„Nic nie zmieni tego, że dziesiątki, być może setki tysięcy dzieci zostały okaleczone, zdeformowane na całe życie przez dwa lata niedożywienia i bombardowań” – mówi nam palestyńsko-amerykański historyk. Z prof. Chalidim rozmawiamy o podejściu świata do ludobójstwa i pisaniu historii w jego obliczu
Prof. Raszid Chalidi jest amerykańsko-palestyńskim historykiem. W swojej karierze naukowej zajmuje się arabskim nacjonalizmem, wpływami USA na Bliskim Wschodzie i historią palestyńskiej walki narodowej. 18 czerwca nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazała się w Polsce jego książka „Palestyna. Wojna stuletnia. Opowieść o kolonializmie i oporze”. Na co dzień pracuje na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku.
To nasza druga rozmowa z prof. Chalidim. Pierwszą można przeczytać tutaj.
Jakub Szymczak, OKO.press: Gdy rozmawialiśmy pierwszy raz, miałem wrażenie, że dramat Strefy Gazy trwa już bardzo długo. A to był 4 listopada 2023 r. Czyli wówczas dramat nie trwał nawet miesiąc. Dzisiaj zbliżamy się do 21. Jak nazwałby Pan to, co dzieje się w Strefie Gazy od niemal dwóch lat?
Jakub Szymczak, OKO.press: Gdy rozmawialiśmy pierwszy raz, miałem wrażenie, że dramat Strefy Gazy trwa już bardzo długo. A to był 4 listopada 2023 r. Czyli wówczas dramat nie trwał nawet miesiąc. Dzisiaj zbliżamy się do 21. Jak nazwałby Pan to, co dzieje się w Strefie Gazy od niemal dwóch lat?
Raszid Chalidi: Mamy do czynienia z niekończącą się się masakrą ludności, głównie cywilów. Widzimy okrutne zbrodnie wojenne, które mają zmusić miejscową ludność do opuszczenia Strefy Gazy.
Wszechobecny głód i potwierdzone przypadki śmierci głodowej.
Izrael zamknął na dwa miesiące wszystkie istniejące kanały dostaw żywności i innych form pomocy. A następnie wraz ze Stanami Zjednoczonymi stworzył nowy system pomocy, w którym ludzie oczekujący na paczki z jedzeniem są narażeni na ostrzał ze strony izraelskich żołnierzy. Już ponad 500 osób zostało zabitych przez izraelską armię lub przez amerykańskich kontraktorów, którzy odpowiadają za tę hańbę.
Dziennikarz OKO.press od 2018 roku. Publikował też m.in. w Res Publice Nowej, Miesięczniku ZNAK i magazynie „Kontakt”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu, arabistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Autor reportażu historycznego "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022) o powojennych rozliczeniach wewnątrz polskiej społeczności żydowskiej. W OKO.press pisze głównie o gospodarce i polityce międzynarodowej oraz Bliskim Wschodzie.
Dziennikarz OKO.press od 2018 roku. Publikował też m.in. w Res Publice Nowej, Miesięczniku ZNAK i magazynie „Kontakt”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu, arabistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Autor reportażu historycznego "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022) o powojennych rozliczeniach wewnątrz polskiej społeczności żydowskiej. W OKO.press pisze głównie o gospodarce i polityce międzynarodowej oraz Bliskim Wschodzie.