W poniedziałek 22 września we Włoszech związki zawodowe i organizacje społeczne zorganizowały strajk generalny na znak solidarności z Gazą i w proteście przeciw współpracy władz z Izraelem. Dziesiątki (a według niektórych źródeł nawet setki) tysięcy ludzi wyszły na ulicę w 60 miastach. W wielu miastach przestała działać komunikacja, sklepy, sektor publiczny
Na ulice włoskich miast wyszły dziesiątki (a jak niektóre źródła podają – setki) tysięcy ludzi, powodując zamknięcie szkół, zakłócenia w kursowaniu pociągów oraz blokady portów i dróg. Był to jeden z największych w Europie ogólnokrajowych protestów przeciwko ludobójstwu w Gazie.
Na zdjęciu u góry – protest w Turynie. Fot. Marco Bertorello/AFP
Demonstracje zbiegły się w czasie z uznaniem przez Francję i kilka innych państw niepodległości Palestyny. Dzień wcześniej taki krok podjęły już Wielka Brytania, Australia, Portugalia i Kanada. Włoski rząd tego nie robi: premier Giorgia Meloni w lipcu w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ostrzegła, że uznanie państwa palestyńskiego, zanim faktycznie ono powstanie, byłoby pustym gestem. Jednocześnie rząd Meloni nie spieszy się z nałożeniem sankcji na Izrael, jednego z głównych partnerów handlowych Włoch. Mimo embarga na podpisywanie nowych kontraktów na sprzedaż broni Izraelowi w 2024, Włochy wciąż realizują (a przynajmniej – realizowały jakiś czas po embargu) postanowienia wcześniejszych umów i pośredniczą w tranzycie broni z państw trzecich. Dla części obywateli to oburzające obchodzenie prawa.
Demonstracje zbiegły się w czasie z uznaniem przez Francję i kilka innych państw niepodległości Palestyny. Dzień wcześniej taki krok podjęły już Wielka Brytania, Australia, Portugalia i Kanada. Włoski rząd tego nie robi: premier Giorgia Meloni w lipcu w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ostrzegła, że uznanie państwa palestyńskiego, zanim faktycznie ono powstanie, byłoby pustym gestem. Jednocześnie rząd Meloni nie spieszy się z nałożeniem sankcji na Izrael, jednego z głównych partnerów handlowych Włoch. Mimo embarga na podpisywanie nowych kontraktów na sprzedaż broni Izraelowi w 2024, Włochy wciąż realizują (a przynajmniej – realizowały jakiś czas po embargu) postanowienia wcześniejszych umów i pośredniczą w tranzycie broni z państw trzecich. Dla części obywateli to oburzające obchodzenie prawa.
W niezgodzie na stanowisko Meloni i transporty broni, 20 tysięcy Włochów miało protestować z palestyńskimi flagami w Rzymie. Według organizatorów w Mediolanie protestowało aż 50 tysięcy osób (służby porządkowe podają 10 tysięcy), kilka kluczowych portów – m.in. Genua i Wenecja, z których wysyłano wyposażenie dla armii izraelskiej – zostało zablokowanych.
Analityk Fundacji Kaleckiego, absolwent MISH, realizował projekty badawcze m.in. związane z Partnerstwem Wschodnim
Analityk Fundacji Kaleckiego, absolwent MISH, realizował projekty badawcze m.in. związane z Partnerstwem Wschodnim
Komentarze