Neo-KRS zaczęła wybieranie kolejnych neo-sędziów do SN. Może ich nominować aż 12. Kandydują sędziowie, którzy już wcześniej awansowali za obecnej władzy i asystent Elżbiety Karskiej, żony europosła PiS Karola Karskiego.
Wybór kolejnych neo-sędziów SN pokazuje, jak w praktyce wygląda kompromis rządu PiS z Komisją Europejską ws. przywrócenia praworządności. Z jednej strony PiS robi taktyczne, pozorowane zmiany, by odblokować miliardy euro dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. Z drugiej strony nominaci tej władzy robią wszystko, by zabetonować obecne zmiany w sądach.
Robi to też nielegalna neo-KRS, która nominuje kolejnych neo-sędziów. Pomaga jej w tym prezydent, który wręcza im powołania.
A z licznych orzeczeń TSUE, ETPCz, ale też polskiego SN i NSA wynika, że głównym źródłem problemów z praworządnością jest upolityczniona i nielegalna neo-KRS. Bo wadliwymi nominacjami dla sędziów infekuje cały wymiar sprawiedliwości.
Neo-KRS się tym jednak nie przejmuje. I teraz zaczęła wyłaniać kolejnych neo-sędziów w dużym konkursie do legalnej Izby Cywilnej SN. Na 15 stanowisk zgłosiło się finalnie 12 kandydatów. W środę 10 maja 2023 roku zaczęło się ich publiczne wysłuchanie. Głosowanie będzie 18 maja.
Te nominacje spowodują, że neo-sędziowie opanują na dobre Izbę Cywilną. Już dziś jest w niej 15 neo-sędziów. A na jej czele stoi Joanna Misztal-Konecka, neo-sędzia, która pełni funkcję prezesa Izby.
W najbliższych planach jest jeszcze rozstrzygnięcie jednego konkursu do powołanej przez PiS Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Na dwa stanowiska startuje w nim 6 kandydatów, w tym byli członkowie neo-KRS Jarosław Dudzicz i Maciej Mitera. PiS nie powołał ich na II kadencję neo-KRS, więc próbują swoich szans w SN.
W dalszej części tekstu opisujemy wszystkich kandydatów do SN.
Na zdjęciu u góry jest przewodnicząca nielegalnej KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Kolejne nominacje do SN ugruntują pozycję neo-sędziów, ale już dziś mają oni większość. Jest ich 46, a legalnych sędziów 44. Mogą więc wszystko przegłosować na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów SN, który jest samorządem sędziowskim. Neo-sędzią jest Małgorzata Manowska, która pełni funkcję I prezesa SN.
Neo-sędziowie kontrolują też powołaną przez PiS Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Są tu sami neo-sędziowie (17), a na jej czele stoi pełniąca funkcję prezesa Izby Joanna Lemańska. To dobra znajoma prezydenta Andrzeja Dudy.
Neo-sędziowie zyskali też właśnie swojego prezesa legalnej Izby Karnej. W środę 10 maja 2023 roku na to stanowisko prezydent powołał neo-sędziego Zbigniewa Kapińskiego, który zastąpił Michała Laskowskiego (skończyła się jego kadencja). W tej Izbie wciąż jest jednak więcej legalnych sędziów (22) niż neo-sędziów (9).
Na powołanie do tej Izby czeka jeszcze nominowana przez neo-KRS Anna Dziergawka, która chwaliła się, że ma poparcie miejscowego biskupa. Jest ona wiceprezesem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy i neo-sędzią tego sądu.
Powołanie Kapińskiego na prezesa Izby Karnej spowoduje, że neo-sędziowie zdobędą też przewagę w Kolegium SN (to rodzaj samorządu sędziowskiego, opiniuje część decyzji w SN). Kapiński zajmie bowiem w Kolegium miejsce Laskowskiego.
Legalni sędziowie SN kontrolują w pełni już tylko Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Jest ich tu 12 i z ich grona wywodzi się prezes Piotr Prusinowski. Neo-sędziów jest tu 5. Ale na powołanie przez prezydenta czekają jeszcze 3 osoby nominowane przez neo-KRS w marcu 2023 roku. Był to konkurs powtórzony, bo pierwotne wyniki uchylił SN.
Nominację do tej Izby dostali i czekają na powołanie przez prezydenta:
- Dr hab. Agnieszka Góra-Błaszczykowska, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z Akademii Sztuki Wojennej. W 2021 roku neo-KRS nie dała jej awansu, ale przy powtórnym rozstrzygnięciu tego konkursu dostała już nominację do SN. Czy pomogło jej to, że w międzyczasie była jednym z recenzentów doktoratu Łukasza Piebiaka, byłego wiceministra sprawiedliwości? Dała mu pozytywną recenzję.
- Krzysztof Grzesiowski, radca prawny i doradca wojewody lubuskiego z PiS,
- Dr hab. Agnieszka Żywicka z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Teraz do Izby Cywilnej SN na 15 stanowisk kandyduje 12 osób. Było ich więcej, ale kilka osób wycofało zgłoszenia. W środę 10 maja 2023 roku odbyło się pierwsze wysłuchanie.
Autoprezentację zrobił radca prawny Piotr Sokal. On już wcześniej kandydował do SN. Bezskutecznie. To doktor nauk prawnych z Jastrzębia-Zdroju. W 2018 roku startował w wyborach na radnego miasta z listy PiS. Mandatu nie uzyskał. Dostał 1,09 proc. głosów.
Sokal z neo-KRS połączył się online. Wypadł słabo. Członkowie neo-KRS mieli do niego mało pytań. Odpowiadał krótko i zdawkowo. Nie rozwijał myśli. Nie pomogło mu też to, że był problem z jego głosem. Źle było go słychać, ale był to problem jego komputera. Ponadto zagłuszały go odgłosy remontu, który było słychać w jego pobliżu.
Wysłuchania kandydatów skończą się 18 maja i wtedy neo-KRS w głosowaniu wskaże, kogo nominuje.
Oprócz Sokala do SN kandydują:
- Tomasz Szczurowski z Sądu Apelacyjnego w Warszawie. To neo-sędzia. Prezydent Duda powołał go do sądu apelacyjnego w październiku 2021 roku. Więc nie ma długiego stażu pracy w tym sądzie. Wcześniej był sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie. Związany jest w wydziałem prawa UKSW.
- Dariusz Rutkowski, sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Już wcześniej bez sukcesu startował do Izby Dyscyplinarnej. Jego żona, Aleksandra Rutkowska, pracowała na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości. Wcześniej była sędzią rejonową z Wrocławia. Nowa KRS dała jej nominację do Sądu Okręgowego w Warszawie. Oboje wcześniej podpisali listy poparcia dla kandydatów do neo-KRS.
- Piotr Telusiewicz z Sądu Okręgowego w Lublinie. Został powołany do sądu okręgowego w 2019 roku, awans dostał od nowej KRS. Czyli jest neo-sędzią. Interesuje się pozycją rodziny w prawie. Broni pozycji rodziny. Jest wykładowcą i kierownikiem katedry prawa rodzinnego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, jednej z dwóch takich katedr w Polsce. Druga jest na UKSW. Startował już do SN, bez sukcesu.
- Bartłomiej Starosta, sędzia Sądu Rejonowego w Sulęcinie. Członek Iustitii, angażuje się w obronę wolnych sądów. To tzw. kandydat kamikaze. Startuje po to, by przetestować uczciwość konkursu i by potem zaskarżyć jego wynik do SN.
- Krzysztof Brancewicz, radca prawny z Gdańska.
- Agnieszka Jurkowska-Chocyk z Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Jest przewodniczącą wydziału cywilnego. Jest neo-sędzią. Prezydent powołał ją do tego sądu w październiku 2019 roku. Podpisała listę poparcia do neo-KRS dla byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka.
- Prof. dr hab. Grzegorz Tylec z KUL-u.
- Prof. dr hab. Adam Doliwa z Uniwersytetu w Białymstoku.
- Paweł Bucoń z Sądu Okręgowego w Lublinie, związany z KUL. Jest neo-sędzią. Prezydent powołał go do tego sądu w październiku 2020 roku. Wcześniej, bo od 2015 roku był sędzią rejonowym w Białej Podlaskiej. Pracował też na delegacji w ministerstwie sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Był też asystentem w nielegalnej Izbie Dyscyplinarnej, a obecnie jest asystentem sędziów w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.
Jego pracę w tej Izbie opisała „Gazeta Wyborcza”. Ujawniła, że Bucoń pracuje dla neo-sędzi SN Elżbiety Karskiej, prywatnie żony europosła PiS Karola Karskiego. Wcześniej była ona bezskutecznie zgłaszana przez PiS na sędziego ETPCz. Jej kandydatura przepadła. Dostała jednak nominację od nielegalnej neo-KRS do Izby Kontroli.
Bucoń jako asystent przygotowuje dla niej w SN projekty uzasadnień orzeczeń, a nawet ma ją podwozić samochodem. „Gazeta Wyborcza” ujawniła też, że w tej sprawie interweniowało ministerstwo sprawiedliwości, które miało domagać się by Bucoń był asystentem tylko Karskiej. Ministerstwo interweniowało, bo pracuje on w SN na delegacji, którą daję resort Ziobry.
- Prof. dr hab. Marcin Trzebiatowski z KUL-u.
- Rafał Krupiński, radca prawny z Dolnego Śląska. Startował wcześniej bezskutecznie do nielegalnej Izby Dyscyplinarnej.
Na rozstrzygnięcie nielegalnej neo-KRS czeka jeszcze konkurs na dwa stanowiska w powołanej przez PiS Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Kandyduje na nie sześć osób. To:
- Jarosław Dudzicz, członek nielegalnej neo-KRS I kadencji. PiS nie dał mu poparcia na II kadencję. Zaszkodzić mogło mu śledztwo ws. antysemickich wpisów w internecie. Zamieszczał je internauta pod nickiem Jorry 123. Wpisy te są przypisywane przez prokuraturę Dudziczowi. Nadal jest on prezesem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. Należał do grupy dyskusyjnej na WhatsAppie Kasta/Antykasta, skupiającej sędziów bliskich byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Łukaszowi Piebiakowi.
- Maciej Mitera, członek nielegalnej neo-KRS I kadencji. PiS też go nie poparł na II kadencję, bo mógł być za miękki. Nie należał on bowiem w neo-KRS do frakcji jastrzębi nastawionej na ostry kurs w sądach. Należał do grupy dyskusyjnej na WhatsAppie Kasta/Antykasta, skupiającej sędziów bliskich byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Łukaszowi Piebiakowi. Dziś Mitera jest szeregowym sędzią rejonowym.
- Prof. Grzegorz Pastuszko z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Specjalizuje się w prawie konstytucyjnym. Zasiada w radzie naukowej Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, który podlega ministerstwu sprawiedliwości. Publikował tam o radach sądownictwa w Niemczech. Należał do zespołu Polsko -Węgierskiej Platformy Badawczej utworzonej przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości i Instytut Prawa Porównawczego im. Ferenca Mádla. Kandydował bez sukcesu na stanowisko polskiego sędziego w TSUE.
- Honorata Łopianowska, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Pracuje w resorcie ministra Ziobry - jest dyrektorem departamentu legislacyjnego ustroju sądów.
- Piotr Telusiewicz i Paweł Bucoń, którzy obecnie kandydują też do Izby Cywilnej.
Sądownictwo
Andrzej Duda
Karol Karski
Małgorzata Manowska
Zbigniew Ziobro
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Prezydent
Sąd Najwyższy
Izba Cywilna
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
praworządność
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze