Posłowie koalicji rządzącej przyjęli wniosek o pozbawienie Ziobry immunitetu i przymusowe doprowadzenie na komisję ds. Pegasusa. W Korei Płd. parlament uchylił stan wojenny wprowadzony przez prezydenta. W Seulu demonstracje
Jacek Sasin próbuje przekonać wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, że ten mógłby zostać premierem w rządzie PiS. Nawet gdyby minister obrony na to przystał, PiS i PSL nie mają większości
„Ostatni dzwonek dla Kosiniaka. Jeszcze może z tej drogi zawrócić. Trwanie w tej koalicji pokazuje, że to śmierć TD i to taka trwała. Oferta sformułowana przez PiS – Kosiniak na premiera rządu Koalicji Polski Spraw – mogłaby być dalej aktualna” – powiedział dziś rano poseł Jacek Sasin w Radiu Zet.
Trzecia Droga w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyła 6,91 proc. głosów i zdobędzie trzy mandaty. Wyniki jasno pokazują, że Trzeciej Drodze nie udało się zmobilizować własnych wyborców z 15 października 2023 roku. Ale – dodajmy – nie udało się to nikomu poza Konfederacją. Dla Trzeciej Drogi jest to jednak szczególnie bolesne, ponieważ wynik procentowy jest ponad dwa razy gorszy niż w październiku. Formacja Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni zdobyła wówczas 14,40 proc. głosów.
Kluby PSL i PiS mają w obecnym Sejmie 221 posłów, więc nawet gdyby wicepremier Kosiniak-Kamysz poszedł na tak nieprawdopodobną współpracę, i tak nie wystarczyłoby to, by stworzyć w Sejmie większość.
Znamy już pełne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego, choć PKW poda je oficjalnie dopiero na dzisiejszej konferencji prasowej. KO wygrywa z PiS, ale różnica to tylko 0,9 punktu procentowego
Choć na stronie Państwowej Komisji Wyborczej wciąż nie ma jeszcze podanych zbiorczych wyników wczorajszych wyborów do Parlamentu Europejskiego, dostępne są już wyniki z wszystkich obwodów wyborczych. Na tej podstawie analityk wyborczy Daniel Pers policzył pełne wyniki i opublikował je w mediach społecznościowych:
Okazuje się więc, że wczorajszy exit poll firmy IPSOS prawidłowo przewidział zwycięzcę, ale znacząco pomylił się w wyniku Prawa i Sprawiedliwości (w exit poll – 33,9 proc.).
Wybory wygrywa jednak KO. Pełne wyniki wraz z tym, kto uzyska mandat zostaną podane na dzisiejszej konferencji prasowej PKW.
Najprawdopodobniej powyższe wyniki oznaczają, że KO nieznacznie wygrywa na mandaty z PiS – 21 do 20. Konfederacji przypadnie sześć miejsc w PE, Lewicy i Trzeciej Drodze – po trzy.
Ipsos podał wyniki badania late poll w eurowyborach. Przewaga Koalicji Obywatelskiej nad PiS zmniejszyła się do 1,7 pkt. proc. W mandatach jest remis: obie największe formacje według tej prognozy będą miały po 20 eurodeputowanych
Wyniki badania late poll Ipsos przedstawił kilka minut przed godz. 1:00 w poniedziałek 10 czerwca. Czym różnią się od badania exit poll, które zobaczyliśmy tuż po zamknięciu lokali wyborczych? Sondaż exit poll, tak jak wskazuje jego nazwa, jest badaniem ankietowym przeprowadzanym przed wybranymi lokalami wyborczymi. Badanie late poll konfrontuje wyniki sondażu exit poll z oficjalnymi wynikami przeliczonymi przez komisje wyborcze, dlatego jest dużo dokładniejsze.
Co z niego wynika? Przede wszystkim stopniała przewaga Koalicji Obywatelskiej nad PiS: z 4,3 pkt. proc. do zaledwie 1,7 pkt. Prawo i Sprawiedliwość zyskało też jeden mandat, dzięki czemu w liczbie eurodeputowanych obie największe formacje notują remis: wyślą do Brukseli po 20 osób każda.
Te wyniki teoretycznie nie powinny już bardzo się różnić od tych oficjalnych, które zapewne jeszcze dziś poda Państwowa Komisja Wyborcza.
Warto również sprawdzić wyniki w całej Europie. W tym tekście przeczytacie, jak będzie wyglądał Parlament Europejski w podziale na frakcje, tutaj sprawdzicie alarmujący wynik wyborów w Austrii, tutaj rezultat głosowania w Niemczech, tutaj we Francji, a tutaj w kolejnych dziewięciu krajach UE.
Publikujemy wyniki exit poll w wyborach do Parlamentu Europejskiego z Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Danii, Grecji, Malty, Portugalii, Rumunii i Szwecji
Bułgaria:
Chorwacja:
Cypr:
Dania:
Grecja:
Malta:
Portugalia:
Rumunia:
Szwecja:
Wg wyników sondażowych Europejska Partia Ludowa pozostanie największą frakcją europarlamencie. Najwięcej stracili Zieloni, Socjaliści i Demokraci oraz grupa Renew Europe. 100 mandatów przypadnie posłom niezrzeszonym, głównie ze skrajnie prawicowych partii
W nowej kadencji w europarlamencie zasiądzie 720 posłów. Największa dotychczasowa frakcja w PE, czyli Europejska Partia Ludowa, wg sondaży exit poll utrzyma swoje posiadanie. Podobnie jak w poprzedniej kadencji zdobyła 25 proc. miejsc, co przekłada się na 186 mandatów. W tej grupie znajdzie się 21 posłów z Koalicji Obywatelskiej oraz 2 posłów z PSL.
Drugą siłą, podobnie jak dotychczas, pozostaną Socjaliści i Demokraci, do których należą posłowie Lewicy. S&D w porównaniu do poprzedniej kadencji stracili 1,2 proc., co przekłada się na 133 mandaty.
Podium zamyka grupa Renew Europe z wynikiem 11,4 proc. Frakcja, do której należy m.in. francuska partia Renaissance założona przez Emmanuela Macrona, zdobyła 82 mandaty. Wśród nich znajdzie się prawdopodobnie dwóch reprezentantów Polski 2050 Szymona Hołowni – Michał Kobosko i MichałaGramatyki (w momencie publikacji tego tekstu ich mandaty nie są jeszcze pewne). W porównaniu do poprzedniej kadencji grupa Renew Europe straciła niecałe 3 punkty procentowe.
Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do których należy Prawo i Sprawiedliwość i Suwerenna Polska zdobyła 70 mandatów. To wynik lepszy o niecałe 0,5 proc. w porównaniu do wyników z 2019 roku.
60 mandatów zdobyła radykalna grupa Tożsamość i Demokracja. Frakcja, do której należy francuski Front Narodowy Marine Le Pen oraz włoska Liga Północna Matteo Salviniego zyskała 0,5 proc. względem poprzedniej kadencji.
Do niedawna do tej grupy należała także radykalna Alternatywa dla Niemiec (AfD), jednak na ostatniej prostej przed eurowyborami (24 maja 2024) partia została wyrzucona z frakcji za relatywizowanie zbrodniarzy nazistowskich. 16 mandatów, które zdobyła AfD, zostało ujęte w liczbie 100 miejsc, które uzyskali posłowie niezrzeszeni.
Prognozowany podział na frakcje w Parlamencie Europejskim w kadencji 2024-2029: