0:000:00

0:00

Represje spadły na 12 sędziów z Sądu Okręgowego w Krakowie. Wydali oni oświadczenia, że odmawiają rozpoznawania spraw w składach z udziałem sędziów nominowanych lub awansowanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Pierwszy takie oświadczenie wydał sędzia Waldemar Żurek, jeden z symboli wolnych sądów. Teraz dołączyło do niego 11 kolejnych sędziów, którzy wspólnie podpisali adresowane do prezesa krakowskiego sądu pismo. Piszemy o nim w dalszej części tekstu.

Na oświadczenie gniewnie zareagowała prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka, nominatka ministra Ziobry i członkini nowej KRS. W czwartek 23 września wydała komunikat. Napisała w nim, że wobec tych sędziów powinno toczyć się postępowanie dyscyplinarne. Uważa, że bezkarnie odmawiają orzekania z neo-sędziami i chcą decydować, kto w Polsce może być sędzią.

Dlatego wystąpiła do głównego rzecznika dyscyplinarnego ministra Ziobry o wszczęcie wobec nich postępowania wyjaśniającego, które może skończyć się postawieniem zarzutów dyscyplinarnych. Jednocześnie zdecydowała o wyłączeniu tych 12 sędziów z losowania do składów wieloosobowych. Tak, by nie mogli kwestionować statusu nominowanych lub awansowanych przez nową KRS sędziów, jeśli trafią z nimi do składu orzekającego.

To nie koniec represji. Z informacji OKO.press wynika, że wobec jednej sędzi, która podpisała oświadczenie, wszczęto już procedurę karnego przeniesienia jej do innego wydziału. Piszemy o tym w dalszej części tekstu. „Krążą plotki, że to tylko początek. Że ma być mocniejsze uderzenie, taka pokazówka, by przestraszyć innych sędziów. Ale może to być tylko plotka, by postraszyć” - mówi OKO.press osoba znająca kulisy pracy krakowskiego sądu. Pisaliśmy w OKO.press o proteście sędziego Waldemara Żurka:

Przeczytaj także:

Dagmara Pawełczyk-Woicka
24.01.2018 Krakow . Dagmara Pawelczyk - Woicka , nowa prezes Sadu Okregowego w Krakowie . Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta *** Local Caption ***

Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka, jednocześnie członkini nowej KRS. Fot. Jakub Porzycki/Agencja Gazeta.

Kto podpisał oświadczenie sędziów krakowskich

Oświadczenie o odmowie orzekania z sędziami awansowanymi przez nową KRS podpisało 11 sędziów krakowskiego sądu okręgowego. To: - Edyta Barańska, - Maciej Czajka, - Grzegorz Dyrga, - Maciej Ferek, - Jarosław Gaberle, - Janusz Kawałek, - Joanna Makarska, - Dariusz Mazur, - Beata Morawiec, - Ewa Szymańska, - Katarzyna Wierzbicka. Wykonali oni orzeczenia TSUE z połowy lipca 2021 roku oraz wyrok ETPCz — również z lipca 2021 roku — w których podważono legalność Izby Dyscyplinarnej oraz nowej KRS i rozdawanych przez nią nominacji sędziowskich. Nowa KRS awansowała już blisko tysiąc sędziów. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Polscy sędziowie od razu zaczęli wykonywać te orzeczenia. Pierwszy była Adam Synakiewicz z Częstochowy. Potem dołączyli: - Marta Pilśnik z Warszawy, - Jacek Tyszka z Warszawy, - Piotr Gąciarek z Warszawy, - trzech sędziów z Izby Karnej SN, - Waldemar Żurek z Krakowa. Na część z nich już spadłych ostre represje — Gąciarek, Pilśnik i Synakiewicz zostali zawieszenia w obowiązkach. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Dodatkowo Synakiewicz za stosowanie prawa UE dostał aż siedem zarzutów dyscyplinarnych. Represje są jednak bezprawne, bo TSUE zawiesił przepisy ustawy kagańcowej pozwalające karać polskich sędziów za badanie statusu innych sędziów.

Dlaczego krakowscy sędziowie nie chcą sądzić z neo-sędziami

Sędziowie represji jednak nie przestraszyli się i kolejni wydają oświadczenia, że nie będą sądzić z neo-sędziami. Krakowscy sędziowie napisali w oświadczeniu, że jeśli zostaną wylosowani do składów z neo-sędziami, każdorazowo będą żądać:

  • Ponownego losowania składu orzekającego z wyłączeniem neo-sędziów.
  • A w przypadku nieuwzględnienia ich wniosku będą informować strony procesów o konieczności zawieszeni sprawy z uwagi na niewłaściwą obsadę sądu. I będą zawieszać takie sprawy lub składać zdania odrębne do wyroków wydanych z udziałem neo-sędziego. Bo takie orzeczenie będzie naruszało prawo obywatela do bezstronnego i niezależnego sądu.

Krakowscy sędziowie tłumaczą, że neo-sędziowie zostali powołani przez nową KRS, która nie dość, że sama została wadliwie powołana — jej skład jest sprzeczny z Konstytucją i nie wszyscy członkowie KRS mieli wymagane podpisy poparcia -, to nie jest niezależna od polityków. Bo większość sędziów-członków KRS współpracowała lub nadal współpracuje z resortem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Pisaliśmy o tym w OKO.press:

Potwierdzają to wyroki TSUE, ETPCz, ale też historyczna uchwała pełnego składu Sądu Najwyższego ze stycznia 2020 roku. A skoro tak to taka KRS nie może dawać skutecznych nominacji dla sędziów i nie gwarantuje, że będą oni niezależni. Krakowscy sędziowie podkreślają w piśmie do prezes sądu, że wyroki wydawane z udziałem neo-sędziów mogą być uchylane. Pisaliśmy w OKO.press o uchwale SN:

Sędzia: nie można nas wyłączyć z losowania

Krakowscy sędziowie zapowiadają, że więcej sędziów będzie odmawiać orzekania z neo-sędziami. „Musimy dać jasny sygnał obywatelom, że to, co robimy, jest powodowane troską o to, by wydany wyrok był prawidłowy” - mówi OKO.press sędzia Maciej Czajka z Sądu Okręgowego w Krakowie, który podpisał pismo do prezes sądu.

Dodaje: „Chcemy też dać wsparcie dla sędziów, którzy zostali za to zawieszeni. Chcemy pokazać, że sędziów stosujących prawo i wyroki europejskie jest więcej. I będzie nas coraz więcej. To też znak dla władzy, że nie uda się jej nas wszystkich zawiesić i poprzenosić do innych wydziałów. Bo prawo stoi za nami”.

Sędzia Czajka podkreśla, że nie będą oni odchodzić od stołu sędziowskiego, bo odejść od niego powinni neo-sędziowie. Podobnie uważa sędzia Dariusz Mazur, rzecznik stowarzyszenie sędziów Themis, który też podpisał oświadczenie. „Będziemy podejmować wszelkie działania, by nie oddawać im pola [neo-sędziom - red.]. My nie odmawiamy orzekania, więc nie można nam nic zarzucić. My tylko oświadczamy, że podejmiemy środki prawne w celu wyeliminowania wadliwego składu sądu” - mówi OKO.press sędzia Dariusz Mazur.

Sędzia podkreśla też, że decyzja prezes sądu Dagmary Pawełczyk-Woickiej od wyłączania ich z losowania do dużych składów jest bezprawna. „Jest bezprawna, bo wpływa na obsadę sądów. To nie znany w ustawie o ustroju sądów powszechnych tryb ręcznego sterowanie i wpływania na składy orzekające. Wyłączenie nas z losowania sprawi, że będą wątpliwości czy tak wyłonione składy są prawidłowe” – mówi OKO.press sędzia Dariusz Mazur.

Od prawej stoją sędzia Dariusz Mazur, Krzysztof Parchimowicz, prokurator Andrzej Śliwski i prokurator Zbigniew Spiczko.
Sędzia Dariusz Mazur z Krakowa, pierwszy z prawej. Tu jako jeden z trzech obrońców byłego szefa stowarzyszenia niezależnych prokuratorów Lex Super Omnia Krzysztofa Parchimowicza. Fot. Mariusz Jałoszewski.

Karne przesunięcie sędzi za odmowę orzekania z neo-sędzią

Poza wyłączeniem z losowania wobec jednej sędzi, która podpisała oświadczenie, zastosowano już służbowe szykany. Chodzi o sędzię Katarzynę Wierzbicką. Kilka dni temu przydzielono ją w ramach zastępstwa do składu orzekającego. Okazało się jednak, że w składzie jest neo-sędzia Piotr Kowalski, jednocześnie wiceprezes Sądu Okręgowego w Krakowie, z nominacji resortu Ziobry. Sędzia Wierzbicka odmówiła sądzenia z nim i złożyła u przewodniczącej swojego wydziału oświadczenie.

Z informacji OKO.press wynika, że potem wiceprezes Kowalski wraz z drugim wiceprezesem Mieczysławem Potejko zwrócili się do przewodniczącej VI wydziału karnego o przygotowanie zakresu obowiązków dla sędzi Wierzbickiej. Wydział VI to wydział, w którym procesy są prowadzone od początku. Czyli jest to wydział pierwszoinstancyjny. Sędziowie raczej orzekają w nim sami. Tyle że sędzia Wierzbicka sądzi w IV wydziale karnym, który rozpoznaje odwołania od wyroków sądów rejonowych. Przesunięcie jej do innego wydziału i to bez jej zgody jest więc karą za odmowę orzekania z neo-sędzią i wiceprezesem sądu jednocześnie.

Sędziowie z Warszawy i Rzeszowa też kwestionują neo-sędziów

Mimo błyskawicznych represji kolejni sędziowie wykonują lipcowe orzeczenia TSUE oraz ETPCz i kwestionują obsadę sądu z udziałem neo-sędziego. Z informacji OKO.press wynika, że Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zawiesił rozpoznanie odwołania od wyroku wydanego przez neo-sędziego, do czasu wydania kolejnego wyroku przez TSUE.

Zaś trzy sędzie Sądu Apelacyjnego w Warszawie wydały podobne oświadczenie jak krakowscy sędziowie. To: - Marzanna Piekarska-Drążek, - Ewa Leszczyńska-Furtak, - Ewa Gregajtys. Sędzie w oświadczeniu skierowanym do prezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie napisały, że będą stosować lipowe orzeczenia TSUE i ETPCz.

W związku z tym chcąm by prezes sądu wyłączyła je z losowania do składów 3- i 5-osobowych z udziałem neo-sędziów. Chcą też, by zmienić składy już wyznaczone, bo nie będą orzekać z neo-sędziami. Takimi neo-sędziami w tym sądzie są m.in. główny rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab i jego zastępca Przemysław Radzik. Razem ścigają niezależnych sędziów za byle co.

Sędzie napisały jeszcze w piśmie do prezes sądu, że udział neo-sędziego wpływa na wadliwość składu orzekającego i jest bezwzględną przesłaną odwoławczą. A co za tym idzie może skutkować uchyleniem wyroku. Pisaliśmy w OKO.press o tym, że sędzia Marzanna Piekarska-Drążek już wcześniej odmawiała sądzenia z rzecznikami dyscyplinarnymi:

Krakowscy sędziowie nie raz dawali wyraz przywiązania do praworządności oraz okazywali wsparcie dla innych, represjonowanych sędziów. W czwartek 23 września zorganizowali spontaniczną pikietę wsparcia dla sędziego SN Marka Pietruszyńskiego, któremu nielegalna Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitet. Fot. Krakowscy sędziowie.

;

Udostępnij:

Mariusz Jałoszewski

Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2000 r. dziennikarz „Gazety Stołecznej” w „Gazecie Wyborczej”. Od 2006 r. dziennikarz m.in. „Rzeczpospolitej”, „Polska The Times” i „Gazety Wyborczej”. Pisze o prawie, sądach i prokuraturze.

Komentarze