Za przyjęciem noweli ustawy o cudzoziemcach oraz ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zagłosował PiS, Konfederacja, Porozumienie, Kukiz 15 i Polskie Sprawy. Przeciw była KO, Lewica i Polska 2050. Teraz ustawa trafi do Senatu.
„Sejm przyjął właśnie ustawę, która de facto znosi w Polsce prawo do azylu. Ustawa jest oczywiście sprzeczna z prawem międzynarodowym, europejskim i polską konstytucją. Próbowaliśmy tę złą ustawę chociaż trochę złagodzić. Wszystkie poprawki zostały odrzucone.
Polska właśnie wypisała się z grona krajów przestrzegających Konwencji Genewskiej. To jeden z bardziej haniebnych dni w historii polskiego parlamentaryzmu” – napisał na FB poseł Lewicy Maciej Konieczny.
Legalizacja „wypychania”
Według przyjętej noweli osoba zatrzymana po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej UE (czyli granicy z Rosją, Białorusią i Ukrainą) może zostać natychmiast odwieziona z powrotem na granicę i objęta czasowym zakazem wstępu na terytorium Polski. Nawet wtedy, gdy osoba taka zadeklaruje, że chce się ubiegać o ochronę międzynarodową. Kto o tym zdecyduje? Komendant Straży Granicznej.
Co gorsze, ustawa pozwala Urzędowi do Spraw Cudzoziemców pozostawić bez rozpoznania wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej. Chyba że cudzoziemiec przybył bezpośrednio z kraju, gdzie grozi mu prześladowanie. Białoruś nie jest jednak ewidentnie postrzegana przez polskie władze jako kraj, gdzie cudzoziemcom coś grozi.
To sposób na zalegalizowanie tzw. pushbacków, które Straż Graniczna stosuje od dłuższego czasu na granicy z Białorusią. Nasze relacje z granicy można zobaczyć tutaj.
Teraz może to robić legalnie.
Co oznacza przyjęta nowela, wyjaśnia szczegółowo portal uchodźcy.info:
Nowelę skrytykowali prawnicy m.in. z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, ODIHR (Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka działające w ramach OBWE) i Fundacji Ocalenie, działającej na rzecz cudzoziemców w Polsce.
Sprzeczna z Konwencją Genewską, Powszechną Deklaracją Praw Człowieka i… Konstytucją RP
W analizie prawnika Tadeusza Kołodzieja z Centrum Pomocy Cudzoziemcom (Fundacja Ocalenie), czytamy:
- Zmiany naruszają prawo do ochrony krajowej, łamiąc zasadę non-refoulement (art. 33 Konwencji Genewskiej) oraz zasady unijnej dyrektywy powrotowej, która precyzyjnie określa, kiedy i w jaki sposób można deportować z UE cudzoziemców oraz jakie procedury muszą być zachowane by usunięcie takich osób mogło być uznane za legalne.
- Zmiany łamią przepisy art. 56 ust. 2 Konstytucji RP, gdzie podkreślono, że „Cudzoziemcowi, który w Rzeczypospolitej Polskiej poszukuje ochrony przed prześladowaniem, może być przyznany status uchodźcy zgodnie z wiążącymi Rzeczpospolitą Polską umowami międzynarodowymi.”.
- Proponowane zmiany wprowadzają możliwość wydalania cudzoziemców z Polski na podstawie zarządzenia właściwego Komendanta Placówki Straży Granicznej. Na zarządzenie to przysługiwałoby odwołanie do Komendanta Głównego Straży Granicznej. Tym samym naruszona zostaje zasada dwuinstancyjności postępowania administracyjnego, która zakłada, że sprawa jest rozpoznawana przez dwa niezależne od siebie organy I i II instancji. Jako że Komendant Straży Granicznej może być w każdym momencie odwołany bądź powołany przez premiera, jego niezależność od władzy wykonawczej w świetle przepisów unijnych wydaje się niewystarczająca do zakwalifikowania go jako sąd lub trybunał w rozumieniu powyższej dyrektywy.
Cała analiza tutaj.
HFPC: łamie zasady unijnego prawa azylowego
Przytaczamy omówienie analizy HFPC. Tutaj cała analiza.
„Założenia projektu nowelizacji ustawy o cudzoziemcach oraz ustawy o udzielaniu im ochrony na terytorium Polski łamią zasady unijnego prawa azylowego. Mogą też być wykorzystywane do bezprawnego wydalania z terytorium Polski cudzoziemców, którzy kwalifikują się do udzielenia im ochrony międzynarodowej” – pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
„W uzasadnieniu do projektu wskazano, że stanowi on odpowiedź na obecną sytuację migracyjną na granicy polsko-białoruskiej, a zawarte w nim rozwiązania mają pozwolić na sprawniejsze prowadzenie postępowań w sprawie nielegalnego przekraczania granicy oraz sprzyjać zapewnieniu bezpieczeństwa i ochronie porządku publicznego.
Zawarte w projekcie zarządzenie o przekroczeniu granicy wbrew przepisom prawa ma być wydawane w sytuacji zatrzymania cudzoziemca bezpośrednio po niezgodnym z prawem przekroczeniu granicy zewnętrznej UE i natychmiast wykonalne.
Przepisy te dają podstawę do wydalenia cudzoziemca z Polski, nawet gdy wystąpi on z wnioskiem o udzielenie ochrony międzynarodowej. Tymczasem zgodnie z unijnym prawem azylowym cudzoziemiec ubiegający się o ochronę międzynarodową nie może być wydalony z terytorium państwa członkowskiego w czasie rozpatrywania złożonego przez niego wniosku.
Projekt nie przewiduje konieczności badania, czy wydalenie cudzoziemca nie będzie prowadzić do naruszenia praw człowieka. Z tego względu przepisy są niezgodne z prawem unijnym i międzynarodowym – powiedział Jacek Białas, prawnik HFPC.
Wniosek bez rozpoznania
Projekt wprowadza także możliwość pozostawienia bez rozpoznania wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej, gdy został on złożony przez cudzoziemca zatrzymanego niezwłocznie po przekroczeniu granicy zewnętrznej UE wbrew przepisom prawa.
Reguły tej nie stosuje się, gdy osoba przekraczająca granicę spełni kilka wymogów:
♦ przybywa z terytorium, na którym groziło jej niebezpieczeństwo,
♦ przedstawiła przyczyny niezgodnego z przepisami przekroczenia granicy oraz
♦ złożyła wniosek niezwłocznie po jej przekroczeniu.
To rozwiązanie również jest niezgodne z prawem UE, gdyż takie okoliczności mogą być co najwyżej podstawą do przyspieszonego rozpoznania wniosku, a nie wyjątkiem od zasady pozostawienia go bez rozpoznania.
Dodatkowo określenie, czy dane państwo trzecie było bezpieczne dla cudzoziemca, wymaga spełnienia szczegółowych warunków określonych przez prawo UE.
Pretekst do łamania prawa
Wydaje się, że proponowane w projekcie rozwiązania mogą być wykorzystywane do bezprawnego wydalania z terytorium Polski cudzoziemców, którzy kwalifikują się do udzielenia im ochrony międzynarodowej.
O ile nie można pomijać tego, że ostatnia sytuacja jest elementem tzw. „wojny hybrydowej” prowadzonej przez władze białoruskie, to jednak nie można również przemilczeć, że jej źródłem jest przede wszystkim zła sytuacja praw człowieka w państwach, z których przybywają cudzoziemcy (m.in. z Afganistanu i Iraku, w których w interwencji zbrojnej uczestniczyła polska armia).
Poza tym wskazywanie przez polskie władze, że osoby uciekające przed wojną i prześladowaniami miałyby stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa, jest w swym założeniu niedopuszczalne i bezpodstawne”.
Brawo! Granica rzecz święta. Rozumiem, że można wejść do domu lewaka i tam siedzieć skoro mam takie życzenie?
co zrobić, kaczystan, trzeba czekać na Pana Tuska
Tja. Już są narody czekające na swego Mojżesza.
Wolacy już się doczekali, jest prawie doskonały, gdyż przybrał kształt zbliżony do kuli.
Czego się nie zrobi dla zwiększenia poparcia?
Sukinsyny!
Ty durniu chcesz ich tu tysiace to weż ich do swego domu…
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Żeby się jeszcze Chrzczonowicz pozbyć.Swiat byłby bezpieczniejszy.
Kolejny akt bezprawia. Mam nadzieję, że nie ujdzie uwagi organizacji międzynarodowych.
17 września 1939 roku Polacy musieli uciekać przed dwoma najeżdźcami. No gorzej tej rocznicy " uczcić " już nie można…
Taka solenna lista złamanych przez Sejm RP konwencji, deklaracjii i Bóg wie jeszcze jakich praw. A gdzie prawo, które gwarantuje nienaruszalność granic, prawo obywatela do życia w świętym spokoju, prawo zajmowania się zwoimi sprawami a nie naprawianiem bajzlu z drugiego końca świata?
Myślę że wyborcy KO i Hołowni wyciagną teraz wnioski z tego, jak "ich" ludzie w sejmie widzą powyżesz sprawy, szybko zobaczymy to w słupkach sondaży.
Niedawno rząd pis twierdził ze na Białorusi jest niebezpiecznie i są łamane prawa człowieka , zapraszał nawet Białorusinów do Polski oferując im azyl dziś gdy uchodźcy z Afganistanu chcą ochrony międzynarodowej w Polsce wypycha się ich na Białoruś twierdząc że tam jest bezpiecznie i nie są łamane prawa człowieka. Traci to że strony pis u rasizmem i dyskryminacja jak można stwierdzać że jedni ci którzy mają biały kolor skóry mogą wjechać do Polski i być u nas uchodźcami (obywatele Ukrainy i Białorusi),a tych z ciemna karnacja (uciekających przed wojną, dyskryminacja ,prześladowaniem)traktować jak ludzi gorszego sortu i traktować jak zwierzęta (czego przykładem jest Usarz ) i to tylko dlatego że wierzą w innego Boga i mają inny kolor skóry. Wstyd władzo człowiek to człowiek i każdy ma prawo do godnego traktowania i szacunku
Dla afganczyków Białorus jest krajem bezpiecznym..tam nic im nie grozi natomiast dla cześci białorusinów jest to kraj chwilowo niebezpieczny ale nie dla wszystkich.
Nie ma porównania ukraincy,białorusini a czekoladowi czy czarni o innej religi.Niemcy ,Szwecja Francja poczytaj troche co tam sie dzieje….My tego nie chcemy a Granica Państwa to Swietość…
W wolsce żadne prawo,krajowe czy też międzynarodowe,nie jest przestrzegane.W kaczystanie obowiązuje jedno prawo -Naczelnej Kaczki.
Brawo rząd! Nie chcemy islamu, bojowników wysadzających się w tłumie, podcinania gardeł niewiernym… To nie są uchodźcy, tylko imigranci zarobkowi z Iraku, gdzie nie ma wojny. Łukaszenka ich przywozi za 5 tys. euro. Kamiński w sejmie opisuje dzialania Łukaszenki i Putina https://niezalezna.pl/410322-przestepczy-proceder-przy-granicy-polski-minister-kaminski-ujawnil-jak-dzialaja-gangi?fbclid=IwAR3klbDXjmy-48JWIXFrwHdc611Apzh7hgSeibfC75uVefg2wcc8WEppwwg
Nie chcemy ich….a skad sie Ci czarni wzieli na granicy…z Afryki czy z Turcji a tam wojny nie ma..