0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

10:27 30-09-2023

Siła Kobiet przy urnach. Konwencja Nowej Lewicy

Pod hasłem „Siła Kobiet” kandydatki Nowej Lewicy występują na konwencji w Gdańsku. Każda z nich swoje wystąpienie zaczyna od opowiedzenia własnej osobistej historii. Katarzyna Kotula wspominała, jak w 1997 r., pomogła w przerwaniu ciąży zgwałconej koleżance.

„Zgniły kompromis wtedy zawiódł” – mówiła Kotula.

Posłanki Lewicy zapewniały: „Wprowadzimy dekryminalizację aborcji i legalną, bezpieczną, darmową i dostępną. Bez podawania przyczyny, bez spowiedzi, bez zbędnych pytań. Zagwarantujemy każdej dziewczynie i każdej kobiecie dostęp do antykoncepcji za darmo. A także tabletkę dzień po”.

Przeczytaj także:

Przy okazji dostało się politykom Konfederacji:

„Oni chcą nas wsadzać do wiezienia za usunięcie ciąży z gwałtu. Chcą zaostrzać prawa antyaborcyjne. Chcą też czegoś dużo bardziej niebezpiecznego. Oni chcą zlikwidować państwo. Oni chcą państwa bez ochrony zdrowia. Żeby urodzić dziecko, trzeba będzie brać kredyt. Nie będzie żłobków, płatnych zwolnień lekarskich, emerytur. Konfederacja to chaos i dżungla” – mówiła Anna Górska.

Polityczki Lewicy zapowiadały przywrócenie finansowania in vitro z budżetu państwa.

„Państwo PiS mówi: chcecie in vitro? Weźcie pożyczkę, sprzedajcie mieszkanie, pożyczcie od znajomych. Co za pogarda dla kobiet, które cierpią najbardziej. (…) Polską rządzą politycy, którzy wierzą w zabobony, a nie wiedzę medyczną. Zmienimy to” – mówiła Dziemianowicz-Bąk

Siła kobiet dzięki prawom pracowniczym

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk opowiedziała, jak tuż po studiach szef nie wypłacał jej pensji przez trzy miesiące. A kiedy domagała się wypłaty, rzucił, że jest młoda i może czekać, a „złość piękności szkodzi”.

„PiS powiedziałby, że to wina rządów Tuska. To prawda, wtedy rządziła Platforma. Ale dzisiaj niewiele się zmieniło. Szef może nie płacić, a na odchodne rzucać seksistowskie komentarze. Przyszłam po to, żeby to zmienić” – mówiła Dziemianowicz-Bąk.

Kandydatki Lewicy zapewniały, że wzmocnią Państwową Inspekcję Pracy, zwiększą ochronę na urlopach macierzyńskich, zapewnią 100-procentowe wynagrodzenia matkom, które opiekują się chorymi dziećmi, zapewnią dostęp do przyzakładowych żłobków.

Przeczytaj także:

Świeckie państwo

Joanna Scheuring-Wielgus zapewniała, że kobiety nie mogą liczyć na pełnię praw bez świeckiego państwa.

„W XXI wieku kobieta idzie do lekarza i dowiaduje się, że lekarz jej nie pomoże, bo ma inne poglądy Nie może tak być. Są w Polsce szpitale, które podpisały umowę z diecezjami, że nie będzie wykonywać zabiegów aborcji, bo mają imię świętego. Albo bo mają relikwię” – mówiła Scheuring-Wielgus, przypominając ustalenia reporterki gazeta.pl. O tajemniczych umowach diecezji ze szpitalami w podkaście OKO.press rozmawiała z nią Agata Kowalska.

Przeczytaj także:

Na zakończenie konwencji na telebimie wyświetlono nagranie Jolanty Kwaśniewskiej, zachęcającej do udziału w wyborach:

„To nie tylko obowiązek, to nasz przywilej. Nasze babki walczyły o prawo wyborcze przez wiele lat. Nie myślcie, że to nic nie znaczy. Twój głos jest ważny. Każdy jest na wagę złota” – mówiła Kwaśniewska.

10:12 30-09-2023

Większość Polaków nie chce u władzy PiS lub Konfederacji

W sondażu SW Research dla rp.pl badani odpowiedzieli na pytanie o formację, której najbardziej nie chcieliby widzieć u władzy po wyborach. Najwięcej osób wskazało Prawo i Sprawiedliwość – 39,5 proc. respondentów. Koalicję Obywatelską wskazało dwukrotnie mniej respondentów (20,1 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się Konfederacja (17,4 proc.), Nowa Lewica (5,2 proc.), Trzecia Droga (3,8 proc.) i Bezpartyjni Samorządowcy (2,4 proc.). 11,7 proc. badanych nie miało zdania w tej sprawie.

- Odsetek osób, które nie chciałyby widzieć u władzy Prawa i Sprawiedliwości po wyborach parlamentarnych, rośnie wraz z wiekiem (do 24 lat – 31 proc., powyżej 50 lat – 42 proc.). Najczęściej niechęć do przyszłych rządów PiS wyrażają respondenci z wykształceniem wyższym (42 proc.). Co drugi badany z dochodem między 4001 a 5000 zł netto oraz podobny odsetek (49 proc.) osób z miast o wielkości między 200 a 499 tys. mieszkańców nie chciałby widzieć u władzy Prawa i Sprawiedliwości po wyborach parlamentarnych – komentował wyniki badania Wiktoria Maruszczak, senior project manager w SW Research.

Metodologia

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 26-27 września 2023 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

08:23 30-09-2023

Onet: urzędnicy woj. podlaskiego zmuszani do roznoszenia ulotek?

Jarosław Dworzański, radny PO z sejmiku województwa podlaskiego otrzymał anonimowy list od urzędników urzędu marszałkowskiego – donosi Onet. Skarżą się, że wicemarszałek województwa Sebastian Łukaszewicz, kandydat do Sejmu z list PiS, zmusza ich do rozdawania jego ulotek.

Sebastian Łukaszewicz.
Sebastian Lukaszewicz. Fot. Agnieszka Sadowska/ Agencja Wyborcza.pl

„Nigdy w historii urzędu – my poważni urzędnicy nie byliśmy ganiani z ulotkami marszałka Łukaszewicza, zbiórki na dworcu PKS w niedzielę, gazetki i ulotki w dłoń i pod kościoły. Wcześniej w rozmowach nieformalnych w urzędzie byliśmy instruowani, że nieobecność w kampanii Łukaszewicza będzie niemile widziana i zapamiętana, strach przed tym spowodował, że po otrzymaniu SMS-ów z godziną i miejscem zbiórki, większość nas karnie się stawiła w tym miejscu z grobowymi minami" — czytamy w liście.

Pod kościoły miały przewozić ich służbowe samochody z Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego, a głównym dowodzącym był osobisty kierowca wicemarszałka.

Biuro prasowe urzędu na pytania Onetu odpowiedziało, że nie wie, co jego pracownicy robią w czasie wolnym.

Sam wicemarszałek Łukaszewicz odpisał Onetowi, że anonim to „atak i polityczne zlecenie na jego osobę”. Połączył go z „zaangażowaniem w obronę dobrego imienia strażników granicznych w związku ze skandalicznym filmem Agnieszki Holland”.

Łukaszewicz jest politykiem Suwerennej Polski. W latach 2015-2018 był doradcą ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. W 2017 r. z ówczesnym rzecznikiem MON Bartłomiejem Misiewiczem jeździł rządową limuzyną po Białymstoku i imprezował w nocnym klubie.

07:21 30-09-2023

Trzecia Droga w Elblągu. Pierwsze z „tysiąca spotkań”

Trzecia Droga rozpoczęła w Elblągu weekendową mobilizacyjną trasę „tysiąc spotkań”. Olsztyn, Ciechanów, Lipno, Łódź, a w niedzielę Nowy Sącz – to najważniejsze przystanki na trasie Trzeciej Drogi.

„Widzimy, z jakimi atakami spotyka się Trzecia Droga. Trzecia Droga jest tym, czego potrzeba opozycji do zwycięstwa” – mówił Szymon Hołownia.

Szymon Hołownia i Waldemar Kosiniak-Kamysz na spotkaniu z wyborcami Trzeciej Drogi w Elblągu.
Szymon Hołownia i Waldemar Kosiniak-Kamysz w Elblągu. Fot. Agata Szczęśniak / OKO.press

„Będziemy rozmawiać z przedsiębiorcami, rolnikami, tymi, których rzadu PiS-u doprowadziły do kryzysu. Najważniejsze przesłanie jest takie, ze możemy ze sobą rozmawiać. Dość kłótni, do przodu – zacytował hasło Trzeciej Drogi. Szef Polski 2050 powiedział, że spotkał ostatnio wielu ludzi jadących na Marsz Miliona Serc do Warszawy, „któremu mocno kibicujemy” – podkreślił.

Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że „Trzecia Droga jest po to, żeby wybierać większe dobro, a nie mniejsze zło”. Mówił, ze Trzecia Droga stoi kandydatami lokalnymi. Podkreślił rolę wspólnoty samorządowej. „Albo trzecia kadencja PiS-u, albo Trzecia Droga. Idziemy po normalność. Trzecia Droga, druga lista, pierwszy krok do zmiany” – to kolejne hasło na ten weekend.

Rafal Ryszczuk, kandydat z pierwszego miejsca w Elblągu mówił: „Widzę te opuszczone lokale, serce boli patrzeć. powiedział, ze widzi w okolicy wielkie banery PiS-u, a kiedy pyta, czy może powiesić swój mały baner, w 7 na 10 przypadków słyszy: „Obyśmy już tego PiS-u nie musieli oglądać”.

Kandydat z „dwójki” Zbigniew Ziejewski powiedział, że Elbląg chce być miastem samowystarczalnym energetycznym. Podkreślił, że miasto buduje najtańsze mieszkania w Polsce.

Po krótkiej konferencji w Parku Kajki liderzy wraz z kandydatami przeszli na bazarek.

20:07 29-09-2023

Prawa autorskie: Fot. Cezary Aszkielowicz / Agencja Wyborcza.plFot. Cezary Aszkielo...

29 września – podsumowanie dnia. Inflacja w dół dzięki pomocy Orlenu. PiS pomstuje na „niemiecką pożyczkę” PO

Inflacja we wrześniu gwałtownie hamuje dzięki niskim cenom paliw. Opozycja mówi o „sztucznie zaniżonych cenach” i dokumentuje nieczynne – bo puste? – dystrybutory na stacjach Orlenu. PiS doszukało się informacji o kredycie zaciągniętym przez PO i straszy: dał go niemiecki bank

Do wyborów parlamentarnych zostało 15 dni. Co wydarzyło się w kampanii wyborczej w piątek 29 września?

Inflacja w dół, paliwa brak?

Główny Urząd Statystyczny opublikował tzw. szybki szacunek inflacji rok do roku we wrześniu: 8,2 proc. Analitycy mówią o „potężnym spadku” w porównaniu z odczytem z sierpnia: 10,1 proc. To wynik poniżej prognoz ekonomistów, które wahały się od 8,3 do 8,7 proc. Choć inflacja spada w całym regionie, nie ma wątpliwości, że zaskakująco ostry jej spadek w Polsce to w dużej mierze konsekwencja polityki cenowej Orlenu: jak pisaliśmy w OKO.press, państwowy koncern obniża ceny przed wyborami wbrew europejskim trendom. Spadek inflacji komentowali dziś w ostrych słowach dziś politycy opozycji:

„Ewidentnym sposobem obniżenia wrześniowej inflacji i dawania Polakom poczucia, że jest okej, jest działanie Orlenu, które powoduje, że mamy sztucznie zaniżone ceny na stacjach paliwowych” – powiedział w porannej rozmowie z TVN24 Ryszard Petru.

„Dzisiaj ogłoszono inflację na poziomie 8,2 proc., to dobra informacja. Dlaczego ona spada? Jednym z czynników, który spowodował spadek inflacji, są ceny benzyny. Problem tylko polega na tym, że te ceny benzyny zostały sztucznie zaniżone” – stwierdził na konferencji prasowej Lewicy w Olsztynie Włodzimierz Czarzasty.

Sztucznie zaniżone ceny spowodowały gwałtowny wzrost popytu i... tajemnicze awarie. W mediach społecznościowych zaroiło się od zdjęć nieczynnych dystrybutorów na stacjach Orlenu. Z maila, który opublikował „Tygodnik NIE”, wynika, że koncern nakazał stacjom, by zamiast o niedoborach pisały o „awariach”. Orlen tłumaczy, że mail wysłał na początku września.

KO chce kontroli zapory na granicy

„Płot, który miał być miarą sukcesu PiS-u, nie spełnia swojej roli. Nie zabezpiecza Polaków przed nielegalną migracją” – mówił poseł KO Marcin Kierwiński. Razem z Cezarym Tomczykiem i Janem Grabcem ogłosili interwencję poselską po publikacji „Gazety Wyborczej”, która ujawniła tajny raport Straży Granicznej. Według raportu bariera nie spełnia swojego zadania, łatwo ją uszkodzić i przekroczyć.

„Wyborcza” podaje, że pręty rzeczywiście są wykonane z aluminium, a w środku są puste. Do ich odgięcia wystarczy zwykły lewarek samochodowy, w związku z czym bariera była już uszkadzana ponad tysiąc razy. Płot jest również bardzo płytko wkopany – na zaledwie 90 cm. Można się więc pod nią podkopać. Według raportu SG prawie 17,5 tys. osób przedostało się przez granicę – to dane z elektronicznych wskazań urządzeń na zaporze.

Konfederacja: odebrać socjal Ukraińcom

Zaprezentowana dziś we Wrocławiu nowa „piątka” Konfederacji to:

  • niskie i proste podatki;
  • dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców;
  • mieszkania i domy tańsze o 30%;
  • gotówka chroniona Konstytucją RP;
  • zero socjalu dla Ukraińców.

Dopisanie do listy postulatów wyraźnie antyukraińskiego punktu to próba licytacji z PiS. Konfederacja przypomina wyborcom, że jako jedyna, od początku, była sceptyczna wobec polskiej solidarności z walczącą Ukrainą.

„Mówiliśmy o tym, że nie ma infrastruktury przesyłowej na wszystkie produkty z Ukrainy i mówiliśmy od samego początku o tym, że nie ma podstaw, żeby wszystkich w Polsce z paszportem ukraińskim obdarzyć przywilejami, które mają polscy obywatele. Jako jedyni mieliśmy odwagę głosować przeciw specustawom uprzywilejowującym wszystkich cudzoziemców z paszportami z Ukrainy” – mówił Krzysztof Bosak.

Czarnek przeprosi w TVP

Stowarzyszenie Obserwatorium Wyborcze pozwało Przemysława Czarnka za wypowiedź z 4 września w „Gościu Wiadomości” TVP oraz post z 11 września opublikowany na portalu X (dawniej Twitter). Czarnek powtarzał narrację PiS o rzekomych naciskach rządu Niemiec na podniesienie w Polsce wieku emerytalnego za rządów PO-PSL.

28 września 2023 Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał w tej sprawie ostateczne, prawomocne postanowienie. Czarnek musi:

  • sprostować swoje słowa na antenie TVP i TVP info – stacje o godz. 19.30 będą musiały wyemitować spot, w którym widoczny na ekranie Czarnek powie, że Kosiniak-Kamysz nie działał na polecenie Angeli Merkel;
  • w godzinach między 7:00 a 21:00 opublikować wpis na portalu X, w którym oświadczy, że Merkel nie nakazała Tuskowi podnoszenia wieku emerytalnego.

Sąd zakazał także Czarnkowi rozpowszechniania podobnych informacji w przyszłości.

PiS wynajduje „niemiecką pożyczkę” PO

Informację o kredycie na 25 mln zł, który Platforma Obywatelska zaciągnęła w mBanku, podał dziś rano na portalu X (dawniej Twitter) wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. „PO zaciągnęła dwa tygodnie temu 25 mln zł kredytu obrotowego. Wsparcia finansowego na finiszu kampanii udzielił oczywiście niemiecki mBank” – napisał Kaleta.

Narrację o „niemieckiej pożyczce” natychmiast podchwycili i zaczęli „demaskować” inni politycy PiS oraz prorządowe media. Kredyt PO i niemieckość mBanku były jednym z tematów głównego wydania „Wiadomości” TVP.

Przeczytasz w OKO.press

W najnowszym sondażu Ipsos dla OKO.press i Radia TOK FM zapytaliśmy, co Polki i Polacy myślą o pomocy dla Ukrainek i Ukraińców w Polsce. Pytanie brzmiało: „Czy Pana(i) zdaniem należy kontynuować czy też zakończyć od 1 stycznia 2024 wspieranie ukraińskich uchodźców?”. Większość ankietowanych uważa, że pomoc należy kontynuować również w 2024 roku. Przewaga jest jednak mała.

Przeczytaj także:

Filmy, które europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki wrzuca do internetu, mogą naruszać zasady finansowe Parlamentu Europejskiego i polski kodeks wyborczy. „Komunikowanie się w czasie kampanii wyborczej z Polakami jest moim prawem” – uważa Jaki. Tłumaczymy, dlaczego to nie do końca tak.

Przeczytaj także:

"Przemknęło mi przez głowę, że mnie spałują, ale bólu się nie boję. Urodziłam trójkę dzieci, miałam niejedną operację, jeździłam w motocrossie, uprawiałam zapasy. Jestem posłanką, w końcu muszą mnie wypuścić. Ale jak czują się inne kobiety?” – mówi w rozmowie z Piotrem Pacewiczem poturbowana przez policję posłanka KO Kinga Gajewska.

Przeczytaj także: