W październiku upływa 6-letnia kadencja sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, prof. Marka Safjana. W Trybunale zasiada 27 sędziów, po jednym ze wszystkich państw Unii.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów opublikowała listę osób, które przeszły formalny etap konkursu na urząd sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Jest na niej sześć nazwisk. Sylwetki kandydatów omawiamy w dalszej części artykułu. Są nimi:
- dr hab. Tomasz Demendecki, sędzia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, prof. Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie;
- dr hab. Agnieszka Frąckowiak-Adamska, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego;
- dr hab. Tomasz Tadeusz Koncewicz, prof. Uniwersytetu Gdańskiego, adwokat;
- dr hab. Celina Nowak, prof. Instytutu Nauk Prawnych PAN;
- dr hab. Grzegorz Pastuszko, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego;
- dr hab. Rafał Wojciechowski, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego.
Za rządów PiS, prof. Tomasz Demendecki został powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na sędziego Sądu Najwyższego, a prof. Rafał Wojciechowski – na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Prof. Pastuszko zasiada w radzie naukowej Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, podległego ministerstwu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, i uczestniczy w projektach badawczych między prawnikami z Polski i Węgier.
Spośród wybranej szóstki, ci kandydaci mają największe powiązania z obecną władzą.
Wymagania formalne
Wymagania formalne to obywatelstwo polskie, pełnia praw publicznych, nieskazitelny charakter, tytuł magistra prawa uzyskany w Polsce lub za granicą i uznawany w Polsce, co najmniej 10 lat doświadczenia w pracy jako adwokat, radca prawny lub notariusz albo prezes, wiceprezes, starszy radca lub radca w Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
Ten ostatni wymóg nie dotyczy osób posiadających tytuł naukowy profesora lub stopień doktora habilitowanego nauk prawnych. Do tego należy się wykazać znajomością języka polskiego, francuskiego oraz trzeciego lub więcej języków urzędowych Unii.
Kto może zostać sędzią TSUE
Kandydatów czeka rozmowa kwalifikacyjna, w czasie której zostanie ocenione ich merytoryczne przygotowanie, w tym:
- czy spełniają warunki z art. 253 akapit 1 Traktatu o funkcjonowaniu UE (są osobami o niekwestionowanej niezależności i mają kwalifikacje wymagane do zajmowania najwyższych stanowisk sądowych w Polsce lub są prawnikami o uznanej kompetencji);
- rozległość wiedzy prawniczej w zakresie prawa UE oraz doświadczenie związane z jego wdrażaniem do polskiego porządku prawnego oraz stosowaniem;
- znajomość dorobku orzeczniczego TSUE;
- znajomość prawa polskiego oraz doświadczenie związane z jego stosowaniem;
- dorobek naukowy.
Oceny dokonuje Międzyresortowy Zespół do spraw wyłaniania kandydatów na urząd sędziego i rzeczników generalnych TSUE oraz sędziów Sądu UE, któremu przewodniczy członek rządu, minister ds. Unii Europejskiej Konrad Szymański.
Ponadto w zespole znajdą się:
- przedstawiciel Ministra ds. UE,
- dwóch przedstawicieli Ministra Sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobry),
- oraz przedstawiciel Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (Michała Dworczyka).
Po przeprowadzeniu rozmów kwalifikacyjnych, Międzyresortowy Zespół wybierze nie więcej niż 3 kandydatów, spośród których Rada Ministrów wybierze osobę nominowaną przez Polskę na stanowisko sędziego TSUE.
Wskazana osoba zostanie zaopiniowana przez panel ekspercki ustanowiony na mocy artykuły 255 Traktatu o UE. W tak zwanym Komitecie 255 zasiada m.in. sędzia TK w stanie spoczynku prof. Mirosław Wyrzykowski.
Jeśli przedstawiona przez polski rząd osoba zostanie pozytywnie zaopiniowana przez Komitet 255, na jej mianowanie na sędziego TSUE będą musiały zgodzić się rządy państw Unii.
Jeśli odrzucą kandydaturę, procedura rozpocznie się od początku.
Kim są kandydaci
Dr hab. Tomasz Demendecki, sędzia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, prof. Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od 2018 roku jest zatrudniony na stanowisku profesora w Katedrze Postępowania Cywilnego i Międzynarodowego Prawa Handlowego na tej uczelni.
Naukowo specjalizuje się w prawie procesowym cywilnym, w tym międzynarodowym i porównawczym oraz w ustroju organów ochrony prawnej. Odbył staże naukowe na uniwersytetach w Mińsku, Pilznie, Wilnie, Lwowie. W latach 2014-2018 był komornikiem sądowym oraz adwokatem. Powołany do Sądu Najwyższego w 2018 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę w procedurze z udziałem nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Zespół opiniujący nowej KRS negatywnie zaopiniował jego kandydaturę, ale przeszedł w głosowaniu w KRS.
W 2020 roku na Zgromadzeniu Ogólnym Sądu Najwyższego ubiegał się o zgłoszenie jego kandydatury na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego; uzyskał trzecią liczbę głosów (po Włodzimierzu Wróblu i Małgorzacie Manowskiej). Jest promotorem doktoratu sędziego Łukasza Piebiaka, b. wiceministra sprawiedliwości, z którym, jak pisał portal Onet.pl, zna się od studiów.
Dr hab. Agnieszka Frąckowiak-Adamska, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego. Specjalizuje się w prawie Unii Europejskiej. Jej główne zainteresowania badawcze to europejska przestrzeń sądowa (cywilna i karna), obywatelstwo UE i prawa podstawowe, rynek wewnętrzny oraz rola sędziów krajowych w stosowaniu prawa UE.
Jest autorką publikacji w wiodących polskich i europejskich czasopismach prawniczych. Należy do grupy ekspertów Komisji Europejskiej ds. rewizji rozporządzenia Bruksela IIa. Jest ekspertką Instytutu Assera w Hadze dla Parlamentu Europejskiego na temat europejskich ram prawa prywatnego międzynarodowego. Odbyła staże podoktorskie na Uniwersytecie Roberta Schumana, Europejskim Instytucie Uniwersyteckim i Uniwersytecie Paris-Dauphine.
Kierowała projektami badawczymi finansowanymi z programu JUSTICE Komisji Europejskiej oraz Narodowego Centrum Nauki. Była ekspertką Europejskiego Instytutu Prawa w Wiedniu. Należy do Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego.
Dr hab. Tomasz Tadeusz Koncewicz, prof. Uniwersytetu Gdańskiego. Kierownik Katedry Prawa Europejskiego i Porównawczego na Wydziale Prawa i Administracji tej uczelni. Jest adwokatem specjalizującym się w strategicznych sporach sądowych przed sądami ponadnarodowymi i konstytucyjnymi.
Ekspert w zakresie prawa konstytucyjnego, konstytucjonalizmu, prawa UE, praw człowieka, roli sądów w procesie integracji europejskiej i prawa procesowego, a także sprawiedliwości okresu przejściowego, niezawisłości sędziowskiej, restytucji mienia, prawa do sądu, prawa do prywatności i życia rodzinnego, wolności słowa, niedziałania prawa wstecz, domniemania niewinności, rejestrowanych związków partnerskich. Uzyskał stopnie naukowe z zakresu prawa na Uniwersytecie Wrocławskim i w Edynburgu.
Jest również absolwentem Akademii Prawa Europejskiego we Florencji oraz Akademii Prawa Europejskiego w Trewirze. Był referendarzem w Trybunale Sprawiedliwości UE. Pracował w Biurze Trybunału Konstytucyjnego. Był profesorem wizytującym na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, w Szkole Prawa im. Harry’ego Radzynera w Izraelu, na Uniwersytecie Princeton. Kieruje polską częścią zespołu badawczego RECONNECT, finansowanego z grantu Komisji Europejskiej Horyzont 2020. Zasiada w Radzie Fundacji Jean Monneta dla Europy i w Radzie Programowej Archiwum Osiatyńskiego.
Dr hab. Celina Nowak, prof. Instytutu Nauk Prawnych PAN. Od 2016 roku jest Dyrektorem INP PAN. Specjalizuje się w prawie karnym i prawie karnym międzynarodowym. Zajmowała się problematyką korupcji w polskim i międzynarodowym prawie karnym, współpracą sądową w sprawach karnych, wpływem procesów globalizacji i europeizacji na polskie prawo karne.
Kierowała licznymi projektami badawczymi, w tym finansowanymi przez Narodowe Centrum Nauki. Ukończyła studia w zakresie prawa na Uniwersytecie Warszawskim oraz Uniwersytecie Paris 1 Pantheon-Sorbonne. Była stypendystką rządu francuskiego i włoskiego, a także Instytutu Maxa Plancka we Freiburgu. Wykładała w Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji i na Akademii Leona Koźmińskiego oraz w Instytucie Nauk Politycznych w Paryżu. Od 2011 jest Członkiem Rady Programu Przeciwko Korupcji w Fundacji im. Stefana Batorego. Współpracowała między innymi z Sejmem Rzeczypospolitej Polskiej, Helsińską Fundacją Praw Człowieka oraz polskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych.
Dr hab. Grzegorz Pastuszko, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego. Pracuje w Zakładzie Prawa Konstytucyjnego i Praw Człowieka tej uczelni. Specjalizuje się w prawie konstytucyjnym. Zajmował się polskim, brytyjskim, francuskim konstytucjonalizmem.
Zasiada w radzie naukowej Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, podlegającego Ministerstwu Sprawiedliwości, gdzie publikował o radach sądownictwa w Niemczech. Należy do zespołu Polsko-Węgierskiej Platformy Badawczej utworzonej przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości i Instytut Prawa Porównawczego im. Ferenca Mádla.
Prof. Grzegorz Pastuszko klarownie wyjaśnił dlaczego rozporządzenie warunkujące jest groźne dla polskiej suwerenności.
Komisja Europejska będzie mogła szantażując sankcjami nadzorować i ingerować w działania każdego organu państwa.#po1traktatypic.twitter.com/yM5eYXk97m
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) December 8, 2020
Dr hab. Rafał Wojciechowski, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego. Od 2020 roku sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Był prorektorem Uniwersytetu Wrocławskiego w kadencji 2016–2020. Kierował Pracownią Europejskiej Kultury Prawnej UWr.
Do jego zainteresowań badawczych należy prawo rzymskie i jego recepcja, europejska kultura prawna, dzieje europejskich szkół prawniczych, historia pojęcia osoby prawnej, historia prawa spółek, prawo handlowe, sądownictwo polubowne. Był stypendystą Instytut Maxa Plancka w Hamburgu. Arbiter rekomendowany do Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie. Prowadził kancelarię notarialną we Wrocławiu. W latach 2016-2019 Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego kilkakrotnie powoływał go na członka zespołów eksperckich.
Prezydent @AndrzejDuda przyjął ślubowanie nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, prof. Rafała Wojciechowskiego, dotychczasowego prorektora Uniwersytetu Wrocławskiego. pic.twitter.com/dO04IwXjIN
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) January 7, 2020
Mam nadzieję na nominację dla Pana profesora Grzegorza Pastuszko.
Trzymajmy się faktów. Do tytułu profesora przed nazwiskiem temu panu daleko. Jest prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego, a to nie jest tytuł naukowy, lecz funkcja.
Szanowny Pan, jak rozumiem, zakończył edukację na gimnazjum lub szkole średniej. Informuję więc Pana, że w Polsce, do osoby mającej stopień naukowy doktora habilitowanego, ale zatrudnionej na stanowisku adiunkta, przyjęło się zwracać za pomocą formy panie profesorze. Kwestia szacunku dla zwyczaju i zwykłej grzeczności.
tak w istocie jest. istnieje taki obyczaj, ale też powiedzmy uczciwie. mamy już tylu dr. habilitowanych (nawet czarnka i pastuszka takimi uczyniono), że od tych profesorów uczelnianych i grzecznościowych można oczopląsu dostać. jest przy tym jedna wstydliwa rzecz, o której warto może tu wspomnieć. Otóż, jak to wygląda w praktyce widać głównie po niektórych uniwerstytetach prowincjonalnych, chyba nawet rzeszowski rzeczonego Pastuszko, jak leci wszystkiemu, co nie uciekało na drzewo zrobił uprzejmość i zamienił na prof. uczelnianych.
ale odbiegamy od tematu. reżimy autorytarne mają swoich prawników oddanych. czasami nawet są nieźli. choć zwykle mają słabe kręgosłupy. to ostatnie jest zwłaszcza problemem (choć w zasadzie może zaletą) takiego np. kryże, albo piotrowicza. wszyscy realizowali nieodniennie "interes narodowy". i to od niepamiętnych czasów.
tak czy inaczej na pieszczoty prezesa pastuszko sobie musi jeszcze zapracować. może się wyżyje w jakiejś komisji ziobry i jak prezes będzie ziobrę wyrzucał okaże komu trzeba lojalność. "Pan profesor" (urocze jest to ostentacyjne nazywanie swoich ulubieńców "panami profesorami") jeszcze musi się postarać, bo po wypowiedziach sądząc mamy doczynienia z bliskim kolegą ziobry. a to rodzi obawy co do umiejętności prawniczych. zresztą zapytaj prawników, których zatrudniasz. chociaż czy oni ci powiedzą prawdę, przecież ich zaraz zwolnisz, czyż nie mitomanie?
Nie rozumiem ostatniego zdania. Pan sugeruje, że jak się w firmie zatrudnia prawników, to jest się mitomanem? Przyznam, że jest to złożenie logicznie zdumiewające. A może Pan mieszka w squacie i wydaje się Panu, że wszyscy inni żyją w ten sposób? No więc bardzo się Pan myli. Ale dał mi Pan lekcję trzeźwości. Nie będę już Panu mówił że mam dom 400m2 bo uza Pan, że jestem bajkopisarzem. I jeszcze jedno panie Krzysztofie Biedny – proszę mnie nie "tykać", OK?
a dlaczego nie miałbym cię tykać bąbelku? są jakieś dobre powody?
\"Ajax Trojański 13 SIERPNIA 2021
Jakie masz IQ lewacki geniuszu?\"
ciekawe, że wątek ze skłatem się już gdzieś pojawił u ciebie. i to zupełnie non sequitur. ktoś cię o to pytał? ktoś uważa, że jesteś niemajętny. ciekawe też że określasz rozmówcę biednym. tak czy inaczej dość infantylny i obciachowy argument z metrażu. masz tu jakieś kompleksy umiejscowione omen nomen. zanim powiesz nam ile masz aut i złota schowanego w stodole, pomódl się do bozi o więcej metrów. bo cóż to jest 400 m dla gościa, który "zatrudnia" prawników ale jednocześnie prosi o szacunek na oko.pressie… to jest właśnie ten obciach partii ziobry. nic nie pomoże silenie się na kulturę. myślenie prostaka wychodzi z każdego zdania twojego.
Na oko.pressie, szacunek jest zwierzęciem mitycznym czy łownym? Chyba łownym, bo Pan uparcie strzela kapiszonami. Nie ta amunicja, szanowny Panie, nie ten kaliber. No i strzela Pan Panu Bogu w Okno. Mniej emocji, skupienie, pociągamy za spust na wydechu. 😂
Kolejny ciekawy zdradzony rys. Nie do mnie te uwagi. To nie ja podpieram nerwowo swoją samoocenę posiadanym metrażem i prawnikami. Czekam na kolejne dobre rady wuju.
Panie Krzysztofie! Jestem, tylko z krótką wizytą na oko.press. Zwykła ludzka ciekawość. W moim otoczeniu nie ma osób o takim profilu jak, jak Wy tutaj. To dla mnie totalna egzotyka. Nie interesuje mnie jakaś naparzanka. Nie jestem trollem. Staram się koncentrować na dyskusji, a nie na atakowaniu kogokolwiek. To kontrskuteczne, a ja lubię efekty. Będę więc wdzięczny, jeżeli zechce Pan zachować minimum wstrzemięźliwości i przestanie mnie atakować. Zrewanżuję się tym samym. Może kiedyś spotkamy się na jakiejś demonstracji, to będzie okazja na dawanie sobie po ryju, ale teraz, na tym forum, chciałbym się po prostu dowiedzieć o co wam \"kaman\". Chyba, że jest Pan bezmózgiem z Antify i jedyne co Pan potrafi, to dać, albo dostać w zęby.
różne rzeczy chodzą po ludziach ale dawno nie widziałem tak żałosnej próby dowartościowania sie na forum. podsumuję twoje działania gościu. najpierw nieprzekonująco silisz się na wysoką kulturę dyskusji jednocześnie jednak nachalnie a arogancko sprzedajesz na lewo i prawo swoje mądrości. dodam takie skrzyżowanie mądrości dr. jakiego i innych kolegów ziobry. w niejasnych powodów naglę wyskakujesz z wyznacznikami statusu. dodajmy, że bez związku z treścią rozmowy. ostatecznie jesteśmy informowani, że gościu masz ochotę podyskutować, tyle że nie wiesz do końca czy nie wolałbyś dostać po czymś co określasz, dość mało elegancko "ryjem" ale to już nie dziwi po wcześniejszych prostactwach. zapewniasz jednak, że chcesz dyskutować. i dowiedzieć się o co jakimś "wam" chodzi. gościu, słabo to wygląda. nie liczyłbym na zrozumienie. no ale kto wie. może znajdziesz tu jaką pokrewną duszę. pojawia się tu od czasu do czasu jeden czy drugi niedopieszczony zwolennik władzy.
Panie Krzysztofie ! Ja tylko chodzę po ZOO. Małpy oglądam.
No nie wiem czy Rada Ministrów poprze Ziobrystę. Nadzieja matką optymistów.
jak to mówi ziobro: ani kroku wstecz i wskaże najbardziej obciachowego kandydata. takiego w sam raz odpowiadającego intelektualnie jego środowisku. pytanie czy kaczyński – obawiając się jednak zbyt dużych pływów amatorów ziobrowskich, nie będzie forsował innego orła. równie oddanego sprawie ale jednak nie powiązanego tak ściśle z ziobrą. Pastuszko odpada wtedy. Odpada też jednak z pewnością Koncewicz. to zbyt dobrze wykształcony i obyty prawnik. Powinni wskazać kogoś, kto już pokazał podbrzuszę władzy i czynił gesty uległości, zwłaszcza poprzez zaangażowanie się w utrwalanie władzy ludowej.
jebać peło i tęczowych bolszewików
Dla wielu tzw. "Polaków", najbardziej obciachowy kandydat to taki, który będzie realizował polski interes narodowy. Jest taka populacja kundli, która twierdzi, że nie są Polakami, tylko Europejczykami polskiego pochodzenia. Oni to, zawsze w sporze Polski z podmiotem zewnętrznym (państwem, czy firmą) gorąco kibicują temu obcemu. To mentalność wyniesiona z czworaków i podniesiona do rangi cnoty. Gen niewolnika. Nieusuwalny. Nie rozumieją tego, że dojrzałość narodów i państw wyraża się w tym, że u siebie, w kraju, możemy się spierać, kłócić do woli. Ale na zewnątrz ZAWSZE należy działać w imieniu wspólnoty narodowej. Tak robią wszystkie poważne kraje i ich obywatele. Ale kundle tego nie rozumieją.
Typowa dulszczyzna. Kołtuństwo i narodowy ultra-fanatyzm.
I jeszcze do tego kynofobia 😉
Proszę się zastanowić nad swoją ojkofobią. A kundel, to taki sympatyczny mieszaniec. Nic złego. Tyle, że nie jest szlachetnej rasy.
Do: Visha Thaida
W takim razie opisała Pani niemców, Francuzów, Włochów, etc, etc. Bowiem tak właśnie zachowują się obywatele tych państw, tj swoje spory rozgrywają dyskretnie, u siebie. A proszę mi wierzyć, debata polityczna przybiera tam często wielokrotnie ostrzejszą formę niż u nas. A słyszała Pani o niemieckich eurodeputowanych, którzy by biegali po Parlamencie i przekonywali innych parlamentarzystów do interwencji i sankcji wobec niemiec? Nigdy, prawda? Aż trudno to sobie wyobrazić.
Powiedz to niejakiej Szydło. 27:1
To się pan Ajaks dowartościował, a propos kultury, z którą sadził się przy okazji innych wątków.
Panu Ajaxowi puściły nerwy i spod maski dżentelmena wyłoniło się prawdziwe oblicze chama. Szacun za podniesienie przyłbicy!
Żenada. Komentarze na oko.press opanował pisowski troll.
I pewnie nikt z tym nic nie zrobi.
e tam troll. to członek KaKaO
Też odniosłem takie wrażenie. Znikają stare nick-i, pojawiają się nowe ale styl pisania ciągle ten sam. Trzeba ignorować i nie dawać się wkręcać w jałowe polemiki.
Dziwię się p. Krzysztofowi, że wdał się w tę polemikę. Szkoda atramentu!
To miła zabawa. Gdy ludzie żyją w swoich bańkach jesteśmy skazani na ten rodzaj komunikacji. Ileż można się tylko zgadzać z tak samo myślącymi?
Oglądaj już dziś super film familijny Dumbo 2019 Lektor PL
https://bit.ly/3g4PB3R
Oraz inne hity. Zapraszam serdecznie Do nowej wyszukiwarki filmów seriali!