0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

12:10 12-09-2023

Morawiecki o uchwale na embargo ukraińskiego zboża

„Dzisiaj mamy podczas posiedzenia Rady Ministrów jedną zasadniczą decyzję do podjęcia, jedną uchwałę, która jest bardzo ważna dla polskiego rolnictwa […] wiemy doskonale, że rynek rolny został zasadniczo zdestabilizowany poprzez otwarcie rynku europejskiego i taką, a nie inną decyzję Komisji Europejskiej. Po destabilizacji rynku polskiego my zdecydowaliśmy się na podjęcie jednostronnych, bardzo zdecydowanych działań. Podjęliśmy te działania w kwietniu, wprowadziliśmy całkowity zakaz wwozu czterech produktów zbożowych” – mówił premier Mateusz Morawiecki na posiedzeniu rządu.

Przypomnijmy, że zezwolenie na blokadę ukraińskiego zboża – według terminu przewidzianego przez Komisję Europejską – ma wygasnąć w piątek 15 września 2023 roku. Do tego czasu obowiązują wprowadzone przez Komisję Europejską ograniczenia, dotyczące wwozu ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji. Kraje te jednak zapowiedziały, że będą dążyć do przedłużenia zakazu po tym terminie w celu ochrony swoich producentów żywności.

„Poprzez nacisk na Komisję Europejską, Komisja zareagowała, w ślad za naszą decyzją jednostronną wprowadziła w maju zakaz wwozu na teren całej Unii Europejskiej. Jednak ten zakaz za trzy dni przestanie obowiązywać. W związku z tym my dzisiaj po przeprowadzeniu dyskusji mam nadzieję, że podejmiemy uchwałę, w wyniku której będzie to absolutnie jasne […] że niezależnie od tego, jaka będzie decyzja Komisji Europejskiej, my to embargo i tak przedłużymy. Albo Komisja Europejska zgodzi się z naszymi żądaniami i po 15 września przedłuży embargo. To jest nasze wyraźne żądanie. Albo sami wdrożymy takie rozwiązania”.

Jak pisał w OKO.press Marcel Wandas, polski rząd nie zrobił nic od początku wojny, by usprawnić tranzyt przez Polskę. Przez całą zimę w portach leżał węgiel, a eksport zboża pełną parą nie mógł ruszyć.

„Rząd PiS chroni polskich rolników! Nie otworzymy granic przed ukraińskim zbożem! EMBARGO zostaje!” – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.

    11:24 12-09-2023

    „Ty w imieniu Trzeciej Drogi możesz nie wykluczać koalicji z Konfederacją. Ja i pozostali liderzy Lewicy jednoznacznie wykluczamy koalicję z Twoimi brunatnymi kolegami” – napisał na Twitterze Włodzimierz Czarzasty, odpowiadając na słowa Artura Dziambora.

    Artur Dziambor stwierdził, że nie wyklucza koalicji z Konfederacją przeciwko PiS-owi.

      09:47 12-09-2023

      Dziambor o koalicji z Konfederacją przeciwko PiS

      „Nie wykluczam oczywiście koalicji z Konfederacją przeciwko PiS-owi, ponieważ profesjonalna polityka to jest polityka, w której nie dyskutuje się o tym, gdzie tutaj możemy pomachać drewnianym mieczykiem, tylko co możemy razem ze sobą zrobić i jakie problemy możemy rozwiązać. To nie jest wykluczone” – mówił Artur Dziambor, kandydat Trzeciej Drogi w RMF FM.

      I dodał: „Patrzę na sondaże i wyobrażam sobie, że może być coś takiego [koalicja PO, Trzeciej Drogi, Konfederacji i być może nawet Lewicy – red.], jeżeli rzeczywiście by tak było, że Konfederacja będzie miała wysoki wynik, to Konfederacja tak jak kiedyś Leszek Balcerowicz i Unia Wolności będzie decydowała, czy AWS, czy SLD. I to Konfederacja będzie decydowała, czy dyskutuje z PiS, czy PO. Może tak oczywiście być, może tak też nie być”.

        09:41 12-09-2023

        Nowy spot wyborczy PO o raporcie NIK

        Polski rząd nie poradził sobie z przygotowaniami do pandemii COVID-19, jego decyzje były chaotyczne i wyłączone spoza jakiejkolwiek kontroli, co skutkowało później marnotrawieniem dziesiątków milionów zł, a także zwiększoną śmiertelnością obywateli, nie tylko tych zakażonych koronawirusem – tak Najwyższa Izba Kontroli ocenia działania rządu PiS w najnowszym raporcie.

        Zarzuca mu brak procedur, pozaprawne działania i zmarnowanie nawet 16 mld zł na walkę z COVID-19. Izba złożyła zawiadomienie do prokuratury m.in. przeciwko ministrowi Jackowi Sasinowi.

        Do raportu NIK w najnowszym spocie odnosi się Platforma Obywatelska. Film opublikowała na Twitterze:

        „Szokujący raport NIK. PiS błądził w pandemii jak dziecko we mgle. W nadmiarowych zgonach Polska przodowała w Europie. To znaczy, że twoi bliscy nie musieli umrzeć. Niezależna kontrola NIK wykazała brak procedur i działania pozaprawne, zmarnowano nawet 16 mln zł. Respiratory od handlarza bronią, największy samolot na świecie pełen lewych maseczek, które trafiły do kosza. Doprowadzili do katastrofy. Po wyborach za to odpowiedzą”.

          08:07 12-09-2023

          „Dziś mogę być z wami w Słupsku dzięki lekarzom, ratownikom, pielęgniarkom, pracownikom niemedycznym, którzy udzielili mi pomocy. Zdrowie jest bezcenne, a leczenie kosztuje, a są tacy, którzy na tym chcą oszczędzać” – mówiła podczas konferencji w Słupsku Agata Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy, która dwa tygodnie temu miała wypadek i trafiła do szpitala.

          Podziękowała lekarzom i personelowi Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. WAM w Łodzi, gdzie była przez kilka dni, na oddziale neurochirurgii.

          Dziemanowicz-Bąk odniosła się do propozycji Konfederacji, dotyczącej bonu zdrowotnego. Zapowiedział ją Konrad Berkowicz, poseł Konfederacji.

          „My proponujemy bon zdrowotny jako pierwszy krok. To znaczy: podzielić budżet na zdrowie na liczbę obywateli, przekazać ten bon, żeby wszystkie instytucje – czy państwowe, czy prywatne konkurowały, podwyższając swoją jakość i obniżając ceny, o ten bon” – ogłosił Berkowicz. W OKO.press pisała o tym Dominika Sitnicka.

          „Nie byłoby nikogo stać na rezonans, tomografię, przyjazd pogotowia i pobyt na specjalistycznym oddziale. Mając 4 tys. zł każdy by usłyszał, że albo za resztę płaci z własnej kieszeni, albo musi udać się do «wiejskiej baby», która może i nastawiłaby czaszkę” – mówiła posłanka. „Mówię oczywiście o chłopcach z Konfederacji, którym roi się, że można wręczyć Polkom i Polakom bon na 4 tys. zł i uznać, że sprawa załatwiona. Gdybym na moje leczenie miała tylko 4 tys. zł, to z intensywnej terapii należałoby mnie wypisać po kilku godzinach”.

          I dodała: „Takiego państwa nie chcemy! Nie chcemy państwa Konfederacji, gdzie leczenie jest tylko dla milionerów. Lewica chce leczenia dla milionów, nie dla milionerów. Dlatego deklarujemy – zrobimy wszystko, żeby ochrona zdrowia była dofinansowana. 8 proc. PKB na zdrowie!”