Blisko 18 mld zł po 1 lipca 2025 roku trafi do szpitali w całej Polsce. Gros z tego pochłoną doroczne podwyżki dla personelu. Medycy jako jedyna grupa zawodowa w Polsce wywalczyła takie przywileje. Czy jednak realizacja ustawy zabiera pieniądze potrzebne na leczenie?
1 lipca 2025 jak co roku wzrosną pensje pracowników ochrony zdrowia. To realizacja ustawy z 2022 roku o minimalnych wynagrodzeniach niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Ustawodawca zdecydował wówczas o corocznej lipcowej waloryzacji pensji medyków w oparciu o kwotę przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej ustalanej przez GUS. Kwotę tę mnoży się przez współczynnik, który – przykładowo – dla lekarza ze specjalizacją wynosi 1,45. W praktyce oznacza to, że po 1 lipca 2025 jego minimalna pensja zasadnicza wzrośnie o blisko 1500 zł brutto w stosunku do ubiegłego roku i będzie wynosić 11 863,49 zł.
W przypadku lekarza bez specjalizacji współczynnik równa się 1,19, stąd jego nowe minimalne uposażenie wzrośnie o 1221 zł brutto i wyniesie 9736 zł.
Zgodnie z ustawą podwyżka obejmuje m.in. lekarzy, pielęgniarki, położne, ratowników medycznych, diagnostów, farmaceutów, psychologów, salowe i sanitariuszy.
Zgodnie z ustawą podwyżka obejmuje m.in. lekarzy, pielęgniarki, położne, ratowników medycznych, diagnostów, farmaceutów, psychologów, salowe i sanitariuszy.
Wiadomość ta na pierwszy rzut oka wydaje się słuszna, sprawiedliwa. W końcu pracownicy ochrony zdrowia mają trudną, bardzo odpowiedzialną pracę. Niektórzy z nich długo zdobywają szlify zawodowe. Za taką robotę trzeba godnie płacić.
Problem w tym, że system ochrony zdrowia w Polsce funkcjonuje źle. Brakuje w nim pieniędzy na świadczenia. Pacjenci czekają w długich kolejkach na wizyty u specjalistów, diagnostykę, leczenie.
Zdrowie
Izabela Leszczyna
Ministerstwo Zdrowia
AOTMiT
długi szpitali
lekarze
lekarze rezydenci
NFZ
OZZL
płace
podwyżki
szpitale
szpitale powiatowe
ustawa
Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.
Biolog, dziennikarz. Zrobił doktorat na UW, uczył biologii studentów w Algierii. 20 lat spędził w „Gazecie Wyborczej”. Współzakładał tam dział nauki i wypromował wielu dziennikarzy naukowych. Pracował też m.in. w Ambasadzie RP w Waszyngtonie, zajmując się współpracą naukową i kulturalną między Stanami a Polską. W OKO.press pisze głównie o systemie ochrony zdrowia.
Komentarze