0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.plFot. Kuba Atys / Age...

„Mamy taką uchwałę już od 2018 roku. Nasze ograniczenia dotyczą godzin między 22:00 a 06:00 rano. Przed jej przyjęciem rozmawialiśmy z radnymi i przekonywaliśmy ich, że takie ograniczenie jest ważne dla mieszkańców naszego miasta i że Olsztyn nie potrzebuje całodobowych sklepów z alkoholem.

Przeciwko nam były media. Straszyli nas, że ludzie w sklepach stracą pracę i że powstaną tzw. meliny. Nic takiego się nie stało. To była dobra decyzja. Z danych naszej policji wynika, że aż o 47 proc. zmniejszyła się liczba interwencji w związku z zakłócaniem porządku publicznego” – tak efekty wprowadzenia nocnej prohibicji opisuje Błażej Gawroński, członek Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Olsztynie. Stolica województwa warmińsko-mazurskiego była jednym z pierwszych miast, które zdecydowały się na taki krok.

W 2025 roku zakaz nocnej sprzedaży alkoholu obowiązuje w około 180 gminach w całej Polsce. Oprócz Olsztyna wśród dużych miast do tego grona należą m.in. Kraków, Katowice i Wrocław. Według znowelizowanej w 2018 roku ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi lokalne władze mogą ustanowić prohibicję w sklepach w godzinach pomiędzy 22:00 a 06:00. W tych widełkach mogą dowolnie wydłużać i skracać zakaz sprzedaży.

Nocna prohibicja? Stolica decyduje

Siedem lat po wprowadzeniu takiego rozwiązania w pierwszych gminach w Polsce przed podobną decyzją staje stolica. Los uchwały jest jednak niepewny i zależy od głosów dysponującej większością Koalicji Obywatelskiej.

Siedem lat po wprowadzeniu takiego rozwiązania w pierwszych gminach w Polsce przed podobną decyzją staje stolica. Los uchwały jest jednak niepewny i zależy od głosów dysponującej większością Koalicji Obywatelskiej.

Jeszcze kilka miesięcy temu przeciwny pomysłowi był prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Wskazywał na przykład pionierskiego Olsztyna, gdzie – według jego obserwacji – jak grzyby po deszczu rosną meliny i sklepy całodobowe na obrzeżach miasta. Olsztyńscy radni przekonywali, że przesadza, a po zakończeniu kampanii prezydenckiej Trzaskowski przyznał, że co do prohibicji się mylił.

Przeczytaj także:

„Uważam, że tego typu rozwiązania mają sens, bo one wpływają na poprawę naszego bezpieczeństwa. Będę w ciągu najbliższych dni rozmawiał o tym z radnymi i ich przekonywał, dlatego że ostateczne stanowisko w tej sprawie musi zająć rada Warszawy” – przyznawał prezydent stolicy na początku września.

;
Na zdjęciu Katarzyna Kojzar
Katarzyna Kojzar

Dziennikarka, reporterka, kierowniczka działu klimatyczno-przyrodniczego w OKO.press. Zajmuje się przede wszystkim prawami zwierząt, ochroną rzek, lasów i innych cennych ekosystemów, a także sprawami dotyczącymi łowiectwa, energetyki i klimatu. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu, laureatka Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego za reportaż o Odrze i nagrody Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego za "bezkompromisowość i konsekwencję w nagłaśnianiu zaniedbań władz w obszarze ochrony środowiska naturalnego, w tym katastrofy na Odrze". Urodziła się nad Odrą, mieszka w Krakowie, na wakacje jeździ pociągami, weekendy najchętniej spędza na kajaku, uwielbia Eurowizję i jamniki (a w szczególności jednego rudego jamnika).

Na zdjęciu Marcel Wandas
Marcel Wandas

Reporter, autor tekstów dotyczących klimatu i gospodarki. Absolwent UMCS w Lublinie, wcześniej pracował między innymi w Radiu Eska, Radiu Kraków i Off Radiu Kraków, publikował też w Magazynie WP.pl i na Wyborcza.pl. Jeden ze współautorów podcastu "Drugi Rzut Oka". Interesuje się tematyką transformacji energetycznej, transportu publicznego, elektromobilności, w razie potrzeby również na posterunku przy tematach popkulturalnych. Mieszkaniec krakowskiej Mogiły, fan Eurowizji, miłośnik zespołów Scooter i Nine Inch Nails, najlepiej czujący się w Beskidach i przy bałtyckich wydmach.

Komentarze