0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adrianna Bochenek/Agencja Wyborcza.plFot. Adrianna Bochen...

W nocy na 2 września 2024 roku rosyjska armia wystrzeliła na terytorium Ukrainy 35 rakiet różnych typów oraz 23 dronami. Większość zestrzeliły Siły Obrony Ukrainy. W schronach tysiące ukraińskich uczniów i uczennic rozpoczyna rok szkolny.

JESTEŚMY TU RAZEM

Powoli wyczerpują się zasoby dobrej woli i możliwości pomocy ukraińskim rodzinom, które ratując się przed rosyjską agresją, próbują w Polsce mieszkać, pracować i uczyć się. Państwo nie wspiera już Polek i Polaków, którzy przyjmują uchodźców. Czas na nowo ułożyć relacje i szukać rozwiązań. Chcemy w OKO.press opisywać historie gości z Ukrainy, usłyszeć je od was. Czekamy też na listy polskich pracodawców, gospodarzy, wszystkich osób, które chcą napisać komentarz lub zgłosić pomysł. Piszcie na adres [email protected].

МИ ТУТ РАЗОМ

Поволі вичерпуються ресурси доброї волі та можливості допомоги українським родинам, які, рятуючись від російської агресії, намагаються жити, працювати та навчатися в Польщі. Держава більше не підтримує польок та поляків, які приймають біженців. Настав час заново формувати стосунки та шукати рішення. В OKO.press ми хочемо описати історії гостей з України, почути їх від вас. Також чекаємо на листи від польських роботодавців, господарів та всіх, хто бажає написати коментар чи подати ідею. Пишіть на [email protected].

Do szkół pójdą też te dzieci, które wyjechały z Ukrainy. Będą uczyć się w bezpieczniejszych niż rówieśnicy warunkach.

W ciągu ponad dwóch lat wojny część ukraińskich dzieci uchodźczych uczęszczała do polskich szkół. Według danych Centrum Edukacji Obywatelskiej w kwietniu 2024 roku w Systemie Informacji Oświatowej (SIO) było zarejestrowanych 134 tys. uczniów i uczennic z Ukrainy. Były też rodziny, które przebywając w Polsce, wybierały kontynuację nauki online w szkołach ukraińskich.

Przeczytaj także:

Od września 2024 roku ukraińskie dzieci uchodźcze w Polsce są objęte obowiązkiem szkolnym. Z jego realizacją jest związana wypłata świadczeń rodzinnych 800+. Do ostatniego momentu nie było wiadomo, ile dzieci z Ukrainy od września 2024 roku dołączy do polskich szkół. Według danych Fundacji GrowSPACE może ich być nawet 80 tys.

„To, co najbardziej przerażające, to fakt, że te dzieci na własne oczy w większości widziały wojnę, ataki na szkoły, na szpitale, same to przeżyły. Dlatego szczególnie ważne jest to, abyśmy wsparli, pomogli im w tym czasie” – mówi Aleksandra Twaróg z Fundacji GrowSPACE, koordynatorka w woj. małopolskim. Dodaje, że sama pomoc psychologiczna jest niewystarczająca dla straumatyzowanych dzieci.

Asystentki, psycholożki, dodatkowe lekcje języka polskiego

Fundacja GrowSPACE skierowała prawie 2,8 tys. wniosków o dostęp do informacji publicznej do polskich samorządów z pytaniem, jakie wsparcie jest skierowane dla dzieci z Ukrainy, które dołączą do polskich szkół. Fundacja GrowSPACE uzyskała następujące informacje:

  • 71 samorządów deklaruje zatrudnienie asystentów międzykulturowych, którzy są wsparciem dla dzieci cudzoziemskich w polskich szkołach.
  • 24 samorządy zatrudnią psychologa albo nauczyciela z Ukrainy.
  • 21 samorządów zatrudni pomoc nauczyciela w szkołach.
  • 682 samorządy zorganizują dodatkowe lekcje języka polskiego.
  • 331 samorządów zadba o wsparcie psychologiczno-pedagogiczne.
  • 298 samorządów zorganizuje zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze dla dzieci z Ukrainy.
  • 73 samorządy zadeklarowały, że zorganizuje wydarzenia integracyjne albo edukację międzykulturową.
  • 20 samorządów otworzy lub będzie kontynuować oddziały przygotowawcze.

Fundacja zebrała dane z ok. 90 proc. samorządów (2791). 1391 z nich nie określiło rodzaju wsparcia. A 69 nie zdecydowało o udzielanym wsparciu.

„Błąkamy się we mgle”

Powyższe dane pochodzą ze wstępnie zatwierdzonych arkuszy organizacyjnych na rok szkolny 2024/2025.

„Dane będą zaktualizowane po 30 września 2024 roku na bieżąco, ponieważ do tego czasu będzie możliwość złożenia aneksu do arkusza organizacyjnego w przypadku zmiany zatrudnienia od 1 września” – zaznacza fundacja.

„Nas te dane nie dziwią. Nie dziwi nas to, że planowanego wsparcia jest dość mało, ponieważ do pierwszego dzwonka nie wiadomo, ile realnie dzieci i młodzieży z Ukrainy będzie realizować obowiązek szkolny. Nie wiemy też, co działo się z tym dziećmi przez ostatnie 2,5 roku.

Ten rok szkolny samorządy, dyrektorzy i nauczyciele rozpoczynają z wieloma niewiadomymi

– tak można podsumować wnioski ws. wsparcia dla dzieci i młodzieży z Ukrainy” – mówi Dominik Kuc, członek Zarządu Fundacji GrowSPACE przy prezentacji wyników.

„To ogromna luka systemowa, mimo wieloletnich apeli organizacji pozarządowych poprzednie ministerstwo nie było w stanie sprostać temu wyzwaniu. Teraz tak naprawdę sprzątamy i błąkamy się we mgle, bo

nie wiemy, z jakimi brakami trafią do nas dzieci.

Jestem przekonany, że liczby będą się poprawiać, lecz nie możemy pominąć bariery językowej oraz dydaktycznej”.

Przedstawiciele fundacji podkreślają, że niepokojący jest fakt, że „aż 1391 samorządów nie jest w stanie zapewnić dodatkowego wsparcia dla młodzieży z Ukrainy – czyli wsparcia wynikającego poza ramy ustawowe”. Zdaniem GrowSPACE te samorządy potrzebują „wsparcia ze strony administracji publicznej, a przede wszystkim rządu, by móc zapewnić jak najlepsze warunki do nauki dla młodzieży z Ukrainy”.

„Nie wszystkie miejscowości mają środki na to, aby takie dodatkowe wsparcie zapewnić. Nie mają dostępów do specjalistów. Są braki kadrowe” – mówi Michał Kuśmierz z Fundacji GrowSPACE.

Mimo to należy zaznaczyć, że

szkoły będą realizować dodatkowe 4 godziny języka polskiego oraz zajęcia wyrównawcze z innych przedmiotów przez maksymalnie 36 miesięcy.

„Przywilej edukacji w wolnej Ukrainie”

„Dziewięć samorządów w Małopolsce deklaruje zatrudnienie asystentów międzykulturowych, 63 samorządy deklarują zorganizowanie dodatkowych lekcji języka polskiego, a 28 – dodatkowych zajęć dydaktyczno-wyrównawczych. 31 samorządów deklaruje zorganizowanie dodatkowego wsparcia psychologiczno-pedagogicznego, a kolejne sześć – dodatkowe zajęcia integracyjne i międzykulturowe” – przytacza dane z województwa małopolskiego Aleksandra Twaróg. Zaznacza, że to niewiele.

„Tylko dwa samorządy deklarują zatrudnienie nauczyciela bądź psychologa z Ukrainy. A trzy samorządy deklarują zatrudnienie pomocy nauczyciela [...] Tylko jeden samorząd deklaruje otwarcie lub kontynuację oddziału przygotowawczego” – dodaje Michał Kuśmierz.

Konferencja prasowa Fundacji GrowSPACE w Krakowie. Od lewej: Michał Kuśmierz, Aleksandra Twaróg, Włodzimierz Swat. Fot. Krystyna Garbicz/OKO.press

Podczas konferencji prasowej w Krakowie głos zabrał też Włodzimierz Swat, ukraiński kompozytor, autor tekstów, od kilku lat mieszkający w Polsce.

„Jako osoba pochodząca z Ukrainy rozumiem, jak istotne jest wspieranie dzieci z Ukrainy, które przebywają tutaj z traumą. Doświadczyłem osobiście przywileju wyedukowania się w wolnej Ukrainie. Wolnej od rosyjskiej agresji i alarmów bombowych. Mimo wszystko niełatwą sytuacją było zaczęcie tego etapu życia w innym kraju. Dlatego tym bardziej istotne jest wsparcie psychologiczne dla dzieci, które od dwóch lat są odcięte od szkolnictwa” – mówił Swat.

„Dzięki mojemu doświadczeniu rozumiem, jak istotne jest zapewnienie stabilnego i wspierającego środowiska edukacyjnego dla tych dzieci. Kluczowe jest, żebyśmy jako jedna wielka społeczność ponad podziałami zjednoczyli siły i

żebyśmy stworzyli wszystkie warunki dla tych dzieci, żeby mogły się rozwijać i czuć się bezpiecznie. Każde dziecko ma prawo na życie bez strachu i zmartwienia o to, co się wydarzy jutro”.

Dzieci powinny czuć się dobrze w szkole

Mimo obowiązku szkolnego oraz powiązania go z wypłatami niektórzy rodzice z różnych przyczyn wciąż nie chcą wysyłać dzieci do miejscowych polskich szkół. Szukają miejsc dla dzieci w płatnych ukraińskich szkołach w Polsce (tam dzieci też uczą się języka polskiego) lub posyłają je na zajęcia online w szkołach ukraińskich. Chociaż od września ukraiński resort edukacji chce, żeby maksymalna ilość uczniów i uczennic w Ukrainie uczyła się stacjonarnie. O ile, oczywiście, jest to bezpieczne dla dzieci. W związku z tym coraz mniej szkół będzie oferowało naukę online.

„Nie jesteśmy w stanie oceniać decyzji poszczególnych osób. Jesteśmy od tego, żeby oceniać to, co dzieje się w społeczeństwie, decyzje rządu, tego, jak ten system działa” – mówi Michał Kuśmierz. „Jako fundacja dbamy o dobrostan dzieci i młodzieży. Dla nas jest ważne, jeśli ktoś się wybiera do naszej polskiej szkoły, żeby czuł się tutaj dobrze, przede wszystkim nie obco, żeby miał dobre warunki na to, żeby się tutaj rozwijać”.

;
Na zdjęciu Krystyna Garbicz
Krystyna Garbicz

Jest dziennikarką, reporterką, „ambasadorką” Ukrainy w Polsce. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media.

Komentarze