USA dogania Włochy i Chiny, tylko w Nowym Jorku wirus dopadł 25 tys. osób, ale Trump swoje: „Co roku tracimy setki tysięcy ludzi z powodu grypy i nie wyłączamy państwa". W Polsce rząd z troską zamyka nas w domach (słusznie), ale nie widzi przeszkód, by miliony poszły do urn 10 maja. 900 zakażonych, 10 ofiar, a może więcej, bo nie badają post mortem. Czemu?
Cały świat zamyka się przed koronawirusem, zamyka się i Polska. Jak obliczała we wtorek 24 marca 2020 rano agencja Associated Press, jedna piąta ludności świata musi ograniczać wyjścia i kontakty. Do krajów, gdzie ograniczenia są najsurowsze, dołączyła Polska.
Jest w tym uzasadnionym programie prewencji poważna luka - rząd upiera się przy przeprowadzeniu wyborów prezydenckich 10 maja.
"PiS przeprowadzi wybory nawet gdyby miał w nich zagłosować tylko Jarosław Kaczyński" – pisał w OKO.press Michał Danielewski. Kaczyński w wywiadzie dla RMF FM zaproponował, by przychodzić do wyborców hospitalizowanych lub w kwarantannie z urną.
W OKO.press ostro oceniła pomysł wyborów w czasach epidemii m.in. prof. Ewa Lętowska ("To szwindel, podmiana etykiety") i były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński ("Nie można robić farsy z wyborów”).
Opisywaliśmy też wybory jako marzenie koronawirusa, obliczając, że nawet przy niskiej frekwencji doszłoby do 43 milionów interakcji, a 270 tys. członków komisji wystąpi jak oddział szturmowy COVID-19.
Na mocy rozporządzenia do ustawy o chorobach zakaźnych od środy 25 marca nie wolno:
Więcej o nowych przepisach piszemy tutaj.
152 nowych zakażeń to najwięcej w czasie 24 godzin do tej pory. Umarło 10 osób.
Ksiądz Henryk Borzęcki, proboszcz parafii w Białopolu pod Chełmem na Lubelszczyźnie, jest 9. polską ofiarą epidemii. Był leczony na oskrzela w szpitalu w Chełmie i dopiero stamtąd przewieziony do szpitala zakaźnego w Puławach.
Podobny był przypadek zmarłej w tym tygodniu w Poznaniu 37-latki, początkowo leczonej w szpitalu pulmonologicznym na inne schorzenie. Po jej śmierci Główny Inspektor Sanitarny zmienił zasady przeprowadzania testu na obecność COVID-19 – nawet bez kryteriów epidemiologicznych można przeprowadzić test w przypadku nagłego stanu zagrożenia życia lub zdrowia z objawami niewydolności oddechowej.
Dziesiąta ofiara to 71-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu w Cieszynie, miał choroby współistniejące.
Zmarły we wtorek 79-letni pacjent oddziału zakaźnego szpitala w Radomiu nie został ujęty w oficjalnym zestawieniu, choć miał potwierdzone zakażenie SARS-CoV-2. O jego śmierci poinformowała rzeczniczka szpitala.
Zmarł także zakażony koronawirusem proboszcz z Drwini w Małopolsce, który przebywał w izolacji domowej. Przyczyny jego śmierci są wyjaśniane i nie figuruje ona na razie w oficjalnych statystykach.
W Koninie zmarła w swoim mieszkaniu 50-latka, która w niedzielę wróciła z Niemiec. Nie wiadomo, czy była zakażona oraz czy się tego dowiemy, bo koniński sanepid nie chce jej zrobić testu post mortem. Tak samo jak legnicki sanepid w przypadku 49-latka z Głogowa, który w ubiegłym tygodniu zmarł podczas kwarantanny.
Liczba zakażeń - do 21:00 - wzrosła do 901.
Powyższa krzywa wygląda poważnie, ale jak wskazują przygotowane przez OKO.press porównania z tempem rozwoju epidemii w 7 krajach (największych w UE i USA) polski przebieg jest dość łagodny. Przypominamy wykres pokazujący przyrost liczba zakażonych w 8 krajach w pierwszych 10 dniach od przekroczenia liczby 100 zakażonych.
Polski wykres jest znacznie niżej niż pozostałe, przypadków jest
Tempo rozwoju epidemii w Polsce jest mniejsze niż gdzie indziej i powoli obniża się do poziomu podwojenia liczby przypadków co 4 dni (większość krajów ma trzy a nawet dwa i pół). Z drugiej strony dzienne liczby zakażeń stabilizują się na poziomie 100-150. Prognozując, co może być dalej, wzięliśmy pod uwagę dwa scenariusze:
Poczta Polska nie będzie doręczać przesyłek osobom objętym kwarantanną. Trzeba się będzie po nie zgłosić do placówki pocztowej po wyjściu z izolacji. To kolejne utrudnienie życia osobom wskazanym jako zagrożone i zagrażające.
Spośród 38 milionów Polek i Polaków, którzy - co do reguły - powinni siedzieć non stop w domu już 231 030 osób zostało opisanych tak właśnie i poddanych rygorom:
Poza chwilowym spadkiem osób pod kwarantanną krajową 22 marca i osób pod nadzorem 23 marca (błędy?) wszystkie te wskaźniki rosną.
Rośnie też liczba testów w ostatniej dobie - do poziomu 22 898, ale wciąż osób uznanych za zagrożone jest 10 razy więcej niż przebadanych, co jest wyrazem polityki państwa, które wciąż stawia na izolowanie ludzi a nie tropienie wirusa testami. W przypadku Korei połączenie obu metod dało najlepsze skutki.
Tym razem w szpitalu w Lublinie przy alei Kraśnickiej znaleziono dwóch zakażonych pacjentów. Trzeba było zamknąć pięć oddziałów i SOR.
Szpital w Grójcu nie przyjmuje nowych przypadków – zakażonych zostało tam pięć osób z personelu i 11 pacjentów. Wojewoda mazowiecki oddeleguje do Grójca dwóch dodatkowych lekarzy.
Ministerstwo edukacji poinformowało, że w dniach 30 marca - 1 kwietnia ósmoklasiści napiszą zdalnie próbny egzamin, a maturzyści w dniach 2-8 kwietnia próbną maturę. Prawdziwy egzamin i prawdziwa matura mają odbyć się w przewidzianych terminach, podobnie jak wybory prezydenckie.
Polska nie skorzysta z pierwszego unijnego przetargu na sprzęt ochronny dla personelu medycznego – maski, rękawiczki, gogle, osłony twarzy i kombinezony. Komisja Europejska rozpatruje już oferty. Polska nie bierze w nim udziału, bo dołączyła do unijnego mechanizmu dopiero na początku marca, a przetarg został rozpisany pod koniec lutego.
Służba Więzienna nie zdradza, gdzie jest osadzony, bo taka wiadomość mogłaby wzbudzić niepokoje w zakładzie karnym. Wiemy, że przebywa w osobnym budynku, czuje się dobrze i że do więzienia trafił już ze zdiagnozowanym SARS-Cov-2.
Liczba wykrytych przypadków zakażenia SARS-CoV na całym świecie przekroczyła po południu 24 marca 400 tys., a liczba nowych przypadków z ostatniej doby już o godzinie 20:00 wyniosła rekordowe 35 tys.
Gdy późnym wieczorem wrzucaliśmy ten tekst do sieci, dzienne statystyki wyglądały następująco:
nowych przypadków
Na wykresie widać, że pandemia wciąż się rozwija. Nic dziwnego – Europa jest jeszcze przed szczytem fali, Stany Zjednoczone w fazie gwałtownego wybuchu, a reszta świata oprócz Dalekiego Wschodu dopiero na początku epidemii.
W stanie Nowy Jork jest już ponad 25 tys. przypadków, a w całych Stanach Zjednoczonych – 53 tys. USA w ciągu najbliższych dni dogonią Włochy (69 tys.), a może nawet Chiny (81 tys.).
Gubernator Andrew Cuomo, którego codzienne konferencje prasowe są podziwiane jako wzór opanowania i rzeczowości, zrewidował swoje prognozy z poniedziałku (23 marca) co do liczby potrzebnych łóżek w szpitalach ze 110 tys. do 140 tys. Jego ekipa przeczesuje też glob w poszukiwaniu dostępnych do zakupu 30 tys. respiratorów.
Za to prezydent Donald Trump jest już wyraźnie zirytowany możliwymi stratami gospodarczymi z powodu epidemii i wyraża niechęć do zamykania Amerykanów w domach.
„Co roku tracimy setki tysięcy ludzi z powodu grypy i nigdy nie wyłączamy państwa. Co roku tracimy tysiące ludzi z powodu wypadków samochodowych” – mówił we wtorek Trump.
Według dziennika „The New York Times” w tej chwili mniejsze lub większe ograniczenia w poruszaniu się dotyczą 158 milionów ludzi w 16 stanach, czyli prawie połowy ludności USA.
Po dwóch dniach spadku ilości ofiar śmiertelnych Włochy znów zanotowały skok - w ciągu ostatniej doby zmarły 743 osoby i jest to drugi co do wielkości wynik po niedzielnym (793).
Najbardziej cierpiący z powodu koronawirusa europejski kraj zanotował już 51 719 przypadków zakażenia, zmarło 69 176 osób, w stanie ciężkim lub krytycznym są 1144 osoby.
Japończycy zwlekali, ile się da, ale w końcu ogłosili – olimpiada w Tokio odbędzie się w roku 2021. Pierwszy raz od II wojny światowej nastąpi zakłócenie czteroletniego cyklu olimpijskiego (wtedy zabrakło olimpiad w roku 1940 i 1944).
Premier Narendra Modi zapowiedział, że od środy 25 marca działać będą tylko przedsiębiorstwa dostarczające wodę, prąd, przychodnie i apteki, straż pożarna oraz sklepy spożywcze. Zamknięte będą wszystkie sklepy, fabryki i biura.
Liczące 1,3-1,4 mld ludności Indie na razie wykryły 536 przypadków SARS-Cov-2, 10 osób zmarło.
Tam dopiero od północy czasu nowozelandzkiego zaczyna się miesięczna „kwarantanna”, więc spanikowani Nowozelandczycy rzucili się do sklepów. Okazało się, że kupili wystarczającą ilość jedzenia, żeby wyżywić 10 mln ludzi. Nowa Zelandia ma 5 mln mieszkańców.
Chińskie władze poinformowały, że w prowincji Hubei od środy nie będzie obowiązywał zakaz wjazdu i wyjazdu. Jej stolica Wuhan, która była pierwszym ogniskiem koronawirusa będzie musiała poczekać na zdjęcie wprowadzonego 23 stycznia zakazu do 8 kwietnia.
Węgierski premier pochwalił się na Facebooku, że jego rząd kupił w Chinach ponad 3 mln masek, 100 tysięcy testów i 86 respiratorów -Na tym filmie można obejrzeć, jak premier łokciem wita się z Chińczykami, którzy przywieźli sprzęt.
Szwecja chce przeprowadzić badania przesiewowe na obecność koronawirusa na tysiącu losowo wybranych osobach. Pomoże to w projektowaniu dalszej strategii walki z epidemią. Na razie Szwecja jest na etapie podobnym jak Wielka Brytania tydzień temu – nie wprowadza restrykcyjnych ograniczeń w poruszaniu się (zamknęła "tylko" szkoły, zabroniła dużych imprez), a zaniepokojeni eksperci piszą do rządu, żeby zmienił strategię.
Testowanie na szeroką skalę i izolowanie zakażonych w specjalnych centrach odosobnienia zapowiada też prezydent Serbii Aleksandar Vučić, któremu doradzają chińscy eksperci.
Komisja wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Parlamentu Europejskiego wezwała UE do natychmiastowego ewakuowania syryjskich uchodźców i imigrantów z obozów na greckich wyspach. Według komisji będzie to „pilny sposób na uniknięcie śmierci wielu osób z powodu koronawirusa". Na wyspie Lesbos, gdzie mieści się największy obóz, na razie wykryto jeden przypadek zakażenia.
Zdrowie
Jarosław Kaczyński
Mateusz Morawiecki
Łukasz Szumowski
Ministerstwo Zdrowia
koronawirus
Wybory prezydenckie 2020
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".
Miłada Jędrysik – dziennikarka, publicystka. Przez prawie 20 lat związana z „Gazetą Wyborczą". Była korespondentką podczas konfliktu na Bałkanach (Bośnia, Serbia i Kosowo) i w Iraku. Publikowała też m.in. w „Tygodniku Powszechnym", kwartalniku „Książki. Magazyn do Czytania". Była szefową bazy wiedzy w serwisie Culture.pl. Od listopada 2018 roku do marca 2020 roku pełniła funkcję redaktorki naczelnej kwartalnika „Przekrój".
Komentarze