Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska
Konfederacja chce wjechać na największy plac Krakowa i jeden z największych średniowiecznych rynków Europy... ciężarówką. „Poprosiliśmy o uzasadnienie celu wjazdu samochodów podanych we wniosku” – piszą do nas pracownicy biura prasowego krakowskiego magistratu
Konfederacja w środę 11 października ruszyła z w trasę „TIR-em Wolności”. To ciężarówka obklejona numerem listy partii i jej postulatami. Konfederacji ma w ciągu trzech dni mają przejechać nim, m.in. przez Warszawę, Garwolin, Łuków, Chełm, Lublin i Rzeszów.
„Nawiązujemy do słynnego kanadyjskiego konwoju wolności kierowców, przewoźników, którzy postawili się lewicowemu rządowi Kanady w obronie swoich praw” – mówił lider ugrupowania Krzysztof Bosak.
Konfederacja trasę i finał kampanii chce zakończyć właśnie w Krakowie. Na Rynku Głównym wystąpić mają Sławomir Mentzen, Krzysztof Bosak, Grzegorz Braun, Przemysław Wipler, Anna Bryłka, Ewa Zajączkowska i Konrad Berkowicz.
Podczas finału kampanii na krakowskim rynku Konfederaci zapowiadają wiec polityczny. Zapytaliśmy więc krakowski magistrat, jak zostanie on zorganizowany. A także o to czy liderzy ugrupowania chcą wjechać na płytę rynku... ciężarówką.
Biuro prasowe miasta Kraków potwierdziło, że 11 października 2023 roku Komitet Wyborczy Konfederacji Wolność i Niepodległość rzeczywiście „złożył wniosek o zezwolenie na wjazd pojazdów na drogę wewnętrzną Rynku Głównego w Krakowie”.
Przeczytaj także:
Pomysł wydaje się absurdalny. Konfederacja chce wjechać na największy plac Krakowa i największy średniowieczny rynek Europy... ciężarówką. Ale sprawa komplikuje się jeszcze bardziej.
Wydział Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Kraków wysłał w czwartek 12 października 2023 roku pismo do komitetu z prośbą o jego uzupełnienie. Partia nie złożyła nawet kompletu dokumentów w magistracie. I musi jeszcze raz przesłać wniosek o zgodę na wjazd na płytę krakowskiego rynku.
Magistrat musiał poinformować też Konfederację, że do wjazdu ciężarówką na krakowski rynek musi mieć zgodę Zarządu Dróg Miasta Krakowa. To on wydaje zgody na „wjazd pojazdów na drogę wewnętrzną Rynku Głównego powyżej 7,5 tony”.
„Wnioskodawca został także poproszony o uzasadnienie celu wjazdu samochodów podanych we wniosku” – piszą do nas pracownicy biura prasowego krakowskiego magistratu.
„Ustawienie jakichkolwiek elementów na terenie płyty Rynku Głównego wymaga zgody Wydziału Spraw Administracyjnych jako zarządzającego tym terenem. Podczas procedowania takiego wniosku rozpatrywana jest również kwestia ewentualnego wjazdu pojazdów. Na chwilę obecną wydział otrzymał powyższy wniosek lecz niekompletny. Złożony wniosek jest analizowany a organizator wzywany do jego uzupełnienia. Postępowanie trwa i nie zostało zakończone”.
Jak podaje Onet, Konfederaci muszą się rozliczyć w krakowskim magistracie za poprzednią wizytę w mieście. Po wiecu, który został zorganizowany na krakowskich Błoniach w sierpniu 2023 roku. Miejskie fora obiegły wtedy zdjęcia zaśmieconego fałszywymi banknotami terenu. A Konfederacja miała zorganizować tam wiec bez zgody na zajęcie terenu.
Przeczytaj także:
„Organizatorzy zgłosili zamiar zgromadzenia publicznego do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, ale o wszelkie inne zgody powinni byli zwrócić się do nas” — mówi Onetowi Tomasz Popiołek, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych krakowskiego magistratu.
Opinia o bezprawnym zajęciu około 120 m kw. terenu i zaparkowanych na nim czterech samochodach już pod koniec września 2023 roku miała trafić do magistratu.
„Proszę wszystkich o udział w referendum. Ono zdecyduje czy Polska dalej będzie Polską” – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Pojawił się na wspólnej konferencji z innym kandydatem PiS do Sejmu Robertem Bąkiewiczem (byłym prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości).
„W tym referendum są pytania co do wieku emerytalnego. Od tego zależy, czy ludzie będą pracować do śmierci, jak niektórzy by chcieli” – powiedział. Przypomnijmy: żaden z komitetów nie ma w swoim programie wydłużenia wieku emerytalnego. Ziobro jednak kontynuował, mówiąc, że „każdy ma prawo do pięknej jesieni życia”, a także „realizowania planów i marzeń”.
Inne pytania w referendum są równie ważne – mówił minister. „Zakaz prywatyzacji tych strategicznych elementów majątku narodowego, jak chociażby Lasy Państwowe” – powiedział. Obecnie kierownictwo w LP jest obsadzone politykami partii Ziobry, Suwerennej Polski.
Nawiązał również do pytania o „nielegalnych imigrantów”.
„W świetle statystyk Polska najbezpieczniejszym krajem w Europie” – mówił. Wspominał, że podobną opinię miała Szwecja. „Dziś już tak nie jest. Szwedzi nie zmienili kodu kulturowego. To dzieło tych, których wprowadzono w granice Szwecji” – straszył.
Podkreślmy, że referendum jest narzędziem politycznym, które próbuje w kampanii wykorzystać PiS. Cztery pytania: o majątek narodowy, o emerytury, mur na granicy i mechanizm relokacji migrantów, są napisane z tezą.
W OKO.press podpowiadamy, jak nie zagłosować:
Przeczytaj także:
„Do zalegalizowania aborcji potrzebujemy 231 miejsc w Sejmie, czyli 231 głosów »za«. To jest prosta sprawa. Młodym mówimy – jeżeli to zrobicie i pójdziecie głosować, my doprowadzimy do legalizacji aborcji” – mówi OKO.press Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Ruszyła kampania OSK „GłosujZaAborcją”; która ma zachęcić do udziału w wyborach młodych, którzy po ogłoszeniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego jesienią 2020 roku masowo wyszli na ulice. To młode kobiety miały zmieść PiS i zmienić politykę. A teraz prawie połowa z nich deklaruje, że nie pójdzie do wyborów w październiku 2023 roku. A jako główną przyczynę podaje fakt, że nie ma na kogo głosować. Więcej tutaj:
Przeczytaj także:
„Oprócz likwidacji funduszu kościelnego i przeniesienia religii do salek katechetycznych, my jako Lewica mamy o wiele, wiele więcej. To 18 postulatów i m.in. opodatkowanie Kościoła. Bo przecież to jest dosyć dziwna sytuacja, że w XXI wieku ci państwo, co tutaj mają swoje sklepiki, wszyscy płacą podatki, a jest pewna instytucja, która nazywa się Kościołem katolickim i tam księża płacą ryczałtowo” – mówiła Joanna Scheuring-Wielgus podczas spotkania z wyborcami w Chełmie.
I dodała: „Płacą, co trzy miesiące od 190 do 1500 zł w zależności od tego, jaką fuchę mają w kościele. To jest bardzo niesprawiedliwe, bo skoro wszyscy płacimy podatki, to dlaczego księża mają tych podatków nie płacić?”
PiS przez całą kampanię wyborczą zapowiada, że będzie nas „chronić przed migrantami”, których Polska nawet nie musiałaby – choć zdecydowanie mogłaby – przyjąć. Teraz wykorzystuje atak Hamasu na Izrael w swojej kampanii. Straszy że nadchodzi „kolejna potężna fala migracji”.
„Wojna na Bliskim Wschodzie, potężny kryzys migracyjny wiążą się z ogromnym zagrożeniem. To niebezpieczeństwo dla Polaków. Polsce grozi potężna kolejna fala migracji, tym razem z Bliskiego Wschodu” – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas oświadczenia dla mediów.
„Znamy tę sytuację sprzed kilku lat. Wtedy również tamten pakt migracyjny doprowadził do relokacji nielegalnych imigrantów i wówczas PO zgodziła się na to. Rząd Ewy Kopacz zgodził się na to, a Donald Tusk jako przewodniczący RE groził Polsce konsekwencjami, karami za nieprzyjmowanie nielegalnych imigrantów. A więc pakt migracyjny dzisiaj, to wiemy już ponad wszelką wątpliwość po moich ostatnich spotkaniach w RE, wiąże się z nielegalną imigracją i z dystrybucją nielegalnych imigrantów do wszystkich państw członkowskich. Pomyślmy teraz, drodzy rodacy”.
Premier stwierdził, że wśród „tylko wielkich fal migrantów, które nam grożą” będą „bojownicy islamscy, terroryści”. „To setki tysięcy młodych mężczyzn, którzy będą wędrowali do Europy i przed tym przestrzegamy na najróżniejsze sposoby, również poprzez nasze różne filmy, które miały być zakazane. Miała być na nie nałożona cenzura, tego się domagali nasi przeciwnicy. Ale nawet sądy III RP przyznały że pakt migracyjny zawiera przymusową relokację nielegalnych imigrantów. Dzisiaj jest to dla wszystkich więcej niż jasne. Dla mnie to było zawsze jasne” – mówił premier.
Morawiecki przekonywał, że według Brukseli rozwiązaniem jest relokacja migrantów.
„Nie zgódźmy się na to, odrzućmy to w referendum. Po to jest to referendum, o to są te wybory. Teraz możemy im powiedzieć twardo »nie« nielegalnym migrantom z Bliskiego Wschodu, z Palestyny, Syrii, Libanu, z Północnej Afryki. Nie pozwólmy zrobić z Polski drugiej Lampedusy” – mówił.
W OKO.press Paulina Pacuła wyjaśniała sześć przekłamań o polityce migracyjnej UE, na których PiS buduje swój wyborczy przekaz. Więcej tutaj:
Przeczytaj także:
Manipulacjom obozu władzy związanymi z uchodźcami poświęciliśmy w OKO.press niezliczone artykuły.