We wrześniu rzecznik rządu ogłosił, że Polska nie będzie już wspierać Ukraińców i Ukrainek mieszkających w Polsce. W najnowszym sondażu Ipsos Polki i Polacy deklarują, że powinniśmy pomagać dalej. Ale przewaga takich deklaracji jest niewielka
Ciekawie się zapowiada? Ten tekst powstał dzięki wpłatom Czytelniczek i Czytelników. Czytasz OKO? Wpłać na OKO!
19 września 2023 rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, że od stycznia 2024 roku pomoc dla Ukrainek i Ukraińców żyjących w Polsce „wygaśnie”: „Pamiętajmy o tym, że przepisy mają charakter czasowy i one wygasają na początku przyszłego roku. W tej chwili nie ma decyzji o przedłużeniu rzeczy, które są w ustawie”.
Powoli wyczerpują się zasoby dobrej woli i możliwości pomocy ukraińskim rodzinom, które ratując się przed rosyjską agresją, próbują w Polsce mieszkać, pracować i uczyć się. Państwo nie wspiera już Polek i Polaków, którzy przyjmują uchodźców. Czas na nowo ułożyć relacje i szukać rozwiązań. Chcemy w OKO.press opisywać historie gości z Ukrainy, usłyszeć je od was. Czekamy też na listy polskich pracodawców, gospodarzy, wszystkich osób, które chcą napisać komentarz lub zgłosić pomysł. Piszcie na adres jestesmyturazem@oko.press.
Поволі вичерпуються ресурси доброї волі та можливості допомоги українським родинам, які, рятуючись від російської агресії, намагаються жити, працювати та навчатися в Польщі. Держава більше не підтримує польок та поляків, які приймають біженців. Настав час заново формувати стосунки та шукати рішення. В OKO.press ми хочемо описати історії гостей з України, почути їх від вас. Також чекаємо на листи від польських роботодавців, господарів та всіх, хто бажає написати коментар чи подати ідею. Пишіть на jestesmyturazem@oko.press.
To zgodne z całą narracją o Ukrainie, którą prezentuje PiS w tej kampanii wyborczej. Doszły do tego deklaracje Mateusza Morawieckiego, że "Polska nie zbroi już Ukrainy”, o których pisaliśmy tutaj:
Do tego doszło przedłużenie embarga na ukraińskie zboże:
Ochłodzenie stosunków z Ukrainą i dystans do osób, które uciekły do nas przed wojną, stały się elementem kampanii wyborczej. A co na to Polki i Polacy?
W najnowszym sondażu Ipsos dla OKO.press i Radia TOK FM zapytaliśmy, co Polki i Polacy myślą o pomocy dla Ukrainek i Ukraińców w Polsce. Pytanie brzmiało: „Czy Pana(i) zdaniem należy kontynuować czy też zakończyć od 1 stycznia 2024 wspieranie ukraińskich uchodźców?”.
Pytanie takie zadaliśmy po raz pierwszy, nie możemy więc porównać wyników z wcześniejszymi badaniami.
Większość odpowiadających uważa, że pomoc należy kontynuować również w 2024 roku. Przewaga jest jednak mała – 48 proc. deklaracji pozytywnych do 42 proc. wskazań, że pomoc ekonomiczną dla osób z Ukrainy należy zakończyć.
Oznacza to, że retoryka antyukraińska, której chwycił się PiS w ostatnich tygodniach kampanii, jeszcze nie zadziałała, ale zwrot emocji w stosunku do Ukraińców i Ukrainek mieszkających w Polsce jest w naszym sondażu widoczny. Choć trzeba zauważyć, że na niechęć wobec kontynuowania wsparcia finansowego mogą się nakładać dwa poglądy: z jednej strony mniejszej lub większej niechęci wobec Ukrainek i Ukraińców, z drugiej – niechęć do wsparcia socjalnego w ogóle.
Odpowiedzi mężczyzn i kobiet są do siebie dość zbliżone, chociaż to mężczyźni są bardziej proukraińscy – nieco częściej wskazywali odpowiedź „kontynuować wsparcie”.
Sprawę wyjaśnia kolejny wykres, który wskazuje, że to konkretnie starsi mężczyźni (powyżej 40-stki, a szczególnie 60+) są przekonani, by dalej pomagać.
Jak widać powyżej, w drugą stronę wyróżnia się z kolei grupa młodych mężczyzn. To jednak nie tajemnica – to zapewne wyborcy Konfederacji, która bardzo mocno sprzeciwia się pomocy Ukraińcom. W grupach kobiet tak wielkich różnic nie ma, chociaż warto odnotować duży odsetek odpowiedzi „nie wiem” (17 proc.) wśród najstarszych kobiet.
Poniżej widać z kolei odpowiedzi ze względu na wiek. I znowu grupa najstarszych respondentów jest tu najbardziej proukraińska.
Gdyby podzielić respondentów na dwie grupy wiekowe (do 49 lat i powyżej 50), odpowiedzi rozłożyłyby się tak:
A taki rozkład odpowiedzi przeczy preferencjom partyjnym.
Prawo i Sprawiedliwość popiera aż 54 proc. osób powyżej 60. roku życia i 60 proc. osób po 70-ce. To oznacza, że od przekazu partyjnego ważniejsze są inne emocje i przekonania. Jakie?
Być może rolę grają tutaj dwie sprawy. Po pierwsze, starsi respondenci bardziej boją się zagrożenia ze strony Rosji oraz wojny i w związku z tym uważają, że uchodźcom należy się pomoc. Po drugie, sami już nie stają do wyścigu o pracę oraz nie są beneficjentami 500 plus, mają więc mniejsze przekonanie, że Ukraińcy to dla nich konkurencja na polu ekonomicznym.
To wyjaśnia także, że to starsi mężczyźni, rzadziej zaangażowani w opiekę nad osobami w rodzinie np. dziećmi, chętniej tę pomoc Ukraińcom deklarują.
Także sami wyborcy PiS minimalnie częściej (ale jednak) wybierają odpowiedź „kontynuować”. Zdecydowanie za pomocą jest – bez zaskoczenia – elektorat Lewicy i KO. Te partie chętnie podkreślają swoją proukraińską postawę. Krytykowały PiS za konflikty z Kijowem.
Konfederacja także bez zaskoczeń – antyuchodźcza i antyukraińska narracja jest wyróżnikiem tej partii.
Zaskakuje natomiast wynik w elektoracie Trzeciej Drogi, która w sposób zdecydowany zbliża się do wyniku wyborców Konfederacji. Tylko tam słupki czerwone są wyższe niż zielone. Oczywiście, w Trzeciej Drodze przewaga „zakończyć” nie jest tak wielka. Widać jednak, że elektoraty tych dwóch ugrupowań mają pod tym względem zbliżone poglądy.
Najchętniej Ukraińców wspierałyby osoby z wyższym wykształceniem – prawdopodobnie dlatego, że ich sytuacja finansowa jest lepsza i mniej się boją, że pomoc uchodźcom czegoś ich pozbawi.
Wśród mieszkańców wsi i małych miast dominuje przekonanie, że wspierać uchodźców z Ukrainy dalej nie trzeba.
Chcą natomiast pomagać mieszkańcy większych miast. Być może skłania ich do tego większa liczba Ukraińców w ich otoczeniu i lepsze rozeznanie w ich sytuacji, np. miejsca zbiorowego zakwaterowania częściej znajdują się w miastach. Stąd może płynąć przekonanie, że pomoc jest potrzebna, a potrzebujących dużo. Z drugiej strony może to także rodzić obawę, że kolejka do pomocy jest za duża i nie starczy jej dla każdego. A jednak mieszkańcy miast są za pomocą.
Sondaż Ipsos dla OKO.press i TOK FM metodą CATI (telefonicznie) 22-25 września 2023 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie dorosłych Polek i Polaków, N=1000
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze
Kochane Oko Press! Przecież też powyższy sondaż to dla was nawet nie klęska, to pogrom! Wprawdzie piszecie że tak sformułowanego pytania nie zadawaliście wcześniej, ale z waszych artykułów jasno można było wywnioskować że poparcie dla Ukrainy w PL to…
Proszę zwrócić uwagę na datę pierwszego dnia roku 2024. Jak zawsze istotne są finanse. Już wiadomo, że NFR nie będzie subsydiowal rządu w kolejnej kadencji. Nie wiadomo jak będzie z KPO, ale już wiadomo, że mieszkańcy terytorium Polski będą zobowi…