Olga Tokarczuk gościnią Campusu Polska Przyszłości 2023. A kogo nie będzie?

„Tematy będą tak różnorodne, jak zawsze – od polityki, bezpieczeństwa, po kwestie związane z psychiatrią dziecięcą, z przyszłością zdrowia, sztuczną inteligencją” – mówi OKO.press Rafał Trzaskowski

Prezydent Warszawy, który jest twarzą i gospodarzem Campusu, podkreśla, że to największy festiwal społeczno-polityczny w Europie. W tym roku mają w nim wziąć udział również liderzy Lewicy oraz Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz.

Campus od trzech lat organizuje środowisko wokół prezydenta Warszawy. W 2023 roku odbędzie się on w dniach 25–31 sierpnia. Jak zwykle około 1300 uczestników spotka się na kampusie uniwersyteckim w Olsztynie. 6 czerwca 2023 to ostatni dzień, kiedy można się zgłosić do uczestnictwa w tym wydarzeniu.

Młodzi chcieli, żeby przyjechała Olga Tokarczuk

Przed każdym Campusem uczestnicy wypełniają ankiety, w których wymieniają, kogo chcieliby spotkać. I co chcą na Campusie robić.

„Olga Tokarczuk rozbiła bank” – powiedzieli organizatorzy dziennikarzom podczas spotkania z dziennikarzami 6 czerwca 2023. Noblistka weźmie więc udział w tegorocznym Campusie. Kolejnych gości organizatorzy będą ujawniać w najbliższych dniach.

Uczestnicy Campusu mają między 18 a 35 lat. W ankietach podkreślają, że chcą mieć więcej do powiedzenia – uczestniczyć w organizacji imprezy, być moderatorami debat. To właśnie wokół debat organizuje się Campusowe życie.

O czym chcą rozmawiać uczestnicy Campusu? Tematem numer jeden jest dla młodych psychologia i psychiatria – przekazali dziennikarzom organizatorzy. Zwraca uwagę, że mniej licznie chodzą na debaty dotyczące praw obywatelskich czy równości. Młodych ludzi to nie interesuje? „Nie, wręcz przeciwnie. Dla nich to oczywiste sprawy, nie muszą o tym dyskutować” – podkreślali organizatorzy.

Będzie rozmowa o tym, na co będziemy umierać w przyszłości i debaty o sprawach międzynarodowych.

„Po co tyle gadał?”

– komentowali uczestnicy poprzednich edycji występy niektórych polityków. Chcą zadawać więcej pytań. I w tym roku ma tak być: więcej czasu na pytania. Będą limity czasowe na pytania i odpowiedzi oraz specjalne narzędzie, które umożliwi zadawanie jeszcze większej liczby pytań.

W tym roku będzie też więcej warsztatów. „Młodzi są nastawieni na praktyczne działania” – powiedzieli organizatorzy dziennikarzom.

Będą więc warsztaty (organizowane z firmą Apple) z tworzenia aplikacji, warsztaty dotyczące zarządzania kryzysowego, gry polityczne. Uczestnicy będą mogli tworzyć gry komputerowe, wziąć udział w symulacji procesu sądowego i szczytu Rady Europejskiej.

Odbędą się również koncerty. W 2022 roku wystąpili Daria Zawiałow, Fisz Emade Tworzywo, Ralph Kamiński, Mery Spolsky i Michał Urbaniak.

Piwa z Mentzenem nie będzie

Obecność na Campusie mieli (według organizatorów) potwierdzić liderzy wszystkich opozycyjnych partii politycznych. Będzie Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz (byli też w 2022 roku). Tym razem mają się też zjawić liderzy Lewicy, która przed rokiem odmówiła udziału, tłumacząc, że w tym samym czasie ma własny festiwal polityczny.

Nie będzie jednak liderów Konfederacji. Organizatorzy Campusu nie planują ich zapraszać. Dlaczego?„Mamy Żydów, homoseksualistów, zwolenników Unii Europejskiej, kobiety” – powiedział dziennikarzom Sławomir Nitras.

„Campus jest skierowany przede wszystkim do tych, którzy chcą na siebie wziąć trud rejestracji i pokazać, że są zaangażowani. Ale jeśli ktoś jest sympatykiem Konfederacji, a takich też mamy na Campusie, to może wziąć udział w rekrutacji. Przyjeżdża bardzo różna młodzież, część z nich ma bardzo lewicowe poglądy, część prawicowe. To jest właśnie ciekawe – możliwość skonfrontowania się z innymi poglądami” – odpowiedział OKO.press Rafał Trzaskowski na pytanie, czy zaprasza na Campus też zwolenników Konfederacji.

W Campusowych wydarzeniach biorą udział przedstawiciele różnych środowisk politycznych – od lewicowej Krytyki Politycznej, przez Kulturę Liberalną, po konserwatywny (i zbliżony do kręgów rządowych) Klub Jagielloński.

„Absolutnie apartyjna impreza”

„To jest impreza absolutnie apartyjna. Będzie totalny zakaz jakiejkolwiek agitacji wyborczej” – powiedział OKO.press Rafał Trzaskowski.

Organizatorzy podkreślają, że Campus nie jest finansowany przez partie, organizatorem nie jest Platforma Obywatelska, lecz fundacja.

Trudno jednak nie traktować Campusu jako jednej z form działalności polityków PO. Campus ma niezaprzeczalne polityczne cele: poszerzyć elektorat Platformy, przyciągnąć do niej młodych ludzi. A przy tym zbudować Rafała Trzaskowskiego jako lidera części młodszych i bardziej progresywnych wyborców.

W 2022 roku to właśnie na Campusie Donald Tusk ogłosił, że na listach Platformy Obywatelskiej nie znajdą się osoby, które popierają liberalizację prawa aborcyjnego.

Campus pokazuje też ewolucję samego Trzaskowskiego. Jeszcze w 2021 roku był dość ostrożny w deklaracjach dotyczących np. aborcji. W 2022 roku zdecydowanie przyćmił Szymona Hołownię, którego sala pełna młodych ludzi, przyjęła dość niechętnie. A poszło między innymi o aborcję. Jednocześnie sam Trzaskowski został przyćmiony przez Tuska, który złożył konkretną polityczną obietnicę.

Czy Campus może być miejscem kolejnych deklaracji politycznych albo wkuwania się pomysłów na ustawy? Organizatorzy tego nie wykluczają, zaznaczają, że to tam powstał pomysł na ustawę w sprawie in vitro.

Impreza odbędzie się w przeddzień najgorętszego okresu kampanii wyborczej. Według specjalistów od prowadzenia kampanii ostatnie sześć tygodni to kluczowy czas (czyli wrzesień-październik 2023 r.)

Poza Rafałem Trzaskowskim w organizację Campusu zaangażowani są inni politycy Koalicji Obywatelskiej, między innymi: Sławomir Nitras (PO), Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska), Cezary Tomczyk (PO), Kamila Gasiuk-Pihowicz (PO), Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna), Monika Rosa (Nowoczesna), Adam Szłapka (Nowoczesna).