0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: prokuratorprokurator

Ugodę zawarto w Sądzie Okręgowym w Warszawie we wtorek 11 lutego 2025 roku. Podpisał ją prokurator Krzysztof Parchimowicz – na zdjęciu u góry – który jest symbolem wolnej prokuratury, i prokurator Andrzej Janecki, który reprezentował prokuratora generalnego Adama Bodnara.

Najważniejszym punktem tej precedensowej ugody są przeprosiny, które Bodnar jako prokurator generalny i reprezentant Skarbu Państwa, ma zamieścić na stronie internetowej Prokuratury Krajowej oraz na portalach Wyborcza.pl i OKO.press. Przeprosiny mają być zamieszczone w terminie 14 dni od uprawomocnienia się ugody. Mają być dostępne tam przez 3 dni.

Ich treść jest taka: „Prokurator generalny Adam Bodnar najmocniej przeprasza pana prokuratora Krzysztofa Parchimowicza za to, że w okresie od 2016 r. do dnia 27 listopada 2023 r., ówczesny prokurator generalny Zbigniew Ziobro oraz organy mu podległe, w tym w szczególności prokurator krajowy Bogdan Święczkowski, prokuratorscy rzecznicy dyscyplinarni i osoby pełniące obowiązki rzeczników, podejmowali wobec Krzysztofa Parchimowicza bezprawne działania, przybierające postać celowo skierowanych wobec niego szykan, naruszające jego dobra osobiste, tj. w szczególności jego reputację, godność i wolność wypowiedzi.

Szykanami tymi były w szczególności działania polegające na publicznym przedstawianiu Krzysztofa Parchimowicza jako sprawcy poważnego przestępstwa i osoby, której praca w prokuraturze jest wysoce niepożądana, na publicznym podważaniu kompetencji Krzysztofa Parchimowicza, na wszczynaniu co najmniej kilkunastu oczywiście bezzasadnych postępowań dyscyplinarnych lub postępowań wyjaśniających zmierzających do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych, na grożeniu Krzysztofowi Parchimowiczowi roszczeniami finansowymi, na wszczynaniu oczywiście bezzasadnego śledztwa, wreszcie na ciągłym szukaniu pozornych powodów zmierzających do wywoływania poczucia zagrożenia u Krzysztofa Parchimowicza (próba zakwestionowania jego oświadczenia majątkowego).

Szykanami tymi były w szczególności działania polegające na publicznym przedstawianiu Krzysztofa Parchimowicza jako sprawcy poważnego przestępstwa i osoby, której praca w prokuraturze jest wysoce niepożądana, na publicznym podważaniu kompetencji Krzysztofa Parchimowicza, na wszczynaniu co najmniej kilkunastu oczywiście bezzasadnych postępowań dyscyplinarnych lub postępowań wyjaśniających zmierzających do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych, na grożeniu Krzysztofowi Parchimowiczowi roszczeniami finansowymi, na wszczynaniu oczywiście bezzasadnego śledztwa, wreszcie na ciągłym szukaniu pozornych powodów zmierzających do wywoływania poczucia zagrożenia u Krzysztofa Parchimowicza (próba zakwestionowania jego oświadczenia majątkowego).

Te bezprawne działania spowodowały krzywdę Krzysztofa Parchimowicza, poniżały go, niszczyły jego reputację, wywoływały poczucie zagrożenia, ograniczały wolność słowa oraz utrudniały normalną pracę. Działania te nigdy nie powinny mieć miejsca i Prokurator Generalny za nie wszystkie przeprasza Krzysztofa Parchimowicza”.

Oprócz przeprosin Prokurator Generalny ma wpłacić 30 tysięcy złotych na WOŚP.

Przeczytaj także:

;
Na zdjęciu Mariusz Jałoszewski
Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze