0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Il. Iga KucharskaIl. Iga Kucharska

Hanka Grupińska: Zróbmy mapę dla wstępu naszej rozmowy. Jakie postawy anty, wrogie drugiemu człowiekowi z powodu przypisywanej mu inności obserwujemy w nazywanej demokratyczną Polsce?

Monika Bobako*: Jest ich oczywiście mnóstwo. Wszystkie wiążą się z ustanawianiem hierarchii, wyznaczaniem granic, wskazywaniem, kto jest wrogiem. Mamy ostry nurt antykobiecy i homofobię, które są przeciwne demontowaniu męskiej dominacji i heteronormy. Dalej – różne formy rasizmu i ksenofobii. Statystyki pokazują silnie negatywny stosunek wobec Romów i wobec muzułmanów – ludzi spoza Europy, czyli tych kodowanych jako niebiali. Częścią tej układanki jest niechęć do Żydów.

Jak statystyki ustawiają różnice między obserwowanym w Polsce antysemityzmem a islamofobią?

Wiele badań pokazuje, że na szczycie nielubianych grup są muzułmanie i Romowie.

Wiele badań pokazuje, że na szczycie nielubianych grup są muzułmanie i Romowie.

Wcale nie Żydzi?

Nie, nie. Ale oczywiście zasadne jest pytanie, jak prowadzisz badania. No i definicja antysemityzmu rzutuje na sposób zbierania danych.

Mówisz o definicji sformułowanej w 2016?

;
Hanka Grupińska

Pisarka. Za swoje ważne książki między innymi uważa: „Ciągle po kole”, „Najtrudniej jest spotkać Lilit”, „Odczytanie Listy”, „Opowieści żydowskie”. Przez wiele lat zajmowała się historią Zagłady i kulturą współczesnego Izraela. W Indiach przez kolejne lata przyglądała się losom Tybetańczyków na uchodźstwie. Od nich uczyła się, jak zło dobrem nakrywać. I napisała najważniejszą (tymczasem, dla siebie) książkę „Dalekowysoko. Tybetańczycy bez ziemi”.

Komentarze