Po przegranej w wyborach samorządowych PiS może się już nie podnieść – mówił w TVN24 prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Tymczasem najnowszy sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM pokazuje, że to PiS może zdobyć przewagę w tych wyborach
Była zbrojnym ramieniem twardej ultrakatolickiej linii ministra edukacji Przemysława Czarnka, promowała „chrześcijańskich wartości” w szkole. Na celowniku miała wszystkie placówki organizujące „Tęczowy Piątek” na Pomorzu. Ministra edukacji Barbara Nowacka odwołała kuratorkę oświaty Małgorzatę Bielang
Nowacka odwołała ze stanowiska pomorską kurator oświaty Małgorzatę Bielang. „Na koniec dnia informacja dla społeczności szkolnych na Pomorzu. Od dziś obowiązki kuratora pełni Grzegorz Kryger. Możecie odetchnąć!” – napisała na portalu X (Twitter) Barbara Nowacka, ministra edukacji. To druga znacząca decyzja nowej minister po tym, jak odwołała ze stanowiska krakowską już byłą kuratorkę Barbarę Nowak (o tym tutaj).
Bielang jest siostrą Jarosława Zielińskiego, byłego ministra spraw wewnętrznych w rządzie PiS. Karierę polityczną zaczynała jako radna powiatu augustowskiego. Działała też w Społecznym Komitecie Poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Po objęciu urzędu kuratora w Gdańsku doprowadziła do kadrowych czystek. „Najlepsi specjaliści i pracownicy pomorskiego kuratorium zaczęli być szykanowani i poniżani. Ponadto pracownicy uskarżają się na łamanie przez panią kurator praw pracowniczych, zastraszanie i mobbing” – pisała o niej w interpelacji posłanka KO Agnieszka Pomaska.
Bielang interweniowała podczas strajków kobiet, zastraszając nauczycielki, które wyraziły aprobatę dla protestów lub zezwalały uczennicom na udział w manifestacjach. Potem na jej celowniku znalazły się szkoły, które organizowały Tęczowy Piątek. Pisaliśmy wtedy w OKO.press, że działania pomorskiej kurator oświaty to forma represji.
Pomorska kurator oświaty Małgorzata Bielang żądała pilnych wyjaśnień od dyrektorów wszystkich szkół w Gdańsku. Podjęła kontrolę w placówkach, które zorganizowały Tęczowy Piątek. Wymagała szczegółowego raportu na temat organizatorów akcji, harmonogramu, treści prezentowanych w szkołach, kolidowania akcji z zajęciami lekcyjnymi, liczby zaangażowanych uczniów, a nawet klas, do których uczęszczają. Szkoły były też zobowiązane, by przedstawić całą dokumentację związaną z procesem wyrażania zgody na udział w dodatkowych aktywnościach.
Wyprzedzająco próbowała interweniować także Małopolska Kurator Oświaty Barbara Nowak. Dzień przed Tęczowym Piątkiem opublikowała pismo do dyrektorów i nauczycieli, w którym przekonywała, że „twierdzenie, że można już organizować tzw. tęczowe piątki i stygmatyzować uczniów jest oczywistą pomyłką i niezrozumieniem roli pedagoga, czyli osoby odgrywającej istotną rolę w kształtowaniu młodych ludzi”.
„Poprosiłam pana Krygera o szczególne przyjrzenie się praktykom mobbingowym pani Bielang , w sprawie których interweniowałyśmy z Agnieszką Pomaską w 2021 roku” – napisała Nowacka.
Przypomnijmy, że tydzień temu kurator Barbara Nowak straciła stanowisko w Krakowie, a jej następczyni zapowiada postawienie na otwartość i tolerancję.
Szefowa resortu edukacji zapowiada, że w kuratoriach nie będzie miejsca na politykę. Oznacza to początek dużych zmian w szkołach. Za kontrowersyjnymi kuratorkami wielu nie będzie tęsknić.
Dały się poznać jako przeciwniczki „Tęczowych Piątków” i promotorki „chrześcijańskich wartości” w szkole. Równość w placówkach, stosowana również wobec uczniów i uczennic z niepełnosprawnościami, była dla nich sprawą trzeciorzędną. „Równe traktowanie wszystkich to lewacka utopia. W szkole jej emanacją jest edukacja włączająca. Tylko część dzieci ze specjalnymi potrzebami radzi sobie w szkole masowej” – pisała na twitterze krakowska kuratorka.
W mediach społecznościowych wielokrotnie występowały ze swoimi wyrazistymi komentarzami, często uderzając w młodzież LGBT+, sprzeciwiając się edukacji seksualnej i obecności organizacji pozarządowych w szkołach. Były zbrojnym ramieniem twardej ultrakatolickiej linii ministra edukacji Przemysława Czarnka.
„Klub PiS postanowił o złożeniu wniosku o wotum nieufności wobec pułkownika służb specjalnych delegowanego przez Donalda Tuska do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wobec Bartłomieja Sienkiewicza” – mówi Mariusz Błaszczak na nagraniu, które opublikował na portalu X (Twitter).
„Zarzucamy pułkownikowi Sienkiewiczowi złamanie prawa polegające na nielegalnym przejęciu mediów publicznych. A więc polegające na złamaniu Konstytucji poprzez odebranie prawa do informacji, złamanie również innych ustaw, w tym przede wszystkim o radiofonii i telewizji, która stanowi o tym, że wyłaniane są zarządy spółek poprzez Radę Mediów Narodowych, a nie poprzez Kodeks spółek handlowych” – mówi Błaszczak.
'Również zarzucamy pułkownikowi Sienkiewiczowi odpowiedzialność za straty, jakie ponosi spółka Skarbu Państwa, nie jedna, a trzy, które są przejmowane nielegalnie na podstawie właśnie tej operacji specjalnej. Otóż wyłącznie sygnału TVP Info 19 grudnia niewątpliwie spowodowało straty dla tej spółki. To już jest odpowiedzialność karna" – dodaje.
Jak pisaliśmy w OKO.press, nowy rząd miał kilka scenariuszy, zgodnie z którymi mógł przeprowadzić zmiany we władzach spółek medialnych należących do Skarbu Państwa. Dwa z nich dotyczyły uprawnień ministra kultury, który wykonując w spółkach uprawnienia właścicielskie, mógł m.in. podjąć jako walne zgromadzenia uchwałę o postawieniu spółek w stan likwidacji i ustanowić likwidatora, bądź też zawiesić zarząd. Bartłomiej Sienkiewicz, nowy minister, nie skorzystał z żadnej z tych ścieżek. Więcej w tekście Dominiki Sitnickiej w OKO.press:
Przeczytaj także:
Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy, Radosław Sikorski i Dmytro Kułeba zapowiedzieli w piątek w Kijowie „uruchomienie decyzji” w sprawie odblokowania wspólnej granicy, na której od początku listopada 2023 roku trwa protest polskich przewoźników.
„Uzgadniamy ostatnie szczegóły, które mają dać finalne porozumienie. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak jest w bezpośrednim kontakcie ze stroną protestującą, czyli z przedsiębiorcami. Znamy i wiemy, jakie są oczekiwania. Mam nadzieję, że dojdzie do spotkania ministra Dariusz Klimczaka z komitetem protestacyjnym na granicy i przed świętami uda się ten problem rozwiązać” – mówił podczas konferencji prasowej Paweł Gancarz wiceminister infrastruktury, który też jest w Kijowie.
O odblokowaniu granicy mówił także szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba, który spotkał się z polską delegacją. „Chcemy rozwiązać problematyczne kwestie we wzajemnych relacjach. Ta chęć jest ze strony Polski i ze strony Ukrainy. Będziemy konkretnie rozmawiać, by znajdować wyważone, prawnie umocowane decyzje” – mówił Kułeba.
I dodał: „Pierwszym krokiem, który należy uczynić, jest odblokowanie granicy”.
Premier Donald Tusk powołał Urszulę Zielińską na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowisk. Jak poinformował resort, nominację wręczyła jej w piątek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Urszula Zielińska ukończyła marketing i zarządzanie na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Od 2019 roku jest posłanką na Sejm RP IX i X kadencji. W Sejmie IX kadencji zasiadała w Komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Przed objęciem mandatu poselskiego pracowała w międzynarodowym biznesie w Polsce, w Niemczech i w Wielkiej Brytanii.
Urszula. Zielińska w KO jest przedstawicielką Partii Zieloni. Teraz zajmie się polityką energetyczną i klimatyczną, transformacją polskiego ciepłownictwa i dyplomacją klimatyczną.
Siły izraelskie poszerzają ofensywę lądową i rozpoczynają nowy atak na środkową Gazę, podaje Reuters. Izraelska armia kazała mieszkańcom miasta Al-Bureij w środkowej Gazie natychmiast przeniesieść się na południe.
Izraelski rząd pod przywództwem premiera Benjamina Netanjahu obiecał zniszczenie Hamasu, islamistycznej grupy rządzącej Gazą. Armia Izraela ogłosiła, że zniszczyła ważną sieć tuneli pod Placem Palestyny w mieście Gaza. Według izraelskiej armii tunele były połączone z mieszkaniami, biurami i kryjówkami najważniejszych członków Hamasu, w tym przywódcy zbrojnego skrzydła tej organizacji Mohhameda Deifa i najwyższego urzędnika Hamasu w Strefie Gazy Jahji Sinwara. Mieli oni ukryć się w tunelach, gdy Hamas przeprowadził brutalny atak na Izrael 7 października.