Osoby z R-CPD latami czekają na prawidłową diagnozę. Ich ból jest bagatelizowany, a objawy wyśmiewane. Tymczasem leczenie jest banalne – choć niedostępne w Polsce. O chorobie uniemożliwiającej bekanie (to nie żart!) rozmawiamy z amerykańskim laryngologiem Robertem W. Bastianem
Wyobraź sobie, że nie umiesz bekać. Czujesz tę potrzebę każdego dnia, ale nie jesteś w stanie przynieść sobie ulgi.
By lepiej zrozumieć sytuację, zrób drobny eksperyment: wypij w tym momencie małą butelkę gazowanej wody; ewentualnie puszkę coli. Nie zapomnij o tym, że nie możesz bekać. Postaraj się to powstrzymać. Czytaj dalej.
Masz wrażenie, że między Twoją klatką piersiową a szyją zamieszkała głośna żaba, a odgłosy, które dobiegają się z Twojego ciała, są słyszalne nie tylko dla Ciebie, ale również dla wszystkich osób przebywających z Tobą w jednym pomieszczeniu – o czym dobitnie świadczą podejrzliwe spojrzenia, które czujesz na sobie za każdym razem, gdy ta nieszczęsna żaba się odezwie.
Nie do końca wiesz, skąd biorą się te objawy. Zaczynasz odwiedzać lekarzy. Słyszysz: „Proszę zdrowo się odżywiać” – ale przecież już to robisz. Mówią: „Proszę nie pić gazowanego” – mimo że od lat fizycznie nie jesteś w stanie przełknąć choćby łyka gazowanej wody. Każdego dnia czujesz ból, którego nikt nie rozumie i na który każdy macha ręką, twierdząc, że przesadzasz.
Nie do końca wiesz, skąd biorą się te objawy. Zaczynasz odwiedzać lekarzy. Słyszysz: „Proszę zdrowo się odżywiać” – ale przecież już to robisz. Mówią: „Proszę nie pić gazowanego” – mimo że od lat fizycznie nie jesteś w stanie przełknąć choćby łyka gazowanej wody. Każdego dnia czujesz ból, którego nikt nie rozumie i na który każdy macha ręką, twierdząc, że przesadzasz.
W którymś momencie, jeśli będziesz mieć wystarczająco dużo szczęścia, wpisujesz męczące Cię od lat objawy w wyszukiwarkę – tyle tylko, że po angielsku. I nagle… bingo. Wszystko staje się jasne. Na całym świecie żyje masa osób, które każdego dnia mierzą się z identycznym problemem. Ta przypadłość ma nawet swoją – nieprzetłumaczoną do tej pory na język polski – nazwę: R-CPD (ang. Retrograde Cricopharyngeus Dysfunction). Co więcej: istnieje skuteczne leczenie. Od normalnego życia dzieli Cię… jeden zastrzyk z botoksu.
…to jak – pamiętałeś o tym, że nie możesz beknąć?
Oliwia Gęsiarz, OKO.press: Niemożność bekania. Na pierwszy rzut oka brzmi to bardziej jak internetowy mem niż poważna choroba. Czym tak naprawdę jest R-CPD?
Absolwentka położnictwa, logopedka, pedagożka. Na co dzień marketing managerka OKO.press. Poza pracą propaguje położnictwo, w którym każda osoba ma prawo zakończyć swoją ciążę wtedy, kiedy chce i tak, jak chce.
Absolwentka położnictwa, logopedka, pedagożka. Na co dzień marketing managerka OKO.press. Poza pracą propaguje położnictwo, w którym każda osoba ma prawo zakończyć swoją ciążę wtedy, kiedy chce i tak, jak chce.
Komentarze