowa sędziów z Bartoszyc. Fot. Iustitia.

Sędzię wspiera też prokurator Mariusz Krasoń z zarządu Lex Super Omnia. Też mocno prześladowany za obronę niezależnej prokuratury. Fot. Archiwum własne.

Pikieta w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, podobna była w olsztyńskim sądzie rejonowym. Fot. Iustitia.

Pikieta solidarnościowa sędziów wrocławskich. Fot. Iustitia.

Pikieta solidarnościowa sędziów rzeszowskich. Fot. Iustitia.

Pikieta solidarnościowa sędziów z Sulęcina, pierwszy od prawej sędzia Bartłomiej Starosta, aktywny działacz Iustitii. Fot. Iustitia.

Pikieta solidarnościowa sędziów włocławskich. Fot. Iustitia.
;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze