Władze Mołdawii, podobnie jak wcześniej Rumunii, w czasie wyborów zrobiły wszystko, by nie wpaść ponownie do rosyjskiej strefy wpływów. Polska, jak i większość Zachodu, wciąż uważa, że zagrożenie jest niewielkie, a demokracja sama się obroni. To fatalne lekceważenie Rosji.
W Mołdawii wybory parlamentarne wygrał obóz proeuropejski, mimo drastycznych rosyjskich ingerencji w przebieg wyborów i kampanię. Aby wygrać w tej wojnie o parlamentarną większość, demokratyczny i proeuropejski rząd podjął działania, które w zachodnich demokracjach mogą budzić opór. Były aresztowania, grzywny, delegalizacja partii i kandydatów nawet na kilka godzin przed ciszą wyborczą. Wcześniej równie intensywnie na rosyjską ingerencję zareagowały władze Rumunii podczas wyborów prezydenckich.
Wydaje się, że właśnie te ostre reakcje władz, trudne do zaakceptowania na Zachodzie, umożliwiły obronę demokratycznych wartości i utrzymanie proeuropejskiego kursu w obu państwach.
W tym samym czasie zarówno Polska, jak i inne kraje Zachodu mierzą się z sabotażami oraz atakami dezinformacyjnymi, psychologicznymi i socjotechnicznymi. Są one elementami rosyjskiej wojny kognitywnej. W tej wojnie Kreml próbuje za wszelką cenę wpływać na poglądy i zachowania obywateli państw zachodnich.
Mimo że ten kognitywny konflikt trwa od lat, a NATO już w 2023 roku deklarowało wyposażyć państwa w narzędzia do ochrony podstawowych wartości demokratycznych,
Mimo że ten kognitywny konflikt trwa od lat, a NATO już w 2023 roku deklarowało wyposażyć państwa w narzędzia do ochrony podstawowych wartości demokratycznych,
myślenie o wojnie w naszym kraju wciąż wygląda jak w epoce konwencjonalnych konfliktów.
„Widzę to tak” to cykl, w którym od czasu do czasu pozwalamy sobie i autorom zewnętrznym na bardziej publicystyczne podejście do opisu rzeczywistości. Zachęcamy do polemik.
Bezpieczeństwo
Propaganda
Świat
Władimir Putin
demokracja
dezinformacja
Mołdawia
obronić demokrację
propaganda
Rosja
wojna informacyjna
wojna kogintywna
wpływy rosyjskie
wybory w Mołdawii
Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.
Analityczka mediów społecznościowych, ekspertka. Specjalizuje się w analizie zagrożeń informacyjnych, zwłaszcza rosyjskiej dezinformacji i manipulacji w sieci. Autorka książki „Efekt niszczący. Jak dezinformacja wpływa na nasze życie” oraz dwóch poradników na temat zwalczania dezinformacji. Z OKO.press współpracuje jako autorka zewnętrzna. Pisze o dezinformacji, bezpieczeństwie państwa, wojnie informacyjnej oraz o internetowych trendach dotyczących polityki. Zajmuje się też monitorowaniem ruchów skrajnie prawicowych i antysystemowych.
Komentarze