0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Orzechows...

Komunikat o wniosku Prokuratora Generalnego Adama Bodnara do marszałka Sejmu Szymona Hołowni opublikowano na stronie Prokuratury Krajowej 19 czerwca 2024.

Śledczy uważają, że Romanowski popełnił 11 przestępstw. Chcą postawić mu zarzuty m.in. z art. 258 par. 1, art. 231 par. 1 i 2 oraz art. 296 par. 3 kodeksu karnego. Czyli udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycia władzy funkcjonariusza publicznego oraz wyrządzenia szkody „w wielkim rozmiarze” w mieniu Skarbu Państwa. Romanowskiemu grozi za to kara więzienia – do 10 lat.

Art. 258 [Zorganizowana grupa i związek przestępczy]

§ 1. Kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mającym na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Art. 231 [Nadużycie władzy]

§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Art. 296 [Wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym]

§ 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 1a działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Prokuratura chce też jak najszybciej zatrzymać Romanowskiego i tymczasowo go aresztować ze względu na „realną obawę bezprawnego utrudniania postępowania przez posła”.

Marcin Romanowski w latach 2019-2023 był wiceministrem sprawiedliwości. W resorcie Zbigniewa Ziobry odpowiadał m.in. za Fundusz Sprawiedliwości. A to właśnie nieprawidłowości w wydawaniu środków z Funduszu są obiektem zainteresowania Prokuratury Krajowej. Wielowątkowe śledztwo w tej sprawie specjalny zespół prokuratorów prowadzi od lutego 2024 roku.

Romanowski jest jednym z głównych bohaterów afery. Odpowiadał m.in. za przyznanie rekordowej dotacji na pomoc pokrzywdzonym przestępstwem dla Fundacji Profeto, którą kieruje ksiądz Michał Olszewski, również podejrzany w śledztwie.

Przeczytaj także:

Uchylenie immunitetu Romanowskiemu i zatrzymanie go będzie wymagało zgody Sejmu. Wniosek Prokuratora Generalnego rozpatrzy najpierw sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, następnie zostanie poddany pod głosowanie.

Obszerny materiał dowodowy

Podstawą wniosku Bodnara jest obszerny materiał dowodowy wskazujący na uwikłanie Romanowskiego w proceder wyłudzania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. W komunikacie piszą o „osobowych źródłach dowodowych” i materiałach zabezpieczonych na nośnikach danych. Służby przeszukały dom Romanowskiego w marcu 2024 roku.

Prokuratura posiłkowała się też najpewniej raportem Najwyższej Izby Kontroli z 2021 roku. NIK wykazała wtedy duże nieprawidłowości w konkursach na dotacje z Funduszu nadzorowanego przez resort Ziobry, a konkretnie przez Romanowskiego. Kontrolerzy zwracali uwagę m.in. na Fundację Profeto – konkurs, w którym wygrała, wydawał się ustawiony.

Ustalenia NIK były podstawą postawienia zarzutów kilkorgu innych urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości. W tym Tomaszowi Mrazowi byłemu dyrektorowi departamentu Funduszu Sprawiedliwości, który poszedł na współpracę ze śledczymi.

Zeznania Mraza – o których opowiadał podczas spotkania parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS – obciążają Marcina Romanowskiego. Mraz przez kilka lat pracy w ministerstwie nagrywał swoje spotkania z kierownictwem. Rola wiceministra w aferze wynika jednoznacznie z treści ujawnionych taśm.

W komunikacie śledczy piszą, że Romanowski był członkiem grupy urzędników odpowiadającej za przekazywanie dotacji z Funduszu „w sposób uznaniowy i dowolny”, podmiotom „nieposiadającym związku z celami ww. Funduszu”. Czyli działał na szkodę interesu publicznego. Prokuratura zarzuca mu, że działał “w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej” oraz “wspólnie i w porozumieniu” z innymi osobami.

Zdaniem śledczych Romanowski odpowiada za wyrządzenie państwowemu budżetowi szkody majątkowej “w wielkich rozmiarach”. Dotacja dla Fundacji Profeto opiewać miała na 43 mln zł – tyle wygrała w konkursie w 2020 roku. W kolejnych latach Romanowski podpisywał jednak z ks. Olszewskim aneksy do umowy, które zwiększyły dotację do ponad 98 mln zł.

Pozostałe zarzuty to udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 kk) i poświadczenie nieprawdy (art. 271 kk).

Fundusz pod lupą śledczych

Ogromna dotacja dla Profeto jest jedną z głównych osi śledztwa Prokuratury Krajowej. Śledczy jak dotąd postawili zarzuty siedmiorgu podejrzanych, w tym ks. Michałowi Olszewskiemu i byłym urzędnikom Ministerstwa Sprawiedliwości. Dwie urzędniczki oraz ksiądz przebywają obecnie w areszcie tymczasowym.

Prokuratura zarzuca podejrzanym, że działając „wspólnie i w porozumieniu”, doprowadzili do przekazania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości Fundacji Profeto. Mimo że nie spełniała ona warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji.

Księdzu Olszewskiemu – byłemu egzorcyście i znajomemu Zbigniewa Ziobry – śledczy postawili ponadto zarzut prania pieniędzy w związku z nieprawidłowościami przy wydawaniu dotacji. Nieprawidłowości te ujawniliśmy jeszcze w lutym 2024 we wspólnym śledztwie OKO.press i portalu tvn24.pl. Jak pisaliśmy, Fundacja księdza Olszewskiego dokonywała podejrzanych obrotów dotacją z pomocą firmy budowalnej zatrudnionej do budowy ośrodka terapeutycznego, tzw. Archipelagu, w warszawskim Wilanowie.

Na przestrzeni ostatnich kilku lat Marcin Romanowski wielokrotnie bronił inwestycji księdza. Przekonywał, że nasze zarzuty – dotyczące konkursu i samego ośrodka, w którym miały znaleźć się studia nagraniowe (Profeto prowadzi katolickie media) – to przejaw chrystianofobii. Z opublikowanych przez TVP nagrań Tomasza Mraza wynika jednak, że jako wiceminister doskonale zdawał sobie sprawę z nadużyć Olszewskiego.

Wniosek o uchylenie immunitetu Romanowskiego to kolejna próba pociągnięcia do odpowiedzialności karnej polityka Suwerennej Polski w związku z aferą w Funduszu Sprawiedliwości. 28 maja do Sejmu wpłynął analogiczny dokument dotyczący immunitetu Michała Wosia. Woś pracował w resorcie Ziobry przed Romanowskim, to on miał polecić zakup oprogramowania szpiegowskiego Pegasus za pieniądze z Funduszu.

W dzisiejszym komunikacie prokuratura informuje, że bada już także, jaki udział w przekrętach z Funduszem miał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

;

Udostępnij:

Maria Pankowska

Dziennikarka, absolwentka ILS UW oraz College of Europe. W OKO.press od 2018 roku, od jesieni 2021 w dziale śledczym. Wcześniej pracowała w Polskim Instytucie Dyplomacji, w Komisji Europejskiej w Brukseli, a także na Uniwersytecie ONZ w Tokio. W 2024 roku nominowana do nagrody „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej.

Komentarze