0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Foto SAUL LOEB / AFPFoto SAUL LOEB / AFP

W Strefie Gazy nie ma już żyjących izraelskich zakładników. Do niedawna trudno było sobie wyobrazić, by takie zdanie było prawdziwe. W dwa tygodnie od ogłoszenia 20-punktowego planu przez Trumpa stało się jednak prawdą.

Mamy więc i powrót zakładników, i uwolnienie przetrzymywanych w izraelskich więzieniach Palestyńczyków, i zawieszenie broni. To oczywisty sukces i krok w dobrą stronę.

Przeczytaj także:

Warto jednak nie zatrzymywać się w tym miejscu i zastanowić się, co dalej.

Warto jednak nie zatrzymywać się w tym miejscu i zastanowić się, co dalej.

Ogromne połacie Strefy Gazy to dziś ruiny. Izrael prowadząc działania militarne na terenie niewielkiej palestyńskiej enklawy, zniszczył dużą część Strefy. Miasto Rafah na jej południu praktycznie przestało istnieć. W kwietniu ONZ szacował, że od początku konfliktu uszkodzeniu lub zniszczeniu uległo 92 procent wszystkich budynków mieszkalnych w Strefie Gazy – około 436 000 domów.

Co dalej z tymi miejscami? Kto i za czyje pieniądze je odbuduje?

Nie jest to oczywiste. A 20-punktowy plan Trumpa wielu rzeczy nie precyzuje. Zobaczmy, co dzieje się dziś wokół przyszłości Strefy Gazy.

;
Na zdjęciu Jakub Szymczak
Jakub Szymczak

Dziennikarz OKO.press od 2018 roku. Publikował też m.in. w Res Publice Nowej, Miesięczniku ZNAK i magazynie „Kontakt”. Absolwent Polskiej Szkoły Reportażu, arabistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i historii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Autor reportażu historycznego "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022) o powojennych rozliczeniach wewnątrz polskiej społeczności żydowskiej. W OKO.press pisze głównie o gospodarce i polityce międzynarodowej oraz Bliskim Wschodzie.

Komentarze