„Premier może się na mnie obrazić, ale otwarcie przyznaję, że to była jego decyzja, żeby projekt o związkach partnerskich zatrzymać. Chodziło o obawy o wynik Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich” – mówi Katarzyna Kotula. „Rozumiem emocje ludzi, którzy są rozczarowani, ale ja jestem polityczką”
Anton Ambroziak., OKO.press: Już nie związki, a "ustawa o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu”. 17 października jej założenia przedstawiliście wspólnie z PSL-em na konferencji prasowej. Po pierwszych recenzjach nadal uważa pani, że jest to sukces?
Katarzyna Kotula, posłanka Lewicy, sekretarz stanu w KPRM ds. Równości: Piątkowa konferencja prasowa była wydarzeniem politycznym.
Pamiętajmy, że rządowy projekt ustawy o związkach partnerskich utknął na Stałym Komitecie Rady Ministrów. I to był grzech pierwotny, bo uważaliśmy, że zaproponowaliśmy bardzo rozsądny projekt, który miał szansę na poparcie części konserwatystów. W nim już były ustępstwa: mała piecza zastępcza zamiast pełnej adopcji, zdjęcie z afisza uroczystej ceremonii przed Urzędem Stanu Cywilnego.
Premier może się na mnie obrazić, ale otwarcie przyznaję, że to była jego decyzja, żeby projekt zatrzymać. Zatrzymał go pierwszy raz w kwietniu, a potem znów w maju. Chodziło o obawy o wynik Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich.
Rozmawiałam z ludźmi ze sztabu Trzaskowskiego, przekonywałam, żebyśmy puścili projekt dalej – chociaż na Radę Ministrów; żebyśmy pokazali, że ten rząd ma konkrety dla ludzi. Co z tego, że w PSL-u nie było pełnej zgody? Mieliśmy przecież projekty rządowe, które nie miały poparcia wszystkich ugrupowań, a i tak trafiały na Radę Ministrów, a potem do Sejmu. Tak było np. z zawieszeniem prawa do azylu, które Lewica oprotestowała.
Decyzja polityczna była inna, a po wyborach prezydenckich znaleźliśmy się w zupełnie innej rzeczywistości. Liberałowie przegrali wybory, w rządzie trwała rekonstrukcja.
LGBT+
Władysław Kosiniak - Kamysz
Katarzyna Kotula
Donald Tusk
ustawa o statusie osoby najbliższej
związki partnerskie
Rocznik ‘92. Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o migracjach, społeczności LGBT+, edukacji, polityce mieszkaniowej i sprawiedliwości społecznej. Członek n-ost - międzynarodowej sieci dziennikarzy dokumentujących sytuację w Europie Środkowo-Wschodniej. Gdy nie pisze, robi zdjęcia. Początkujący fotograf dokumentalny i społeczny. Zainteresowany antropologią wizualną grup marginalizowanych oraz starymi technikami fotograficznymi.
Rocznik ‘92. Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o migracjach, społeczności LGBT+, edukacji, polityce mieszkaniowej i sprawiedliwości społecznej. Członek n-ost - międzynarodowej sieci dziennikarzy dokumentujących sytuację w Europie Środkowo-Wschodniej. Gdy nie pisze, robi zdjęcia. Początkujący fotograf dokumentalny i społeczny. Zainteresowany antropologią wizualną grup marginalizowanych oraz starymi technikami fotograficznymi.
Komentarze