Opublikowanie w środę 27 stycznia 2021 tzw. wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z 98-dniowym opóźnieniem rodzi liczne spekulacje, dlaczego akurat teraz. Czy Kaczyński czekał aż kobiety zmęczą się protestami? Czy PiS chce przykryć nieudolność rządu w szczepieniu 70-latków? Czy Kaczyński odbiera w ten sposób ideologiczne paliwo Zbigniewowi Ziobrze, który zachodzi go z prawej strony jako nie dość zdeterminowanego obrońcę tzw. wartości chrześcijańskich?
To ciekawe kwestie, ale nie wpływają na istotę rzeczy.
Tak czy inaczej, decyzja Kaczyńskiego – bo przecież to jego decyzja – jest obrzydliwym aktem przemocy, uzurpacją katolickiego fanatyzmu.
Zasługuje na oburzenie, jakie wywołuje, a sam Kaczyński zasługuje na publiczne potępienie i powinien – mówiąc dosadnym językiem Strajku Kobiet – jak najszybciej wypierdalać z życia publicznego.
Została opcja wad letalnych? Nieprawda
Po publikacji uzasadnienia pojawiają się już głosy, że Trybunał Julii Przyłębskiej pozostawił furtkę dla aborcji płodów z wadami letalnymi (gdy pewne jest, że płód obumrze lub urodzone dziecko umrze). Nie jest to prawdą.
W uzasadnieniu pojawia się jedynie uwaga, że wady letalne mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia matki, a taki przypadek przewiduje inny przepis ustawy.
Zagrożenie dla życia lub zdrowia matki to – obok „czynu zabronionego” – jedna z dwóch nieusuniętych jeszcze przesłanek dopuszczalności wykonania aborcji w ustawie z 1993 roku.
Zobacz kluczowy zapis ustawy z 1993 roku
Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:- ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu[2]),
- badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej) – tę przesłankę zakwestionował TK Przyłębskiej,
- zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży).
Występowanie okoliczności określonej w pkt. 3 stwierdza prokurator, pozostałe dwa lekarz inny niż przeprowadzający zabieg, chyba że ciąża zagraża bezpośrednio życiu kobiety
Dywagacje, że od tej pory lekarze zaczną terminować ciąże obarczone ciężkimi wadami ze względu na zdrowie psychiczne kobiet, grzeszą nadmiernym optymizmem, żeby nie powiedzieć naiwnością.
Widzieliśmy już, jak szpitale reagowały na samo ogłoszenie wyroku. Możemy się domyślać, że prokuratura pod wodzą fundamentalistycznie nastawionego szefa Solidarnej Polski, czy organizacje takie jak Ordo Iuris nie będą zwlekać z wytoczeniem najcięższych dział przeciwko lekarzom, którzy zdecydowaliby się na taki rodzaj pomocy swoim pacjentkom.
W jednym tylko miejscu uzasadnienia Trybunał puszcza oko, stwierdzając, że „szeroki katalog okoliczności określonych w art. 4a ust. 1 pkt 2 u.p.r. obejmuje bardzo zróżnicowane przypadki. Stanowienie adekwatnych norm prawnych należy jednak do kompetencji ustawodawcy, a Trybunał może ewentualnie oceniać konstytucyjność przyjętych przez niego rozwiązań w przypadku zainicjowania kontroli”.
Oznacza to, że w najbliższych miesiącach może pojawić się w Sejmie projekt, który będzie różnicował sytuację płodów obarczonych konkretnymi wadami. Być może będzie to makabryczny projekt prezydenta Dudy.
Ale do czasu uchwalenia takiego prawa zakaz będzie bezwzględny.
Krucjata dobrnęła do kresu
Lider obozu władzy, a tym samym cały PiS, dopełnił ideologicznej krucjaty, jaką toczy przeciwko „nihilizmowi”, i określił się jako siła skrajnie fundamentalistyczna. Program narodowo-katolicki nabrał tu zarazem anachronicznego i okrutnego wymiaru.
Anachronicznego, bo już przed nieszczęsnym orzeczeniem Polska była – obok Malty, Andory i Watykanu – jedynym miejscem w Europie, gdzie kobieta nie ma prawa decydować o swej ciąży.
Margines legalnych aborcji był niewielki, rzędu 1000-1100 zabiegów rocznie, zapewne kilkadziesiąt, a może nawet sto razy więcej odbywało się nielegalnie.
Już wcześniej to nie kobieta podejmowała decyzję o swej ciąży, ale jakieś resztki dopuszczanej przez prawo aborcji były. Szczególnie ważne dla kobiet uboższych z mniejszych ośrodków. Teraz władza mówi Polkom, że – jak to ujęła Jadwiga Emilewicz – „wolność kobiety kończy się, gdy zachodzi w ciążę, bo jest ograniczona wolnością dziecka”.
PiS obejmuje opiekę i kontrolę nad każdym „dzieckiem poczętym” – także uszkodzonym potworkiem – jakby jego rodzicami byli Przyłębska z Kaczyńskim.
Nie ma większego znaczenia, czy Kaczyński jest cynikiem, który chce się ogrzać katolickim żarem, czy też z własnej posmoleńskiej rozpaczy popadł w dewocję i ubzdurał sobie, że „w Polsce nauce moralnej Kościoła można przeciwstawić tylko nihilizm” i właśnie dopełnia dzieła.
Tak czy inaczej, publikacja tzw. wyroku jest potrójną prowokacją.
Starszy pan K. kładzie rękę na brzuchu każdej Polki
Wobec kobiet, to oczywiste. Starszy pan Jarosław, wieczny kawaler i teoretyk normalnej polskiej rodziny, podjął się roli strażnika moralności kobiet. Wykluczając prawo kobiet do sumienia, PiS skacze w przeszłość o dwa stulecia. Jakby nie zauważył XX-wiecznej emancypacji kobiet.
Władza wkracza w obszar decyzji, który do tej pory honorowała. Masz donosić tę ciążę i urodzić niechciane chore czy niepełnosprawne dziecko. Masz urodzić nawet trupa – mówi władza nie przyjmując argumentu z protestów, że „Moje ciało to nie trumna”.
Publikacja wyroku mgr Przyłębskiej ostatecznie przekreśla wizerunek PiS jako przyjaznej i troskliwej siły prospołecznej.
Grzebie też jej szanse wśród młodych ludzi, najbardziej zainteresowanych tematem. Dowodzi bowiem, że ideologicznie rozdmuchana wartość „życia poczętego” we władaniu polityka bez skrupułów może naruszyć ich ludzkie prawa, ich poczucie bazowego bezpieczeństwa, ich nadzieje na życie zgodne z tym, czego chcą.
Innymi słowy, publikacja wyroku jak jest przybicie pieczęci nad splotem przemocy politycznej i gwałtu na kobiecym ciele i życiu młodych ludzi.
W uzasadnieniu wyroku towarzyszą temu uwagi całkowicie oderwane od życia jak to, że „ciężkie schorzenia płodu nie naruszają dobrostanu kobiety”, czy to, że wady letalne płodu nie oznaczają, że „dotknięty nimi człowiek nie będzie mógł korzystać w pełni z praw i wolności gwarantowanych konstytucyjnie w postnatalnej fazie życia”.
Fanatyzm nie jest głosem katolickiego społeczeństwa
„Fanatycy, łapy precz od moich sióstr” – woła Strajk Kobiet.
Kaczyński być może myśli, że wypowiada się w imieniu tzw. katolickiego społeczeństwa.
Ale razem z Przyłębską mówią raczej głosem jakiejś radiomaryjnej fanatycznej frakcji, są tak reprezentatywni dla ogółu Polek i Polaków, jak homofobus fundacji PRO – Prawo do Życia jest reprezentatywny dla transportu samochodowego w Polsce.
Decyzja o usunięciu przesłanki embriopatologicznej do aborcji idzie pod prąd ogromnej większości Polek i Polaków. Zakaz aborcji popiera w różnych sondażach maksymalnie 10 proc. osób badanych.
W listopadowym sondażu Ipsos dla OKO.press za całkowitym zakazem aborcji było 8 proc. badanych, w elektoracie PiS – niewiele więcej – 19 proc.
Przesłankę embriopatologiczną przerywania ciąży akceptowało 19 proc. wszystkich badanych i 36 proc. wyborców PiS. Dla Kaczyńskiego jest niedopuszczalna.
Reszta była za rozszerzaniem prawa wyboru. W innym pytaniu aż 66 proc. uznało, że to kobieta powinna decydować, co z jej ciążą będzie.
W tym samym sondażu 80 proc. Polek i Polaków zgodziło się z poglądem, że „czas już na polityczną emeryturę dla Jarosława Kaczyńskiego”. Faktycznie.
Fanatyzm PiS zaczyna się od języka, odpowiedni dobór słów mu służy.
Opublikowane w środę Uzasadnienie tzw. wyroku TK z 22 października 2020 opiera się na abstrakcyjnych dywagacjach o godności osoby ludzkiej, w których przyjmuje się za pewnik, że płód to człowiek, któremu przysługują właściwie takie same prawa jak dzieciom.
Sędziowie pouczają nawet ustawodawcę, by w aktach prawnych nie używali określeń „kobieta ciężarna”, czy „płód”, ale „matka dziecka” i „dziecko”.
Trzecia prowokacja – wobec Europy, która tylko wzruszy ramionami
„Na Halloween przebiorę się za Polskę” – to hasło niesione przez nastolatkę na proteście Strajku Kobiet dobrze pokazuje anachroniczny wydźwięk opublikowanego wyroku.
Być może Kaczyński naprawdę wierzy w to, że zadaniem PiS jest zrealizować marzenie Jana Pawła II i przystąpić do ewangelizacji Europy, ale efekt będzie zgoła inny, a skuteczność taka jak w lansowaniu Saryusza-Wolskiego przeciw Tuskowi w wyborach na szefa Rady Europejskiej w 2017 roku.
Owszem, agencje odnotują z zainteresowaniem, że piąty co do wielkości kraj Unii Europejskiej, który nie tak dawno nadawał w naszej części Europy ton w przejściu od komunizmu do demokracji, postanowił wykonać numer w stylu zdecydowanie bliższym Iranowi niż Irlandii.
Będą solidarnościowe akty protestu Międzynarodowego Strajku Kobiet, ale Unia Europejska zostawi tu Polkom i Polakom prawo do dowolnej regulacji, nawet najbardziej zdumiewającej. Inna rzecz, czy Europejski Trybunał Praw Człowieka nie będzie wydawał wyroków przeciwko Polsce za torturowanie kobiet.
Katolicyzm okrutny i nieskuteczny zarazem
Kościół katolicki musi przyjąć decyzję o publikacji wyroku z entuzjazmem równym radości, jaka ogarnęła Episkopat po ogłoszeniu wyroku 22 października.
Hierarchia może być usatysfakcjonowana: teraz prawo będzie pilnować, by ten Holocaust jakim była w ich pojęciu aborcja został zatrzymany (poza niedopatrzeniem, jakim jest pozostawienie legalnej aborcji ciąży z gwałtu, ale to ledwie kilka przypadków rocznie).
Ten triumf Kościoła pogrąży go jednak tym szybciej, autorytet tej instytucji ulegnie dalszej erozji. Nie tylko dlatego, że zakaz będzie równie skuteczny, jak metody naprotechnologii, które miały zastąpić diabelskie in vitro.
Decyzja, że kobieta ma urodzić dziecko nawet wtedy, gdy wiadomo, że umrze ono zaraz po urodzeniu (o ile dożyje do porodu), jest tak okrutnym pogwałceniem zasady miłosierdzia, że musi obnażyć okrucieństwo antyaborcyjnej ideologii, która pozostaje przecież arbitralną interpretacją nauk Chrystusa (ojcowie Kościoła do XIX w. dopuszczali aborcję).
Jak głosiło hasło Strajku Kobiet „Chrystus by was wypierdolił”.
Kościół ma prawo sprawować rząd dusz, ale zawierając sojusz z władzą sięga po bicz, jaki będzie symbolicznie smagał Polki. Instytucja, która ma taki kłopot z własną seksualnością, chce wzmacniać swój autorytet w dziedzinie etyki seksualnej, w której szczególnie jawnie rozmija się ze społeczną praktyką i odczuciem co jest moralne, a co nie jest.
Kościół stawia na kształtowanie katolickiego sumienia, ale decyzja Kaczyńskiego autoryzowana przez Kościół wskazuje, że to tylko retoryka.
Kształtowanie sumienia zakłada zgodę na to, że kobiety mają sumienie. Wyrok tzw. TK nie daje im takich uprawnień.
Kobiety już zaczynały mieć nadzieję. Teraz furtka się zamyka
Od wydania wyroku minęło aż 98 dni. Tak długi czas oczekiwania na sporządzenie uzasadnienia jest oczywiście oznaką, że Trybunał Konstytucyjny nie funkcjonuje prawidłowo. Wyrok z 22 października i społeczny opór, jaki zrodził, był dla PiS dużym politycznym problemem. Miesiącami uradzano, co z tym problemem zrobić.
Kancelaria Premiera bezprawnie wstrzymywała publikację wyroku, twierdząc, że można to zrobić dopiero po sporządzeniu uzasadnienia pisemnego. To oczywiście nieprawda – zgodnie z art. 190 Konstytucji wyrok w Dzienniku Ustaw powinien był się pojawić „niezwłocznie”.
Zobacz art. 190 Konstytucji RP
Art. 190. Konst.
Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego
1. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
2. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawach wymienionych w art. 188 właściwość Trybunału Konstytucyjnego podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony. Jeżeli akt nie był ogłoszony, orzeczenie ogłasza się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”.
3. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, jednak Trybunał Konstytucyjny może określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego. Termin ten nie może przekroczyć osiemnastu miesięcy, gdy chodzi o ustawę, a gdy chodzi o inny akt normatywny dwunastu miesięcy. W przypadku orzeczeń, które wiążą się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej, Trybunał Konstytucyjny określa termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego po zapoznaniu się z opinią Rady Ministrów.
4. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z Konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą aktu normatywnego, na podstawie którego zostało wydane prawomocne orzeczenie sądowe, ostateczna decyzja administracyjna lub rozstrzygnięcie w innych sprawach, stanowi podstawę do wznowienia postępowania, uchylenia decyzji lub innego rozstrzygnięcia na zasadach i w trybie określonych w przepisach właściwych dla danego postępowania.
5. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadają większością głosów.
PiS czekał aż protesty stracą wysoką temperaturę, ludzie zmęczą się ciągłym wychodzeniem z domu. Już w grudniu 2020 Ryszard Terlecki, w swoim stylu ośmieszając narrację o rzekomej niezależności Trybunału Julii Przyłębskiej, zapowiadał, że uzasadnienie pojawi się w styczniu.
Ta zwłoka, choć podyktowana interesami władzy, sprawiała jednocześnie, że przez te trzy miesiące dziesiątki kobiet, u których stwierdzono ciężkie wady płodu, mogły dochodzić swoich praw i terminować ciąże. Dopóki wyrok był nieopublikowany, dopóty w świetle prawa legalna była przesłanka embriopatologiczna.
Mimo tego zdarzały się szpitale oraz lekarze, którzy niejako na zapas, w obawie przed konsekwencjami prawnokarnymi, odmawiali pacjentkom przysługujących im aborcji. Odwoływano zaplanowane przed 22 października zabiegi. W takich przypadkach kobietom pomagały między innymi prawniczki Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
Dziś, gdy opublikowano uzasadnienie i wyrok w Dzienniku Ustaw, furtka ta się zamyka.
Kobiety, które oczekiwały na zabieg mający się odbyć jutro lub w najbliższych dniach, najboleśniej odczują nie tylko grozę, ale i absurd całej sytuacji. Jutro szpitale odmówią im zaplanowanego zabiegu, ponieważ trzy miesiące temu grupka osób zasiadających w Trybunale stwierdziła, że przez 27 lat obowiązywało w Polsce prawo rzekomo niezgodne z Konstytucją.
Co zrobią te kobiety?
Co zrobią kobiety, które czekają dopiero na wyniki badań prenatalnych?
Po prostu brakuje mi słów aby skomentować jakim jeb…m średniowieczem jest obecnie Polska. Zróbmy coś z tym kochani rodacy.
Mieliśmy okazję w wakacje i rok wcześniej. Naród wybrał to średniowiecze bo widocznie pasuje mu ta epoka i chce być jej częścią.
Przecież to sami "kochani rodacy" ten średniowieczny skansen zbudowali. PiS nie spadł z nieba, a w wyborach nie głosowały na niego krasnoludki.
No właśnie. Pytanie – jak to zmienić? Tylko przez kieszeń?
Nie obrażać mi tu średniowiecza. W średniowieczu kobiety cieszyły się prawami, o które musiały na początku XX wieku znowu walczyć. A przede wszystkim mogły usunąć ciążę.
Święty Tomasz z Akwinu mówił, że nie jest powiedziane kiedy dusza wchodzi w ciało człowieka. Ale Kaczyński wie lepiej ,że od razu.
***** ***
Tylko przez prezerwatywę by się PiSiorstwem nie zarazić
Teraz dopiero spadną liczby narodzin, jak nikt nie będzie miał odwagi zajść w ciążę… No ale to wina PO oczywiście.
Nie, to ma sens! Mniej dzieci to mniejsze koszty 500+.
Nie "nikt" zachodzi w ciążę tylko kobiety. Mam nadzieję, że to błąd prze pośpiech spowodowany, ale ad rem: jak to możliwe, że stary cap decyduje o życiu innych. Obudźmy się wreszcie!
Za rok liczba narodzin dzieci spadnie o połowę, taka polityka prorodzinna wg.Pis , kto przy zdrowych zmysłach zdecyduje się teraz na ciążę??. Obserwujmy.
Ciocia Czesia pomoże!
Nie wiem czemu Wy się tak dziwicie temu co się dzieje.
Cywilizacja dotarła do nas w średniowieczu (niestety w wersji katolskiej) kiedy w reszcie świata (basen Morza śródziemnego) nie wpomne już o Egipcie, Mezopotami, Chinach, trwała od kilku tysięcy lat.
My nadal zwisamy z drzew przyczepieni do gałęzi ogonami. Oto „polaczki”, jak nazywał na Dostojewski.
W średniowieczu (i w różnych wersjach) dotarła też prawie wszędzie wokół nas. Ale my jesteśmy pod obecnym światłym przywództwem coraz bardziej WYJĄTKOWI na skalę europejską. I tak raz po raz broniąc niezłomnie wszelakich 'wartości' dumnie przegrywamy (w alternatywnej rzeczywistości tvpisowskiej zawsze odnosząc spektakularny sukces) – 1:27, 2:25, a teraz to chyba 1:40 jak nic…
Kiedyś w jakiejś krytyce ktoś nazwał cały proceder "ewangelizacją prawem". W ten oto sposób ani z ewangelizacji ani z takiego prawa (tudzież głosicieli/twórców obu) już niedługo ślad nie zostanie. Tylko ślepi tego nie widzą (a jest ich jednak trochę, znam nawet osobiście).
Mamy takiego wodza na jakiego zasłużyliśmy. Skarłowaciały mentalnie naród ma wodza na jakiego zasłużył.
Zdarzały nam się wybitne jednostki, które jednak aby coś osiągnąć i dowieść swojej wartości, musiały stąd „spierd..ać”. Kiedy świat je docenił, my, wcale nie tak chętnie, się do nich przyznawaliśmy.
Tacy jesteśmy!!!
Polacy to najglupszy narod w swiecie, ciemny, bez kultury, nic powaznego nie wymyslili, zadnych osiagniec w zadnej dziedzinie. Wstyd mi, ze jestem z tego kraju. Wolalabym byc urodzona we Wloszech, najpiekniejszy kraj swiata.
Tłusta przesada, ale rozumiem, że to przez wzburzenie.
Nie masz racji za grosz. Popatrz na rodaków, którzy pracują w krajach UE. Pracowici, kreatywni, chwaleni przez pracodawców. Wracają nad Wisłę na czas emerytalny. Tu też bywa przyjaźnie. Chyba żyjesz w jakimś dysfunkcyjnym środowisku. Weź się za własną edukację, za ambitniejsze czytelnictwo…
Marcin!
W momencie gdy dowiedziałam się co nam PIS zgotował zdałam sobie sprawę z nieuchronności wyludniania się kraju nad Wisłą. Teraz stanu ciąży należy unikać. Unikać! Seks tak, produkt zapłodnienia absolutnie nie. Nie!!!!!!!!!
Za Hitlera w Niemczech tępiono Swing, jako produkt zachodniej degrengolady, wrogiej klasie narodowo-robotniczej, niszczącej młodzież złymi wpływami. Polowania NSDAP i SA na swingowców odbywały się gdy, w np. USA, Francji i Anglii bawiono się przy muzyce pochodzącej pośrednio z Afryki, poznając egzotyczne kultury.
Za Stalina w Polsce tępiono Swing i Jazz, jako produkty zachodniej degrengolady, wrogiej klasie robotniczej, niszczącej młodzież złymi wpływami. Podczas gdy w zachodnio-niemieckim, hanseatyckim jak i Gdańsk, Hamburgu – The Beatles grali swój pierwszy Rock'N'Roll.
Jako że w Polsce, od Stalina, tak i po Jaruzelskim, Rock'N'Roll, już jako nie tylko muzyka, a styl życia – bez szansy zakorzenienia, ciągle musiał ustępować płaczliwo-patetycznym klimatom antykwarialnym.
Wieloletnia kalumnada i medialne, partyjno-klerykalne, instytucjonalne i odgórne zwalczanie WOśP, jak i samego Jurka Owsiaka, Maleńczuka, Skiby, Peszek i wielu innych niekolaborantów mówi za siebie.
Nie trzeba być Nergalem, by konserwa zabrała się za tych, co wolą oddychać wolnością poza konserwą.
Piotr Szczęsny nie był przypadkiem. Przewidział wiele.
Nie było przypadkiem zakłucie Adamowicza podczas WOśP. Nieprzypadkowo miało zabraknąć pociągów na Festiwal.
Zniszczona Trójka i szkalowanie pracowników, nie było przypadkiem.
Wybierając ponad 20 lat temu Rock'N'Roll i UE, zamiast pompatyczno-zadusznych pojękiwań, okraszonych dyskopolo w całym swym bogactwie+Konkordat, wybraliśmy życie, zamiast kolejnej wersji nekrofilnego, jak powyższe nienawidzące kultury świadomej wolności, psychoustrojstwa kultu medytacji nad narodową mogiłą.
Rodem wprost z kolejnej, jedynie "DOBREJ" fabryki powszechnych, narodowych opakowań blaszanych.
Oburzajace jest to co PiS z Polski robi.
PiS + KK
Ogon macha psem, bo pies nic nie widzi, jest ślepy!
Zgina marnie!
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Cały biznes podziemia aborcyjnego będzie przeciwko legalnej aborcji w każdym terminie i z jakiegokolwiek powodu. A to bogate i wpływowe lobby.
Tzw. zjednoczona prawica w ogóle nie użyje terminu *aborcja. W jej języku będzie istnieć tylko "zabijanie dzieci nienarodzonych" czy coś podobnego.
A referendum w przedmiotowej sprawie i tak nie zostanie rozpisane jeszcze bardzo długo.
"Idę o zakład"
Żebyś się, Grzesiu, nie zdziwił… Skoro dla katolika aborcja to grzech i antykoncepcja to grzech, to lepiej grzeszyć rzadziej niż częściej 😉
Tu nie ma nic do śmiechu. Takie są prawdziwe rozterki katolickiego sumienia.
grzegorz R. PISSdzielski oszolom z ORDO IURIS.fanatycznej sekty ,oplacanej przez kreml
Znamy kilka sztuk osobników płci obojga, którzy uważają, że tak być powinno.
Uważam, że w tym teatrze takie postępowanie instytucji przedstawicielskiej zaprezentowanej w ostatnich 30 latach odzwierciedla poziom dużej grupy naszego społeczeństwa. Jest to efekt właściwego podejścia do procesu szkolnictwa od samego początku i to nie tylko w tej części zinstytucjonalizowanej, ale także w tej przed przedszkolnej. W tym cyrku zapraszają już do finału, bo wiedzą, że nie mają już skąd ciągnąć bardzo dużych ilości kasy, a jedyne pomysły na zysk, to coraz jawniejsze łamanie podstawowych praw ludzkich, by przykryć swoje dalsze przekręty. Taki jeden Starożytny, było mu Aleksander Fredro, m.in. powiedział coś takiego: Prowadź pijany motłoch w przybytek Pański. Niech burzą święte ołtarze. – Ty tymczasem kradniesz karbonę. I drugi txt: Nie mają wyobrażenia, ile złego robią sobie i drugim ci, co wspierają się na gwałcie.
Polska Iranem Europy!!!
Podziękujmy w swoim otoczeniu wszystkim wyznawcom łażącego po wodzie i reszcie hipokrytów (w sumie to nie wierzę, ale: chodzę na msze bo co powie rodzina /somsiad, chrzczę dzieci bo "tradycja", wysyłam je na indoktrynację katolicką bo się jeszcze babcia obrazi i z testamentu usunie, itp. kołtuństwo).
A teraz wielki szok i niedowierzanie, że nam, katoszariat wprowadzają ku uciesze grupki wariatów i ciemnogrodu.
Taki sam szok, jak to, że kremówkowy z przydupasami instytucjonalnie chronił pedofili, w tym notorycznego gwałciciela (nawet własnych dzieci) degollado. Przecież taki był dobrotliwy i świątobliwy, no i Polak winc złego słowa powiedzieć nie damy, a każdy kto mówi inaczej to szatanista, zdrajca i na stos z nim.
20mld rocznie wydajemy na bandę szamanów pasibrzuchów w śmiesznych ciuchach i czapkach opowiadających dyrdymały. Kilkunastotysięczne emerytury dla "złote ale skromne" mimo braku jednego dnia przepracowanego uczciwie.
Naprawdę nie ma w tym kraju ważniejszych potrzeb? Edukacja, sprawna służba zdrowia, pomoc niepełnosprawnym czy chociażby walka ze smogiem? No tak, przecież to wszystko już mamy.
I tak już, 30 przeszło lat się w tych 4 literach urządzamy, bo połowie narodu nie chce się ruszyć na wybory by paranoików odsunąć od władzy.
Bo ja się nie będę brudził polityką i tym podobne debilizmy.
A teraz szok i ło matko, co to się stanęło
I tak trwa ten chocholi taniec…
Polska SALWADORem Europy!
Co ciekawe, w tej małej, 6,4-milionowej bananowe republice popełnianych jest oficjalnie 3340 zabójstw rocznie (dane za rok 2018). Dla porównania w 38-milionowej Polsce "tylko" 277 zabójstw rocznie. Proporcjonalnie nasza szansa bycia zamordowanym w Salwadorze jest siedemdziesiąt kilka (!) razy większa niż w Polsce.
Ale to tenże Salwador staje się teraz dla Polski wzorem do naśladowania jako państwo szanujące ludzkie życie. Dlaczego? Bo aborcja z jakichkolwiek przyczyn jest tam zakazana i surowo karana. I to w zupełności wystarczy.
Gdzie my żyjemy?
San Escobar
Swieta prawda, Polacy nie dorosli do zycia w wolnym kraju. Nie wiedza co oznacza odpowiedzialnosc za wspolny kraj i przyszlosc. Traktuja kler jak bogow na ziemi, bo nie maja szacunku dla samych siebie i nie sa dowartosciowani. Polska to kulturowa biedota. We Wloszech nawet najmniejsze miejscowosco maja teatr, to znaczy dostep do kultury, ktorej nam brakuje. Czasami, wracajac do Polski, widze tych ludzi, te wszechotaczajaca biedowe, ktorej najwieksza ambicja jest kupienie starego aura z zachodu. Porzezywam szok w Polsce! Niechetnie wracam.
Trzeba wezwać kobiety do obalenia tego rządu natychmiast. Każda metoda dopuszczalna.
Rządza władzy dla KASY w połączeniu z sojuszem ołtarza z tronem daje takie owoce, jakie obecnie mamy. Jednak to nie żaden przypadek, tylko moim zdaniem konsekwencja wykorzystania przez populistycznych polityków niskich kompetencji demokratycznych ludu. Jest to możliwe z racji tej, iż prezes zrozumiał, że można kupić głosy ludu jego własnymi pieniędzmi przed czym nomen omen ostrzegał amerykanów dziesiątki lat temu Alexis de Tocqueville mówiąc cyt. „Amerykańska demokracja przetrwa do czasu, kiedy Kongres odkryje, że można przekupić społeczeństwo za publiczne pieniądze” U nas, jak widać transfery socjalne kasy publicznej bezpośrednio do ludu zrobiły swoje. To po pierwsze konsekwencja naszej narodowej mentalności i wynikających z niej niskich kwalifikacji demokratycznych, którą tak zdefiniował swego czasu prof. Markowski cyt. „Jeżeli w czymś możemy upatrywać niskich kwalifikacji polskiego obywatela, jego słabego kapitału społecznego, to w specyficznym typie katolicyzmu; w tradycji, w której się wyrasta: zdrowaśkach, odpuszczaniu win, spowiedzi i korupcjogennym dawaniu na tacę za wszystkie grzechy, połączonym z przekonaniem, że to załatwia sprawę. Mówiłem wielokrotnie i pisałem, głównie na podstawie badań, że najbardziej odpowiedzialny za ten stan rzeczy jest właśnie brak tradycji oświeceniowej i purytańskiej, protestanckiej, gdzie grzech jest grzechem, a odpowiada się za niego bezpośrednio przed Bogiem. To ten kulturowy sos, w którym wrastamy w życie, sprawia, że mamy ułomne kwalifikacje demokratyczne.” cdn
cd. I po drugie trzeba wiedzieć, że Kościół chce katolicko prawicowej Polski, ale także chce Polski w UE. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Nie kto inny jak KrK, jest największym odbiorcą w Polsce unijnej kasy. Stąd też działanie zgodne z pewnym planem przyjętym przez KrK wiele lat temu, kiedy to zgodnie z doktrynalnym podejściem Jana Pawła II, akceptowanym także przez PiS, widział Polskę w UE jako swoistego konia trojańskiego wojującego konserwatyzmu katolickiego. Inaczej rzecz ujmując, Polska ma zmieniać Europę w skansen katolicko narodowy, a nie być skansenem na obrzeżach Europy. Pytanie czy to się uda zrealizować?
Nie, nie uda się, bo Polska nie jest samotną wyspą. Koniec tych nieudaczników będzie żałosny!
A założymy się, że nie będzie? Koniec tych nieudaczników będzie taki sam, jak koniec wszystkich innych nieudaczników rządzących od 30 lat. Skończą w "poczekalni" i jak się suwerenowi przejedzą ich równie nieudolni następcy, to w glorii i chwale wrócą do władzy. NIKT ze ścisłej wierchuszki PiS-u nigdy nie będzie odpowiadał karnie za te wszystkie bezkarne łotrostwa z czasów, kiedy byli u władzy. Bo tak ten system został stworzony. PiS też zapowiadał, jak to wszystkich "aferzystów" posadzi i w ogóle bardzo głośno burczał. Hurr! Durr! Rozliczymy. A w efekcie posadzili nieszczęsnego Nowaka. I to tylko dlatego, że chłop nie mógł wytrzymać i nabroił też na Ukrainie. Więc kaczystom żal było nie wykorzystać takiej gratki. Wszystko. Jeszcze się będziesz dorzucała do ich tłustych emeryturek.
To państwo nie ma pieniędzy na pomoc dla prawie nikogo, ale ma pieniądze na czternastą emeryturę , wiadomo dlaczego.
Nie liczy się o opinią społeczeństwa w żadnej sprawie.
Jednocześnie ten głupi i złośliwy rząd twierdzi, że naród go wybrał i ma poparcie. Czy poparcie strych osób i pisowskich rodzin to cały suweren?
Jak długo jeszcze wytrzymamy ten cyrk? Aż Polska naprawdę znajdzie się w ruinie.
Ma kasę na 13 i 14 emeryturę, bo to ok 7-8 mln wyborców. Kupienie tych głosów musi kosztować. Tylko dlaczego kasą publiczną płacimy? O tym przestrzegał lata temu Alexis de Tocqueville cyt. " Amerykańska demokracja przetrwa do czasu, kiedy Kongres odkryje, że można przekupić społeczeństwo za publiczne pieniądze" I tego się doczekaliśmy i dorobiliśmy u nas. Mamy taki rząd na jaki niestety zasługujemy. To tym ludziom powierzyliśmy kierowanie państwem przy urnach wyborczych.
jesteście głąbami POLACY, dając możliwość faszystom, katolibom, zwykłym cymbałom pomiatać sobą!
Niestety tak jest, ale nie wszyscy. Osobiscie nigdy na pis nie glosowalam, bo uwazam, ze Kaczynski to nieudacznik zyciowy i nie ma mi nic do zaoferowania. A kosciol liczy sie dla mnie jak zeszloroczny snieg.
No dobra, ale o co właściwie chodzi? Bo ja tutaj widzę jakiś groteskowy paradoks. W którym przyzwoicie sytuowane kobiety i dziewczyny z klasy średniej walczą jak lwice o prawa… no właśnie, czyje? Bo jeśli spojrzeć na to realnie, to zdecydowana większość kobiet które ewentualnie decydowałyby się na aborcję, robią to za granicą. Z różnych powodów, ale głównie dlatego, że w takim wypadku liczy się czas. I czekając na to, aż krajowi lekarze orzekną, czy są wady letalne, zespół Dawna albo inne tego typu rzeczy, mogą się zwyczajnie nie doczekać! Z kolei tzw. patologia, wszystkie te pijaczki, narkomanki i inne kobiety, u których szanse na patologiczny płód jest największa, w ogóle nie przejmują się jakimiś badaniami w trakcie ciąży. Tu jest zwykle krótka piłka. Albo donoszą i niech się dzieje co chce, albo tak się składa, że nawet w miarę zdrowe dzieci jakoś tak nagle umierają. Podsumowując – będzie jak było. Komu ciąża "nie pasuje", ten odwiedzi którąś z klinik tuż za granicami, gdzie zabiegi wykonuje się naprawdę tanio, albo pojedzie do Holandii, gdzie jest to darmowe, więc koszty wynoszą tyle, ile dojazd, powrót, zakwaterowanie i wyżywienie. Natomiast korzyść jest taka, że wprawdzie PiS to wprowadził, ale "owoce społeczne" zbierze katolicki Kościół. Który im bardziej teraz przyciśnie, tym mocniej potem oberwie.
Znalezione w Internecie – aktualne:
Już od dawna wieść się niesie
Na ulicy, w Internecie.
Zewsząd słychać:
Brawo! Bis!
***** ***!
***** ***!
Każda dobrze o tym wie,
każdy wnet też dowie się,
za co trzeba
*** tak *****!!!
Część I.
WSPANIAŁYM WALCZĄCYM BOHATERSKIM KOBIETOM OFIAROWUJĘ poniższą zbiorówkę wierząc, że może być przydatna.
Oto najbardziej aktualne (stan na początek grudnia 2020), bardzo cenne dane dla kobiet potrzebujących porady/pomocy ws. aborcji:
Część II.
1. Inicjatywa „Aborcja Bez Granic”: https://aborcjabezgranic.pl/. [To źródło informacji oraz praktycznego i finansowego wsparcia dla kobiet w Polsce, które potrzebują aborcji w kraju (poprzez uzyskanie informacji o bezpiecznych tabletkach poronnych) lub poza jego granicami (zabieg w klinice). Inicjatywa zapewnia także pomoc tłumaczeniową oraz organizacyjną (w zakresie wyjazdu, noclegów i zabiegu za granicą). Inicjatywa jest wynikiem współpracy sześciu aktywistycznych organizacji i grup nieformalnych, wymienionych poniżej w punktach: 2, 3, 4, 6, 8 i 11.]
2. Inicjatywa „Aborcyjny Dream Team” (ADT): https://www.facebook.com/aborcyjnydreamteam/. [Szerzy fachową wiedzę o aborcji (napisz na adres [email protected]) oraz prowadzi infolinię z poradami prawniczymi (zadzwoń w pon. lub czw. w godz. 15:00-19:00 na +48 733 980 396 lub napisz na adres [email protected]).]
Część III.
3. Kobiety w Sieci / Women on Web: https://www.facebook.com/pages/Kobiety-w-Sieci/282948898401840, https://www.womenonweb.org/pl/. [Jeśli jesteś w Polsce i potrzebujesz aborcji przed upływem 12. tygodnia ciąży, a nie masz dostępu do bezpiecznej aborcji ani możliwości wyjazdu do kraju, gdzie aborcja jest dozwolona, zadzwoń od pon. do pt. na +48 725 892 134 (cały dzień) lub +48 737 769 715 (do 15:00), albo wejdź na forum: https://www.maszwybor.net/, http://maszwybor.net/blog/, lub napisz na adres [email protected] albo [email protected] (lub zadzwoń na infolinię +48 22 211 8866). Ponadto zob. oświadczenie tutaj https://www.womenonweb.org/pl/page/20549/women-on-web-zapewni-bezp%C5%82atne-aborcje-kobietom-w-polsce-u-kt%C3%B3rych: „Women on Web zapewni bezpłatne aborcje kobietom w Polsce, u których stwierdzono ciężkie wady rozwojowe płodu”. Strona pełni wyłącznie funkcję pośredniczącą, która polega na przekazaniu Twoich informacji oraz prośby o aborcję medyczną do uprawnionego lekarza. Może on może zapewnić aborcję medyczną po konsultacji, która polega na udzieleniu odpowiedzi na ok. 25 pytań na stronie https://www.womenonweb.org/pl/i-need-an-abortion.%5D
Część IV.
4. Women Help Women: https://womenhelp.org/pl/page/384/europa. [Nasz serwis internetowy (https://consult.womenhelp.org/pl/page/360/this-e-service-gives-you-access-to-contraceptives-and-abortion) umożliwia dostęp do środków antykoncepcyjnych i do aborcji medycznej. Można prosić o aborcję medyczną (farmakologiczną) oraz różne środki antykoncepcyjne, takie jak: pigułki, antykoncepcję po stosunku (tzw. doraźną) oraz prezerwatywy. Środki te zostaną wysłane pocztą na adres, który podasz. Zamówienie można złożyć poprzez podane strony internetowe, a na leki będzie trzeba poczekać około 10 dni. Najprostszy i najszybszy sposób kontaktu – napisz na adres [email protected].]
5. Kobiety na Falach (Women on Waves): https://www.womenonwaves.org/pl/ (czyt. także https://pl.wikipedia.org/wiki/Kobiety_na_Falach). [Organizacja działająca na rzecz prawa do aborcji w krajach, gdzie jest ona nielegalna. Posiada zezwolenie holenderskiego Ministerstwa Zdrowia na przeprowadzanie aborcji farmakologicznej na statku na pełnym morzu lub w Holandii. Zadzwoń na +31 20 465 0004 lub napisz na adres [email protected].]
Część V.
6. Ciocia Basia (Niemcy): https://www.facebook.com/ciociabasiaberlin/. [Grupa powstała w celu wsparcia kobiet z krajów, w których aborcja jest nielegalna i które potrzebują wsparcia w organizacji zabiegu w Berlinie. Zadzwoń na +48 22 3970500 lub napisz na adres [email protected].]
7. Ciocia Wienia (Austria): https://www.facebook.com/ciociawienia. [Ciocia Wienia z Wiednia, siostra Cioci Basi z Berlina, to nieformalna grupa feministycznych aktywistek. Wspieramy osoby z Polski i innych krajów, w których dostęp do aborcji jest utrudniony lub niemożliwy, w zorganizowaniu legalnego zabiegu w Wiedniu. Napisz do nas na adres [email protected].]
8. Ciocia Czesia (Czechy): https://www.facebook.com/Ciocia-Czesia-103501431563833/. [Chcemy pomagać kobietom z Polski w uzyskaniu rzetelnych informacji na temat możliwości przeprowadzenia bezpiecznego, legalnego zabiegu na terenie Republiki Czeskiej. Do 12. tygodnia ciąży aborcja w Czechach jest legalna bez podawania przyczyny, do 24. – z przesłanek medycznych, w dowolnym momencie – jeżeli ciąża stanowi niebezpieczeństwo dla matki lub płodu. Średnia cena zabiegu wynosi 170 EUR. Sprawdzona i polecana klinika w Czechach przyjmująca pacjentki z Polski: https://www.aborcja-czechy.pl/. Napisz do nas na adres [email protected].]
Polecaną kliniką w Czechach jest też https://klinikastonava.cz/ zlokalizowana zaraz przy granicy z Polską, dodatkowo w razie potrzeby gwarantują transport w obie strony.
Część VI.
9. Abortion Network Amsterdam „ANA” (Holandia): https://www.facebook.com/AbortionNetworkAmsterdam/. [A group of volunteers who came together to create a network of support for women who don’t have access to safe abortion because of a number of reasons: – they don’t have access to legal abortion in the country of origin (e.g., Poland) – the country where they reside doesn’t provide late-term abortion, – they don’t have access to legal abortion because of their status in the country. Compared to other European countries where abortion is also legal, the Netherlands is of specific interest because of the late term until which an abortion is allowed. Send us an e-mail in English to [email protected].]
10. Kumpela (Lipsk/Leipzig): https://www.facebook.com/kumpela/. [Umożliwiamy kobietom z Polski dostęp do bezpiecznej i legalnej aborcji w Lipsku. W zależności od metody koszty zabiegu wahają się między 300 a 600 EUR. Jeżeli nie masz wystarczających środków, skontaktuj się z nami mimo to. Wspólnie spróbujemy znaleźć rozwiązanie! Napisz do nas na adres [email protected] lub zadzwoń na +49 163 4962729.]
Część VII.
11. Abortion Support Network „ASN” (Wielka Brytania): https://www.asn.org.uk/pl/. [Od 11.12.2019 pomagamy kobietom mieszkającym w Polsce ws. wyjazdu w celu przerwania ciąży, wsparcia finansowego na pokrycie kosztów zabiegu i podróży i – gdzie to konieczne i możliwe – darmowego noclegu w domach wolontariuszy. Zadzwoń na 222 922 786 lub napisz na adres [email protected], albo wyślij bezpieczny formularz kontaktowy (Secure Contact Form) tutaj https://www.asn.org.uk/contact-us/.%5D
12. Inicjatywa „Lekarze Kobietom”: https://lekarzekobietom.pl/ (wraz z listą lokalizacji https://lekarzekobietom.pl/jestem-pacjentka/lista-lokalizacji/). [Pomagamy w dostępie do antykoncepcji awaryjnej. Jeżeli chcesz się z nami skontaktować w sprawie otrzymania pomocy, właściwą drogą kontaktu jest formularz dostępny tutaj https://lekarzekobietom.pl/jestem-pacjentka/.%5D
13. Kolektyw Dzień Po [Ułatwia dostęp do antykoncepcji awaryjnej wszystkim kobietom, które jej potrzebują. Napisz na adres [email protected].]
Część VIII.
14. Aborcja Słowacja: https://www.pomagamy-kobietom.pl/aborcja-slowacja/. [Aborcja na terenie Słowacji jest legalna do 12. tygodnia ciąży. Sprawdzona i polecana klinika na Słowacji, która od lat przyjmuje pacjentki z Polski: https://www.klinika-ginekologiczna.com/.%5D
15. halodoctor – Medonet: https://www.halodoctor.pl/tabletka-dzien-po. [Płatna e-recepta online na tabletki „Escapelle” lub „EllaOne” + 4-cyfrowy kod e-recepty od lekarza wysłany SMS-em.] [Czyt. także: https://www.gdziepolek.pl/artykuly/tabletka-po-czyli-antykoncepcja-awaryjna.%5D
16. Prywatna Klinika Medyczna TerraMed w mieście Chișinău (Trandafirilor Street 15/4), Mołdawia: https://www.womenonwaves.org/pl/page/6218/laparoscopic-sterilization-or-invitro-fertilisation-for-single-polish-women-in-m. [Sterylizacja laparoskopowa i zapłodnienie in vitro. Napisz na adres [email protected]. Zamów wizytę u dr Ireny Digol tutaj https://terramed.md/en/doctor/digol-irena/. Napisz do dr Digol na adres [email protected] lub zadzwoń na +37379573491.]
Część IX.
Ponadto, na stronie portalu mama:Du tutaj https://mamadu.pl/149157,pomoc-dla-kobiet-potrzebujesz-aborcji-wazne-numery-z-pomoca-dla-kobiet jest następująca informacja z dnia 23.10.2020: „Każda kobieta, która potrzebuje pomocy w sprawie aborcji, może zadzwonić na +48 22 292 25 97. Tam zostanie skierowana do jednej z powyższych organizacji” (w powyższym wykazie – wymienionych w punktach: 2, 3, 4, 6, 8 i 11).
Na tej stronie https://zrzutka.pl/kasa-na-aborcyjny-dream-team można wpłacać i obserwować stan zrzutki na Aborcyjny Dream Team (ADT).
Część X.
Ponadto, przytaczam ważną, uspokajającą informację stąd https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,26427428,czy-kobieta-moze-czuc-sie-bezpieczna-jesli-zrobi-aborcje-za.html, opublikowaną 23.10.2020:
„- Zgodnie z obowiązującym prawem, także po uwzględnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, kobieta nie ponosi kary za wykonanie terminacji ciąży, chociaż jest to czyn zabroniony przez art. 157a par.1 kodeksu karnego. Jeżeli zabieg zostanie wykonany w innym kraju, którego prawo dopuszcza legalność aborcji w konkretnej sytuacji, to w ogóle nie dochodzi do popełnienia czynu zabronionego w rozumieniu polskich przepisów karnych – mówi mecenas Oskar Luty z warszawskiej kancelarii Fairfield”.
Część XI.
Dodatkowe informacje skopiowane ze źródeł:
– https://oko.press/kupilas-tabletke-policja-wzywa-cie-na-przesluchanie-przewodnik-aborcyjnego-dream-teamu/
– http://aborcyjnydreamteam.pl/aborcja-musisz-wiedziec/aborcja-domowa/
Własna aborcja nie jest karalna!
Aborcja farmakologiczna (zwana inaczej domową) stanowi obecnie w Polsce ok. 90% wszystkich aborcji, w których pomaga inicjatywa Aborcyjny Dream Team (ADT). Jest ona bezpieczną, łatwą i względnie tanią metodą przerywania ciąży. Zgodnie z wytycznymi WHO aborcję farmakologiczną (za pomocą leków) można wykonać do 12. tygodnia ciąży.
Istnieją dwa sposoby wykonania aborcji farmakologicznej:
(a) przy użyciu tylko jednego leku – o nazwie Misoprostol (który w Polsce jest dostępny jako Cytotec i Arthrotec), powodującego skurcze;
(b) przy użyciu zestawu dwóch leków – o nazwach Misoprostol i Mifepriston (Mifepriston blokuje działanie progesteronu, hormonu odpowiedzialnego za utrzymanie ciąży), które powodują spontaniczne wydalenie ciąży; zastosowanie tej kombinacji sprawia, że skuteczność tego sposobu wynosi ok. 98%.
Proponuję rozpowszechniać powyższe informacje wszelkimi kanałami, a także zapisać je na nośniku zewnętrznym noszonym przy sobie – to się może przydać na wyjeździe w rejony ubogie w Internet. Warto je również mieć w postaci dokumentu wydrukowanego, by rozdawać potrzebującym. Proponuję to robić w miejscach większych skupisk, np. przed kościołem, przed supermarketem, na centralnym placu miasta, przed biurami PiS itd.
Dobra robota, Włodzisławie dzięki za kontakty. Podaję dalej!