Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Według harmonogramu obrad Sejmu w poniedziałek 11 grudnia o godzinie 15:00 odbędzie się głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. A już pięć godzin później Sejm może wybrać Donalda Tuska premiera
Kancelaria Sejmu opublikowała harmonogram obrad parlamentu. Sejm w tym tygodniu będzie obradował w środę i czwartek 6 i 7 grudnia. A potem w poniedziałek i wtorek 11 i 12 grudnia.
O godz. 9:30 w środę 6 grudnia 2023 roku ma być procedowana ustawa zamrażająca ceny prądu. Ustawa o wsparciu odbiorców energii z „wrzutką wiatrakową” ma zostać wstrzymana. Projekty będą rozdzielone i procedowane osobno. Sprawa miała już zostać uzgodniona w ramach spotkania liderów nowej większości.
w dniu 6 grudnia 2023 r. (środa)
w dniu 7 grudnia 2023 r. (czwartek)
O sprawie wiatraków zrobiło się głośno w ubiegłym tygodniu w związku ze zgłoszonym przez Polskę 2050 i Koalicję Obywatelską projektem ustawy o wsparciu odbiorców energii. Falę krytyki wywołała znajdująca się w ustawie wrzutka dotycząca długo oczekiwanej regulacji stawiania turbin wiatrowych w Polsce.
Według projektu, odległość wiatraków od zabudowań mogłaby wynosić tylko 300 metrów, podczas gdy w innych tego typu projektach proponowano odległość 500 lub 700 metrów. O sprawie szczegółowo pisał Marcel Wandas:
W wyniku kontrowersji wokół ustawy wiatrakowej, liderzy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy ustalili, by wszelkie projekty poselskie nowej sejmowej większości były składane po konsultacjach z rządem.
O godz. 10 „Prezes Rady Ministrów przedstawi program działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania”. Przewidziano wtedy „10-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 5-minutowe oświadczenie w imieniu koła”.
O godz. 15 przewidziane jest głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego.
Pięć godzin później Sejm może wyznaczyć Donalda Tuska na stanowisko premiera. Bo potem w trakcie półtoragodzinnej przerwy można będzie „zgłaszać kandydatury na Prezesa Rady Ministrów”. „Termin wyznacza Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów” – czytamy na stronie Sejmu.
Od 16:30 nastąpi wybór premiera – w przypadku kiedy premier Morawiecki nie uzyska wotum zaufania.
O godz. 20 zostanie przeprowadzone głosowanie.
Sejm zbierze się ponownie we wtorek 12 grudnia.
O godz. 9 Prezes Rady Ministrów przedstawi program działania oraz składu Rady Ministrów „wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów”. Potem zostanie przeprowadzona debata.
O godz. 15 odbędzie się głosowanie w sprawie nowego rządu. Potem będzie czas na ewentualne oświadczenia poselskie.
Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki wytrzymali do ostatniego dnia z opóźnianiem sformowania rządu Donalda Tuska. Jego wybór w poniedziałek 11 grudnia po południu, to najpóźniejszy możliwy termin.
Prezydent Duda oficjalnie desygnował Mateusza Morawieckiego na Prezesa Rady Ministrów 13 listopada 2023 roku. Od tego momentu ustępujący i zarazem nowy premier mieli 14 dni na „formowanie” gabinetu. To, że Morawiecki nie dysponuje sejmową większością, bo ta należy do koalicji partii demokratycznych, nie odgrywa tu żadnej roli.
14 dni minęło Morawieckiemu w poniedziałek 27 listopada. Wtedy najpóźniej prezydent Andrzej Duda musi powołać Mateusza Morawieckiego i jego ministrów. To kolejny etap powoływania rządu opisanego w artykule 154 Konstytucji.
Potem zaczął się nowy 14-dniowy termin. Tym razem na przedstawienie Sejmowi exposé i uzyskanie wotum zaufania dla nowego rządu Morawieckiego. Ten termin mija właśnie 11 grudnia 2023 roku.
Przypomnijmy, że w wyborach do Sejmu 15 października 2023 roku, partia PiS zdobyła 194 mandaty. Nie daje jej to większości w Sejmie (co najmniej 231 posłów). Koalicja Obywatelska zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga – 65, Nowa Lewica – 26, a Konfederacja – 18.
Platforma Obywatelska Donalda Tuska, Polska 2050 Szymona Hołowni i Polskie Stronnictwo Ludowe Władysława Kosiniaka-Kamysza podpisały umowę koalicyjną. Kandydatem koalicji na premiera jest Donald Tusk.
Jak podaje The Guardian, według dyrektora lokalnego szpitala, dziesiątki Palestyńczyków zginęło w izraelskim ataku na domy, w których schronili się przesiedleńcy w mieście Deir al-Balah w centrum Gazy. Zginęły conajmniej 34 osoby, w tym co najmniej sześcioro dzieci. Medycy próbowali reanimować zakrwawionego i nieruchomego chłopca i dziewczynkę na noszach.
Na południu izraelski strajk uderzył w szkołę w Khan Younis, w której schroniły się setki Palestyńczyków. W pobliskim szpitalu Nassera, ranni mężczyźni i dzieci leżeli na zakrwawionej podłodze wśród plątaniny rurek do kroplówek. W kostnicy kobieta leżała na noszach, na których wśród co najmniej dziewięciu ciał leżał jej zmarły mąż i dziecko.
Izraelska armia weszła we wtorek 6 grudnia 2023 roku do centrum drugiego największego miasta w Gazie – Khan Younis. „Izraelskie siły otoczyły miasto Khan Younis na południu Strefy Gazy. Po tygodniowej przerwie wojna weszła w nową fazę” – mówi szef sztabu izraelskich sił zbrojnych, generał Herci Halewi cytowany przez agencję AP. „Zneutralizowaliśmy wiele bastionów Hamasu na północy Strefy, a teraz działamy przeciwko punktom oporu na południu”. Zginąć miało kilkuset terrorystów Hamasu.
Dwa miliony cywilów, którzy chronią się na południu Gazy, są w śmiertelnym niebezpieczeństwie. W Strefie Gazy nie ma już bezpiecznych miejsc, w których mogliby się schronić. Szef Norwegian Refugee Council stwierdził, że działania izraelskiej armii to „jeden z najgorszych ataków na ludność cywilną naszych czasów”.
Śledztwo izraelskich dziennikarzy pokazuje, że armia przyjęła strategię, w której godzi się na ogromne straty cywilne wśród Palestyńczyków. Więcej tutaj:
KO, Trzecia Droga i Lewica postanowiły podzielić kontrowersyjny projekt ustawy wiatrakowej. Na wniosek posłów PiS prokuratura sprawdzi, czy ktoś przy nim lobbował. Sparaliżowany TK nadal wstrzymuje wyroki, a Viktor Orbán negocjacje Ukrainy z UE
Podsumowujemy, co wydarzyło się we wtorek, 5 grudnia 2023 roku.
Ustawa o wsparciu odbiorców energii z „wrzutką wiatrakową” zostanie wstrzymana. To osobista decyzja Donalda Tuska — wynika z informacji Onetu. Projekty mają zostać rozdzielone i być procedowane osobno. Informację potwierdził marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Ustawa zamrażająca ceny prądu ma być procedowana jutro, w środę 6 grudnia. Projekt dotyczący stawiania turbin wiatrowych zostanie złożony w Sejmie jako projekt rządowy po przejęciu rządu przez nową większość. To samo ma się stać z projektem dotyczącym wakacji kredytowych.
Poza tym, jak donosi Onet, w wyniku kontrowersji wokół ustawy wiatrakowej, liderzy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy ustalili, by wszelkie projekty poselskie nowej sejmowej większości były składane po konsultacjach z rządem.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała dziś, że wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa płatnej protekcji w związku z przygotowaniem projektu ustawy wiatrakowej. O potencjalnych naruszeniach poinformowali śledczych politycy PiS i Suwerennej Polski.
Do prokuratury zwrócili się dziś także politycy dawnej opozycji.
„Zawiadamiamy prokuraturę, że neoKRS w swoich uchwałach podżega funkcjonariuszy publicznych do niewykonania wyroków ETPCz i popełniania przestępstw. Działają na szkodę interesu publicznego, polskich obywateli i skarbu państwa” – powiedziała na konferencji prasowej posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Zawiadomienie złożone przez polityków ma związek z ostatnimi wydarzeniami w Krajowej Radzie Sądownictwa, w której – poza przedstawicielami parlamentu – zasiadają głównie sędziowie wybrani w wadliwy sposób. W uchwale z 24 listopada KRS podważyła kompetencje Europejskiego Trybunału Praw Człowieka do oceny stanu polskiej praworządności.
„Dla ochrony swojego prywatnego interesu, swoich posad i nielegalnych stanowisk, członkowie neo-KRS podjęli uchwałę, która wzywa do niewykonania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Chcą zepchnąć Polskę na margines państw Europy” – oceniła Gasiuk-Pihowicz.
We wtorek 5 grudnia i w środę 6 grudnia Trybunał Konstytucyjny miał się zająć dwiema ważnymi dla rządu PiS sprawami. Planowany na dziś wyrok w sprawie zgodności z Konstytucją kar nałożonych na Polskę przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jednak nie zapadł. TK wyznaczył nowy termin: 11 grudnia 2023.
Wniosek do Trybunału złożył były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Chodziło o kary za niewykonywanie postanowień TSUE dotyczących wstrzymania wydobycia w kopalni Turów oraz wstrzymania działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Także na 11 grudnia 2023 po raz kolejny przesunięto rozprawę dotyczącą zgodności z konstytucją przepisów zawartych w nowelizacji ustawy o SN. Nowelę tę, która miała odblokować Polsce pieniądze z Funduszu Odbudowy UE, zaskarżył w TK prezydent Andrzej Duda.
Do przeprowadzenia obu postępowań niezbędne jest zebranie pełnego składu Trybunału. Tymczasem od kilku miesięcy jest to niemożliwe. Część sędziów bojkotuje rozprawy, bo uważa, że kadencja szefowej TK Julii Przyłębskiej już wygasła.
14-letnia Natalia z Andrychowa zamarzła w centrum miasta, po tym jak Policja zwlekała ponad dwie godziny z podjęciem poszukiwań. Dziś, tydzień po tragedii Policja wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że „istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że [w postępowaniu dotyczącym zaginięcia] doszło do uchybień proceduralnych”.
W związku z tym, decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie, wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec czterech andrychowskich policjantów. Niezależnie od tego śmierć czternastolatki jest także przedmiotem śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie.
14 i 15 grudnia 2023 w Brukseli odbędzie się szczyt Rady Europejskiej. Głowy państw członkowskich UE zamierzają m.in. zabrać głos w sprawie kolejnego rozszerzenia Unii.
Jak wynika z informacji uzyskanych przez OKO.press, kraje Unii są zgodne co do otwarcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią oraz przyznania kolejnej transzy zapowiadanej już wcześniej pomocy makrofinansowej dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro. Za ma być także Polska. Przeciwko są tylko Węgry.
„Członkostwo Ukrainy w UE jest niezgodne z interesem narodowym Węgier. Unia Europejska powinna najpierw nawiązać partnerstwo strategiczne z Ukrainą, zanim rozpocznie negocjacje akcesyjne” – powiedział Orbán w piątek 1 grudnia w wywiadzie dla radia Kossuth.
Więcej o przyczynach i konsekwencjach w tekście Pauliny Pacuły.
„Będziemy zamawiali tzw. ocenę skutków regulacji do każdego projektu, który będzie procedowany w Sejmie” – zapowiedział dziś na konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
OSR to dokument, który towarzyszy rządowym projektom ustaw – rządzący wyjaśniają w nich, jakie konsekwencje rodzi dana zmiana w prawie i ile będzie kosztować. Dotychczas przygotowania OSR nie wymagały projekty zgłaszane np. przez posłów.
„Dzisiaj rozmawialiśmy o tym na posiedzeniu kierownictwa Kancelarii Sejmu, że zamawiamy OSR-y do wszystkich projektów, które wchodzą, również tych poselskich, i będziemy je publikować. Senat je publikuje, prezydent często publikuje, w Sejmie bywało z tym bardzo różnie, w zależności od klimatu politycznego, ale uznaliśmy za standard, że będziemy zamawiali ocenę skutków regulacji, pogłębioną analizę tego, z czym wiąże się dana ustawa” – powiedział Hołownia.
„Kancelaria Sejmu będzie zamawiała OSR do każdego takiego projektu, który będzie procedowany i będziemy go publikować jako druk na stronach sejmowych, żeby można było się dowiedzieć, co wynika z ustawy i ile to kosztuje” – dodał.
Jeden z liderów Lewicy, Robert Biedroń, był gościem Moniki Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24. Poseł odniósł się m.in. do planów przyszłej koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy dotyczących kontrowersyjnej ustawy wiatrakowej. Poinformował, że zapadła decyzja, że ustawa – w której oprócz planów zamrożenia cen energii znalazły się zapisy dotyczące farm wiatrowych – zostanie rozdzielona.
„My dzisiaj podjęliśmy decyzję, właśnie przed chwilą zapadła decyzja o tym, że te dwie sprawy zostaną rozdzielone, ustawa o turbinach wiatrakowych będzie osobną ustawą procedowaną bardzo dokładnie, bardzo spokojnie i będzie ustawa dotycząca zamrożenia cen energii, która będzie procedowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Te dwa projekty zostaną rozdzielone, przed chwilą zapadła decyzja w tej sprawie” – stwierdził Biedroń.
O zamieszaniu wokół jednej z pierwszych ustaw, którą miała przyjąć nowa większość Sejmowa, pisał dziś obszernie w OKO.press Marcel Wandas.