Tadeusz Rydzyk żali się premierowi w sprawie Parku Pamięci Narodowej, który duchowny buduje w Toruniu – wynika z ujawnionych maili. Jak sprawdziliśmy, interwencja była skuteczna. Zarządzenie premiera o przyznaniu 5 mln złotych dotacji pojawiło się dzień później
"Park ten to okazja, by wyrazić wdzięczność tym, na których – można powiedzieć – wyrastały i wyrastają następne pokolenia Polaków. Dzięki których wierze, miłości i ofierze również my żyjemy. Zapraszamy więc do współtworzenia Parku Pamięci Narodowej" - apelował na portalu Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk pod koniec 2017 roku.
Chodziło o park, który miał przede wszystkim upamiętniać Polaków ratujących Żydów i Ukraińców w czasie II wojny światowej. Budową parku zajęła się fundacja Lux Veritatis, założona przez Rydzyka.
To właśnie tego "dzieła" Rydzyka dotyczą maile ujawnione 5 listopada 2021 przez portal poufnarozmowa.com.
Do tej pory nikt z rządu nie podważył prawdziwości maili ze skrzynki szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, ujawnianych przez portal poufnarozmowa.com. Za to już w kilku przypadkach ich autentyczność została potwierdzona (np. kiedy dotyczyło to pytań dziennikarzy kierowanych do rządu). Poniższa korespondencja ujawniona 5 listopada także znajduje potwierdzenie w oficjalnych rządowych dokumentach.
"Panie Premierze, po naszej - wczoraj - rozmowie, miał zareagować min Dworczyk. Nic z tego. Chodzi o »park pamięci narodowej« ratowanie Żydów i Ukraińcy. TO jest pilne. Pozdrawiam"
– takiego SMS-a miał dostać premier Mateusz Morawiecki od o. Tadeusza Rydzyka 11 października 2018 roku.
Morawiecki przesyła SMS-y od Rydzyka mailem Dworczykowi. Ten tego samego dnia odpisuje: "Mateusz, daję słowo, że zajmuję się tą sprawą (wśród innych pożarów). Twoją decyzję w tej chwili opracowuje RCL [Rządowe Centrum Legislacji - red.] - będziesz ją miał dziś wieczorem do podpisu. Staram się nie dopuścić, aby w rozliczeniu była np. faktura na 1,2 mln dla szkoły TR [Tadeusza Rydzyka - red.] oraz wyeliminować inne wrażliwe kwestie - przy spotkaniu zrelacjonuję".
Nie wiemy, co miał na myśli Dworczyk, pisząc o rozliczeniu faktury na 1,2 mln złotych oraz "innych wrażliwych kwestiach" dotyczących duchownego z Torunia. I czy działania ministra i premiera w tej sprawie zadowoliły Tadeusza Rydzyka.
Ale - jak ustaliliśmy - interwencja redemptorysty w sprawie dotacji na Park Pamięci Narodowej była skuteczna.
Jak sprawdziliśmy, 12 października 2018, czyli dzień po wiadomości Dworczyka, rzeczywiście pojawiło się zarządzenie premiera o przyznaniu na Park Pamięci 5 mln złotych dotacji z rezerwy budżetowej.
W 2019 premier przeznaczył 3 mln złotych na "etap II" budowy Parku. I w 2021 roku kolejne 3 mln złotych - na "budowę postumentów ku czci Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej i utworzenie wystawy czasowej".
W sumie, od chwili wysłania przez Rydzyka SMS-a do Morawieckiego, kancelaria premiera przekazała na Park Pamięci 11 mln złotych. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie kolejnym dotacjom.
Jak ujawniliśmy rok temu, Fundacja Lux Veritatis wydała na park w sumie 20,7 mln złotych (razem z tegoroczną dotacją premiera). Kto jeszcze się dołożył?
Nie wiadomo, w jaki sposób i skąd Fundacja Lux Veritatis zdobyła resztę kwoty. Wiemy, że ubiegała się jeszcze o trzy dotacje na Park Pamięci z ministerstwa kultury i o 520 tys. zł dofinansowania z Narodowego Instytutu Wolności. W NIW chciała przepchnąć projekt „Budowa Parku Pamięci działaniem na rzecz polskiej nauki”. Jednak ani resort kultury, ani NIW dotacji na park nie przyznały.
Park został otwarty w sierpniu 2020 roku. W tekście sprzed roku opisaliśmy szczegóły parku, nie bez przyczyny nazywanego "pajęczyną Rydzyka" (patrz: zdjęcie główne).
Na wrzesień 2020 roku Park Pamięci Narodowej mógł pochwalić się:
Warto też pamiętać, że park, to tylko jeden z elementów Centrum Polonia in Tertio Millennio, które powstaje w Porcie Drzewnym w Toruniu z inicjatywy o. Rydzyka.
W kompleksie powstały już:
Jedenaście milionów przekazane z rezerwy budżetowej fundacji Lux Veritatis to grosze w porównaniu z tym, ile zaradny redemptorysta otrzymał do tej pory z publicznych pieniędzy na swoje "dzieła".
Jak policzyliśmy w marcu tego roku, od początku rządów PiS podmioty związane z o. Tadeuszem Rydzykiem dostały z państwowej kasy ponad 325 mln zł. A to i tak najpewniej kwota zaniżona.
Liderem w tej konkurencji jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pod kierownictwem Piotra Glińskiego, które wyłożyło lub zadeklarowało na te cele blisko 185 mln złotych. I prawdopodobnie dołoży j jeszcze kolejne miliony.
Kolejny w tym rankingu jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który z podmiotami związanymi z o. Rydzykiem podpisał umowy na blisko 74 mln zł. Większość w czasie, gdy ministrem środowiska (nadzorującym NFOŚiGW) był wielki przyjaciel duchownego – Jan Szyszko.
W ostatnich latach gigantyczne kwoty płyną do Torunia z Ministerstwa Sprawiedliwości. My doliczyliśmy się ponad 26 mln zł. Ale suma może być znacznie wyższa, bo resort Zbigniewa Ziobry – jako jedyna z instytucji, do których zwracaliśmy się o ujawnienie dotacji i zleceń dla podmiotów związanych z o. Rydzykiem – nie udzielił nam odpowiedzi.
Cele i szczegóły dotacji opisaliśmy drobiazgowo w artykule z marca.
Afery
Kościół
Michał Dworczyk
Mateusz Morawiecki
Tadeusz Rydzyk
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Afera mailowa
Fundacja Lux Veritatis
Park Pamięci Narodowej
Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.
Komentarze