0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Park Pamięci Narodowej wybudowany przez fundację Lux Veritatis. Fot. Błażej AntonowiczPark Pamięci Narodow...

"Park ten to okazja, by wyrazić wdzięczność tym, na których – można powiedzieć – wyrastały i wyrastają następne pokolenia Polaków. Dzięki których wierze, miłości i ofierze również my żyjemy. Zapraszamy więc do współtworzenia Parku Pamięci Narodowej" - apelował na portalu Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk pod koniec 2017 roku.

Chodziło o park, który miał przede wszystkim upamiętniać Polaków ratujących Żydów i Ukraińców w czasie II wojny światowej. Budową parku zajęła się fundacja Lux Veritatis, założona przez Rydzyka.

To właśnie tego "dzieła" Rydzyka dotyczą maile ujawnione 5 listopada 2021 przez portal poufnarozmowa.com.

Rydzyk do premiera: To jest pilne

Do tej pory nikt z rządu nie podważył prawdziwości maili ze skrzynki szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, ujawnianych przez portal poufnarozmowa.com. Za to już w kilku przypadkach ich autentyczność została potwierdzona (np. kiedy dotyczyło to pytań dziennikarzy kierowanych do rządu). Poniższa korespondencja ujawniona 5 listopada także znajduje potwierdzenie w oficjalnych rządowych dokumentach.

"Panie Premierze, po naszej - wczoraj - rozmowie, miał zareagować min Dworczyk. Nic z tego. Chodzi o »park pamięci narodowej« ratowanie Żydów i Ukraińcy. TO jest pilne. Pozdrawiam"

– takiego SMS-a miał dostać premier Mateusz Morawiecki od o. Tadeusza Rydzyka 11 października 2018 roku.

Morawiecki przesyła SMS-y od Rydzyka mailem Dworczykowi. Ten tego samego dnia odpisuje: "Mateusz, daję słowo, że zajmuję się tą sprawą (wśród innych pożarów). Twoją decyzję w tej chwili opracowuje RCL [Rządowe Centrum Legislacji - red.] - będziesz ją miał dziś wieczorem do podpisu. Staram się nie dopuścić, aby w rozliczeniu była np. faktura na 1,2 mln dla szkoły TR [Tadeusza Rydzyka - red.] oraz wyeliminować inne wrażliwe kwestie - przy spotkaniu zrelacjonuję".

Nie wiemy, co miał na myśli Dworczyk, pisząc o rozliczeniu faktury na 1,2 mln złotych oraz "innych wrażliwych kwestiach" dotyczących duchownego z Torunia. I czy działania ministra i premiera w tej sprawie zadowoliły Tadeusza Rydzyka.

Ale - jak ustaliliśmy - interwencja redemptorysty w sprawie dotacji na Park Pamięci Narodowej była skuteczna.

Trzy dotacje z kancelarii premiera

Jak sprawdziliśmy, 12 października 2018, czyli dzień po wiadomości Dworczyka, rzeczywiście pojawiło się zarządzenie premiera o przyznaniu na Park Pamięci 5 mln złotych dotacji z rezerwy budżetowej.

W 2019 premier przeznaczył 3 mln złotych na "etap II" budowy Parku. I w 2021 roku kolejne 3 mln złotych - na "budowę postumentów ku czci Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej i utworzenie wystawy czasowej".

W sumie, od chwili wysłania przez Rydzyka SMS-a do Morawieckiego, kancelaria premiera przekazała na Park Pamięci 11 mln złotych. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie kolejnym dotacjom.

Inni darczyńcy

Jak ujawniliśmy rok temu, Fundacja Lux Veritatis wydała na park w sumie 20,7 mln złotych (razem z tegoroczną dotacją premiera). Kto jeszcze się dołożył?

  • 300 tys. zł przekazał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu;
  • 200 tys. zł dała Fundacja KGHM;
  • 200 tys. zł zadeklarował dołożyć partner projektu – Jastrzębska Spółka Węglowa;
  • 100 tys. zł wyłożyły także Jastrzębskie Zakłady Remontowe.

Nie wiadomo, w jaki sposób i skąd Fundacja Lux Veritatis zdobyła resztę kwoty. Wiemy, że ubiegała się jeszcze o trzy dotacje na Park Pamięci z ministerstwa kultury i o 520 tys. zł dofinansowania z Narodowego Instytutu Wolności. W NIW chciała przepchnąć projekt „Budowa Parku Pamięci działaniem na rzecz polskiej nauki”. Jednak ani resort kultury, ani NIW dotacji na park nie przyznały.

Przeczytaj także:

Kompleks z rozmachem

Park został otwarty w sierpniu 2020 roku. W tekście sprzed roku opisaliśmy szczegóły parku, nie bez przyczyny nazywanego "pajęczyną Rydzyka" (patrz: zdjęcie główne).

Na wrzesień 2020 roku Park Pamięci Narodowej mógł pochwalić się:

  • dwiema wyłożonymi granitem alejami tworzącymi dwa kontury granic Polski oraz ścieżki układające się we wzór pajęczyny;
  • 100 szklanych postumentów ustawionych na zewnętrznym konturze Polski. Wypisano na nich ponad 18 tys. nazwisk Polaków, którzy według Lux Veritatis ratowali Żydów w czasie II wojny światowej;
  • 16 postumentami ustawionymi na wewnętrznym konturze Polski – upamiętniającymi ponad 2 tys. sióstr zakonnych i 600 księży, którzy mieli ratować Żydów;
  • tarasem widokowym (od strony ulicy, sanktuarium i muzeum);
  • zlokalizowaną pod tarasem wystawą „Polska krwią uświęcona”, która ma być hołdem dla Polaków zamordowanych i prześladowanych przez Niemców w czasie II wojny światowej, oficerów zamordowanych przez Rosjan w Katyniu, Lecha Kaczyńskiego oraz innych ofiar katastrofy smoleńskiej
  • i dwiema tężniami, które – według Lux Veritatis – pozwolą zwiedzającym „odetchnąć solankową mgiełką”.

Warto też pamiętać, że park, to tylko jeden z elementów Centrum Polonia in Tertio Millennio, które powstaje w Porcie Drzewnym w Toruniu z inicjatywy o. Rydzyka.

W kompleksie powstały już:

  • Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i Jana Pawła II;
  • Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej z akademikiem;
  • ciepłownia geotermalna
  • oraz kawiarnia i księgarnia.
Centrum Polonia in Tertio Millennio
Centrum Polonia in Tertio Millennio z lotu ptaka. Fot. Błażej Antonowicz

325 milionów na "dzieła"

Jedenaście milionów przekazane z rezerwy budżetowej fundacji Lux Veritatis to grosze w porównaniu z tym, ile zaradny redemptorysta otrzymał do tej pory z publicznych pieniędzy na swoje "dzieła".

Jak policzyliśmy w marcu tego roku, od początku rządów PiS podmioty związane z o. Tadeuszem Rydzykiem dostały z państwowej kasy ponad 325 mln zł. A to i tak najpewniej kwota zaniżona.

Liderem w tej konkurencji jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego pod kierownictwem Piotra Glińskiego, które wyłożyło lub zadeklarowało na te cele blisko 185 mln złotych. I prawdopodobnie dołoży j jeszcze kolejne miliony.

Kolejny w tym rankingu jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który z podmiotami związanymi z o. Rydzykiem podpisał umowy na blisko 74 mln zł. Większość w czasie, gdy ministrem środowiska (nadzorującym NFOŚiGW) był wielki przyjaciel duchownego – Jan Szyszko.

W ostatnich latach gigantyczne kwoty płyną do Torunia z Ministerstwa Sprawiedliwości. My doliczyliśmy się ponad 26 mln zł. Ale suma może być znacznie wyższa, bo resort Zbigniewa Ziobry – jako jedyna z instytucji, do których zwracaliśmy się o ujawnienie dotacji i zleceń dla podmiotów związanych z o. Rydzykiem – nie udzielił nam odpowiedzi.

Cele i szczegóły dotacji opisaliśmy drobiazgowo w artykule z marca.

Udostępnij:

Sebastian Klauziński

Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Komentarze