0:000:00

0:00

Dwójka holenderskich posłów, Maarten Groothuizen z progresywnej partii Democraten 66 oraz Kathalijne Buitenweg z Zielonych (na ilustracji) naciskają na holenderski rząd, żeby zrobił, co w jego mocy, by ochronić praworządność w krajach Unii Europejskiej - zwłaszcza w obliczu jej kryzysów w Polsce i na Węgrzech.

9 marca 2021 poseł Maarten Groothuizen wystosował kilkanaście pytań na temat praworządności w Polsce do holenderskiego ministra spraw zagranicznych Stefa Bloka i do ministra ds. ochrony prawnej Sandera Dekkera (ich pełny tekst poniżej).

"Czy podzielają Panowie pogląd, że pilność problemu praworządności w Polsce zasługuje na twardsze, zróżnicowane podejście?" - domagał się wyjaśnień.

11 marca posłanka Kathalijne Buitenweg zadała ministrom cztery pytania w sprawie procedury z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej przeciwko Polsce i Węgrom (pełny tekst pytań na końcu artykułu).

Odniosła się do stanowiska portugalskiego rządu, który sprawuje obecnie prezydencję w UE, że wysłuchania Polski i Węgier w ramach tej procedury nie są obecnie możliwe ze względu na epidemię koronawirusa. Dociekała, czy ten argument podziela także Komisja Europejska i holenderski rząd.

"Czy podziela Pan pogląd, że ze względu na powagę sytuacji w Polsce i na Węgrzech należy dołożyć wszelkich starań, aby szybko zorganizować przesłuchania? Jeśli tak, to czy jest Pan przygotowany do odegrania w tym aktywnej roli? Jeśli nie, to dlaczego?" - zapytała holenderskiego ministra sprawiedliwości.

Holandia zainteresowana tematem praworządności w Unii

Holenderski rząd, posłowie, sądy, sędziowie, adwokaci, przedstawiciele organizacji pozarządowych, profesorowie prawa od lat widocznie angażują się w kwestie erozji praworządności i demokracji w Polsce i na Węgrzech.

We wrześniu 2020 roku premier Holandii Mark Rutte zasugerował w holenderskim parlamencie, że jeśli Polska i Węgry nie przestaną naruszać wartości UE, 25 pozostałych państw UE może powołać nową unię.

Holenderski rząd obok rządu Belgii, Danii, Szwecji i Finlandii przystąpił do postępowania w sprawie skargi Komisji Europejskiej przeciwko Polsce przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Przedstawiciele państw UE wypowiadali się przed Wielką Izbą znacznie bardziej precyzyjnie i stanowczo niż przedstawiciele Komisji Europejskiej.

Przeczytaj także:

W grudniu, kiedy Polski i Węgierski rząd groziły zawetowaniem unijnego budżetu i funduszu odbudowy, holenderscy posłowie domagali się od swojego rządu zaskarżenia polskiego rządu do TSUE. Część z nich nadal liczy, że tak się stanie, zwłaszcza, że 11 marca 2021 roku rządy Polski i Węgier zaskarżyły do TSUE zapisy rozporządzenia „pieniądze za praworządność”, które państwa UE zaakceptowały je na szczycie Rady Europejskiej w grudniu 2020 roku. Mechanizm wszedł w życie 1 stycznia.

Rozmawiamy z posłem Groothuizenem o powodach jego zaangażowania w sprawę praworządności w Polsce.

OKO.press: Dlaczego zajął się Pan tematem praworządności w Polsce?

Maarten Groothuizen: W holenderskim parlamencie jestem sprawozdawcą w sprawach sądownictwa i Unii Europejskiej. W sierpniu 2020 roku odwiedziłem Polskę. Rozmawiałem z wieloma osobami: z sędziami, prawnikami, osobami z organizacji społecznych. Mówiąc wprost, zacząłem się martwić tym, co powiedzieli mi o rozwoju sytuacji w Polsce. Nie wyglądało to dobrze. Dlatego zdecydowałem, że sprawdzę, w jaki sposób mogę ich wesprzeć i wywrzeć nacisk na holenderski rząd.

Co według Pana powinien robić holenderski rząd w tej sprawie?

Zapytałem ministrów, jakie rząd holenderski ma realnie możliwości. Czy może naciskać na Komisję Europejską, czy może sam lub z innymi państwami Unii kierować skargi przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE. Oczywiście, to skomplikowana sprawa. Holenderski rząd ma pewne ograniczenia w tym, co może zrobić.

Ale nie możemy siedzieć bezczynnie i patrzeć, gdy coś złego dzieje się w innych państwach UE. Myślę, że potrzeba mieszanej odpowiedzi, zarówno prawnej, jak i politycznej. Musimy nadal naciskać zarówno za pomocą środków prawnych, jak i politycznych.

Zapytałem też, jak Holandia może pomóc społeczeństwu obywatelskiemu w Polsce i na Węgrzech, co więcej możemy zdziałać i jak działać szerzej.

Kiedy spodziewa się Pan odpowiedzi na swoje pytania?

Skierowałem je do ministrów kilka dni temu, odpowiedź zazwyczaj zajmuje kilka tygodni. Pod koniec marca debatujemy o kwestiach unijnych w parlamencie. Mam nadzieję, że do tej pory otrzymam odpowiedź.

Wcześniej, bo już za tydzień, 17 marca w Holandii odbędą się wybory parlamentarne. W sondażach prym wiedzie liberalna partia VVD, kierowana przez dotychczasowego premiera Marka Rutte. Za nią plasuje się nacjonalistyczna Partia Wolności Geerta Wildersa. Czy temat erozji demokracji w Unii Europejskiej odgrywa jakąkolwiek rolę w kampanii?

Ten temat nie odgrywa roli w kampanii, która jest zdominowana przez jeden wielki temat: koronawirusa i to, w jaki sposób będziemy odpowiadać na to zagrożenie i je kontrolować.

Natomiast w parlamencie poświęcamy dużo uwagi temu, co dzieje się w Polsce, na Węgrzech, w Słowenii, w Czechach. Do tego holenderskie sądy są zaniepokojone sytuacją w Polsce. Dowodem było pytanie sądu w Amsterdamie do Trybunału Sprawiedliwości UE o systemowe zawieszenie wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania do Polski ze względu na obawy o brak gwarancji sprawiedliwego procesu.

Co powiedziałby Pan czytelnikom i czytelniczkom OKO.press, którzy chcą widzieć Polskę praworządną?

Nie jesteście sami. Nie tylko wy zdajecie sobie sprawę, że w Polsce dzieją się trudne dla demokracji rzeczy.

Pamiętajcie, że macie przyjaciół w Holandii i działajcie dalej.

Pytania posła Groothuizena do holenderskich ministrów

1. Czy wiedzą Panowie o ostatnich niepokojących wydarzeniach w Polsce dotyczących sądownictwa i wolności mediów?

2. Jak oceniają Panowie te zmiany? Jakie konsekwencje z nich wyciągają?

3. Czy podzielają Panowie pogląd, że (jak na razie) niewiele wynikło z procedur ustanowionych na mocy artykułu 7 (procedura politycznego dialogu w celu zaprzestania naruszania wartości unijnych - red.)?

4. Jak oceniają Panowie stwierdzenie, że raporty Komisji Europejskiej o praworządności w krajach UE i dyskusje o nich są skuteczne głównie w krajach demokratycznych i działających w dobrej wierze oraz pomiędzy nimi? Czy podzielają Panowie pogląd, że instrument ten nie jest zatem równie skuteczny dla Polski i Węgier? Jeśli nie, to dlaczego? Czy widzą Panowie możliwości zwiększenia skuteczności tego instrumentu również dla tych państw członkowskich?

5. Czy uważają Panowie, że toczące się obecnie przeciwko Polsce postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego ma wpływ na postępowanie polskiego rządu? Jeśli tak, jakie są na to dowody?

6. Czy wiedzą Panowie o piśmie wysłanym przez 5231 sędziów do Komisji Europejskiej?

7. Czy znają Panowie odpowiedź Komisji Europejskiej na ten list?

8. Jak oceniają Panowie stwierdzenie Komisji Europejskiej: "Nie wszystkie problemy związane z praworządnością mogą być rozwiązywane w drodze postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego"? Czy wnioskuje Panowie z tego, że Unia Europejska nie podejmie dalszych działań przeciwko Polsce w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego?

9. Czy uważają Panowie, że jest to wystarczający sposób na walkę z kryzysem w Polsce? Jeśli tak, to dlaczego? Jeśli nie, to czy widzi Pan jakąś możliwość wywierania presji na polski rząd w inny sposób?

10. Czy są Panowie gotowi zwrócić się do Komisji Europejskiej o wyjaśnienia i, w razie potrzeby, o dodatkowe działania?

11. Jak oceniają Panowie fragmenty tego samego listu, że "nie ma jednej osoby lub instytucji, która mogłaby rozwiązać wszystkie problemy związane z praworządnością i niezawisłością sądów w Polsce"? Czy na tej podstawie wnioskują Panowie również, że Komisja Europejska szuka innych podmiotów, aby wesprzeć sądownictwo w Polsce?

12. Czy ostatnie wydarzenia dają wystarczające podstawy, aby nadal rozważać wniesienie skargi na podstawie art. 259 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE)? Jeśli nie, to dlaczego? Jeśli tak, jakie konkretne kroki Panowie podejmą?

13. Jak zapatrują się Panowie na pomysł, aby Komisja Europejska natychmiast występowała z wnioskiem o wydanie nakazu zaprzestania szkodliwych praktyk, kiedy wszczyna postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w kwestiach związanych z praworządnością, biorąc pod uwagę konsekwencje dla europejskiego porządku prawnego?

Czy podzielają Panowie pogląd, że stosowanie się do orzeczeń TSUE wydanych wobec państw członkowskich powinno być automatycznie egzekwowane poprzez nałożenie kary pieniężnej w ściśle określonym terminie? Czy jesteście Panowie gotowi podjąć wysiłki, aby zapewnić, że będzie się to działo częściej? Jeśli nie, to dlaczego?

14. Czy podzielają Panowie pogląd, że pilność problemu praworządności w Polsce zasługuje na twardsze, zróżnicowane podejście? Jeśli nie, to dlaczego? Jakie widzą Panowie możliwości, zarówno na szczeblu UE, jak i dwustronnym? Czy jest pan gotów dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić, że Komisja Europejska niezwłocznie skorzysta z rozporządzenia w sprawie budżetowych uwarunkowań praworządności? Jeśli nie, to dlaczego? Jakie przygotowania już poczyniono i jakie działania podejmiecie w najbliższym czasie, aby jak najszybciej wdrożyć ten instrument?

15. Czy podzielają Panowie pogląd, że należy wspierać społeczeństwo obywatelskie w Polsce i na Węgrzech? Jakie możliwości wykorzystujecie obecnie, aby pomóc w ochronie praworządności w tych krajach?

16. Jakie widzi Pan możliwości, aby pieniądze z programu "Prawa i wartości" trafiły do organizacji pozarządowych w Polsce i na Węgrzech? Czy zwróci pan uwagę Komisji na tę sprawę? Czy dołoży Pan starań, aby organizacje pozarządowe w Polsce i na Węgrzech miały prawo do jak największej ilości pieniędzy z tego funduszu?

17. Czy może Pan/Pani odpowiedzieć na te pytania jak najszybciej, ale nie później niż 23 marca 2021?

Pytania posłanki Kathalijne Buitenweg do holenderskiego ministra sprawiedliwości

1. Czy Komisja wie o piśmie prezydencji portugalskiej do Parlamentu Europejskiego, w którym przedstawiono przebieg wydarzeń związanych z procedurą na podstawie art. 7 przeciwko państwom członkowskim UE - Polsce i Węgrom?

2. Czy Komisja podziela analizę prawną prezydencji portugalskiej, zgodnie z którą nie jest możliwe kontynuowanie tej procedury w chwili obecnej, ponieważ nie są organizowane fizyczne przesłuchania Polski i Węgier?

3. Czy Komisja podziela pogląd, że zastój w postępowaniu na podstawie art. 7 jest szczególnie niepożądany i że nie do pomyślenia jest również, aby fizyczne przesłuchanie nie mogło zostać zorganizowane w sposób "koronny"?

4. Czy podziela Pan również pogląd, że ze względu na powagę sytuacji w Polsce i na Węgrzech należy dołożyć wszelkich starań, aby szybko zorganizować przesłuchania? Jeśli tak, to czy jest Pan przygotowany do odegrania w tym aktywnej roli? Jeśli nie, to dlaczego?

;

Udostępnij:

Anna Wójcik

Pisze o praworządności, demokracji, prawie praw człowieka. Współzałożycielka Archiwum Osiatyńskiego i Rule of Law in Poland. Doktor nauk prawnych. Pracuje w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Stypendystka Fundacji Humboldta, prowadzi badania w Instytucie Maxa Plancka Porównawczego Prawa Publicznego i Międzynarodowego w Heidelbergu.

Komentarze