Liniowi sędziowie z Będzina i Czeladzi nie udzielili poparcia odwoływanym prezeskom sądów z nominacji Ziobry w sosnowieckich sądach. To spore zaskoczenie, bo te sądy uważano do tej pory za bastion Ziobry i jego nominatów
Do swoistego wotum zaufania wobec prezesów sądów doszło w czwartek 14 sierpnia 2025 roku. Tego dnia odbyły się Zgromadzenia Sędziów Sądu Rejonowego w Czeladzi i Będzinie. Miały się one wypowiedzieć w sprawie zmian kadrowych w sądach.
Chodzi o odwołanie prezesów i wiceprezesów sądów z nominacji resortu Ziobry w okręgu sosnowieckim. Procedurę ich odwołania wszczął nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Chodzi o:
Zgodnie z uchwaloną przez PiS procedurą – w znowelizowanej ustawie o ustroju sądów powszechnych – teraz zamiar odwołania prezesów sądów musi zaopiniować miejscowe Kolegium Sądu Okręgowego. Zgodnie z tymi zmianami w ustawie o sądach w Kolegiach zasiadają prezesi sądów z danego okręgu. A jeśli są odwoływani, to zastępują ich wiceprezesi. Często powołani są oni jeszcze przez resort Ziobry.
Kolegium Sądu Okręgowego w Sosnowcu zebrało się kilka dni temu, ale nie podjęło decyzji. Uznało, że zapyta najpierw o zdanie Zgromadzenia Sądów Rejonowych, które mają wypowiedzieć się w kwestii odwołania prezesów sądów rejonowych i kierownictwa sądu okręgowego. Nie przewiduje tego procedura z ustawy o sądach.
Ale w niektórych sądach, by zablokować odwołanie nominatów Ziobry, podpierano się właśnie opinią Zgromadzeń. Taki manewr zastosowano też w Sosnowcu. Na razie jednak głosowanie Zgromadzeń Sądów Rejonowych nie idzie po myśli odwoływanych, w szczególności członkini neo-KRS Ewy Łąpińskiej i jej zastępczyni.
W czwartek 14 sierpnia Zgromadzenie w Będzinie poparło ich odwołanie. Z kolei Zgromadzenie w Czeladzi wstrzymało się od głosu. Co jest zaskakujące, bo to nowy sąd powołany w 2022 roku przez resort Ziobry. Zaczął działać w październiku 2023 roku. O powstanie tego sądu zabiegał były minister w rządzie PiS Michał Wójcik.
To już drugie podejście do odwołania prezeski Sądu Okręgowego w Sosnowcu i jej zastępczyni. W 2024 roku chciał to zrobić były już minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Wtedy Kolegium powiedziało „nie”.
Sąd Okręgowy w Sosnowcu jest uważany za bastion Ziobry. Został przez niego utworzony w 2022 roku. Jest tu też sporo neo-sędziów. Orzeka tu m.in. żona Bogdana Święczkowskiego, która jednocześnie jest prezeską Sądu Rejonowego w Sosnowcu.
W całej Polsce nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek chce odwołać 46 prezesów i wiceprezesów sądów. To ostatni na tych stanowiskach neo-sędziowie i osoby, które podpisały listy poparcia dla kandydatów do neo-KRS.
Do tej pory minister Żurek dostał zgodę na odwołania w kilku kolegiach. Już odwołani zostali:
Są jednak sądy, w których kolegia twardo bronią prezesów z nominacji resortu Ziobry. I tak:
Jeśli Kolegium danego sądu okręgowego nie daje zgody na odwołanie prezesów, to zgodnie z uchwaloną przez PiS ustawą o sądach minister sprawiedliwości może odwołać się do KRS. Ale nie ma legalnej KRS, tylko jest sprzeczna z Konstytucją neo-KRS. Minister Żurek jej nie uznaje. Ustawa o sądach mówi, że jeśli nie ma jej decyzji, to minister sam może podjąć decyzję. Tam, gdzie kolegia już sprzeciwiły się odwołaniu prezesów sądów z nominacji resortu Ziobry, minister Żurek ostateczną decyzję będzie podejmować na przełomie sierpnia i września.
Sądownictwo
Adam Bodnar
Zbigniew Ziobro
Waldemar Żurek
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Sąd Najwyższy
Ewa Łąpińska
Kolegia Sądów Okręgowych
neo sędziowie
odwołanie prezesów sądów
praworządność
Sąd Okręgowy w Sosnowcu
Sąd Rejonowy w Będzinie
Sąd Rejonowy w Czeladzi
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze