Chodzi o neo-sędzię Annę Gąsior-Majchrowską. Definitywnie straciła stanowisko lokalnego rzecznika dyscyplinarnego darowane jej przez ludzi Ziobry. Właśnie powołano na jej miejsce nowego rzecznika. Nowych rzeczników powołano też w Częstochowie i we Wrocławiu.
Koniec błyskawicznej kariery neo-sędzi Anny Gąsior-Majchrowskiej z Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim nastąpił kilka dni temu. Po tym, jak na początku listopada 2025 roku została ona odwołana ze stanowiska zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim, powołano właśnie jej następcę.
Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym został tu sędzia piotrkowskiego sądu okręgowego Tomasz Olszewski. To doświadczony sędzia. Decyzję o odwołaniu neo-sędzi i powołaniu nowego rzecznika podjęła nowa, główna rzecznik dyscyplinarna, sędzia Joanna Raczkowska.
Neo-sędzia Gąsior-Majchrowska zasłynęła tym, że jako jedyna w Polsce zrobiła sędziom dyscyplinarki za podpisanie listu do OBWE w 2020 roku. Ponad tysiąc sędziów z całego kraju apelowało wtedy do OBWE o objęcie monitoringiem prezydenckich wyborów kopertowych, które ostatecznie nie doszły do skutku.
I wtedy do akcji wkroczyła Gąsior-Majchrowska. Zrobiła absurdalne dyscyplinarki 16 sędziom z okręgu piotrkowskiego za podpisanie tego apelu. Sędziowie ci są teraz uniewinniani w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN.
Gąsior-Majchrowska to jeden z symboli „reform” Ziobry w sądach, choć mniej znany. Awansowała za władzy PiS. Dostała awans do sądu okręgowego od nielegalnej neo-KRS. A potem główny rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab powołał ją na lokalnego rzecznika przy Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim.
Próbowała orzekać na delegacji w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie – gdy jego prezesem był Schab – ale jej to nie wyszło. Bo delegację jej cofnięto. Pod koniec władzy PiS resort Ziobry dał jej z wyprzedzeniem nominację na prezesa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim. Ale nie zdążyła objąć stanowiska, bo nominację cofnął nowy minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Po zmianie władzy Gąsior-Majchrowska straciła jeszcze stanowisko wizytatora w sądzie. Odwołała ją z tej funkcji nowa prezes sądu Urszula Sipińska-Sęk. A na początku 2025 roku neo-sędzia dostała zarzuty dyscyplinarne za ściganie sędziów, którzy podpisali list do OBWE, a także za podpisanie list poparcia do neo-KRS i za podważanie legalności nowej prezes sądu. Dyscyplinarkę zrobił jej rzecznik dyscyplinarny ad hoc ministra sprawiedliwości.
Oprócz nowego rzecznika dyscyplinarnego w Piotrkowie Trybunalskim w ostatnich dniach główna rzecznik dyscyplinarna Raczkowska powołała jeszcze:
Nowy rzecznik dyscyplinarny Baćkowski do tej pory był rzecznikiem dyscyplinarnym ad hoc. Powołał go były już minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jako ad hoc, Baćkowski dostał jedno zadanie. Przeprowadzenie postępowań wobec członków nielegalnej neo-KRS.
I w kwietniu 2025 roku postawił im zarzuty dyscyplinarne za pracę w tym nielegalnym organie. Zarzuty dostało 18 byłych i obecnych sędziów – członków neo-KRS pierwszej i drugiej kadencji.
Zmiany na stanowiskach lokalnych rzeczników dyscyplinarnych to skutek odwołania dotychczasowego głównego rzecznika dyscyplinarnego Piotra Schaba oraz jego zastępców Przemysława Radzika i Michała Lasoty. Odwołał ich minister sprawiedliwości.
Nie uznają oni jednak swojego odwołania i nadal okupują siedzibę głównego rzecznika, mieszczącą się w budynku neo-KRS w Warszawie. Nadal też próbują ścigać sędziów. Na przykład Schab zrobił kolejne postępowanie prezesce Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim Urszuli Sipińskiej-Sęk. Bo nie podoba mu się to, że wymaga od neo-sędzi Gąsior-Majchrowskiej, by po utracie stanowisk orzekała w pełnym wymiarze.
Mimo buntu Schaba i jego zastępców minister sprawiedliwości Waldemara Żurek powołał nowego głównego rzecznika, czyli Joannę Raczkowską. Ma ona też dwóch nowych zastępców Tomasza Ładnego i Grzegorza Kasickiego.
Te zmiany pozwoliły na rozpoczęcie wymiany lokalnych rzeczników dyscyplinarnych przy sądach okręgowych i apelacyjnych. To byli głównie beneficjenci „reform” Ziobry, neo-sędziowie. Większość z nich powołał jeszcze Piotr Schab.
Dopóki ich się nie odwoła, nie ruszą rozliczenia ludzi Ziobry w sądach i nie będzie odbudowy systemu dyscyplinarnego w Polsce. Czego wymaga TSUE i KE.
Dlatego Raczkowska na początku listopada 2025 roku wręczyła pierwsze odwołania. Dymisje dostało 9 lokalnych rzeczników – 2 przy Sądzie Okręgowym w Warszawie i 2 przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie oraz po jednym przy sądach okręgowych w Gorzowie Wielkopolskim, Ostrołęce, Rybniku, Piotrkowie Trybunalskim, Świdnicy.
Odwołano m.in. byłego członka neo-KRS Jarosława Dudzicza, który umieścił antysemicki wpis w internecie. Był rzecznikiem w Gorzowie. Odwołano też Jakuba Iwańca, któremu prokuratura chce stawiać zarzuty w 4 śledztwach m.in. za jazdę pod wpływem alkoholu i za udział w aferze hejterskiej. Iwaniec był rzecznikiem przy Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Stanowisko straciła też neo-sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, która była rzecznikiem w Świdnicy.
Można spodziewać się kolejnych odwołań.
Główna rzecznik dyscyplinarna powołała też już 16 nowych lokalnych rzeczników dyscyplinarnych. Zastąpili oni odwołanych oraz objęli stanowiska po rzecznikach, którym skończyła się kadencja.
Oprócz obecnie powołanych lokalnych rzeczników dyscyplinarnych we Wrocławiu, Piotrkowie Trybunalskim i w Częstochowie powołano też:
Gąciarek zastąpił na tym stanowisku odwołanych przez Raczkowską dwóch zastępców rzecznika, nominatów Schaba. Chodzi o neo-sędziego Adama Jaworskiego i stołecznego sędziego Piotra Bojarczuka, który za władzy PiS orzekał na delegacji w sądzie apelacyjnym.
Pozostali nowi rzecznicy dyscyplinarni objęli stanowiska po rzecznikach, którym skończyła się kadencja. Powołano:
Nowi rzecznicy dyscyplinarni przed powołaniem zostali pozytywnie zaopiniowani przez Kolegia sądów. Kolegia opiniowały też odwołanie ze stanowisk rzeczników dyscyplinarnych, nominatów Schaba.
Sądownictwo
Adam Bodnar
Zbigniew Ziobro
Waldemar Żurek
Krajowa Rada Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości
Sąd Najwyższy
Piotr Schab
praworządność
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.
Komentarze