0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

11:18 18-09-2023

Trzecia Droga nie pójdzie w Marszu Miliona Serc

„Mamy swoją propozycję” – powiedział dziś w Wirtualnej Polsce Władysław Kosiniak-Kamysz – „Nie ma co konkurować, jeżeli ktoś sobie organizuje wspaniałe wydarzenie, to trzeba to uszanować” – dodał lider PSL.

„Mamy jako komitety wyborcze opozycji wielkie zadanie na ten weekend dwa tygodnie przed wyborami, zmobilizować jak największą grupę wyborców” – mówił też Kosiniak-Kamysz.

I zapowiedział inną propozycję: „Tysiąc spotkań w całej Polsce w ten weekend 30 września – 1 października. My jedziemy też do ludzi, do których trzeba dotrzeć, żebyśmy wygrali wybory”.

Marsz Miliona Serc to wydarzenie organizowane w Warszawie 1 października przez Platformę Obywatelską. KO w kampanii wykorzystuje symbol biało-czerwonego serca, politycy koalicji Tuska zawsze występują z małym sercem przyczepionym do ubrania. Tusk organizację marszu ogłosił, gdy w lipcu TVN ujawniło sprawę Joanny z Krakowa. Zwołanie marszu na dwa tygodnie przed wyborami jasno sugeruje jednak, że jest to przede wszystkim wydarzenie wyborcze.

09:45 18-09-2023

Brejza pokazuje zniszczenia po granatniku Szymczyka

Senator Krzysztof Brejza opublikował na Twitterze zdjęcia, które — jak należy domniemać (bo Brejza nie mówi tego wprost) — pokazują stan gabinetu komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka po wybuchu granatnika 14 grudnia 2022 roku.

Przypomnijmy, że według kilku źródeł Onetu związanych ze służbami, „do zdarzenia doszło w gabinecie, gdzie znajdował się komendant oraz jego współpracownicy. Funkcjonariusze mieli oglądać tę broń. Nasi informatorzy twierdzą, że w pewnym momencie Szymczyk wziął granatnik do ręki i skierował w stronę drzwi pomieszczenia socjalnego. Przez przypadek odpalił broń, nie spodziewając się, że jest naładowana” – informował Onet.

Szymczyk z kolei opowiadał w TVP, że był „zupełnie sam”. „Chciał ustawić pionowo” jeden z dwóch granatników i wtedy doszło do eksplozji. To nie był jego zdaniem wystrzał, ale „ewidentnie eksplozja”.

Szymczyk otrzymał granatnik jako prezent podczas oficjalnej wizyty w Ukrainie. Przewiózł go przez granicę, posługując się paszportem dyplomatycznym i nie zgłosił Straży Granicznej, co wwozi do Polski.

Zdarzenie nie doprowadziło do dymisji szefa policji, politycy PiS bronili go w swoich wypowiedziach. Granatnik Szymczyka stał się wśród opozycji symbolem nieudolności kadr PiS. A powrót do tej sprawy ze strony opozycji ma z pewnością pokazać, jaki jej zdaniem jest rzeczywisty stosunek PiS do bezpieczeństwa.

08:07 18-09-2023

Prawa autorskie: Fot. Pawel Malecki / Agencja Wyborcza.plFot. Pawel Malecki /...

Kandydat Konfederacji: jesteśmy przeciwko aborcji w przypadku gwałtu

Konfederacja nie mówi w swoim programie o aborcji. Ale wypowiedzi polityków sojuszu skrajnej prawicy są jasne: chcą dalszego zaostrzenia przepisów

„Oczywiście jesteśmy zwolennikami usunięcia przesłanki z gwałtu, dlatego, że dziecko, które powstało w efekcie gwałtu — który jest straszliwą zbrodnią i powinien być ścigany z całą mocą — nie jest niczemu winne” – powiedział wieczorem w niedzielę 17 września na antenie TVN24 w programie „Czas Decyzji” kandydat Konfederacji na posła Michał Wawer.

Brak aborcji w programie

Wbrew pozorom nie znajdziemy takiego punktu na liczącym 116 stron programie wyborczym Konfederacji na wybory w 2023 roku. Być może jest to zagrywka taktyczna, a politycy tej partii zdają sobie sprawę, jak kontrowersyjnym tematem, szczególnie dla najmłodszych (a to wśród najmłodszych wyborców Konfederacja cieszy się sporym poparciem), jest dziś zakaz aborcji po kontrowersyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku, który usunął z ustawy przesłankę embriopatologiczną.

Wszyscy posłowie Konfederacji podpisali się pod wnioskiem do TK, który do tego wyroku doprowadził.

W partii nie ma nikogo, kto by popierał wprowadzenie legalnej aborcji do 12 tygodnia. Nie są znane żadne inicjatywy ani wypowiedzi bardziej prominentnych działaczy, którzy opowiadaliby się nawet za przywróceniem tzw. kompromisu aborcyjnego.

Wcześniej z otwartą przyłbicą

W poprzednich kampaniach wyborczych Konfederacja była bardziej otwarta na temat swoich planów w temacie aborcji. W dokumencie programowym z 2019 roku partia deklarowała wprost, że jednym z ich priorytetów będzie wprowadzenie przepisów gwarantujących „ochronę życia nienarodzonych”. Program wyborczy Krzysztofa Bosaka, kandydata Konfederacji na prezydenta w wyborach w 2020 roku, zakładał wprowadzenie „pełnej ochrony życia”. Dokument wymieniał możliwość przerwania ciąży w przypadku nieuleczalnych chorób oraz wad płodu jako „szczególnie naganną praktykę”.

W grudniu 2021 roku Sejm głosował nad projektem ustawy fundacji „PRO -Prawo do życia”, który zakładał zrównanie aborcji z zabójstwem i tym samym wprowadzał za przerwanie ciąży kar jak za zabójstwo – od 5 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocia. W ustawie zakładano kary i dla lekarzy, i dla matek.

sześciu posłów Konfederacji poparło ten projekt. Byli to m.in. Krzysztof Bosak, Dobromir Sośnierz, Robert Winnicki. Zagłosowała za nim także Anna Maria Siarkowska, która w najbliższych wyborach będzie startować z list Konfederacji.

Mentzen: trzeba karać

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen w marcu 2023 roku wypowiedział się jasno na temat karania za aborcję. „Gazeta Wyborcza” zapytała go: „Czy pan podtrzymuje propozycje z pakietu stu ustaw Mentzena. Chciał pan karać kobiety i lekarzy więzieniem od roku do dziesięciu lat za dokonanie aborcji?”. Lider Konfederacji odpowiedział:

„Jak ktoś zabija dziecko, to powinno się to jakoś karać”.

Publicznie chęć usunięcia możliwości dokonania aborcji, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, wyrażali też między innymi Janusz Korwin-Mikke, Michał Urbaniak, Anna Bryłka.

07:17 18-09-2023

„Premier ma prawo odwołać ministra. Żeby była transparentność, żeby nie było żadnych podejrzeń. Pojawiły się wątpliwości, a my chcemy, żeby było transparentnie. To był departament, który podlegał ministrowi Wawrzykowi” – tak na pytanie o przyczynę odwołania wiceministra MSZ odpowiadał dziś Marek Suski w RMF FM.

Wawrzyk nie jest jednak jedyną odwołaną w tej aferze osobą. W piątek zwolniony został Jakub Osajda, dyrektor Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ. Zarzuty w związku z aferą usłyszało już siedem osób. Już dziś widać, że zwolnienie wiceministra Wawrzyka nie dało tego efektu, o którym marzy Marek Suski

06:47 18-09-2023

Nowy spot PiS o „przymusowej” relokacji

PiS opublikowało właśnie nowy spot wyborczy w mediach społecznościowych. Można go obejrzeć na przykład tutaj.

„Wzywam państwa członkowskie do stosowania dobrowolnego mechanizmu solidarności i transferowania migrantów z Włoch” – mówi w klipie szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

To zaskakujący dobór cytatu do spotu, w którym PiS chce nas przekonać, że UE nas do czegoś zmusza. Przygotowywany przez KE pakt migracyjny nie zakłada przymusowej relokacji. Jeśli kraj członkowski nie chce przyjąć u siebie migrantów, nie musi tego robić. Może wybrać inną formę wsparcia — na przykład finansową. PiS uważa, że taka forma wsparcia to kara za nieprzyjęcie migrantów. Ale nawet jeśli przyjęlibyśmy taką interpretację, rząd ma wybór — według proponowanego rozwiązania nie musimy migrantów przyjmować.

W referendum rząd 15 października chce nas zapytać:

„Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”

Tak spot, jak i pytanie referendalne oparte są na fałszywym założeniu.

Spot manipuluje słowami polityków PO. „Jak zareagowałaby na to Platforma Obywatelska?” – pyta lektor. A w odpowiedzi widzimy wypowiedzi z czasów kryzysu migracyjnego z 2015 roku, sprzed ośmiu lat, gdy proponowane przez KO rozwiązania były inne. Przy okazji w klipie PiS gra rasistowskimi skojarzeniami. Migrantów pokazuje tylko i wyłącznie na krótkich klipach, na których widzimy mężczyzn, którzy machają nożem do kamery czy grupy ludzi siłą przepychane przez funkcjonariuszy z tarczami. Skojarzenie ma być oczywiste – imigranci to tylko i wyłącznie zagrożenie, a PiS chce nas przed nim uchronić.

Klip pokazuje też, że partia rządząca nie ma nowego pomysłu na kampanię wobec rozwijającej się afery wizowej. A ta, jak wskazują najnowsze sondaże, może PiS zaszkodzić, bo uderza prosto w opowieść o budowaniu bezpieczeństwa i ochronie granicy.