Oczywiście może. Naukowcy z Kalifornii dokonali przeglądu setek badań na temat wpływu diety na zdrowie i długowieczność. Co takiego jedzą mieszkańcy „stref długowieczności”, że dożywają setki lub dłużej? I czy takie strefy w ogóle istnieją?
Pod koniec ubiegłego wieku świat obiegła informacja o tym, że mieszkańcy północnej Sardynii wyjątkowo często dożywają ponad stu lat w zdrowiu. Zaczęto zastanawiać się, co jest tego przyczyną.
Zaczęto też, rzecz jasna, poszukiwać innych miejsc na świecie, gdzie żyje wielu ponadstulatków. Takie „strefy długowieczności” odkrywano poza Sardynią: na greckiej Ikarii, czy japońskiej Okinawie.
Muszę ostudzić ewentualny entuzjazm. Badania osób deklarujących wiek ponad stu lat (ćwierć wieku temu) mają zasadniczą wadę. Na przełomie XIX i XX wieku w wielu miejscach nie prowadzono oficjalnych rejestrów stanu cywilnego i nie wydawano aktów urodzenia.
Deklarowany przez mieszkańców takich stref wiek wcale nie musiał odpowiadać prawdzie, mogli mimowolnie postarzać się o kilka lat, czy nawet dekadę. Istnienie takich obszarów może być tylko złudzeniem – sugeruje wielu badaczy.
Może nie ma „stref długowieczności”, ale naukowcy znają przepis na dłuższe i zdrowe życie? Brzmi: zdrowo jeść, ruszać się i utrzymywać relacje społeczne.
Łatwo powiedzieć, ale co to znaczy zdrowo jeść? Czy zdrowszy jest wegetarianizm, czy umiarkowane spożycie mięsa? Czy węglowodany powinny stanowić podstawę diety, czy lepiej je ograniczać?
Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Kalifornii przejrzeli setki badań dotyczących wpływu diety na zdrowie i długowieczność. Wyniki badań opublikowali w „Cell” dwa lata temu, w 2022 roku.
Pierwszym czynnikiem, który okazał się istotny, to ograniczenie lub eliminacja spożycia czerwonego mięsa (wołowiny, wieprzowiny i jagnięciny). Oznacza to, że
dłuższe życie zapewni nam raczej spożywanie ryb i drobiu oraz białka pochodzącego z roślin.
Drugim czynnikiem okazało się umiarkowane spożycie białka. Korzystniejsze dla zdrowia jest, jeśli w diecie jest sporo węglowodanów. Oczywiście nie cukru i jego przetworów, a węglowodanów złożonych z pełnoziarnistych produktów zbożowych, warzyw i owoców.
Trzecim jest umiarkowany post. Lepiej jest jeść w dwunastogodzinnym oknie w ciągu dnia. Z nie do końca poznanych jeszcze przyczyn organizm znacznie lepiej regeneruje się, gdy ostatni posiłek zjemy kilka godzin przed spoczynkiem. Cóż, od dawna wiadomo, że zdrowo jest „śniadanie jeść jak król, a kolację jak żebrak”.
Czy odpowiednia dieta może wydłużać życie?
Badacze dodawali także, że korzystny jest post raz w miesiącu, jednak inne badania na ten temat nie są jednoznaczne, o czym pisałem w lutym tego roku. Narodowy Instytut Badań nad Starzeniem (US National Institute on Aging) twierdzi, że nie ma wystarczających dowodów, by zalecać post przerywany.
Idealna dieta według badaczy wygląda zatem tak: mało rafinowanego cukru, białej mąki, czerwonego mięsa. Dużo pełnoziarnistych produktów zbożowych, warzyw i roślin strączkowych, orzechów, ryby, nieco drobiu, do tego oliwa z oliwek.
Nie ma w tym, trzeba przyznać, nic odkrywczego – to dieta bardzo bliska śródziemnomorskiej, uważanej za najzdrowszą. Z tą różnicą, że zawiera jeszcze mniej mięsa, a więcej ryb i roślin strączkowych. I że Włosi czy Grecy lubią ucztować do późna, co najzdrowsze nie jest.
Badania z 2022 roku raczej potwierdzają to, co wiedzieliśmy już od dłuższego czasu. Oliwa jest zdrowsza od masła, ryby od mięsa, drób od mięsa czerwonego, produkty pełnoziarniste od tych z białej mąki, dieta bogata w warzywa i owoce od tej, która zawiera ich mało, a na noc lepiej się nie najadać.
Czy zdrowa dieta to gwarancja długiego życia? Oczywiście nie. Na jego długość wpływają także geny. Nie jest też gwarancją zdrowia, na które wpływ mają i geny, i stres. Niemniej zdrowa dieta znacząco zmniejsza ryzyko chorób i statystycznie wpływa jednak na długość życia.
Trudno oczekiwać, że zabiegany mieszkaniec współczesnego miasta będzie żył w rytmie, w jakim żyje mieszkaniec rybackiej wioski na Okinawie czy rolnik na Sardynii. Jeśli jednak chcemy żyć dłużej i zdrowiej, lepiej będzie odżywiać się w podobny sposób, jak oni.
Z wielu badań wiadomo, że istotny jest także ruch. Z wiekiem skracają się telomery (końcówki naszych chromosomów, które chronią je przed „strzępieniem się”). Ich długość u biegaczy i pływaków jest taka jak u osób o dekadę młodszych. Siedzenie naprawdę nam szkodzi (pisałem o tym w OKO.press w maju).
Istotne są też relacje społeczne. Osoby samotne żyją krócej i w gorszym zdrowiu, a osoby z gronem bliskich i przyjaciół – dłużej, o czym pisałem w lutym tego roku.
Rocznik 1976. Od dziecka przeglądał encyklopedie i już mu tak zostało. Skończył anglistykę, a o naukowych odkryciach pisał w "Gazecie Wyborczej", internetowym wydaniu tygodnika "Polityka", portalu sztucznainteligencja.org.pl, miesięczniku "Focus" oraz serwisie Interii, GeekWeeku oraz obecnie w OKO.press
Rocznik 1976. Od dziecka przeglądał encyklopedie i już mu tak zostało. Skończył anglistykę, a o naukowych odkryciach pisał w "Gazecie Wyborczej", internetowym wydaniu tygodnika "Polityka", portalu sztucznainteligencja.org.pl, miesięczniku "Focus" oraz serwisie Interii, GeekWeeku oraz obecnie w OKO.press
Komentarze