„Tęczowe flagi w oknach to tarcza ochronna”. 23 tys. osób LGBT odpowiedziały na 300 pytań naukowców

„Wyniki są porażające. Analiza odpowiedzi na pytania otwarte była dla nas, badaczy, ciężkim przeżyciem” - relacjonuje dr Mikołaj Winiewski, współautor raportu "Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce w latach 2019-2020" sporządzonego na zamówienie Fundacji Transfuzja, Lambdy Warszawa i Kampanii Przeciw Homofobii.

Bo jest źle, a nawet gorzej: opresyjne państwo, politycy, prawo, ale również dom, biologiczne rodziny osób LGBT. Ankietowani częściej niż w minionych latach opisują doświadczenia przemocy, bezdomności, depresji, plany ucieczki z kraju.

Dane - względem całej polskiej populacji i względem poprzedniego raportu z lat 2015-16 - są szalenie przygnębiające. Aż 12 proc. ankietowanych rozważa wyjazd z Polski w najbliższych miesiącach. 16,5 proc. doświadczyło bezdomności, 44 proc. ciężkich objawów depresji. Wzrosła grupa osób, które ukrywają swoją orientację lub tożsamość płciową przed najbliższymi.

W rozmowie z Agatą Kowalską badacz szuka też światełek nadziei. "Widzę dwa" - deklaruje. "Jedno to ponadprzeciętna aktywność polityczna ankietowanych. Aż 70 proc. wzięło udział w ostatnich wyborach parlamentarnych. A pozostałe 30 proc.? Byli za młodzi i nie mieli praw wyborczych. To ważny sygnał dla polityków".

A drugie światełko? "To ludzie" - wskazuje Winiewski. Jacy ludzie i na czym polega ich pomoc? Posłuchaj w "Powiększeniu"! Zaprasza Agata Kowalska