Współczesna neurobiologia coraz śmielej odpowiada twierdząco. Badania pokazują, że mózg osoby z cechami psychopatycznymi nie tylko działa inaczej – ale też wygląda inaczej. A to może mieć ogromne znaczenie dla prawa, etyki i społeczeństwa. Czy jesteśmy na to gotowi?
Ludzki mózg waży średnio około 1,3-1,4 kg. To zaledwie kilka procent masy całego ciała, ale to właśnie on odpowiada za wszystko, co czyni nas ludźmi: myśli, emocje, wspomnienia, decyzje moralne. Przez długi czas postrzegano go jako strukturę niemal identyczną u każdego – z góry zaprojektowaną i symetrycznie ukształtowaną. Jednak nowoczesne techniki neuroobrazowania, takie jak rezonans magnetyczny czy DTI, pokazują coś zupełnie odmiennego: każdy mózg jest inny.
Już wśród zdrowych osób występują subtelne, ale znaczące różnice w budowie i funkcjonowaniu poszczególnych obszarów. Objawiają się one w odmiennej objętości płatów czołowych, liczbie połączeń nerwowych w istocie białej, czy różnym poziomie aktywacji ciała migdałowatego. Te różnice nie są kosmetyczne – mogą wpływać na to, jak się uczymy, jak reagujemy na stres, jak interpretujemy emocje innych, a nawet jak oceniamy dobro i zło.
Jeszcze wyraźniejsze zmiany obserwuje się u osób cierpiących na zaburzenia psychiczne. W depresji często dochodzi do zmniejszenia objętości hipokampa i zaburzenia łączności w obrębie tzw. sieci domyślnej mózgu (DMN) – tej, która działa, gdy „myślimy o sobie”.
U pacjentów ze schizofrenią zmiany zachodzą w gęstości istoty szarej i synchronizacji płatów skroniowych. U osób z zespołem stresu pourazowego (PTSD) dochodzi do nadaktywności ciała migdałowatego – ośrodka sygnalizującego zagrożenie.
U pacjentów ze schizofrenią zmiany zachodzą w gęstości istoty szarej i synchronizacji płatów skroniowych. U osób z zespołem stresu pourazowego (PTSD) dochodzi do nadaktywności ciała migdałowatego – ośrodka sygnalizującego zagrożenie.
W tym kontekście coraz częściej stawiane jest pytanie: czy psychopatia – zaburzenie osobowości kojarzone z brakiem empatii, chłodem emocjonalnym i impulsywnością – również odciska piętno na strukturze i funkcjonowaniu mózgu? I jeśli tak – to czy można je zobaczyć?
Psychopatia nie jest równoznaczna z filmowym obrazem bezwzględnego mordercy, choć ten stereotyp na trwałe wpisał się w wyobraźnię społeczną. W rzeczywistości to złożone i dobrze opisane zaburzenie osobowości, które może przybierać różne formy – od brutalnych przestępców, przez nieuczciwych manipulatorów, aż po społecznie funkcjonujących liderów, którzy cechują się chłodem emocjonalnym, egocentryzmem i brakiem skrupułów moralnych.
Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów „Focus", „Wiedza i Życie" i „Świat Wiedzy". Obecnie publikuje teksty na Focus.pl.
Biolog, dziennikarz popularnonaukowy, redaktor naukowy Międzynarodowego Centrum Badań Oka (ICTER). Autor blisko 10 000 tekstów popularnonaukowych w portalu Interia, ponad 50 publikacji w papierowych wydaniach magazynów „Focus", „Wiedza i Życie" i „Świat Wiedzy". Obecnie publikuje teksty na Focus.pl.
Komentarze