0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: il.: OKO.press; fot.: Agencja Gazeta, CURIAil.: OKO.press; fot....

We wtorek 7 listopada Rada Ministrów zatwierdziła dr hab. Dobrochnę Bach-Golecką, prof. Uniwersytetu Warszawskiego jako kandydatkę rekomendowaną na stanowisko sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

W Trybunale zasiada 27 sędziów, po jednym ze wszystkich państw Unii. Są mianowani za zgodą rządów państw członkowskich, po zasięgnięciu opinii eksperckiego panelu doradczego, czego wymaga artykuł 255 Traktatu o funkcjonowaniu UE. W tak zwanym Komitecie 255 zasiada m.in. sędzia TK w stanie spoczynku prof. Mirosław Wyrzykowski.

Artykuł 253 Traktatu o funkcjonowaniu UE oraz Artykuł 19 Traktatu o UE stanowią, że sędziowie TSUE powinni mieć kwalifikacje wymagane na najwyższe stanowiska sądowe w swoich krajach lub być uznanymi specjalistami prawa. Nie może być wątpliwości co do ich niezależności.

PiS od dwóch lat próbuje wyłonić kandydata

W tej chwili sędzią TSUE z ramienia Polski jest prof. Marek Safjan, którego 6-letnia kadencja upłynęła w październiku 2021 roku. W tym samym roku zaczęła obowiązywać wprowadzona przez rząd procedura, w której zgłoszenia prawników ocenia Międzyresortowy Zespół do spraw wyłaniania kandydatów na urząd sędziego i rzeczników generalnych TSUE oraz sędziów Sądu UE. Zespołowi przewodniczy członek rządu, minister ds. Unii Europejskiej, a zasiadają w nim także przedstawiciel Ministra ds. UE, dwóch przedstawicieli Ministra Sprawiedliwości, oraz przedstawiciel Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Po raz pierwszy konkurs przeprowadzono w 2021 roku. Zwycięzcą wyłonionym przez zespół okazał się wtedy dr hab. Rafał Wojciechowski, sędzia Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, wybrany na stanowisko przez większość sejmową PiS. Wojciechowski uczestniczył w wydawaniu wyroku z 7 października 2021, który podważał kluczową zasadę funkcjonowania Unii – prymat prawa unijnego nad prawem krajowym. Decyzja ta, nazwana „prawnym polexitem”, była jedną z przyczyn dopisania do polskiego KPO kamieni milowych dotyczących sądownictwa oraz stała się jedną z podstaw skargi Komisji Europejskiej na Polskę w związku z funkcjonowaniem TK.

Przeczytaj także:

W marcu 2022 roku Ewa Siedlecka informowała nieoficjalnie, że panel ekspertów działający przy Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił kandydaturę Wojciechowskiego. Po wydaniu opinii zgodnie z procedurą następuje głosowanie państw członkowskich. Tak się jednak nie wydarzyło, co oznacza, że na pewnym etapie rząd albo sam zainteresowany musieli się wycofać.

Zdążyć przed zmianą rządu

Przez wiele miesięcy w temacie konkursu zapadła cisza. Ogłoszenia o nowym naborze pojawiło się dopiero w czerwcu 2023 roku. Termin nadsyłania zgłoszeń mijał 3 lipca. Sprawy naprawdę przyspieszyły jednak dopiero po przegranych przez PiS wyborach.

Listę kandydatów, którzy spełnili wymogi formalne, opublikowano 3 listopada. Czyli w dniu, w którym Międzyresortowy Zespół zaplanował ich przesłuchania. W wybranej szóstce znaleźli się:

• dr hab. Dobrochna Bach-Golecka, prof. Uniwersytetu Warszawskiego; • dr hab. Agnieszka Frąckowiak-Adamska, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego; • dr hab. Tomasz Tadeusz Koncewicz, prof. Uniwersytetu Gdańskiego, adwokat • dr hab. Arkadiusz Radwan, prof. Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie, adwokat; • dr hab. Joanna Wegner, prof. Uniwersytetu Łódzkiego, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego; • Mariusz Witkowski, sędzia Sądu Okręgowego w Katowicach.

Rozmowy trwały około 20-30 minut. Zaczynały się od krótkiej prezentacji motywacji kandydatów, a następnie komisja zadawała trzy pytania. Co ją interesowało? Między innymi relacje między prawem krajowym a prawem międzynarodowym, kwestie pierwszeństwa prawa unijnego.

Kim jest kandydatka?

Dr hab. Dobrochna Bach-Golecka, którą zarekomendowała odchodząca Rada Ministrów, ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim, a także studia teologiczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Od lat wykłada na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie od 2020 roku jest profesorem uczelni, od 2005 roku pracuje w Katedrze Prawa Europejskiego. Od 2019 roku kieruje Centrum Prawa Kanonicznego.

W ostatniej dekadzie niejednokrotnie współpracowała z Ordo Iuris – brała udział w organizowanych przez instytut konferencjach (np. dotyczących aborcji) i publikacjach. Była jedną z ekspertek przygotowujących w 2014 roku raport dotyczący Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Jego wnioski sprowadzały się do tego, że jej ratyfikacja przez Polskę jest „niewskazana”, ponieważ „może służyć wywieraniu presji w kierunku legalizacji aborcji”, „wprowadza dyskryminację mężczyzn” oraz „otwiera furtkę do kwestionowania chronionego konstytucyjnie modelu rodziny”.

W latach 2016-2018 powołana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych na stanowisko sędziego ad hoc Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. W kolejnych latach pełniła funkcje doradcze w Kancelarii Senatu RP (ale tylko Senatu IX kadencji), Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministerstwie Zdrowia.

Co dalej?

Wyłonienie kandydatki przez ministerialny zespół nie oznacza jeszcze, że zostanie ona sędzią TSUE. Wskazana przez rząd osoba musi być pozytywnie zaopiniowana przez panel ekspercki ustanowiony na mocy Traktatu i UE, a następnie na jej mianowanie muszą się zgodzić rządy państw Unii, w tym (nowy) rząd Polski. Ale to nie jedyna przeszkoda w drodze do objęcia urzędu.

W sierpniu 2023 roku weszła bowiem w życie tzw. ustawa kompetencyjna, która nakazuje rządowi przedstawianie prezydentowi kandydatur na najważniejsze unijne stanowiska w tym także stanowisko sędziego TSUE. Możemy się spodziewać, że dr hab. Bach-Golecka uzyska akceptację Andrzeja Dudy — w czerwcu 2022 roku była jedną z dwóch prawniczek, które prezydent zaprosił do pałacu, żeby omawiać kwestie dotyczące reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości, co stanowi wyróżnienie.

Jeśli jednak prawniczka nie uzyska rekomendacji panelu ekspertów, kolejny kandydat lub kandydatka i tak będą musieli być wyłaniani przez nowy rząd w porozumieniu z prezydentem.

Sędziowie Sądu UE

We wtorek Rada Ministrów zatwierdziła także dwójkę kandydatów na stanowiska sędziów Sądu Unii Europejskiej (część TSUE, w której rozpatrywane są m.in. skargi osób fizycznych przeciwko instytucjom UE). To Aleksandra Rutkowska, sędzia w Sądzie Okręgowym w Warszawie, do którego awansowała w 2021 roku oraz dr hab. Arkadiusz Radwan, prof. Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie. Kandydaci na sędziów Sądu UE także mianowani są ostatecznie za wspólnym porozumieniem rządów państw członkowskich, po zasięgnięciu opinii komitetu.

;

Udostępnij:

Dominika Sitnicka

Absolwentka Prawa i Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Publikowała m.in. w Dwutygodniku, Res Publice Nowej i Magazynie Kulturalnym. Pisze o praworządności, polityce i mediach.

Komentarze