0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Na zdjęciu rozpowszechnianym przez rosyjską agencję państwową Sputnik prezydent Rosji Władimir Putin uczestniczy w ceremonii podniesienia flagi na najnowszym strategicznym okręcie podwodnym o napędzie jądrowym projektu 955A (Borey-A) Kniaż Pożarski w Siewierodwińsku 24 lipca 2025 r. (Zdjęcie: Alexander KAZAKOV / POOL / AFP)Na zdjęciu rozpowsze...

Rosja stwierdziła 4 sierpnia, że „nie ma już warunków do utrzymania jednostronnego moratorium na rozmieszczanie rakiet średniego i krótkiego zasięgu w bazach naziemnych”. Rosja „nie uważa się już za związaną odpowiednimi wcześniej przyjętymi ograniczeniami” – ogłosiło rosyjskie MSZ.

Brzmiałoby to może groźnie, gdyby nie to, że sama propaganda Kremla uznała tę wiadomość za bez znaczenia. W „Wiestiach” 4 sierpnia była to któraś wiadomość z rzędu i to ledwie kilkusekundowa, sam tekst, bez obrazków. Czołówką zaś nie była nawet codzienna porcja „wiadomości” z frontu, tylko problemy w zaopatrzeniu w wodę Doniecka. Okupowanego, przypomnijmy, przez Rosję od 2014 roku. Wodę tam pija się z kałuż, bo sieć wodociągowa zdążyła się rozpaść. Woda w kranach bywa raz na trzy dni. I propaganda to po prostu pokazała. Putin wyraził troskę i nakazał problem rozwiązać.

Piątek z groźbami

Wzajemne straszenie się przez Putina i Trumpa bronią jądrową zostało w codziennym telewizyjnym spektaklu nienawiści zminimalizowane. W zachodnich mediach wyglądało jednak na coś poważnego:

  • Putin ogłosił 1 sierpnia, że jego hipersoniczna rakieta średniego zasięgu Oriesznik jest już produkowana przemysłowo.
  • Trump wysłał tegoż 1 sierpnia do granic Rosji dwa atomowe okręty.
  • Trump wysłał tegoż 1 sierpnia do granic Rosji dwa atomowe okręty.

Ale propaganda Kremla komunikat Trumpa całkowicie zignorowała, pokazując, że jego oświadczenia nie mają żadnego znaczenia. Na wszelki wypadek (dla świata?) 1 sierpnia wieczorem rosyjski MSZ wydał komunikat, że stosunki rosyjsko-amerykańskie świetnie się układają.

Przeczytaj także:

O epizodzie z okrętami propaganda milczała przez cały weekend. Dopiero w poniedziałek rzecznik Putina ogłosił, że Moskwa nie uważa oświadczenia Trumpa za eskalację – i tym tropem podążyli też „komentatorzy”. Że to nic nieznaczący ruch, że Trump niczego nigdzie nie wysłał – bo po pierwsze nie wie, gdzie są jego okręty, a po drugie – one są już w pobliżu Rosji.

;
Na zdjęciu Agnieszka Jędrzejczyk
Agnieszka Jędrzejczyk

Z wykształcenia historyczka. Od 1989 do 2011 r. reporterka sejmowa, a potem redaktorka w „Gazecie Wyborczej”, do grudnia 2015 r. - w administracji rządowej (w zespołach, które przygotowały nową ustawę o zbiórkach publicznych i zmieniły – na krótko – zasady konsultacji publicznych). Do lipca 2021 r. w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Laureatka Pióra Nadziei 2022, nagrody Amnesty International, i Lodołamacza 2024 (za teksty o prawach osób z niepełnosprawnościami)

Komentarze