0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: minister sprawiedliwościminister sprawiedliw...

Awantura o System Losowego Przydziału Spraw w sądach – zwany przez sędziów sądolotkiem Ziobry lub ziobrolotkiem – wybuchła w piątek 3 października 2025 roku. Emocje nakręcili politycy PiS, prezydent Karol Nawrocki i sędziowie, którzy za władzy PiS szybko awansowali.

Chodzi o rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 29 września 2025 roku, podpisane przez Waldemara Żurka. Rozporządzenie zmienia w kilku punktach Regulamin urzędowania sądów powszechnych. Celem tej zmiany jest przyspieszenie procesów, by obywatele krócej czekali na wyrok oraz ułatwienie pracy sędziom. Zwłaszcza w dużych sądach, w których jest najwięcej spraw do załatwienia.

Co ważne, prace nad tym rozporządzeniem zaczęto już rok temu, jeszcze za poprzedniego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który nadał główny kierunek tym zmianom. Bo chodzi o dobro obywateli.

Z tego rozporządzenia prezydentowi Nawrockiemu i prawicy nie spodobały się dwie zmiany. Chodzi głównie o paragrafy 50 i 67 znowelizowanego rozporządzenia.

Z tego rozporządzenia prezydentowi Nawrockiemu i prawicy nie spodobały się dwie zmiany. Chodzi głównie o paragrafy 50 i 67 znowelizowanego rozporządzenia.

Nowe brzmienie paragrafu 50 dopuszcza przy wyznaczaniu składów trzyosobowych, by losowo wyznaczać tylko sędziego referenta sprawy. Pozostałych dwóch członków składu orzekającego mógłby wyznaczyć przewodniczący danego wydziału. Ale według zasad określonych przez prezesa sądu i po zaopiniowaniu ich przez Kolegium sądu.

Przeczytaj także:

Ma to też być wyjątek od reguły losowego wyznaczania składów orzekających. I mają o tym decydować tylko przewodniczący wydziałów. Tej zmiany chcieli sędziowie. Bo dziś są przez maszynę losującą powyznaczani do wielu spraw. I biegają od sali rozpraw do sali, zamiast siedzieć na jednej i w sposób uporządkowany załatwiać sprawy obywateli. Sędziowie narzekali na chaos i trudności organizacyjne, w tym w planowaniu swojej pracy.

;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze