„Na PiS i Konfederację głosowało więcej kobiet niż na całą Koalicję 15 Października” – mówi w wywiadzie dla Interii poseł PSL Marek Sawicki. To nieprawda, koalicja w wyborach parlamentarnych miała wśród kobiet ogromną przewagę
Po tym, jak głosami PSL w Sejmie przepadła ustawa depenalizująca pomoc w aborcji, prominentni politycy ludowców próbują uzasadnić swoją postawę, powołując się na badania i dane. Szkopuł w tym, że są już recydywistami w wyciąganiu fałszywych wniosków i podawaniu wyssanych z palca liczb.
Najpierw lider partii Władysław Kosiniak-Kamysz przytaczał badanie CBOS, twierdząc, że złagodzenie prawa aborcyjnego jest najniżej na liście priorytetów Polaków. Jak udowodniliśmy w OKO.press, mówił nieprawdę. Teraz jego kolega partyjny i prominentny poseł PSL Marek Sawicki stwierdził w rozmowie z Interią, że Koalicja 15 października wcale nie wygrała wyborów parlamentarnych dzięki kobietom, ponieważ w tej grupie więcej głosów zdobyli razem PiS i Konfederacja.
To rażąca nieprawda i wprowadzanie w błąd opinii publicznej.
Marek Sawicki w rozmowie z Interią, opublikowanej w poniedziałek 29 lipca, mówi tak:
„Powoływanie się na to, że nasza koalicja wygrała tylko dlatego, że głosowały na nią kobiety, jest zwyczajnym kłamstwem. Na PiS i Konfederację głosowało więcej kobiet niż na całą Koalicję 15 Października”.
Na PiS i Konfederację głosowało więcej kobiet niż na całą Koalicję 15 Października
Słowa Sawickiego są fałszywe potrójnie: po pierwsze, o wiele więcej kobiet głosowało na Koalicję 15 października, niż na PiS i Konfederację, po drugie ta przewaga jest jeszcze większa wśród kobiet w wieku reprodukcyjnym, szczególnie zainteresowanych prawem dotyczącym aborcji, po trzecie zaś frekwencja w wyborach parlamentarnych była wyższa wśród kobiet (74,7 proc.), niż wśród mężczyzn (73,1 proc.) – ich wpływ na wynik wyborczy był więc większy.
Przejdźmy teraz do szczegółowych danych. Podajemy je za jedynym dostępnym źródłem, którym jest badanie exit poll firmy Ipsos, przeprowadzone w dniu wyborów. Należy pamiętać, że Państwowa Komisja Wyborcza nie podaje takich danych, ponieważ głosowanie w wyborach jest tajne.
Wśród wszystkich kobiet wyniki były następujące.
Koalicja 15 października – 56,1 proc.
PiS i Konfederacja: 39,9 proc.
Wśród kobiet w wieku do 50 lat przewaga Koalicji 15 października nad PiS i Konfederacją była jeszcze wyższa.
Koalicja 15 października: 72,7 proc.
PiS i Konfederacja – 22,3 proc.
Koalicja 15 października: 60,6 proc.
PiS i Konfederacja – 34,5 proc.
Koalicja 15 października: 60,1 proc.
PiS i Konfederacja: 35,8 proc.
Proporcje się wyrównują wśród kobiet powyżej 50 lat, by przechylić się na korzyść PiS i Konfederacji w grupie kobiet powyżej 60. roku życia.
Koalicja 15 października: 50,2 proc.
PiS i Konfederacja – 46,8 proc.
Koalicja 15 października: 44,3 proc.
PiS i Konfederacja – 53,9 proc.
Słowa Marka Sawickiego, że „na PiS i Konfederację głosowało więcej kobiet niż na całą Koalicję 15 Października”, są całkowicie fałszywe. Co więcej, gdyby w wyborach głosowali tylko polscy mężczyźni, w Sejmie PiS rządziłby z Konfederacją, mając bezpieczną większość 240 mandatów. Gdyby głosowały tylko Polki, Koalicja 15 października miałaby gigantyczną większość 260 mandatów.
Opozycja
Władza
Wybory
Marek Sawicki
Koalicja 15 października
Konfederacja
Prawo i Sprawiedliwość
PSL
exit poll
IPSOS
late polls Ipsos
wybory 2023
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi
Komentarze