0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Jaroslaw Kubalski / Agencja GazetaJaroslaw Kubalski / ...

W ostatnich dniach sprawa polskiego obywatela, który przed śmiercią przebywał w śpiączce w szpitalu Plymouth, była wodą na młyn dla partii Ziobry.

Nieprzypadkowo. Po szarżach przeciwko społeczności LGBT, walce z konwencją antyprzemocową i wspieraniu organizacji prolajferskich, Solidarna Polska zakończyła rok 2020 z najlepszym, ponad pięcioprocentowym wynikiem w sondażu partyjnym.

Gdziekolwiek można zaistnieć jako obrońcy „cywilizacji życia”, pojawia się tam Solidarna Polska, bo nic tak nie służy partii Ziobry jak wojenka ideologiczna.

Kiedy pojawi się odpowiedni temat, do walki zaprzęgnięte zostaje Ministerstwo Sprawiedliwości, przychylne Ziobrze media, a także media i organizacje dotowane z resortowego Funduszu Sprawiedliwości.

Film robi dym

O Polaku, który leży w śpiączce w szpitalu w Plymouth, media zaczynają pisać już pod koniec grudnia 2020 roku. Jednak o sprawie robi się naprawdę głośno 15 stycznia.

Wtedy dopiero co założone na Twitterze konto o nazwie Tomaszgm80 publikuje kilkunastosekundowy film ze szpitala, na którym dwie osoby w niebieskich gumowych rękawiczkach głaszczą po głowie pacjenta, który w dokumentacji medycznej figuruje jako R. S. „To jest Sławek, który umiera z głodu i pragnienia w brytyjskim szpitalu. Proszę o rozpowszechnianie” – brzmi opis filmu. Film ukazuje się także na koncie Tomasz Gm na YouTube. Dzień wcześniej fragment tego filmu pojawia się w TV Republika. Filmik Tomaszgm80 i ujęcia z niego pojawiają się potem we wszystkich mediach.

Jak pisaliśmy, jedyne filmy ze szpitala nagrała biologiczna rodzina Polaka, która w odróżnieniu od żony i dzieci nie chciała się zgodzić na zaprzestanie uporczywej terapii.

Przeczytaj także:

15 stycznia radny Dariusz Matecki udostępnia post z filmem na Twitterze, a 17 stycznia na Facebooku zamieszcza film oraz fragment opisu opublikowanego przez Tomasz Gm na YouTube. Post Mateckiego ma rekordową liczbę reakcji i udostępnień.

"Solidarna Polska walczy o życie Polaka"

Matecki to polityk Solidarnej Polski, pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości. Zasłynął licznymi negatywnymi kampaniami i napastliwymi wpisami w mediach społecznościowych. Dzisiaj jest szczecińskim radnym i pracownikiem Lasów Państwowych. Mimo to Matecki pojawia się w prorządowych mediach częściej niż niejeden minister.

Tego samego dnia Matecki pisze: „Presja (nawet na własne środowisko) ma sens. Nie wyobrażam sobie, że można milczeć i nie podjąć nawet próby ratowania życia naszego rodaka (…) Polska musi być ostoją cywilizacji życia”.

Mimo że wcześniej w sprawie Polaka interweniowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, resort zdrowia oraz marszałkini Sejmu Elżbieta Witek, do gry o R.S. szybko wchodzi Solidarna Polska.

Trzy dni później oficjalny profil partii donosi:

„Solidarna Polska walczy o życie Polaka, który umiera w Wielkiej Brytanii!”.

Chodzi o załatwienie Polakowi paszportu dyplomatycznego. „Inicjatywa wiceministra [sprawiedliwości Marcina] Warchoła to ostatnia prawna możliwość ocalenia życia Polaka!” – alarmuje Solidarna Polska. Warchoł to także pełnomocnik rządu ds. praw człowieka.

Pismo w imieniu resortu sprawiedliwości wysłał też do brytyjskiego odpowiednika wiceminister Marcin Romanowski.

Politycy Solidarnej Polski mają w mediach swoje pięć minut. Sprawa R.S to dla nich kolejna okazja do zaprezentowania się jako "obrońcy życia".

Obrońcy wiary

Kolejny konik Solidarnej Polski to także obrona chrześcijaństwa, czy też walka z „chrystianofobią”. Według polityków partii Ziobry katolicy są w Polsce bodaj najbardziej prześladowaną grupą.

Tutaj pierwsze skrzypce grają Matecki i Romanowski.

Matecki działa ręka w rękę z powiązanym z nim szczecińskim Stowarzyszeniem Fidei Defensor. Stowarzyszenie dostało z ministerstwa sprawiedliwości blisko milion złotych na stworzenie „centrum przeciwdziałania przestępczości przeciwko wolności sumienia i wyznania”. Na Facebooku prowadzi profil „Ośrodek Monitorowania Chrystianofobii”. Organizacja przyjmuje zgłoszenia dotyczące m.in. obrazy uczuć religijnych i kieruje zawiadomienia do prokuratury.

Matecki udostępnia materiały Fidei Defensor i odwrotnie. Prowadzą razem wiele akcji, którymi potem dzielą się w internecie. Przykład. W Szczecinie ktoś pomazał pomnik Jana Pawła II. Matecki i Fidei Defensor relacjonują wydarzenie, jadą na miejsce, razem czyszczą pomnik i informują o złożeniu zawiadomienia do prokuratury. O całej akcji pisze m.in. portal szczecinskie24.pl. Portal także sfinansowany jest z pieniędzy ministerstwa sprawiedliwości. Prowadzi go Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia, w którym zasiadają ludzie z Fidei Defensor.

„Nawet jeśli sprawcy nie zostaną ujęci, to ważne jest, żeby pokazywać w skali europejskiej, że w Polsce dochodzi do coraz większej ilości przestępstw z nienawiści przeciwko chrześcijanom, przeciwko katolikom” – mówił Matecki w Radiu Maryja.

Zawiadomienie do prokuratury za koszulkę z Jezusem

Z kolei politykiem słynącym z najbardziej ideologicznych tyrad jest wiceminister Marcin Romanowski. To numerariusz Opus Dei i religijny fundamentalista, na którego hasła „lewica”, „gender” czy „Gazeta Wyborcza” działają jak płachta na byka.

Na początku grudnia wiele osób przecierało oczy ze zdumienia, kiedy

Romanowski informował, że zawiadamia prokuraturę w sprawie, obrazoburczej podobno, koszulki z Jezusem sprzedawanej w internecie.

„Skutecznie walczymy z chrystianofobią. Koniec z obrażaniem uczuć religijnych Polaków przez Gazetę Wyborczą i lewackich bojówkarzy!” – pisze Romanowski 26 stycznia. Chodzi o wszczęcie przez prokuraturę śledztwa w sprawie obrazu uczyć religijnych przez „Wyborczą”, która opublikowała grafikę z Maryją z logo Strajku Kobiet. "»Gazeta Wyborcza« to medialny ściek i nie waham się użyć tego sformułowania. To kolejne potwierdzenie tego, że normalni, przyzwoici ludzie nie powinni brać czegoś takiego w ogóle do rąk" – komentuje wiceminister.

I co jakiś czas przypomina: "Solidarna Polska stoi na straży wartości, tradycji i chrześcijańskiej tożsamości naszego kraju. Dlatego mówimy stanowcze NIE tak skandalicznym zachowaniom". To akurat komentarz do informacji o pobiciu księdza we Francji.

Na koniec 2020 roku wiceminister opublikował też polityczne dziewięć przykazań Solidarnej Polski.

Post Romanowskiego na facebooku
fot. facebook

Świętsi od biskupa

Z kolei inny wiceminister sprawiedliwości Michał Woś bronił ostatnio jednego z krakowskich kościołów przed desakralizacją. Chodzi o kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Wesołej. Jak donosi krakowska "Wyborcza" kościół jest własnością miasta. Prezydent Krakowa rozważał sprzedanie świątyni biskupowi nawet z 98-procentową bonifikatą, jednak kuria nie jest zainteresowana kupnem świątyni.

To nie przeszkadza Wosiowi, który straszy, że kościołowi grozi przerobienie na pub albo klub nocny. "Ponad 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce, polskiej państwowości związanej z chrześcijaństwem, ale też ducha narodu, który opiera się na myśli i etyce chrześcijańskiej, na naszym wspólnym wyznaniu. To musi być brane pod uwagę. Jeszcze niedawno był szereg nieakceptowalnych ataków na świątynie, które były krytykowane od prawa do lewa, a tutaj mamy do czynienia ze swego rodzaju przemocą prawną. Jest to atak prawny na miejsca święte" – przekonuje Woś i zachęca do wzięcia udziału w akcji obrony budynku.

Udostępnij:

Sebastian Klauziński

Dziennikarz portalu tvn24.pl. W OKO.press w latach 2018-2023, wcześniej w „Gazecie Wyborczej” i „Newsweeku”. Finalista Nagrody Radia ZET oraz Nagrody im. Dariusza Fikusa za cykl tekstów o "układzie wrocławskim". Trzykrotnie nominowany do nagrody Grand Press.

Komentarze