0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: 19.03.2025 Warszawa , budowa stacji Metra Lazurowa . Fot. Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl19.03.2025 Warszawa ...

By sprawdzić, czy w pobliżu naszego domu znajduje się schron, najlepiej zrobić to poprzez aplikację stworzoną przez Państwową Straż Pożarną dostępną pod tym linkiem. Interaktywna mapa pozwala na znalezienie adresu naszego zamieszkania i wyszukania najbliższego miejsca schronienia w podziale na kategorie – miejsca doraźnego schronienia (piwnice, garaże), ukrycia i schronu.

Zrzut ekranu aplikacji Schrony Państwowej Straży Pożarnej, wykonano 23 września 2025 roku

Teoretycznie są to miejsca, gdzie miliony osób mogłaby znaleźć schronienie w razie wojny czy katastrofy. Ale w praktyce większość z nich to piwnice z czasów PRL, projektowane bardziej pod kątem zimnowojennego strachu niż realnych zagrożeń XXI wieku. W praktyce miejsca stworzone, by ratować życie, coraz częściej przypominają relikty przeszłości niż realne wsparcie w sytuacji zagrożenia.

Między październikiem 2022 a lutym 2023 roku Straż Pożarna sprawdziła w całej Polsce, gdzie można by się schronić w razie zagrożenia. Analizie poddano wszystkie obiekty, które należą do instytucji państwowych, samorządowych, wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni oraz podmiotów gospodarczych prowadzących działalność pożytku publicznego. Do spisu trafiło ponad 234 tys. miejsc – i tylko niespełna 11 tys. to budowle ochronne, czyli obiekty faktycznie projektowane z myślą o bezpieczeństwie.

Między październikiem 2022 a lutym 2023 roku Straż Pożarna sprawdziła w całej Polsce, gdzie można by się schronić w razie zagrożenia. Analizie poddano wszystkie obiekty, które należą do instytucji państwowych, samorządowych, wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni oraz podmiotów gospodarczych prowadzących działalność pożytku publicznego. Do spisu trafiło ponad 234 tys. miejsc – i tylko niespełna 11 tys. to budowle ochronne, czyli obiekty faktycznie projektowane z myślą o bezpieczeństwie.

I tu ważna uwaga: zebrane dane przez Państwową Straż Pożarną mogą już nie być aktualne, dlatego najlepiej traktować aplikację jedynie jako pomocnicze źródło informacji o możliwych miejscach schronienia.

Po napaści Rosji na Ukrainę sytuacja schronów w Polsce jest w opłakanym stanie. Większość budowli pochodzi z lat 50. i 60. W Starachowicach w województwie świętokrzyskim jest 30 schronów, które mogą pomieścić około 3,5 tys. osób. Część schronów ma zardzewiałe drzwi, których nie można domknąć. Znajdują się głównie pod blokami mieszkalnymi, ale wiele z nich zostało zaadaptowane na piwnice czy komórki lokatorskie. Tylko w nielicznych da się jeszcze skorzystać z wyjść ewakuacyjnych. W większości zostały one zamurowane albo przerobione pod budowę parkingów.

Czyli mamy ochronę „na papierze”, ale w praktyce często mówimy o zwykłych piwnicach z betonem i rdzewiejącymi drzwiami.

;
Na zdjęciu Natalia Sawka
Natalia Sawka

Dziennikarka zespołu politycznego OKO.press. Wcześniej pracowała dla Agence France-Presse (2019-2024), gdzie pisała artykuły z zakresu dezinformacji. Przed dołączeniem do AFP pisała dla „Gazety Wyborczej”. Współpracuje z "Financial Times". Prowadzi warsztaty dla uczniów, studentów, nauczycieli i dziennikarzy z weryfikacji treści. Doświadczenie uzyskała dzięki licznym szkoleniom m.in. Bellingcat. Uczestniczka wizyty studyjnej „Journalistic Challenges and Practices” organizowanej przez Fulbright Poland. Ukończyła filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim.

Komentarze