Dzieci uchodźcze z Ukrainy nadal tęsknią za domem. Niektóre nie są zsocjalizowane, unikają polskich rówieśników. Nadal mają barierę językową. Pamiętacie o nich? Myślenie, że problem został rozwiązany jest błędne. Jak można im pomóc?
Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), Plan International i Save the Children – organizacje działające na rzecz ochrony dzieci w Polsce – w końcu listopada 2023 roku opublikowały raport dotyczący dobrostanu dzieci i młodzieży mieszkającej w Polsce w obliczu wojny rosyjsko-ukraińskiej. W badaniu wzięło udział 104 osoby wiekiem 8-17 lat (90 osób z Ukrainy, 14 z Polski). Badacze skupili się na trzech filarach: zdrowie psychiczne i dobrostan psychospołeczny dzieci uchodźców z Ukrainy, ich edukacja oraz integracja z polskim społeczeństwem.
Powoli wyczerpują się zasoby dobrej woli i możliwości pomocy ukraińskim rodzinom, które ratując się przed rosyjską agresją, próbują w Polsce mieszkać, pracować i uczyć się. Państwo nie wspiera już Polek i Polaków, którzy przyjmują uchodźców. Czas na nowo ułożyć relacje i szukać rozwiązań. Chcemy w OKO.press opisywać historie gości z Ukrainy, usłyszeć je od was. Czekamy też na listy polskich pracodawców, gospodarzy, wszystkich osób, które chcą napisać komentarz lub zgłosić pomysł. Piszcie na adres [email protected].
Поволі вичерпуються ресурси доброї волі та можливості допомоги українським родинам, які, рятуючись від російської агресії, намагаються жити, працювати та навчатися в Польщі. Держава більше не підтримує польок та поляків, які приймають біженців. Настав час заново формувати стосунки та шукати рішення. В OKO.press ми хочемо описати історії гостей з України, почути їх від вас. Також чекаємо на листи від польських роботодавців, господарів та всіх, хто бажає написати коментар чи подати ідею. Пишіть на [email protected].
Przypomnijmy, w Systemie Informacji Oświatowej stanem na listopad 2023 roku było 183 461 dzieci, które przybyły z Ukrainy po 24 lutego 2022 roku. Według ostatniej analizy Fundacji Centrum Edukacji Obywatelskiej z kwietnia 2023 roku 56 proc. – około 170 tys. – dzieci z Ukrainy w wieku szkolnym przebywających w Polsce nie uczy się w polskich szkołach.
Cykl OKO.press „Jesteśmy tu razem” o Ukraińcach i Ukrainkach w Polsce znajdziecie tutaj.
Nie raz pisaliśmy o problemach ukraińskich dzieci w Polsce. Sytuacja niewiele się zmieniła. Potrzebne jest podjęcie konkretnych działań, żeby dzieci uchodźcze czuły się zadomowione w Polsce. Mamy nadzieję, że nasz wspólny apel zostanie usłyszany m.in. przez władze krajowe i lokalne. Zanim podamy rekomendacje organizacji, zwróćmy uwagę na kilka wniosków z raportu.
Z opublikowanego raportu wynika, że wiele dzieci i nastolatków ma poczucie tęsknoty za swoimi bliskimi czy zwierzętami domowymi, które pozostały w Ukrainie, oraz poczucie samotności, ponieważ do tej pory nie udało im się w nowym kraju poznać przyjaciół. Przez stres dzieci stają się apatyczne, niektóre mają problemy z jedzeniem.
Część dzieci komunikuje się online z przyjaciółmi w Ukrainie. Są też dzieci mieszkające w ośrodkach dla uchodźców – ciągle przebywają w swojej grupie i nie integrują się z polskimi rówieśnikami (w większości miejsc dzieci polskie i ukraińskie raczej funkcjonują w odrębnych grupach narodowych).
Około połowy uczestników badania przyznało, że chciałoby porozmawiać z psychologiem, najlepiej ukraińskojęzycznym.
„Stan zdrowia psychicznego dzieci – chodzi nie tylko o osoby, które są uchodźcami z Ukrainy, ale też o polskie dzieci oraz dzieci z innych krajów – w dzisiejszych czasach pogarsza się przez różne czynniki. Natomiast rzeczywiście widzimy, że ta skala jest dosyć duża. Mówimy o badaniach jakościowych, ale warto by było też przeprowadzić badania ilościowe, żeby mieć dane i wskaźniki na ten temat.
Powinniśmy pomóc dzieciom z Ukrainy odpowiedzieć na ich specjalne potrzeby. Musimy zwrócić uwagę na to, w jaki sposób możemy zapewnić im wsparcie psychiczne, wiedząc, że duża część z tych osób nie chodzi na przykład do polskiej szkoły. Nie ma możliwości porozmawiania z pedagogiem czy psychologiem szkolnym. Musimy do nich dotrzeć innymi źródłami” – mówi Agnieszka Sochoń-Latuszek, specjalistka ds. zmian społecznych i behawioralnych w UNICEF.
Na dobrostan emocjonalny dzieci wpływa też trudna sytuacja finansowa rodziny oraz problemy mieszkaniowe.
Większość uczestników badania chodzi do polskich szkół oraz uczestniczy w lekcjach online w szkole ukraińskiej. To wymaga dużego wysiłku, dzieciom nie pozostaje czasu na wypoczynek. Rodzice często nie wiedzą, jak będzie wyglądać ich przyszłość, więc nie rezygnują z ukraińskich szkół. Chociaż są wątpliwości co do jakości edukacji zdalnej.
Dzieciom brakuje komunikacji. Według obserwacji pedagogów najtrudniej jest uczniom i uczennicom 5 klasy. To są dzieci, które chodziły do szkoły pół roku-rok (przez Covid i wojnę).
Nie mają umiejętności komunikacyjnych i nie potrafią poradzić sobie w zespole.
W polskich szkołach dla ukraińskich dzieci wyzwaniem pozostaje język. Są też dzieci, które niedawno przyjechały do Polski – wcześniej przez jakiś czas mieszkały w innym kraju UE. W ogóle nie znają polskiego. Wydaje się, że często jest pomijany fakt migracji wewnątrz Polski, Europy czy świata.
Autorzy raportu zaznaczają, że mimo wyzwań, dzieci „lubią chodzić do polskiej szkoły, gdyż pomaga im to w lepszym planowaniu czasu, mogą poznać się i spędzić czas z przyjaciółmi oraz nauczyć się polskiego”. Istotną rolę w tym odegrali asystenci międzykulturowi oraz niektórzy polscy nauczyciele, którzy wspierają dzieci z Ukrainy.
Rodziny, gdzie są dzieci, które wkrótce skończą szkołę (np. ukraińską online), martwią się o przyszłość ich edukacji. Nie wiedzą, gdzie uzyskać informacji na temat studiów oraz swoich możliwości w tym zakresie.
Z raportu wynika, że wiele dzieci i nastolatków nie ma w Polsce poczucia przynależności. Wcześniej pisaliśmy, że
część dzieci uchodźczych nadal swoje plany na przyszłość wiążą z powrotem do Ukrainy.
Takie myśli pojawiają się m.in. przez negatywne doświadczenie (bullying, dyskryminacja). Polskie dzieci mogą odbierać Ukraińców jako zagrożenie, mogą postrzegać jako konkurencję.
„Na początku konfliktu zbrojnego dużo osób pomagało osobom z Ukrainy z otwartymi sercami. Tak zazwyczaj bywa w takich kryzysach. Wojna wciąż trwa, uchodźcy z Ukrainy wciąż przebywają w Polsce. Zaczynają się też jakieś sesje między tymi społeczeństwami. Te sytuacje, niestety, też dotykają dzieci. Musimy odpowiedzieć na to, uwrażliwiając nie tylko same dzieci, ale też dorosłych. Niektóre dzieci z Ukrainy mówią nam o takich sytuacjach nawet ze strony nauczycieli, czy też w sferze publicznej od strony dorosłych.
To, co w pewnym sensie jest zaskakujące, to to, że te komentarze dyskryminujące ze strony dzieci i młodych, myślimy, że były odbiciem tego, co usłyszały od rodziców, bądź osób dorosłych. Czasami na przykład zwracały się do ukraińskich rówieśników, odnosząc się do historycznych wydarzeń. Nie spodziewalibyśmy się, że dzieci o nich wiedziały.
Musimy uwrażliwić dorosłych, że dzieci na pewno słyszą, rozumieją emocje i potem zachowują się tak, a nie inaczej. Czy mają takie komentarze do swoich rówieśników z Ukrainy”
– mówi Agnieszka Sochoń-Latuszek.
Przez to, że nie przyswoiły dobrze języka polskiego, mało czasu spędzają z polskimi dziećmi. Natomiast więcej czasu spędzają z polskimi dorosłymi. Nie jest to jednak to samo, co komunikacja z rówieśnikami.
Wydaje się, że teraz naprawiać relacje pomiędzy ukraińskimi i polskimi dziećmi może być trudniej. Mają wobec siebie uprzedzenia, których nie miały na początku wojny, kiedy środowisko dla integracji było przyjaźniejsze.
Wcześniej pisaliśmy o powyższych problemach m.in. w tym tekście:
Aby dzieci z Ukrainy czuły w Polsce dobrze i bezpiecznie, potrzebne są konkretne działania polskich władz centralnych i samorządowych, agencji ONZ, organizacji pozarządowych oraz organizacji społeczeństwa obywatelskiego.
Wśród najważniejszych postulatów jest zwiększenie liczby ukraińskojęzycznych specjalistów zdrowia psychicznego oraz asystentów międzykulturowych w polskich szkołach.
Rekomendacje zostały podzielone według trzech badanych filarów. Do tego skierowane do konkretnych instytucji.
– Zadanie dla międzynarodowych agencji pomocowych, organizacji pozarządowych, organizacji społeczeństwa obywatelskiego, władz lokalnych i krajowych oraz instytucji edukacyjnych:
– Władze lokalne i centralne oraz instytucje edukacyjne powinny:
– Międzynarodowe agencje pomocowe, organizacje pozarządowe i organizacje społeczeństwa obywatelskiego, głównie stowarzyszenia ukraińskie powinny:
– Międzynarodowe agencje pomocowe, organizacje pozarządowe, organizacje społeczeństwa obywatelskiego, rządy, instytucje edukacyjne i dyrekcje szkół powinny:
– Instytucje edukacyjne i dyrekcje szkół powinny:
– Ministerstwo Edukacji i dyrekcje szkół powinny:
– Władze lokalne i krajowe oraz podmioty humanitarne powinny:
– Władze lokalne i centralne oraz podmioty zapewniające pomoc humanitarną powinny:
– Międzynarodowe agencje pomocowe, organizacje pozarządowe oraz organizacje społeczeństwa obywatelskiego powinny:
– Międzynarodowe agencje pomocowe, organizacje pozarządowe, organizacje społeczeństwa obywatelskiego, władze lokalne i centralne, kluby szkolne i dyrekcje szkół powinni:
– Międzynarodowe agencje pomocowe, organizacje pozarządowe, organizacje społeczeństwa obywatelskiego, władze lokalne i krajowe, kluby szkolne i dyrekcje szkół powinny:
– Władze lokalne i centralne, międzynarodowe agencje pomocowe, organizacje pozarządowe, organizacje społeczeństwa obywatelskiego i lokalne stowarzyszenia ukraińskie powinny:
W ostatniej części rekomendacji jest zaznaczone, że potrzeby i opinie dzieci z Ukrainy (też anonimowe) powinny zostać uwzględnione przy podjęciu decyzji. W całości rekomendacje można znaleźć pod linkiem.
8 stycznia 2024 roku wiceministra edukacji Joanna Mucha spotkała się z Kevinem J. Allenem, przedstawicielem Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) w Polsce. Tematem spotkania była właśnie edukacja w polskich szkołach uczniów z Ukrainy.
„Jesteśmy świadomi, jak bardzo ważna jest integracja i adaptacja młodych ludzi w szkole i jak duże jest to wyzwanie, dlatego we wszystkie podejmowane działania wkładamy duży wysiłek” – mówiła min. Joanna Mucha.
Mamy nadzieję, że do nich dojdzie w najbliższym czasie.
Uchodźcy i migranci
Ministerstwo Edukacji Narodowej
Dzieci z Ukrainy
polska szkoła
rosyjska agresja na Ukrainę
uchodźcy z Ukrainy
Ukraina
Jest dziennikarką, reporterką, „ambasadorką” Ukrainy w Polsce. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media.
Jest dziennikarką, reporterką, „ambasadorką” Ukrainy w Polsce. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pisała na portalu dla Ukraińców w Krakowie — UAinKraków.pl oraz do charkowskiego Gwara Media.
Komentarze