0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Simon Wohlfahrt / AFPFot. Simon Wohlfahrt...

Aktualizacja 30 października 2025, godz. 10:00: tekst uzupełniony o dane ze zliczenia około 99 proc. głosów.

Holenderskie media zachowują wstrzemięźliwość w ogłaszaniu zwycięzcy wyborów parlamentarnych, które odbyły się w środę, 29 października.

Badanie exit poll wskazywało, że największą liczbę mandatów – 27 – zdobyli socjalliberałowie z proeuropejskiego ugrupowania Demokraci 66. Ale po zliczeniu niemal 99 proc. głosów okazuje się, że na prowadzenie wysuwa się jednak skrajnie prawicowa Partia Wolności Geerta Wildersa. Przewaga Wildersa wynosi obecnie nieco ponad tysiąc głosów, obie partie mogą liczyć na 26 mandatów w nowej Izbie Reprezentantów.

Eksperci podkreślają, że o tym, kto wygrał wybory, mogą przesądzić głosy oddane listownie. Te zostaną zliczone do przyszłego poniedziałku.

Eksperci podkreślają, że o tym, kto wygrał wybory, mogą przesądzić głosy oddane listownie. Te zostaną zliczone do przyszłego poniedziałku.

Przeczytaj także:

Wynik Demokratów 66 zaskakuje

Bez względu na to, czy ostatecznie wygrają wybory, czy jednak uplasują się na drugiej pozycji, wynik Demokratów 66 to wielkie zwycięstwo ugrupowania, które w poprzednim parlamencie miało zaledwie 9 mandatów. I zaskoczenie. Ostatni przed wyborami sondaż wyborczy dawał tej partii 14 proc. poparcia i od 21 do 25 mandatów. Ale jeszcze dzień przed wyborami aż 40 proc. respondentów sondażu twierdziło, że nie wie, na kogo zagłosuje.

;
Na zdjęciu Paulina Pacuła
Paulina Pacuła

Dziennikarka działu politycznego OKO.press. Absolwentka studiów podyplomowych z zakresu nauk o polityce Instytutu Studiów Politycznych PAN i Collegium Civitas, oraz dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. Stypendystka amerykańskiego programu dla dziennikarzy Central Eastern Journalism Fellowship Program oraz laureatka nagrody im. Leopolda Ungera. Pisze o demokracji, sprawach międzynarodowych i Unii Europejskiej. Publikowała m.in. w Tygodniku Powszechnym, portalu EUobserver, Business Insiderze i Gazecie Wyborczej.

Komentarze