"Inwazja" musi zniknąć z serwisu Youtube, a Telewizja Polska nie może jej rozpowszechniać w żadnej formie przez rok. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie zabezpieczające ws. brutalnie homofobicznej produkcji TVP
10 października 2019 roku, tuż po "Wiadomościach, a przed meczem piłkarskiej reprezentacji Polski, czyli w piku oglądalności, Telewizja Polska wyemitowała film "Inwazja". Jak twierdzili twórcy - dokument opowiadający o kulisach organizacji Marszy Równości i szerzej społeczności LGBT w Polsce.
"Inwazja" to produkcja skrajnie homofobiczna. Utrzymana w sensacyjnym tonie, sklejona z materiałów kręconych ukrytą kamerą, archiwalnych zdjęć z Parad w Polsce i Niemczech oraz wypowiedzi "ekspertów" (m.in. prof. Nalaskowskieg0). W materiale słyszymy o „podejrzanym finansowaniu” organizacji LGBT, zorganizowanym ataku na polskie świętości: Kościół Katolicki, dzieci i rodzinę (w takiej kolejności) oraz sugestie, że tak jak na zachodzie kolejnym krokiem „lobby LGBT” będzie legalizacja pedofilii.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w interwencji do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pisał, że:
„Materiał nie tylko powiela stereotypy i potęguje społeczną nienawiść wobec osób LGBT, ale też manipuluje faktami”
O usunięcie filmu postanowiła powalczyć Kampania Przeciw Homofobii, organizacja, która - jak ujawniło OKO.press - padła ofiarą prowokacji ze strony TVP.
W przedsądowym wezwaniu do zaniechania naruszeń osobistych organizacja domagała się usunięcia "Inwazji" z serwisu Youtube, nierozpowszechniania go nigdy więcej, publikacji przeprosin w głównym wydaniu "Wiadomości" i wypłaty 10 tys. zł zadośćuczynienia na Telefon Zaufania dla osób LGBT.
Sprawa ostatecznie trafiła do Sądu Okręgowego w Warszawie. A ten - jak informuje KPH - wydał postanowienie zabezpieczające, w którym
nakazał Telewizji Polskiej usunięcie "Inwazji" z serwisu Youtube.
Sąd zakazał też rozpowszechniania materiału w całości lub fragmentach przez rok.
Wyrok nie jest prawomocny. TVP ma 60 dni na odpowiedź.
W materiale TVP pojawia się osiem osób, w części nagranych ukrytą kamerą, które również chcą pozwać TVP. Wśród nich są Monika Tichy, Elżbieta Podleśna, Karol Opica i Krzysztof Listowski.
W ocenie KPH i reprezentującego ich adwokata Jakuba Turskiego, ze względu na nienawistny charakter materiału, ich bezpieczeństwo zostało narażone.
"Sądowa walka o równość w ośmiu postępowaniach wiąże się z kosztami ok. 32 tys. złotych. Dlatego uruchamiamy na facebooku zbiórkę »Inwazja równości na TVP«, aby wspólnymi siłami zebrać potrzebną kwotę i pokazać, że nie ma społecznej zgody na homofobię w Telewizji Publicznej" — mówi OKO.press Slava Melnyk, dyrektor KPH.
OKO.press już we wrześniu 2019 roku ujawniło, w jaki sposób TVP zbierało materiały do „reportażu”. Podstawiona wolontariuszka, nazwana przez nas Kasią, za pomocą sprzętu szpiegowskiego nagrywała przebieg wewnętrznych spotkań w Kampanii Przeciw Homofobii.
Wypytywała pracowników m.in. o stosunek do katolików, prowokując ich do obraźliwych wypowiedzi. Pytała o „Tęczowy Piątek” i instytucje, które wspierają KPH. Próbowała też zdobyć dostęp do bazy danych organizacji. Nakryta na nagrywaniu twierdziła, że robi to, bo ma słabą pamięć.
OKO.press znalazło Kasię w mediach społecznościowych. Odkryliśmy, że jest znajomą jednego z propagandystów TVP Marcina Tulickiego. Metody, które stosowała, wskazywały na prowokację dziennikarską. Gdy próbowaliśmy skontaktować się z Kasią, skasowała konta na dwóch portalach.
9 września 2019, trzy dni po publikacji materiału w OKO.press, Kasia przyszła pod siedzibę KPH w asyście trzech mężczyzn.
OKO.press dotarło do nagrań z kamery monitoringu zainstalowanej przy wejściu do siedziby organizacji. Na ich podstawie ustaliliśmy, że dwaj mężczyźni, którzy towarzyszyli Kasi, od wielu lat pracują w TVP,
robią materiały m.in. dla „Wiadomości”. Pamiętali ich dziennikarze, którzy pracowali w publicznej telewizji przed nastaniem rządów „dobrej zmiany” i Jacka Kurskiego. Tożsamość operatora kamery i realizatora dźwięku potwierdziło troje byłych pracowników publicznej telewizji.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze